Majster..czyli jak?Tam na prawo na drugiej półce...
Majster..czyli jak?Tam na prawo na drugiej półce...
"Witam.
Nie tak dawno udałem się do Majstra by zakupić kontakt. Gdy po dłuższej chwili nie mogłem znaleźć działu z elektronika zapytałem jednego z pracowników czy mógłby mi pomóc to jedynie czego się doczekałem była odpowiedź iż muszę udać się na druga stronę budynku i tam znajdę kogoś kto mi pomoże no więc poszedłem tam.Zauważyłem kolejnego pracownika i pytając go czy mógłby mi pomóc znaleźć ten kontakt dostałem wskazówkę że dział elektroniki jest po drugiej stronie sklepu.Co to za obsługa ? Tyle obsługi ,a żaden z zatrudnionych tam pracowników nie był w stanie mi pomóc..sam musiałem przejść cały budynek i dowiedziałem się tylko gdzie znajdę dział z elektroniką.Po czym sam musiałem szukać kontaktu..a nie było to łatwe bo musiałem znaleźć identyczne które zakupiłem w neonecie lecz to było ostatnie sztuki a brakowało nam jeszcze dwóch.Więc po co tam "Obsługa klienta " jeśli im się nie chce przejść i pomóc,doradzić itp..?Czy tylko ja spotkałem się z taka sytuacją..?"
Nie tak dawno udałem się do Majstra by zakupić kontakt. Gdy po dłuższej chwili nie mogłem znaleźć działu z elektronika zapytałem jednego z pracowników czy mógłby mi pomóc to jedynie czego się doczekałem była odpowiedź iż muszę udać się na druga stronę budynku i tam znajdę kogoś kto mi pomoże no więc poszedłem tam.Zauważyłem kolejnego pracownika i pytając go czy mógłby mi pomóc znaleźć ten kontakt dostałem wskazówkę że dział elektroniki jest po drugiej stronie sklepu.Co to za obsługa ? Tyle obsługi ,a żaden z zatrudnionych tam pracowników nie był w stanie mi pomóc..sam musiałem przejść cały budynek i dowiedziałem się tylko gdzie znajdę dział z elektroniką.Po czym sam musiałem szukać kontaktu..a nie było to łatwe bo musiałem znaleźć identyczne które zakupiłem w neonecie lecz to było ostatnie sztuki a brakowało nam jeszcze dwóch.Więc po co tam "Obsługa klienta " jeśli im się nie chce przejść i pomóc,doradzić itp..?Czy tylko ja spotkałem się z taka sytuacją..?"
Ostatnio zmieniony 29-02-2012 17:41 przez whozar, łącznie zmieniany 1 raz.
Majster..czyli jak?Tam na prawo na drugiej półce...
"co się dziwisz
jak byś zarabiał tyle pieniędzy co pracownicy majstra też by ci się nic nie chciało"
jak byś zarabiał tyle pieniędzy co pracownicy majstra też by ci się nic nie chciało"
Ostatnio zmieniony 29-02-2012 18:14 przez dado00, łącznie zmieniany 1 raz.
Majster..czyli jak?Tam na prawo na drugiej półce...
"
Również dodam iz nie tylko mi takie sytuacje się zdarzały..dlatego poruszyłem ten temat."
Nie oczekiwałem na dywan lecz tylko chciałem się wypowiedzieć na ten temat gdyż po co są tam zatrudnienie..?rozumiem i wiem jakie sa pensje takich pracowników lecz przechodząc cały sklep cały czas mnie odsyłano.Dlaczego?Bo zostało ze 40 minut do zamknięcia?Nie jestem wybredny i doceniam ich prace lecz każdy powinien dać coś od siebie.krass pisze:Sam musiał chodzić i szukać. I jeszcze pewnie czerwonego dywanu nie rozwinęli?sam musiałem przejść cały budynek i dowiedziałem się tylko gdzie znajdę dział z elektroniką.Po czym sam musiałem szukać kontaktu..a nie było to łatwe bo musiałem znaleźć identyczne które zakupiłem w neonecie lecz to było ostatnie sztuki a brakowało nam jeszcze dwóch.
Wstydziłbyś się takie androny pleść.
Również dodam iz nie tylko mi takie sytuacje się zdarzały..dlatego poruszyłem ten temat."
Ostatnio zmieniony 29-02-2012 18:54 przez whozar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 180
- Rejestracja: 27-04-2011 15:36
Majster..czyli jak?Tam na prawo na drugiej półce...
"Może naślij na nich Kotleta z dyktafonem
Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać..."
Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać..."
Ostatnio zmieniony 29-02-2012 21:04 przez tajemniczy_don_pedro, łącznie zmieniany 1 raz.
Majster..czyli jak?Tam na prawo na drugiej półce...
