Skąd masz takie info? U nas na klatce nic się nie pojawiło, a zawsze jest że rozpoczynają i trzeba kaloryfery odkręcić. Dla mnie to dziwne, było kilka zimnych dni, fakt ale wczoraj czy dziś to słonko tak grzeje, że nie wiem po co ten sezon grzewczy. .."Wieczorem 28 września TSM rozpoczęła sezon grzewczy.
Zimno w mieszkaniach
Zimno w mieszkaniach
"
Ostatnio zmieniony 29-09-2017 16:29 przez marabut, łącznie zmieniany 1 raz.
Zimno w mieszkaniach
"Skąd masz takie info?
Jak obudziłem się dzisiaj rano w mieszkaniu było znacznie cieplej niż wczoraj. Rzeczywiście, jak dotknąłem rurek okazały się gorące. To pewnie jak co roku grzali się na full wynajmujący mieszkanie wyżej i ciągnęli to ciepło.
A właścicleka co roku jak odbiera ze skrzynki rozliczenie opowiada sąsiadom ile to ona musi dopłacić do ogrzewania...."
Jak obudziłem się dzisiaj rano w mieszkaniu było znacznie cieplej niż wczoraj. Rzeczywiście, jak dotknąłem rurek okazały się gorące. To pewnie jak co roku grzali się na full wynajmujący mieszkanie wyżej i ciągnęli to ciepło.
A właścicleka co roku jak odbiera ze skrzynki rozliczenie opowiada sąsiadom ile to ona musi dopłacić do ogrzewania...."
Ostatnio zmieniony 29-09-2017 18:55 przez dino, łącznie zmieniany 1 raz.
W czerwcu 2003 roku miałem rację, by NIE WCHODZIĆ do EuroSowietów.
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
Zimno w mieszkaniach
"Było żartem o suszeniu grzybów, ale przecież coś w tym jest.
Od paru dni codziennie odpalamy piekarnik, nawet jak jest ustawiony na te 40 stopni i pochodzi pół godziny (wentylator dłużej), to przecież to ciepło w domu zostaje. Teraz jeszcze wiele energii nie trzeba."
Od paru dni codziennie odpalamy piekarnik, nawet jak jest ustawiony na te 40 stopni i pochodzi pół godziny (wentylator dłużej), to przecież to ciepło w domu zostaje. Teraz jeszcze wiele energii nie trzeba."
Ostatnio zmieniony 29-09-2017 21:37 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.
Zimno w mieszkaniach
"
nie wiem jeszcze co to znaczy ale ja też Ciebie bardzo polubilem:-):-)
zapewne nie zwróciłaś uwagi że moja wyrafinowana złośliwość nie dotyczyła Ciebie bo ja uwielbiam feministki z tokiem myślenia dotyczącym chłodu ale bez lodówki :-)"
to mile że mnie tak lubisziv pisze:lutek, masz coś związanego jednocześnie z chłodem, feministkami, facetami i urządzeniami na prąd:
http://www.andrzejrysuje.pl/wordpress/w ... odowka.png
nie wiem jeszcze co to znaczy ale ja też Ciebie bardzo polubilem:-):-)
zapewne nie zwróciłaś uwagi że moja wyrafinowana złośliwość nie dotyczyła Ciebie bo ja uwielbiam feministki z tokiem myślenia dotyczącym chłodu ale bez lodówki :-)"
Ostatnio zmieniony 29-09-2017 23:10 przez lutek, łącznie zmieniany 1 raz.
Zimno w mieszkaniach
"Mam nasłoneczniony dom, dobranoc:-)"
Ostatnio zmieniony 29-09-2017 23:22 przez marysia48, łącznie zmieniany 1 raz.
Zimno w mieszkaniach
"Z tą telewizją to bujda na cztery nogi. Zastanówcie się trochę. Zużycie prądu wzrasta, bo szybciej zmierz już zapada. Kiedy jest zimno i ciemno to co najwyżej wzrasta energia kinetyczna i tak robi się cieplej. A tak w ogóle to kaloryfery u mnie są zimnę."
Ostatnio zmieniony 29-09-2017 23:42 przez sąsiad, łącznie zmieniany 1 raz.
Zimno w mieszkaniach
"Kiedy zaczną grzać na Serbinowie?"
Ostatnio zmieniony 02-10-2017 10:47 przez wues, łącznie zmieniany 1 raz.
Zimno w mieszkaniach
"Zaczną grzać jak przestaniecie wypisywać głupoty o feministkach!"
