Tarnobrzeska Piłka

[franko]

"naściągala wcześiejsza władza gości co im trzeba bulic za duże kontrakty i dziura budżetowa jest w klubie bo nowy prezido nie dołoży, norbi dokładał to by sie to dalej huśtała, a pytam sie po co ściągać darmozjadów i płacić im tak dużo, a nasi chłopcy jezdząi błąkają sie po przemyślach rzeszowach krosnach sandomierzach i innych miastach a rodziny same w domu siedza!"

[dzieńziemi]

"Czy zadłużenie Klubu Siarka Tarnobrzeg wzrosło?
Za Mastalerza było na poziomie 239 tysięcy złotych.

Dlaczego nadal nie mamy w Siarce strategicznego sponsora?
Może przydałoby się ograniczenie o 40 procent wydatków na pensje dla zawodników oraz klubowej administracji?"

[zbig]

"Przesłuchajcie fragment wypowiedzi p.Potańskiego o trudnej sytuacji piłkarzy. Fragment o tym ,że muszą dojechać własnym samochodem na trening. To rzeczywiście straszne , bo każdy pracodawca dowozi swoich pracowników."

[chińczyk]

"Gdyby taka sytuacja jaka jest teraz, miała miejsce za czasów Kuźmy czy późnego Tułacza, właściwie byłoby mi wszystko obojętne. Natomiast bardzo mi przykro, że akurat teraz, gdy trenerowi Gąsiorowi udało się sklecić tak znakomitą drużynę i mówiąc brzydko-dokonał dużej sztuki, bo z g*wna udało mu się ukręcić bat, piłkarze w niej grający i zostawiający serce na boisku są w tak podłej sytuacji."

[admin]

"Przypominam sobie jak odchodził prezes Ciszewski i przyznałbym inne noty za styl."

[marcin85tbg]

"A jakie byś przyznał noty Adminie, bo nie bardzo rozumiem?"

[bbts]

"Sport to reklama miasta, Siarka dla miasta to więcej niż Tarnowscy, kto by dziś słyszał o Tarnobrzegu gdyby nie stare Zagłębie Siarkowe. Kiedyś miasto żyło dzięki Siarce (tej z Machowa i Jeziórka) teraz Siarka (klub) musi żyć dzięki miastu. Należy się mu to za zasługi zakładu dla miasta. A sprowadzenie wszystkiego do ekonomiki jest durne i proste. Bo dla ekonomisty z Kościuszki może to być pierwsza i ostatnia kadencja, a my Siarkowcy jak się zjednoczymy jesteśmy poważnym elektoratem dlatego niech sobie ktoś zawczasu to przeliczy, bo czas mknie nieubłagalnie, a pamięć nie jest już tak ulotna.

NIGDY NIE ZGINIE"

[bobby]

""my Siarkowcy jak się zjednoczymy jesteśmy poważnym elektoratem " Normalnie śmiech na sali... ale elektorat! Aż się popłakałem ze wzruszenia "

[bbts]

"Bobby oj będziesz płakał, po wyborach."

[bbts]

"

jesteśmy poważnym elektoratem

Mówisz o tych dwustu widzach?;)

tak, o tych właśnie dwustu widzach, tylko zapomniałeś chyba o ich rodzinach i znajomych."

[Światowit]

"

jesteśmy poważnym elektoratem

Mówisz o tych dwustu widzach?;)

tak, o tych właśnie dwustu widzach, tylko zapomniałeś chyba o ich rodzinach i znajomych.

To co wypisujesz i to co mówiliście na sesji jest nie poważne.
M. Tacher powiedziała do żądających od niej pieniędzy górników że "nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Są tyllko pieniądze podatników" Oznacza to, że Prezydent jest tylko strażnikiem tych pieniędzy, a kibolstwo próbuje wyłudzić moje i każdego tarnobrzeżanina pieniądze na rzecz prywatnej spółki m.in. Panów Mastalerza i Niedbałowskiego."

[admin]

"

A jakie byś przyznał noty Adminie, bo nie bardzo rozumiem?

Jaki cel może mieć prezydent?
1. Zniszczenie klubu?
2. Przejęcie kontroli nad klubem?
3. Ograniczenie wydatków na klub?
To pierwsze wydaje się bez sensu i najmniej prawdopodobne.

