Czytając wpisy pod ostatnim postem na FB Pana Grzegorza Kiełba dotyczącej wizyty w UM mam wrażenie, że Ci wszyscy piszący pochwały na rzecz Prezydenta i jadący równo z chodnikiem po Panu Kamilu Kalince zapomnieli, że to właśnie jak przypomniał @obywatelgc Pan Grzegorz Kiełb jest winny tej całej sytuacji.
Czy ludzie serio są w stanie "zapomnieć", że Pan Grzegorz jest oskarżony o to, że uległ pokusie i przyjął kopertę z gotówką ? I nie ważne czy to było by 5000, 10 000, 20 000 czy też może milion. Jeśli osoba będąca na stanowisku takim jak Pan Grzegorz Kiełb "pożycza" na kampanię od lokalnego "podejrzanego" biznesmena to dla mnie osobiście jest skreślona. Liczyłem, że dziś Pan Grzegorz przeprosi za to wszystko jednak chyba poszedł po rozum do głowy i odwołał swoją konferencję. Teraz napisze(ą) ładne oświadczenie, które chwyci za serca zatroskanych o jego losy mieszkańców.
Ja rozumiem ludzkie współczucie, któremu sam ulegam jeśli chodzi o odsiadkę 5 miesięczną ale bez przesady. Są pewne granice, które mam wrażenie już przekroczył Pan Grzegorz.
Zachowanie PiS
Fakt, że z całej sytuacji skorzystał PiS chyba nikogo nie dziwi. A co mieli wystawić na pełniącego obowiązki np. Norberta Mastalerza, Darka Bożka a może kogoś przysłać z Rzeszowa ? Każdy w tej sytuacji by zachował się tak samo a jak twierdzi inaczej to kłamie i bredzi.
Fakt, że "źle" napisali akt mianujący Kamila Kalinkę na pełniącego obowiązki nie ulega wątpliwości i stąd ta dodatkowa "karuzela".
Paradoksalnie ten "zwrot akcji" mógł być na korzyść Kamila Kalinki, który mógłby skupić się tylko i wyłącznie na kampanii a nikt by mu nie zarzucał, że wykorzystuje stanowisko itp. Jednak stało się inaczej. Wg mnie na sporą niekorzyść Kamila Kalinki.
Pani Anna Pekar to bardzo ciepła, rodzinna i jak było słychać wierząca osoba. Czy coś w tym złego ? Fakt, że ma widoczny gołym okiem kłopot z wystąpieniami publicznymi nie dyskredytuje jej jako urzędnika. Być może pracując bez kamer ogarnia swoje obowiązki bez problemów. W radiowej Trójce reklamują non stop szkolenia z wystąpień publicznych i może warto by było skorzystać. Choć jest ryzyko bo to szkolenia od Jacka Kurskiego
Wracając do Pani Anny to mam pytanie do Was: czy nie byłoby większym cyrkiem gdyby okazało się, że funkcja pełniącego obowiązki Prezydenta to dla niej za wielkie obciążenie i by zrezygnowała z funkcji ? Wiecie jakie to by spowodowało zamieszanie (kolejne braki wypłat pensji i zasiłków itp) ? Wiecie jak Marszałek Ortyl by wypadł na arenie znowu krajowej jakby musiał po raz kolejny wszczynać procedurę wyznaczenia pełniącego obowiązki. Nie zdziwiłbym się gdyby to sama Pani Anna powiedziała, że albo mianuje Kamila na stanowisko albo rezygnuje. I nie mam tu zamiaru bronić Kamila Kalinki bo swoje zdanie na ten temat wyżej napisałem ale może "nie miał wyjścia" ?
P.S.
Życzę sobie i Wam by sprawa sądowa była jawna choćby częściowo i żeby było wiadomo jakie dowody zostały zebrane. Wiadomo, że zeznania świadków, którzy będą teraz przesłuchiwani przez Sąd powinny być nie jawne ale pozostała część procesu jak najbardziej tak."
Ale Prezydenta łatwo oceniać jak się siedzi w domowych pieleszach, a inaczej jak samemu by trzeba się było zmierzyć z tym wszystkim. Logika jest dla mnie taka- nie było powodu, żeby brać łapówkę i o tym wszyscy zapominają. A prezydent na durnia patentowanego nie wygląda, żeby mając tak dobrą pozycję wyjściową do wyborów , które były o krok, zrobiłby coś tak głupiego. 20 tysięcy , toż to są idiotyczne pieniądze i w takiej sytuacji jaką on miał, to szczerze mówiąc - musiałby być pijany lub naćpany, żeby coś takiego zrobić, abo go jakaś inna pomroczność jasna musiałaby dopaść. A ja nadal twierdzę, że wygląda i brzmi bardzo przekonująco jak gość przy zdrowych zmysłach, który wie co mówi i co robi. A i do błędów czy nieuwagi się potrafi przyznać. Co i ja też potrafię 