Tarnbrzeg a ustawa 447

[chińczyk]

"Czy ktoś się orientuje jaki mniej więcej procent nieruchomości w Tbg, będą chcieli przejąć żydzi w ramach roszczeń?"

[dino]

"Obserwując ceny wywoławcze kamienic i gruntów w Tarnobrzegu - mam na myśli teren zasiedlony przez ludność napływową wyznania talmudycznego w wieku XVIII i XIX, czyli ścisłe centrum miasta - możemy mówić o około 25-30 milionach złotych.
Nie zmienia to faktu, że są to tylko spekulacje."

[admin]

"Od kilku lat wynajęci prawnicy sprawdzają na miejscu w Tarnobrzegu temat od ich strony.
Nie robiliby tego bez jakichś nadziei."

[dino]

"Od kilku lat wynajęci prawnicy sprawdzają na miejscu w Tarnobrzegu temat od ich strony.

Temat jest zamknięty.

1. Majątek bezdziedziczny obywateli Polskich przeszedł na własność Państwa Polskiego.
2. Gomułka spłacił należności dla obywateli amerykańskich w latach 60.
3. Gminy "żydowskie" otrzymały zwrot warty już kilka setek milionów złotych.
Tak więc koniec tematu.

Chyba, że przyjmiemy, że ze względu na ausweis byliśmy półobywatelami I Niemieckiej Unii Europejskiej, czyli III Rzeszy Niemieckiej i w takim razie należy zgłaszać się pod adres jej twórców w sprawie należności.

Temat jest zamknięty."

[bbts]

"a czyja jest uszkodzona kamienica na rynku obok PIPu?

bo nikt nie kwapi się do remontu, czyżby ktoś czekał na darmowy remont a później przedstawi roszczenia?

nikt nie chce nic nie wartych ruin czyt. dziurawych ścian z foliowym dachem"

[Światowit]

"

a czyja jest uszkodzona kamienica na rynku obok PIPu?

Ta zielonkowata? Prywatna. Facet ostatno próbował ją sprzedać. Cena ok 1 mln."

[bbts]

"ruinę za milion, dlaczego odpowiednie organy nie zajmą się sprawą i nałożą na niego odpowiednie obowiązki, bo obiekt szpeci otoczenie. Budynek będzie niszczał dalej aż się zawali i zagrozi sąsiednim budynkom."

[dino]

"Miliony złotych, które Żydzi odzyskali od państwa polskiego za mienie utracone w trakcie II wojny światowej, nie zostały przeznaczone na utrzymanie żydowskiego dziedzictwa - twierdzi magazyn "Forbes".

"Forbes" informuje, że pieniądze za sprzedaż odzyskanych majątków "rozeszły się w hermetycznym środowisku Związku Wyznaniowych Gmin Żydowskich i Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego".
Ile odzyskały gminy żydowskie?

Magazyn dotarł do niepublikowanych restytucyjnych zestawień Związku Gmin, prowadzonych przez tę organizację w latach 1997-2009. Według wyceny z zestawień ZWGŻ wartość tych nieruchomości przekracza 205 mln złotych. Do końca lipca 2013 roku Komisja Regulacyjna przyznała również żydowskim organizacjom wyznaniowym 82 mln zł w ramach rekompensat i odszkodowań za mienie, którego nie udało się oddać w naturze. Nie można jednak w żaden sposób ustalić, ile nieruchomości gminy żydowskie odzyskały w latach 2010-2013. Hojność obecnych władz przekracza zdolności dewastacyjne wszelkich nieprzyjaciół...

Z raportu ZWGŻ wynika, że żydowskie gminy wyprzedały do 2009 roku nieruchomości za ponad 40 mln złotych. Piotr Kadlcik, szef Gminy Żydowskiej w Warszawie, zapewnia, że restytucyjne pieniądze przeznaczane są na renowację innych obiektów, takich jak na przykład Jesziwa w Lublinie, oraz na utrzymanie cmentarzy i potrzeby gmin.

Gdzie trafiły pieniądze?

"Forbes" podaje, że 300 tys. zł trafiło na przykład do Lubelskiej Fundacji Chrońmy Cmentarze Żydowskie w Lublinie, której prezesem jest Piotr Kadlcik. Miały być przeznaczone na utrzymanie lubelskich kirkutów. Ślad po dotacji zaginął, zaś cmentarze pozostały zaniedbane.

Magazyn opisuje "zaawansowane metody drenażu majątku oddanego gminom żydowskim".