Cztery lata temu celem było przejęcie kontroli nad klubem. Prezes, przekonany o własnej racji, bez takich uwikłań politycznych jak obecnie, i posiadający konkretne wsparcie, mógł walczyć z prezydentem, obrażać go, pisać listy otwarte, wygłaszać oświadczenia, podburzać kibiców, wyciągać różne dane i informacje ze spotkań na Radzie Miasta (jakby go tam ktoś wpuścił) itd. Czy od tego poprawiłaby się sytuacja klubu uzależnionego od woli prezydenta? Dla dobra Siarki ładnie się pożegnał, nie wyciągał brudów, wspomniał o różnych wizjach, pochwalił się sukcesami i poszedł swoją drogą. Czy to było najlepsze rozwiązanie dla klubu? Czy było inne, lepsze?

Teraz przebijający się przekaz wygląda tak: ty prezydencie, wielokrotny kłamco bez honoru, oddawaj szalik, daj nam milion złotych, pieniądze z targowiska, spółek miejskich, poręcz nam kredyt, załatw sponsora, udostępnij stadion i płać zasadnicze pensje piłkarzom, bo tego domagają się mieszkańcy i kibice, a zawodnicy nie mają co jeść. Czy to jest najlepsze postępowanie, jeśli ma się na celu dobro klubu? Co może zrobić w tej sytuacji prezydent? Grzecznie przeprosić i dać milion? Jutro konferencja, zobaczymy

Klub jest uzależniony od pieniędzy podatników, a o nich decydują władze miasta.
Nie gryzie się ręki, która karmi, jeśli nie ma opcji na innego pana."

[Jasiek]

"Admin mądrze prawi. Mnie zastanawia jeszcze jedno dlaczego kibice i Ci którym tak zależy na tym by ten klub funkcjonował sprawnie nie mają pretensji do zarządu ??? Kto wydawał pieniądze klubowe, kto zadłużył klub ??? Prezydent czy zarząd / zarządy ??? A teraz jest tylko wyciąganie rączek a dodatkowo opowiadanie co chwilę innych historii. Najpierw Pan Prezes mówi, że Siarka ma długi a potem dowiadujemy się, że w rozmowach z radnym Kalinką twierdził, iż potrzebna mu jest gwarancja otrzymania pieniędzy od miasta w następnym roku. Opowiada o jakiś firmach, które chętnie by zainwestowały ale nie zainwestują bo miasto nie daje kasy. A miasto o dziwo tę kasę wykłada na klub. A ja o mało brakło byłym Prezydentem Polski ... ale nie jestem ... Rozmawiajmy o konkretach. Niech pan Prezes nie opowiada co by było gdyby babcia była dziadkiem tylko niech powie jakie środki pozyskali poza tymi, które pochodziły od miasta i spółek miejskich i ilu sponsorów do Siarki sprowadził. Jaki mają plan naprawy finansów klubu. Jakieś konkrety Panie Prezesie."

[mineralny]

"Grzegorz Kiełb obiecywał przywrócenie normalności i choć w tym jednym przypadku mu się udało. Bo to co wyprawiało się w Siarce za jego poprzednika było chore.



Takie przekształcenie w spółkę akcyjną dla wybrańców. Nie wiem co to dało, ale wiem, że wkurzyło wielu kibiców wcześniej członków klubu. Do tego sprowadzanie całej masy pseudograjków z całej Polski, ładowanie w nich mega kasy z miasta i spółek miejskich. A oni i tak spartolili pewny awans.

I jeszcze ta irytująca zabawa poprzednika w nadprezesa i rzecznika prasowego.

Teraz tego nie ma, a miasto nadal płaci na piłkarzy realnie duże pieniądze. Jako podatnik nie widzę żadnego powodu, aby to biedne miasto miało dawać jeszcze więcej.

A panom akcjonariuszom na czele z byłym nadprezesem radzę, dołóżcie ze swoich albo wybierzcie taki zarząd, który pozyska sponsorów.

A nie zachowucjie się jak rozkapryszone bachory, które płaczem i krzykiem (Obiecywałaś!!!!) szantażują mamę gdy nie chce im kupić drugiego lizaka."

