Rowery miejskie

[alex]

"Sezon prawie za nami, interesuje mnie czy ktos posiada jakies liczby/podsumowanie zwiazane z wykorzystaniem rowerow miejskich? Bylem sceptycznie nastawiony do tego pomyslu patrzac na miasto z punktu widzenia powierzchni, zamoznosci portfela a takze szeroko rozumianej demografii, czy ten projekt ma racje bytu w Tarnobrzegu? Zdaje sobie sprawe ze to poczatek ale chetnie wyslucham zainteresowanych



Edytowany przez alex o 10-11-2018 - 16:58. "

[admin]

"Dobra strona: chyba nie zdarzały się problemy z dostępnością rowerów w stacjach. Ilekroć zwracałem na to uwagę, były pełne.
W ciągu tego czasu dwa razy spotkałem osoby jadące na rowerach miejskich.

A niezależnie od rowerów, chętnie poznałbym statystki dotyczące miejskich szaletów."

[dominik267]

"@Admin dostępność jest bo jest okrutny problem z odblokowaniem tego dziadostwa. Jakieś 2 tygodnie temu pod biedronką na kopernika udało mi się odblokować tylko jeden a stało ich tam z 12 sztuk."

[olsen]

"

Dobra strona: chyba nie zdarzały się problemy z dostępnością rowerów w stacjach. Ilekroć zwracałem na to uwagę, były pełne.
W ciągu tego czasu dwa razy spotkałem osoby jadące na rowerach miejskich.

A niezależnie od rowerów, chętnie poznałbym statystki dotyczące miejskich szaletów.

Eee tam ja bym się gównami nie zajmował!"

[Padre]

"Jakby ktoś złożył prośbę o informację publiczną i dostał odpowiedź to niech się pochwali. Sam jestem ciekaw tak powodzenia szaletu jak rowerów."

[gkm]

"

A niezależnie od rowerów, chętnie poznałbym statystki dotyczące miejskich szaletów.

Jakby ktoś złożył prośbę o informację publiczną i dostał odpowiedź to niech się pochwali. Sam jestem ciekaw tak powodzenia szaletu jak rowerów.

Nie ma potrzeby składać
Generalnie średnio ok 30/40 osób dziennie.



Edytowany przez gkm o 10-11-2018 - 21:43. "

[admin]

"Bardzo dziękuję.
Nie sposób wprost przekalkulowywać czy było warto i koniecznie dokładnie w takiej formie, ale jednak widać że przybytek się przydaje i nam służy.
To dobrze."

[gkm]

"

Nie sposób wprost przekalkulowywać czy było warto

Szelety na chwilę obecną nie przynoszą dochodu, są mocno deficytowe. Ale akurat przy szaletach miejskich to nie dochód jest najważniejszy."

[andriu81]

"rowery miejskie, cóż, niebawem skończy się sezon i dobra pogoda i mam nadzieję że tak jak w Stalowej Woli pójdą do magazynu. Szkoda by sie zniszczyły. Niestety są przypadki ich demolowania na postojach,przewracania,kopania,wzbudzają zainteresowanie,jednak są dla większości niedostępne, co wzbudza frustracje, mam na myśli agresywną młodzież.
Szalet miejski, no cóż ,niech sobie stoi.Ale na jakie licho przez 16 godzin dziennie w środku siedzi ktoś i zbiera po 2 zł czyli średnio 8zł na godzinę. Po co to komu? Dla porównania podam darmową toaletę w Kauflandzie gdzie chyba na godzinę jest 30 osób około i jakoś nikt nie wpadł na pomysł opłacania pracownika.
Szkoda wyrzucenia miejskiej kasy..."

[gkm]

"

Dla porównania podam darmową toaletę w Kauflandzie gdzie chyba na godzinę jest 30 osób około i jakoś nikt nie wpadł na pomysł opłacania pracownika.

Andriu a w Kauflandzie to sprząta się samo? I ten co sprząta to niby za darmo?
Pracownicy w szaletach nie tylko pobierają opłatę ale również, a może przed wszystkim sprzątają. Bo proszę uwierzyć jest co sprzątać."

[andriu81]

"Nad jeziorem sprzątali raz dziennie i nikt nie płakał. Też było co sprzątać i były tłumy ludzi,a nie jak w szaletach 3 osoby na godzinę. Skala działania nie porównywalna do potrzeb. Ale żeby to ocenić trzeba się wykazać rozsądkiem. A ten przykład pokazuje że w radzie miasta zasiadali ludzie pozbawieni wyobraźni. Ale to nie mój problem, nie korzystam i nie płacę za to."

[paniIKs]

"1.Rowery miejskie-totalny niewypał.Pomysł był doskonały,ale nie na takiej zasadzie.
TBG jest miastem emerytów...emerytów- chytrusów,szukajacych w 10 marketach cukru tanszego o 20 groszzy,kupujacych w szmatkesach gdy jest po 2 zł,a nie po 5 zł.
czy Oni sie połapali w tym systemie logowania?
czy Te rowery mają byc tylko dla garstki gimnazjalistów, ktorzy nie moga zyc bez smartfona?
Ilu widzieliscie rowerzystów na zoltym rowerze od 2 miesiecy???
Bo ja jednego,nastalatka.
Nie dosc ,ze Jakas aplikacja (czy nie wpadli na pomysł ,ze nie kazdy w TBG ma smartfona z internetem?),
to jest Zbyt drogo.
Wielki szum i promocja na placu czerwonym ,gdzie zachęcali dzieciakow do uzwania tego.
Zresztą kazdy myslący czlowiek kupi uzywany rower za 100 zl na x lat,niz zapłacic to 100 zł za 6 miesiecy uzywania.
Uwazam ,ze to sie nie przyjęło,Nie przyjmie i powinni to zlikwidowac.
LUb urządzic na takiej zasadzie jak STalowa WOla i Lublin.-prosciej,efektywniej i korzystniej...(pierwsze 20 min bezplatne,i nie trzeba miec smartfona).
Wpisujemy w stacji dokujacej nr telefonu ,pin i JAZDA. 20 min-z osiedla na osiedle za DARMO.
Mam nadzieje, ze na zime rowery zostaną schowane i na wiosnę juz nie wróca..Nie w takim podlym systemie.