Ostatnio zmieniony 02-10-2017 11:55 przez ami2, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 299
- Rejestracja: 21-12-2015 15:41
Zimno w mieszkaniach
"A z tego co wiem, to już zaczęli grzać, ale jak niektóre feministki będą dalej takie zimne to nawet grzanie tu nie pomoże "
Ostatnio zmieniony 02-10-2017 14:28 przez tarnobrzezanin1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Zimno w mieszkaniach
"Na Prusa na Serbinowie dalej zimno w "kalafiorach", a na innych ulicach ?"
Ostatnio zmieniony 02-10-2017 20:29 przez wues, łącznie zmieniany 1 raz.
Zimno w mieszkaniach
"A to niespodzianka, gdyż byłem wczoraj na Prusa i znajomi mają cieplutko. Grzejnik na klatce też grzał - i to w dzień. Może trzeba kaloryfer odkręcić?"
Ostatnio zmieniony 02-10-2017 20:42 przez dino, łącznie zmieniany 1 raz.
W czerwcu 2003 roku miałem rację, by NIE WCHODZIĆ do EuroSowietów.
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
Zimno w mieszkaniach
"
Zamiast tak marudzić możesz zaprosić niektóre feministki na lampkę czerwonego wina."
A kogo masz na myśli?tarnobrzezanin1234 pisze:A z tego co wiem, to już zaczęli grzać, ale jak niektóre feministki będą dalej takie zimne to nawet grzanie tu nie pomoże
Zamiast tak marudzić możesz zaprosić niektóre feministki na lampkę czerwonego wina."
Ostatnio zmieniony 02-10-2017 23:29 przez ami2, łącznie zmieniany 1 raz.
Zimno w mieszkaniach
"grzeją na Przywiślu i dobrze. Zimno odczułem dopiero wieczorem przed snem,po ciężkim dniu. Normalnie nawet nie zwróciłem uwagi,że kaloryfery były zimne,ale nadchodzi taki moment że odczucie temperatury zmienia się,mimo że jest ciągle ta sama.Noce ogólnie zimne,poranki to samo,ale południe upał ,można zgłupieć"
Ostatnio zmieniony 02-10-2017 23:31 przez andriu81, łącznie zmieniany 1 raz.
Zimno w mieszkaniach
"Masz rację. Odczucie ciepła i zimna jest bardzo subiektywne, choć temperatura ciągle ta sama. Czasem wystarczy setka wódki i odrazu robi się cieplej. Kaloryfer od razu grzeje i feministka staję się bardziej ponętna."
Ostatnio zmieniony 02-10-2017 23:45 przez ami2, łącznie zmieniany 1 raz.
Zimno w mieszkaniach
"jak zwykle wszystko przez te feministki. siedzą ciągle na fb i blokują kaloryfery. nawet nie ma się do czego przytulić kedy takie zimno."
Ostatnio zmieniony 02-10-2017 23:56 przez lutek, łącznie zmieniany 1 raz.
Zimno w mieszkaniach
"
O, ja to prawie w ogóle nie GRZEJĘ. Jakby tak SETKA WÓDKI, to niechybnie bym się TULIŁA do KALORYFERA. I czyja byłaby WINA?
A tak, to w łóżku zostaje mi się dogrzewać mężem, post-niemowlakiem (o, jakie to milutkie-cieplutkie!) i jeszcze czasami się przybłąka ciepło-wibrujący kot.
Albo kotka."
tarnobrzezanin1234 pisze:A z tego co wiem, to już zaczęli grzać, ale jak niektóre feministki będą dalej takie zimne to nawet grzanie tu nie pomoże
ami2 pisze:A kogo masz na myśli? Zamiast tak marudzić możesz zaprosić niektóre feministki na lampkę czerwonego wina.
ami2 pisze: Czasem wystarczy setka wódki i odrazu robi się cieplej. Kaloryfer od razu grzeje i feministka staję się bardziej ponętna.
lutek pisze:jak zwykle wszystko przez te feministki. siedzą ciągle na fb i blokują kaloryfery. nawet nie ma się do czego przytulić kedy takie zimno.
O, ja to prawie w ogóle nie GRZEJĘ. Jakby tak SETKA WÓDKI, to niechybnie bym się TULIŁA do KALORYFERA. I czyja byłaby WINA?
A tak, to w łóżku zostaje mi się dogrzewać mężem, post-niemowlakiem (o, jakie to milutkie-cieplutkie!) i jeszcze czasami się przybłąka ciepło-wibrujący kot.
Albo kotka."
Ostatnio zmieniony 03-10-2017 02:53 przez iv, łącznie zmieniany 1 raz.