[pigal]

"https://www.youtube.com/watch?v=9Gh-U1qNtw4

Kolejna konferencja naszego Prezydenta w sprawie klubu.
Zabawy w Sandomierzu? Usługi hotelarskie... Miasto płaci, więc się bawmy. Następnym razem niech mnie też zabiorą ze sobą...."

[sammer]

"Wczorajsze spotkanie we Fregacie było zapowiadane jako rozmowy o przyszłości klubu, mieli pojawić się potencjalni inwestorzy, a wyszło bardzo kiepsko. Zarząd klubu chciał kolejny raz przyłożyć prezydentowi, a gdy ten zapytał jak rządzili skoro od grudnia znali wysokość dotacji, otrzymali podział w takich transzach jakie chcieli, to zapadła głucha cisza.
Bardzo rozsądnie wypowiadał się prezes Rady Nadzorczej - widać, że to rozsądny człowiek i w moim odczuciu jedyny, który może znaleźć rozwiązanie.
Fakty są takie, że według informacji z wczoraj klub ma 470 tys !!!!! długu (nie posiadając majątku trwałego). Ta spółka powinna zostać postawiona w stan upadłości.
Jak można było przy obiecanej od miasta dotacji na 600 tys. osiągnąć takie zadłużenie ???!!!

Jedyne rozwiązanie, które przychodzi do głowy to spłacić długi wobec piłkarzy z dotacji z przyszłego roku i przygotować budżet klubu z tego co zostanie (czyli pewnie juniorzy + kilku tarnobrzeżan i graczy z okolicy: Korona, Bażant, Beszczyński, Wolan itp). Spadniemy, ale jak mówił prezes RN będzie honorowo i z bilansem zerowym będziemy budować drużynę na 3 ligę.

P.S. Propozycje aby wyemitować kolejne akcji itp dadzą grosze w porównaniu do oczekiwań spółki"

[faktyfaktow]

"Pare komentarzy z innego portalu (bardzo trafne i zgadzam sie z nimi)
-Pan prezydent niczego nie obiecal a jedynie zadeklarowal pomoc w wymiarze takim na jaki stac miasto.A miasto Tarnobrzeg stac co najwyzej na IV lige i to jest bezpieczna egzystencja tego klubu i tak bedzie.Amen.A jak ktos tego nie kuma niech zglosi sie na sponsora,wykupi akcje i trzepie kase w imie histori i dumy tarnobrzeskiej pilki .hahahhahahhaha alem sie usmial.
-zrozum matole, że Prezydent nie jest alfonsem klubu sportowego żeby nosił w ząbkach kasę podatnika pasibrzuchom!
-

Prezydent ? świetna postawa, dał ile mógł, a co Zarząd Siarki czeka na mannę?
Niestety ta nie spadnie ? bo niebo też przejrzało.
Na urlopy bezpłatne czas, a od maja będziecie sobie latać za gałką
po boisku, he, he, he, he, dla idei.
Komu to potrzebne i na co?
Młodzież, owszem niech się rozwija a starszaki do pracy i zająć się rodzinami a nie uprawiać turlanie po trawie, każdy głupi to potrafi,
szczególnie kiedy się wkurzy.
-Niech se poszukają sponsorów którzy dadzą kasę dobrowolnie a nie przymusowo jak miejskie spółki dawały.
Miasto może tylko dołożyć a nie dawać całość."

[Dzanek]

"Ogólnie to spotkanie mam wrażenie miało na celu postawienie Prezydenta oraz Radnych w świetle jupiterów pod ścianą. Najlepiej jakby wczoraj przegłosowali i podpisali uchwałę przekazania przysłowiowej "bańki".

Jak dla mnie najrozsądniej wypowiadał się Pan prezes Rady Nadzorczej (Józef Bendarczyk), który sam stwierdził, że wspólnie z kolegami z spółki są w stanie 500 tys czy też nawet "bańkę" dołożyć z lokalnego biznesu. Plus 50 tys. od Radnego Uziela i mamy eldorado

No ale .......