"...popracuj tam cały dzień za tą kasę co Oni mają to zobaczymy, czy będziesz taki uprzejmy"
Ostatnio zmieniony 29-02-2012 23:07 przez rider85, łącznie zmieniany 1 raz.
Majster..czyli jak?Tam na prawo na drugiej półce...
"
Kolejny tego typu post..
Rozumiem że pensja im się nie podoba ale co ja na to poradzę?
Wszyscy chcieli y więcej zarabiać..ale na to trzeba zapracować choćby i nawet z przymrożeniem oka..a nie po prostu olewać klientów."
rider85 pisze:...popracuj tam cały dzień za tą kasę co Oni mają to zobaczymy, czy będziesz taki uprzejmy
Kolejny tego typu post..
Rozumiem że pensja im się nie podoba ale co ja na to poradzę?
Wszyscy chcieli y więcej zarabiać..ale na to trzeba zapracować choćby i nawet z przymrożeniem oka..a nie po prostu olewać klientów."
Ostatnio zmieniony 29-02-2012 23:44 przez whozar, łącznie zmieniany 1 raz.
Majster..czyli jak?Tam na prawo na drugiej półce...
"skargi chyba trzeba składać do kierowników. Żalenie się takimi sytuacjami na forum raczej nie pomoże."
Ostatnio zmieniony 29-02-2012 23:54 przez skival, łącznie zmieniany 1 raz.
Majster..czyli jak?Tam na prawo na drugiej półce...
"Może wbrew pozorom byli zajęci, trzeba znaleźć troche wyrozumiałości, za takie pieniądze jakie zarabiają nie będą biegiem lecieć, bo wielmożny pan przyszedł do sklepu."
Ostatnio zmieniony 29-02-2012 23:56 przez flatron, łącznie zmieniany 1 raz.
Majster..czyli jak?Tam na prawo na drugiej półce...
"Skargi haha donosy, ludzie szanujcie sie"
Ostatnio zmieniony 29-02-2012 23:57 przez flatron, łącznie zmieniany 1 raz.
Majster..czyli jak?Tam na prawo na drugiej półce...
"
..może i byli zajęci..lecz co ma tutaj kwestia pieniędzy?Załóżmy nauczyciel zarabia mniej niż chce załóżmy o 200 zł to co nie nauczy dzieci mnożenia?Bo za mało mu płacą?
Śmieszne..nie uważam się za "wielmożnego pana" jak wspomniałeś w swojej wypowiedzi po prostu opisuje problem który spotkał nie tylko mnie.To czemu w innych sklepach budowlanych jest lepiej dostanę pomoc, zawsze podsuną jakąś radę..a w Majstrze to co? Nie wiem najniższe pensje tam są?Raczej nie więc proszę skończyć z ocenianiem mnie poprzez kilka wypowiedzi."
flatron pisze:Może wbrew pozorom byli zajęci, trzeba znaleźć troche wyrozumiałości, za takie pieniądze jakie zarabiają nie będą biegiem lecieć, bo wielmożny pan przyszedł do sklepu.
..może i byli zajęci..lecz co ma tutaj kwestia pieniędzy?Załóżmy nauczyciel zarabia mniej niż chce załóżmy o 200 zł to co nie nauczy dzieci mnożenia?Bo za mało mu płacą?
Śmieszne..nie uważam się za "wielmożnego pana" jak wspomniałeś w swojej wypowiedzi po prostu opisuje problem który spotkał nie tylko mnie.To czemu w innych sklepach budowlanych jest lepiej dostanę pomoc, zawsze podsuną jakąś radę..a w Majstrze to co? Nie wiem najniższe pensje tam są?Raczej nie więc proszę skończyć z ocenianiem mnie poprzez kilka wypowiedzi."
Ostatnio zmieniony 01-03-2012 00:07 przez whozar, łącznie zmieniany 1 raz.
Majster..czyli jak?Tam na prawo na drugiej półce...
"
I oczywiście nikt z pracowników nie podał Ci szklanki wody po tylu przebytych kilometrach?
I oczywiście wszyscy sprzedawcy z Majstra byli u Ciebie w domu i widzieli dokładnie jakie masz zamontowane w domu kontakty!Co za nie okrzesana obsługa!
Oczywiście jak wszedłeś do sklepu to nie mogłeś zauważyć po prawej stronie całej sterty wiszących lamp i kabli?Zakryli to specjalnie przed Tobą!
Przepraszam ale nie mogłem się powstrzymać i nie miałem zamiaru tym postem nikogo obrażać!!Ale jak widzę taki wpis to po prostu ....Kolega Krass opisał to idealnie.
Pozdrawiam."
Czy to jest jakiś żart?A może jakaś podpucha i ja jej nie wyczaiłem?whozar pisze: iż muszę udać się na druga stronę budynku i tam znajdę kogoś kto mi pomoże no więc poszedłem tam.