Zimno w mieszkaniach
"
ju ż sam nie wiem czy bardziej chciałbym się zamienić z z tym mężem czy niemowlakiem;-)"iv pisze:tarnobrzezanin1234 pisze:A z tego co wiem, to już zaczęli grzać, ale jak niektóre feministki będą dalej takie zimne to nawet grzanie tu nie pomożeami2 pisze:A kogo masz na myśli? Zamiast tak marudzić możesz zaprosić niektóre feministki na lampkę czerwonego wina.ami2 pisze: Czasem wystarczy setka wódki i odrazu robi się cieplej. Kaloryfer od razu grzeje i feministka staję się bardziej ponętna.lutek pisze:jak zwykle wszystko przez te feministki. siedzą ciągle na fb i blokują kaloryfery. nawet nie ma się do czego przytulić kedy takie zimno.
O, ja to prawie w ogóle nie GRZEJĘ. Jakby tak SETKA WÓDKI, to niechybnie bym się TULIŁA do KALORYFERA. I czyja byłaby WINA?
A tak, to w łóżku zostaje mi się dogrzewać mężem, post-niemowlakiem (o, jakie to milutkie-cieplutkie!) i jeszcze czasami się przybłąka ciepło-wibrujący kot.
Albo kotka.
Ostatnio zmieniony 03-10-2017 13:37 przez lutek, łącznie zmieniany 1 raz.
Zimno w mieszkaniach
"
Tylko kastracji się trzeba poddać."
Najlepiej ma oczywiście kot. Większość czasu śpisz, dajesz się karmić, z nudów zapolujesz, łazisz gdzie chcesz...lutek pisze: ju ż sam nie wiem czy bardziej chciałbym się zamienić z z tym mężem czy niemowlakiem;-)
Tylko kastracji się trzeba poddać."
Ostatnio zmieniony 03-10-2017 19:31 przez iv, łącznie zmieniany 1 raz.
Zimno w mieszkaniach
"
iv pisze:tarnobrzezanin1234 pisze:A z tego co wiem, to już zaczęli grzać, ale jak niektóre feministki będą dalej takie zimne to nawet grzanie tu nie pomożeami2 pisze:A kogo masz na myśli? Zamiast tak marudzić możesz zaprosić niektóre feministki na lampkę czerwonego wina.ami2 pisze: Czasem wystarczy setka wódki i odrazu robi się cieplej. Kaloryfer od razu grzeje i feministka staję się bardziej ponętna.lutek pisze:jak zwykle wszystko przez te feministki. siedzą ciągle na fb i blokują kaloryfery. nawet nie ma się do czego przytulić kedy takie zimno.
O, ja to prawie w ogóle nie GRZEJĘ. Jakby tak SETKA WÓDKI, to niechybnie bym się TULIŁA do KALORYFERA. I czyja byłaby WINA?
A tak, to w łóżku zostaje mi się dogrzewać mężem, post-niemowlakiem (o, jakie to milutkie-cieplutkie!) i jeszcze czasami się przybłąka ciepło-wibrujący kot.
Albo kotka.
Tak właśnie myślałem, że wtej historii najważniejszy jest KOT, który przychodzi nocą. Czyż by to zamaskowany ninja, władający śmiertelnym ciosem wibrującej pięści? A może Behemot, tajemniczy posłaniec Mistrza do Małgorzaty? Jak to się rozwinie i i czyja będzie tu wina? Tego jeszcze nie wiemy, bo ta powieść dopiero się zaczyna?"iv pisze:Najlepiej ma oczywiście kot. Większość czasu śpisz, dajesz się karmić, z nudów zapolujesz, łazisz gdzie chcesz...lutek pisze: ju ż sam nie wiem czy bardziej chciałbym się zamienić z z tym mężem czy niemowlakiem;-)
Tylko kastracji się trzeba poddać.
Ostatnio zmieniony 03-10-2017 20:07 przez ajax21, łącznie zmieniany 1 raz.
Zimno w mieszkaniach
"
teraz już wiem dlaczego pierwsze zdanie w elementarzu było "Ala ma kota.""iv pisze:Najlepiej ma oczywiście kot. Większość czasu śpisz, dajesz się karmić, z nudów zapolujesz, łazisz gdzie chcesz...lutek pisze: ju ż sam nie wiem czy bardziej chciałbym się zamienić z z tym mężem czy niemowlakiem;-)
Tylko kastracji się trzeba poddać.
Ostatnio zmieniony 03-10-2017 20:50 przez lutek, łącznie zmieniany 1 raz.