www.tarnobrzeg.info

"Miejmy nadzieję, że się dogadali i będzie już wszystko w porządku. W tarnobrzeskiej telewizji o strajku wypowiadał się chyba zastępca dyrektora. A ciekawi mnie czemu Stasiak się nie wypowiadał przed kamerą.
Ale jest jeszcze jedna sprawa. Dzisiaj zaczęła strajk policja. Czy będzie tak samo, jak z pielęgniarkami?"

"

Dzisiaj zaczęła strajk policja.

Protest."

"Podobno 75 tarnobrzeskich pielęgniarek nadal choruje."

"Problem w tarnobrzeskim szpitalu pozostaje nierozwiązany.
http://leliwa.pl/news/show/tarnobrzeg__ ... zie_strajk"

"Nawet tam komary już gryzą. Aż strach siedzieć w przychodniach."

"Wybory wyborami ale są także inne równie ważne sprawy w mieście, a może nawet ważniejsze bo wiadomo "żebyśmy tylko zdrowi byli". Do lekarza chodzą wszyscy, a do wyborów niekoniecznie. Sytuacja w tarnobrzeskim szpitalu po referendum w sprawie strajku jest niewesoła: na 831 uprawnionych do głosowania pracowników 819 z nich opowiedziało się za strajkiem, a ponad 300 nie ufa dyr. Stasiakowi.
Źródło: https://www.termedia.pl/mz/Strajk-w-tar ... 13728.html

Jestem ciekawy jakie pomysły na rozwiązanie problemu mają nasi kandydaci (szpital jest wojewódzki ale aktywny prezydent może pomóc)? Jakie działania podejmował/podejmuje rada społeczna?



Edytowany przez mycha o 17-09-2018 - 06:58. "

"Gdzie indziej jest że głosowało 51,28% uprawnionych.
Pewnie zatem 831 osób było głosujących, a 48,72% nie głosowało.
A jakie pomysły na rozwiązanie problemu mają strajkujący?"

"To kiedy marszałek przyjeżdża gasić pożar? Coś o środzie była mowa."

"[kiedy marszałek przyjeżdża] Spotkanie miało być w ub. wtorek ale na wniosek ZPiP przełożone zostało na jutro. Tak słyszałem.
A tu, po cichutku, szpital otrzymał w lipcu Laur pacjenta 2017/2018
"

"Głosowali rzeczywiście pacjencji czy też to laur podobny do kupowanych niegdyś tabliczek "Gmina Fair Play"?"

"Jeżeli nie wiadomo o co chodzi to zawsze chodzi tylko i wyłącznie o pieniądze. Większość z nas kojarzy Pana Stasiaka i zapewne nie ma Go za osobę, z którą nie można się dogadać czy szczególnego sknerę. Strajk do którego pracownicy mają prawo był i to w wielu miejscach. Związek krajowy pielęgniarek się dogadał. Czyli podwyżki były na poziomie akceptowalnym w całym kraju. Tylko w Tarnobrzegu są nadal niezadowoleni?.
Z tego co mi wiadomo to protestowały tylko - albo aż pielęgniarki. tj 50% personelu szpitala. I to o zarobki tej grupy chodzi, a nie żadnej innej. Reszta obecnie poszła za ciosem aby też coś urwać dla siebie ? stąd taki wynik referendum. Jest to zrozumiałe ? każdy patrzy na siebie.
Aby uciąć spekulacje to może jakaś Pani pielęgniarka pokaże nam swoje paski z zarobkami za sierpień. Oba ten zasadniczy z umowy o pracę i ten z dodatku ministra. Czy ktoś dokładnie wie ile zarabiają pielęgniarki w naszym szpitalu. Z tego co mi wiadomo służba zdrowia pracuje krócej od nas niecałe 38 godzin tygodniowo ( oczywiście większość w systemie zmianowym z sobotami i niedzielami ale to nadal 38 godzin tygodniowo). W takim systemie pracuje wiele zakładów w ruchu ciągłym na terenie Tarnobrzega - to żadna nowość.
Obiektywnie patrząc jak tak dalej pójdzie to szpital, a mówiąc wprost pracownicy na własne życzenie będą mieli kłopot. To, że jest to placówka publiczna nie jest panaceum na wszystko. Tak myślały samorządy w Polsce i mamy już pierwsze bankructwa. Np. Gmina Ostrowice zbankrutowała. Od 1 stycznia 2019 przestaje istnieć. Jej tereny wchłoną sąsiednie gminy. Urząd marszałkowski może się w końcu lekko zdenerwować i po wyborach zamknąć kurek z pieniędzmi. Komornik zaś nie będzie miał sentymentów, że to szpital. Żeby ktoś w swych kalkulacjach się nie przeliczył bo konkurencja jest niedaleko i jak na razie tylko zaciera ręce. !!!!!!!!!!!!!."