2.Szalety miejskie.
Oczywista oczywistosc ,ze nigdy NIE bedą przynosic "zysków'.Bo tu nie o to chodzi.
W zadnym miescie na swiecie KIbelek zysków nie przynosi.
Jest bo ma byc.Takie są normy w cywilizowanych miastach.
Bardzo nieładnie jest gdy turysci zapamietują nasze miasto tylko dlatego ,ze w niedziele mieli tu problem ze znalezieniem WC.
Niestety Takie sytuacja czesto sie zdarzała,albo dlatego ze dzieci musialy sikac pod krzakiem.

Tarnobrzezanie wiedzą ,ze w razie W ,mozna skoczyc do pobliskiej szkoly na siku,przychodni,urzedu,moze do kosciola ktos by tam przyjął ..kaufland,mc donalds.Jednak szalet powstał dla "niedzielnych turystów". Zeby wstydu nie było.
Fajnie ze Pani Babcia Kolzetowa,(dwie?) ma pracę.Jestem pewna ,ze dziennie maja max 5 klientów,rocznie moze 300?
Ale oczywisice Warto było.
Powinno sie go obsadzić bluszczem,oraz postawic tablice onformacyjna na Placu czerwonym ZE JEST.

3."Nikt nie wpadł na pomysl oplacania sprzataczki w kauflandzie?"
Jak w kazdym cywilizowanym markecie,ktory posiada toaletę... na scianie tam wisi kartka z calodniowym rejestrem czystosci,co godzine wchodżą i podpsują."

[1967]

"Szalety miejskie od dawna były i są bardzo potrzebne. O potrzebie budowy mówiło się ponad dwadzieścia lat odkąd zamknięto stare. Ale chyba trochę przeinwestowano. Od samego początku chodziło o zapewnienie komfortu dla turystów, których niestety jednorazowo nie mamy aż tak wielu. Podejrzewam, że konsumenci taniego piwa i wina i tak nie korzystają z publicznej toalety. Czy nie wystarczyła jedna może dwie samoobsługowe toalety w na wzór budek obecnie funkcjonujących na Palcu Bartosza Głowackiego. Skoro konserwator zgodził się na obecne budki ? kioski można było w podobnych ulokować samoobsługowe toalety w miejscu gdzie są najbardziej potrzebne. Ustalić częstotliwość sprzątania i obsługę zlecić w ramach umowy na utrzymanie czystości w mieście. Tak to funkcjonuje w wielu miastach Polski np. w Nowej Dębie, Baranowie czy w samym historycznym centrum Berlina. A tak wydaliśmy dużą kasę na obiekt w trochę bocznej lokalizacji do Palcu B. Głowackiego, wątpliwej urody i mamy niemałe koszty utrzymania. A można było załatwić sprawę, dawno i w miarę tanio. Ale cóż u nas najpierw dyskutuje się latami, a potem realizuje na łapu capu."

[andriu81]

"Nadal się nie zgodzę ze słowami paniIKs .Przy tej skali wystarczyło postawić toi toi, lub szalety samoobsługowe. Założenie że wszystko musi być pilnowane całą dobę, to traktowanie ludzi jak motłoch. W wielu miejscach na świecie szalety same się obsługują i wystarczy raz na dzień ktoś posprząta. Zresztą ludzie nie lubią płacić na wejściu, wygodniej skoczyć do tego kauflanda.A może puszka na dobrowolną wpłatę co łaska za skorzystanie?Większość zapłaci honorowo, bo ludzi na to stać. Przez 25 lat nie umiano postawić takiej prostej budki,nawet toi toi nie było nigdzie w okolicy. I tak jest i teraz ,nikt nie potrafi postawić zwykłego znaku ,czy plakatu ze wskazaniem gdzie są szalety. Ci ludzie w samorządzie są kompletnie nieudolni w takich prostych tematach, doraźnych problemach,wymagających podjęcia jakiegoś działania. Dobrze że już po wyborach,mamy nowy samorząd, miejmy najdzieję lepiej myślący i z mądrzejszymi pomysłami niż to co tej pory"

[Padre]

"andriu81, troszkę mijasz się z prawdą. W pobliżu obecnych szaletów odkąd pamiętam były toi-toie."

[andriu81]

"były ale prywatne, przynajmniej takie było wrażenie. Jeśli coś jest ogólnodostępne ,to stoi we właściwym miejscu i jest odpowiednio oznaczone"

[Padre]

"Chciałbyś aby takie toiki stały tam gdzie teraz szalet czy też bliżej Placu Czerwonego? "

[andriu81]

"Oczywiście wspomniane budki lepsze .Ale w większości miast w miejscach publicznych tam gdzie jest dużo ludzi(nie mam na myśli dziadowskiego Sandomierza z którego czerpiemy przykłady) stoją toalety publiczne ,budki ,często pojedyncze. Zresztą nawet koło kościołów w Tarnobrzegu nie ma toalet,to ludzie już przywykli do krzaczków i nie prędko zmienią nawyki."