[size=large]
sam musiałem przejść cały budynek [/size]
Po czym sam musiałem szukać kontaktu..a nie było to łatwe bo musiałem znaleźć identyczne które zakupiłem w neonecie lecz to było ostatnie sztuki a brakowało nam jeszcze
I oczywiście nikt z pracowników nie podał Ci szklanki wody po tylu przebytych kilometrach?
I oczywiście wszyscy sprzedawcy z Majstra byli u Ciebie w domu i widzieli dokładnie jakie masz zamontowane w domu kontakty!Co za nie okrzesana obsługa!
Oczywiście jak wszedłeś do sklepu to nie mogłeś zauważyć po prawej stronie całej sterty wiszących lamp i kabli?Zakryli to specjalnie przed Tobą!
Przepraszam ale nie mogłem się powstrzymać i nie miałem zamiaru tym postem nikogo obrażać!!Ale jak widzę taki wpis to po prostu ....Kolega Krass opisał to idealnie.
Pozdrawiam."
Ostatnio zmieniony 03-03-2012 11:51 przez Zielony, łącznie zmieniany 1 raz.
Majster..czyli jak?Tam na prawo na drugiej półce...
"Zielony !!"
Ostatnio zmieniony 04-03-2012 01:51 przez skival, łącznie zmieniany 1 raz.
Majster..czyli jak?Tam na prawo na drugiej półce...
"JAŚNIE PANIE WHOZAR!!!! NA 40 MINUT PRZED ZAMKNIĘCIEM SKLEPU NIE CHODZI SIĘ NA ZAKUPY TYLKO JADA KOLACJE. A CO ROBIŁEŚ CAŁY DZIEŃ!!! PEWNIE KLEPAŁEŚ RÓŻAŃCE DO OJCA DYREKTORA I STĄD NIE BYŁO CZASU NA WYJŚCIE DO SKLEPU I ZAKUPIENIA DWÓCH GNIAZDEK"
Ostatnio zmieniony 04-03-2012 21:08 przez baby250, łącznie zmieniany 1 raz.
Majster..czyli jak?Tam na prawo na drugiej półce...
"mówcie co chcecie ale ja jakoś nigdy nie miałem przyjemności spotkać się z profesjonalną obsługą w sklepie majster"
Ostatnio zmieniony 04-03-2012 21:30 przez dado00, łącznie zmieniany 1 raz.
Majster..czyli jak?Tam na prawo na drugiej półce...
"znam miejsca gdzie jest dużo lepiej
gdzie "nie boję się" że sprzedawca mnie "okrzyczy" że się na czymś nie znam"
gdzie "nie boję się" że sprzedawca mnie "okrzyczy" że się na czymś nie znam"
Ostatnio zmieniony 04-03-2012 22:01 przez dado00, łącznie zmieniany 1 raz.
Majster..czyli jak?Tam na prawo na drugiej półce...
"Pewnie w większości jest profesjonalna a wypływają tylko pojedyncze okazy zamierzchłego systemu obsługi klienta tudzież podejścia jaka płaca taka praca ,zresztą to jest bardziej obiektywne niż subiektywne. Na plus Salon Techniki nie wiem ile osób tam pracuje ale miałem kontakt z dójka sprzedawców i na prawdę na plus, na drugim biegunie dwa punkty na Mickiewicza obok stadionu. Sklep motoryzacyjny Dyl na Dekutowskiego ale to jest moja subiektywna ocena, minusa tez maja oni za lokalizacje."
Ostatnio zmieniony 04-03-2012 22:15 przez A1313, łącznie zmieniany 1 raz.
Majster..czyli jak?Tam na prawo na drugiej półce...
"Koleś jesteś dla mnie mistrzem! Żeby wejść do tego marketu i nie zobaczyć po prawej stronie działu elektronika (a obok oświetlenie i wiszące żyrandole) trzeba mieć ładnie w bani. O tych rażących paskach diodowych nawet nie wspominam. Bez obrazy ale piszesz tutaj jakąś skargę (która i tak nic nie da bo to tylko forum a nie kierownictwo sklepu "Majster") liczysz na jakąś pomoc czy lubisz jak się z Ciebie śmieją? Luuuuuuuuuuudzie... "
Ostatnio zmieniony 04-03-2012 23:40 przez MN, łącznie zmieniany 1 raz.
Majster..czyli jak?Tam na prawo na drugiej półce...
"Zgadzam się z MN ... żeby nie móc znaleźć działu z elektryką trzeba być.... ja tam nigdy nie miałem problemu... bo alejki są opisane... trzeba tylko podnieść głowe do góry )"
Ostatnio zmieniony 05-03-2012 22:39 przez diger, łącznie zmieniany 1 raz.