"Forbes" twierdzi, że pierwsza faza polegała na składaniu wniosków do Komisji Regulacyjnej. Przygotowywały je kancelarie prawne, które brały po ok. 500 zł za jeden dokument.

Zawodowi prawnicy byli jednak odsuwani, gdy proces wkraczał w drugą fazę, czyli mediacje przed Komisją Regulacyjną. Do tych działań zarząd ZGWŻ wyznaczał swoich ludzi, którym płacił znacznie więcej - 1 proc. wartości odzyskanego mienia.

W zamkniętym kręgu mediatorów znaleźli się m.in. Piotr Rytka-Zandberg, ekspert ds. restytucji mienia w ZGWŻ, Michał Samet, przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Gdańsku, i Alicja Kobus, przewodnicząca poznańskiej filii ZWGŻ. Wszyscy przy okazji we władzach Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego.

Polscy Żydzi czują się bezsilni?

"Forbes" podkreśla także, że "w tej zamkniętej enklawie szefów żydowskich organizacji prawdziwych Żydów jest jak na lekarstwo. Większość to konwertyci, czyli osoby, które przeszły na judaizm".

Magazyn cytuje także, co napisał "Jewish Times": "Kiedy uruchomiono proces restytucji mienia żydowskiego w 1997 roku, przypadkowi ludzie tworzyli grupy, nazywając siebie gminami żydowskimi po to tylko, aby móc rościć sobie prawo do żydowskiego mienia".

"Forbes" pisze, że polskie urzędy "nie mają odwagi zabrać się za ten drażliwy problem w obawie posądzenia o antysemityzm", a "polscy Żydzi, bojący się swoich liderów w USA i Izraelu, czują się bezsilni, bo wmówiono im, że skandal wywoła antysemickie rozruchy" "

[dino]

"Dziś w Bochni odbyła się rozprawa sądowa w sprawie roszczeń żydowskich dotyczących nieruchomości, należących do gminy Żegocina. Osoby pochodzenia żydowskiego domagają się zwrotu m.in. terenów, na których stoi urząd gminy, ośrodek zdrowia, centrum kultury, remiza, środowiskowy dom samopomocy, apteka, a ponadto park i plac zabaw.
Obecnie mieszkańcy Izraela, USA, Meksyku i Austrii domagają się zwrotu nieruchomości, kwestionując zakończone w 1960 r. postępowanie. Ich zdaniem było ono bezprawne, bo osoby zainteresowane nie wzięły w nim udziału.

W rozmowie z ,,Gazetą Krakowską? Czesław Pączek, honorowy prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Żegocińskiej, mówi, że 3/4 wsi należało do Szmula Rozenbluma. Po wojnie tereny zostały przejęte przez Skarb Państwa.

Jak mówi wójt:
Od ponad 70 lat traktujemy otrzymane grunty jako nasze. Jako Gmina wybudowaliśmy na nich obiekty publiczne, w tym budynek urzędu gminy, budynek centrum kultury, ośrodek zdrowia; mamy parkingi, drogi, place zabaw. Aktualnie rozbudowujemy park rekreacyjny i planujemy dalsze inwestycje, np. budowę żłobka. Podobnie jest z innymi instytucjami i osobami prywatnymi.nki - o
https://niezlomni.com/ta-sprawa-moze-by ... -siedzibe/



Najciekawszy wątek jest taki, że Amerykanie Talmudycznego wyznania opierają się aktach własności wysłanych do USA przez właścicieli proszących o ratunek.
Ratunku się nie doczekali.
Za to Amerykanie zbrojni w akty własności rozpoczęli walkę o grunty.
Im nie chodzi o budynki - o urzędy, domy, bloki.
Co robią z budynkami w Palestynie można sobie pooglądać na YT.
Im chodzi o ziemię.

Na tej ziemi wybudują własne budynki...



Edytowany przez dino o 25-05-2018 - 18:17. "

[horse]

"Na YouTube jest ciekawy wywód Jana Zbigniewa hrabiego Potockiego o bez prawnych roszczeniach.
Ma też radę jak pozbyć się kredytu we frankach."

[dino]

"Ktoś pozbywa się inwestycji. Widocznie już się kręcą z zamiarem restytucji na rzecz Izraela.
Jest jedno "ale".
Do 1948 Izraela nie było i nic tutaj nie jest Izraelskiego.
To co było własnością obywateli Polski wyznających Talmudyzm czy Chasydyzm przejęło po swoich obywatelach Państwo Polskie.

http://www.ogloszenia.tarnobrzeg.info/k ... 52300.html"

[admin]

"Cena robi wrażenie, w przeciwieństwie do stanu budynku."