Bezpieczeństwo na drogach

[marchru]

"Założyłem nowy temat bo czuje, że ranga jest wysoka. Chodzi o zmianę organizacji ruchu przed Jeziurkiem ( objazd na Stalową wolę).
Dokłądnie nie wiem ile było już w tym miejscu kolizji ale sam pozozbiajne auta widziałem 2 razy i słyszałem o innych 2 wypadkach.
W jednym uczestniczył znajomy - jechał prosto od Tbg w stronę zamkniętej drogi i nie ustapił przejazdu -wynik - auto roztrzaskane, na dodatek musiał płacić za dwa przęsłą tego betonowego ogrodzenia. W ostanim numerze Echa znów piszą o wypadku ( płot znów roztrzaskany).

Głównym impulsem, który skłonił mnie do tego postu są moje doświadczenia z tego miejsca. Już kila razy musiałem chamowac bo skończyłbym tak samo za tym płotem - przy skręcie w lewo na Stale po zmianie organizacji mam niby pierszeństwo ale raz szczęśliwie zahamowałem pzred tirem a drugi raz osczędziłęm kierowce skuterka, który jakby nigdy nic ciął na wprost.
To co dziś jednak przeżyłem to już przesada, dojeżdżałem do tego zakrętu od Tbg,i z włączonym kierunkiem jechałem te 40 km/h a tu z mojej lewej mignęły mi dwa auta. Za mną już były dwa samochody więc ci dwaj GŁUPI kierowcy wyprzedzali na czwartego. Ich prędkość oscylowała około 100 km/h więc chyba można sobie wyobrazić , ze prawidłowo jadący w lewo kierowca nie zdążyłby zareagować.
Byłem w szoku bo samemu często poruszam się tą trasą. Poczułem się odpowiedzialny i już chciałem dzwonić na policje aby komuś to zgłosić bo przecież tak dalej być nie może. Ile lescze wypadkó ma się tam zdarzyć aby zwiększyć bezpieczeństwo. Nie znam się na rozwiązanaich komunikacyjnych ale pasuje tą sprawę zgłosić komu trzeba aby przedsięwziąść dodatkowe środki i tablice informacyjne.
Kierowcy są głupi i zamyśleni i jeśli maiłbym środki i moce to bym tam zamontował kilkanaście świateł ostrzegawczych ( chodzi mi o coś świeącego).
Co o tym wszystkim myslicie? Czy zgłosznie tego komuś kompetentnemu rozwiąże tą kwestie czy zwyczajnie się czepiam i jestem przewrażliwiony."

[Kamyl]

"musisz interweniować w Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie bo to ona odpowiada za tę drogę. Nie wiem czy jest delegatura w Tbg."

[marchru]

"dziś znów był na tym skrzyżowaniu wypadek
no comment"

[marchru]

"mierzył ktoś wysokość gór na skrzyzowaniu Sikorskiego i Sienkiewiecza ( bezkolizyjna).
Pasuje to zgłosić do księgi rekordów lub odlać formę i zrobić pomnik, wizytówka tbg jak nic."

[reddevil]

"Z tym skrzyżowaniem to beka niezła. Byłem świadkiem dwóch wypadków...pieszych przez te góry. Jedna dziewczyna zahaczając o górę prawie szpagat zrobiła, niefajnie to wyglądało, tak więc proszę uważać ."

[pawel]

"Sorry za offtop, ale wyprzedzanie na czwartego było by gdyby wyprzedzał Cię samochód, w tym samym czasie jego wyprzedzał by inny samochód, a tego jeszcze jeden samochód. Nie wydaje mi się, żeby droga na Jeziórko była tak szeroka


Sorry za jakość "

[aghus]

"Lubimy się czepiać, co?:P Wiadomo o co chodzi.
Jechałem wiele razy omawianą trasą i nie wiedziałem, że to tak niebezpieczne miejsce."

[pawel]

"

Lubimy się czepiać, co?:P Wiadomo o co chodzi.

No, marchru nie wiedział. Chciałem wyprowadzić kolegę z błędu "

[Kamyl]

"skrzyżowanie Sienkiewicza-Sikorskiego idzie do remontu w związku z inwestycją wiaduktu, scieżek itp za 50 mln PLN. Nie opłaca się już nic tam robić do tego czasu."

[marchru]

"@paweł
Nie mylici ci się to z mijaniem, wydaje mi się, że gdy wgrę wchodzi jedne pas to sformuowanie wyprzedzanie na 4tego jest poprawne (kolokfialnie).

@Kamyl
kiedy rzuszy budowa tego wiaduktu, jest już znana trasa objazdu?"

[pawel]

"@marchru - nie, dobrze wiem o czym piszę. Wyprzedzanie na trzeciego występuje wtedy, gdy na jednej wysokości pasa jadą 3 samochody. Sytuacja czasem się zdarza, sam byłem świadkiem w drodze na Rzeszów (obwodnica Głogowa) i raz przed Lublinem. Wyprzedzanie na czwartego widziałem jedynie w sytuacji gdy mijają się po dwa auta jadące z naprzeciwka i w tym momencie wyprzedzają je inne auta. Owszem, jest to niebezpieczne, ale mniej niż sytuacja gdy wszyscy jadą w jednym kierunku. Wtedy jest taki manewr długo trwa i jest totalna głupota, brak wyobraźni i poważne narażanie życia swojego i niestety innych uczestników ruchu. Wyprzedzanie zaś ciągu samochodów, jednego za drugim w liczbie np. 4 czy 5 czasem się zdarza. Gdy są ku temu warunki, np. gdy auta jadą za jakimś ciągnikiem i żaden z nich nie kwapi się wyprzedzić bo np mają ograniczoną widoczność, a ten ostatni, wyprzedzający, akurat ma czym przycisnąć i widzi co się dzieje na drodze."