Na początek poszedł bardzo dobry filmik od Sławka Strzałki, który jak zwykle w formie: https://www.youtube.com/watch?v=VLnAZe0hq0k

Całość spotkania z wczoraj: https://www.youtube.com/watch?v=7DlCaAZR-T0

Ciekawa jest tabela z lat 2011-2015 przedstawiająca kwoty dotacji i środków własnych:

2011: 590 tys (dotacja) + 803,6 tys (przychody własne) = 1 393,6
2012: 480 tys (dotacja) + 789,7 tys (przychody własne) = 1 269,7
2013: 731 tys (dotacja) + 1 208,9 (przychody własne) = 1 939,9
2014: 1 020 (dotacja) + 1 424 (przychody własne w tym 211 tys spółki miejskie) = 2 444,0
2015: 640 tys (dotacja) + 525 tys (przychody własne) = 1 165,3 (10 miesięcy 2015 roku)

Widać doskonale, że DUŻY SKOK dotacji był w roku ubiegłym i wliczając Spółki dotacja z miasta wyniosła 1 231,0. W tym samym roku przychód własny pomniejszony o pieniądze ze spółek wyniósł 1 213 czyli był zbilansowany na poziomie 50% na 50% co na pierwszy rzut oka wygląda dobrze. Osobny i ciekawy wg mnie temat to ile w kwocie przychodu stanowiły:

- dochody z reklamy,
- dochody z biletów,
- sprzedaż mienia itp.

W tym roku jasno widać spadek przychodów o ponad 50%. Wiadomo, że niska frekwencja oznacza mniejsze wpływy z biletów ale i tak kwota jest drastycznie niska w porównaniu do 2 lat poprzednich. Grassownik pewnie napisze, że już nie mieli co sprzedać stąd ta różnica w kwocie przychodów

"Kompromisowym rozwiązaniem" ze strony Prezydenta czy też Rady Miejskiej mogło by być podniesienie dotacji na przyszły rok z 600 tys. do np 700-800 tys. i wypłacenie 200 tys. w tym roku tak by klub zamknął rok i obniżenie o wspomniane 200 tys. dotacji na rok następny bez możliwości dołożenia większej kwoty. Znając ten stan rzeczy Zarząd Spółki powinien tak planować budżet by ta kwota starczyła. A czy to starczy na utrzymanie 2 ligi to nie mam zielonego pojęcia ale patrząc na Stalową Wolę i Mielec jest możliwe granie na poziomie 2 ligi z mniejszym wsparciem pieniędzy z miasta.

P.S.
Po raz kolejny "mistrz" Uziel (ok 56 min. filmu)

P.S.2
W sezonie 2012/2013 klub piłki siatkowej TSSPS KS Siarka Tarnobrzeg potrzebował 20.000 do utrzymania 2 ligi i takich "wielkich" pieniędzy wtedy brakło i nikt nie płakał nad sekcją."

[grassownik]

"najbardziej dziwi mnie to,że nikt z lokalnych dziennikarzy nie przepytuje równie bojowo co prezydenta akcjonariuszy i zarządów gdzie jest kasa,dlaczego jej nie ma i dlaczego sami sabotują los swojej spółki ?
nie oglądałem ale jeśli wyżej pisze Dzanek,że prezes zarządu twierdzi,że mogą położyć pół a nawet całą bańkę to ktoś powinien mieć odwagę zapytać co ich do tej pory przed tym powstrzymywało skoro mieli wybitne osiągnięcia w zdobywaniu środków podobno zewnętrznych ? (w co ja nie wierzę słysząc,że sponsorami był ttbs,wodociągi,polkar i tak dalej i dalej) mieliby 1 ligę już zaraz po powołaniu spółki.

wychodzi na to,że całe miasto,prezydent,mieszkańcy są zakładnikami dość głośnej,zdolnej w pr grupy sympatyków i akcjonariuszy których ilość najlepiej określają zdjęcia z wielu meczów w Tarnobrzegu w ostatnim roku.bo te na filmikach są rzeczywiście nabite ale pochodzą z przeszłości już odległej mniej lub bardziej.prawda jest taka,że mimo zawyżanych nierzadko frekwencji widać ten regres na trybunach nieuzbrojonym okiem.
i dziwne,że to środowisko wyciąga dłoń tylko w jedną stronę !

a prezesowi Potańskiemu należy pogratulować tego,że przynajmniej medialnie wypłynął na scenę polityczną choć jeszcze się to na wynik wyborczy nie przekłada
nieźle harcuje jak na kogoś kogo w szerszej skali kilka miesięcy temu jeszcze nikt nie znał.



Edytowany przez grassownik o 04-11-2015 - 18:26. "