Co się w mieście buduje
Co się w mieście buduje
"Co sie buduje w miescie?Ano nic szczególnego.Wystarczy spojrzeć w budżet na 2018 rok.Nic ,zero.Zresztą nawet Mastalerz ,Kileb oficjalnie to przyznali .No ale.....jest dobrze:)"
Ostatnio zmieniony 05-01-2018 13:33 przez ober, łącznie zmieniany 1 raz.
Co się w mieście buduje
"jeszcze tydzień od nowego roku nie minął może trzeba poczekać chwilę ?
Edytowany przez skival o 05-01-2018 - 15:36. "
Edytowany przez skival o 05-01-2018 - 15:36. "
Ostatnio zmieniony 05-01-2018 16:36 przez skival, łącznie zmieniany 1 raz.
Co się w mieście buduje
"A co ma do tego budżet 2018?
Czy do budowy dużego hotelu ze spa w ścisłym centrum miasta jest potrzebny jakiś prezydent?
Oczywiście że jest dobrze w temacie budowlanym. Kiedy niby było lepiej?
Nie mieliśmy takiego hotelu, przez wiele lat nie mieliśmy swojego browaru, nie mieliśmy choćby toru wrotkarskiego, tylu powstających bloków, nie powstało nigdy tyle nowych sklepów co w zeszłym roku. W budownictwie jednorodzinnym mamy istny boom, obstawiam, że największy od 10 lat.
Takie inwestycje cieszą mnie bardziej niż urzędowa przebudowa ul. Kopernika, bo świadczą że warto u nas inwestować własne, a nie urzędowe pieniądze.
Temat wątku to "co się w mieście buduje", a nie co prezydent Kiełb zapisał, a radni uchwalili w budżecie."
Czy do budowy dużego hotelu ze spa w ścisłym centrum miasta jest potrzebny jakiś prezydent?
Oczywiście że jest dobrze w temacie budowlanym. Kiedy niby było lepiej?
Nie mieliśmy takiego hotelu, przez wiele lat nie mieliśmy swojego browaru, nie mieliśmy choćby toru wrotkarskiego, tylu powstających bloków, nie powstało nigdy tyle nowych sklepów co w zeszłym roku. W budownictwie jednorodzinnym mamy istny boom, obstawiam, że największy od 10 lat.
Takie inwestycje cieszą mnie bardziej niż urzędowa przebudowa ul. Kopernika, bo świadczą że warto u nas inwestować własne, a nie urzędowe pieniądze.
Temat wątku to "co się w mieście buduje", a nie co prezydent Kiełb zapisał, a radni uchwalili w budżecie."
Ostatnio zmieniony 05-01-2018 18:44 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.
Co się w mieście buduje
"No tak admin .Czyli jest boom ???? brawo.Szkoda ze nie ma opluwanego przez ciebie globo to by ci pokazał jak jest dobrze:)"
Ostatnio zmieniony 05-01-2018 21:14 przez ober, łącznie zmieniany 1 raz.
Co się w mieście buduje
"Trole są ślepe. Co zrobić..."
Ostatnio zmieniony 05-01-2018 22:06 przez td, łącznie zmieniany 1 raz.
Co się w mieście buduje
"
dino pisze:Przecież to widać.
Grzesiek chce wmanewrować PiS.
Najpierw ludzi z pisu powyrzucał z urzędu i obstawił się peeselem a teraz używa szantażu.
Podejrzewam, że jak nie dostanie kasy na drogę będzie mówił: ja chciałem, rozmawiałem, pis nie dał - miejcie pretensje do pisu
I najwidoczniej przyjdzie czas niebawem kiedy psl porządnie go wyd...( wymanewruje)."
Ostatnio zmieniony 05-01-2018 22:11 przez vinz, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1141
- Rejestracja: 30-04-2005 04:18
Co się w mieście buduje
"
A globo to może jedynie pokazać jak najszybciej dojechać do huty i z powrotem.
Edytowany przez jamWilhelm o 05-01-2018 - 21:17. "
Szkoda, że nie doszedłeś do poziomu edukacji i kultury która uczy pisać "ci", "tobie" z dużej litery.ober pisze:No tak admin .Czyli jest boom ???? brawo.Szkoda ze nie ma opluwanego przez ciebie globo to by ci pokazał jak jest dobrze:)
A globo to może jedynie pokazać jak najszybciej dojechać do huty i z powrotem.
Edytowany przez jamWilhelm o 05-01-2018 - 21:17. "
Ostatnio zmieniony 05-01-2018 22:17 przez jamWilhelm, łącznie zmieniany 1 raz.
Co się w mieście buduje
"
Kiedy budowało się w Tarnobrzegu więcej domów jednorodzinnych niż obecnie?
Kiedy oddano do użytku więcej powierzchni handlowej niż w ostatnich dwóch latach?
W którym miejscu "opluwałem globo", proszę o wskazanie linka.
Od odpowiedzi zależy czy zostajesz na forum. Najwyżej zarejestrujesz się jutro jako czytająca nas od dawna siostra globo i będziesz pisał w wątku budowlanym o prześladowanym globo i oberze. Jak widać daję drugą i trzecią szansę, ale nie zmuszam żeby ją wykorzystać."
Niby początek na forum, ale już ostatnia szansa, bo próg wrażliwości po otrzymanych wczoraj groźbach znacznie mi się obniżył.ober pisze:No tak admin .Czyli jest boom ???? brawo.Szkoda ze nie ma opluwanego przez ciebie globo to by ci pokazał jak jest dobrze:)
Kiedy budowało się w Tarnobrzegu więcej domów jednorodzinnych niż obecnie?
Kiedy oddano do użytku więcej powierzchni handlowej niż w ostatnich dwóch latach?
W którym miejscu "opluwałem globo", proszę o wskazanie linka.
Od odpowiedzi zależy czy zostajesz na forum. Najwyżej zarejestrujesz się jutro jako czytająca nas od dawna siostra globo i będziesz pisał w wątku budowlanym o prześladowanym globo i oberze. Jak widać daję drugą i trzecią szansę, ale nie zmuszam żeby ją wykorzystać."
Ostatnio zmieniony 05-01-2018 23:17 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.
Co się w mieście buduje
"Brawo Admin! Admin na prezydenta "
Ostatnio zmieniony 06-01-2018 11:06 przez td, łącznie zmieniany 1 raz.
Co się w mieście buduje
"Powtórzę dane przytoczone w innym wątku. Wskazują one jednoznacznie, że GOSPODARCZO Tarnobrzeg znajduje się w parterze i leży i kwiczy.
Na pudrowanie rzeczywistości wycinkowymi danymi nabierze się tylko osoba nie potrafiąca myśleć logicznie.
KAŻDE z byłych miast wojewódzkich obecnego tzw. podkarpacia ma LEPSZĄ sytuację GOSPODARCZĄ.
"Na dzisiaj" Tarnobrzeg potrzebuje minimum 3 tysięcy miejsc pracy, żeby dobić do Przemyśla i 12 tysięcy, żeby dobić do Krosna. Bo do Stalowej Woli brakuje nam 15 tysięcy miejsc pracy więc ten poziom jest POZA ZASIĘGIEM.
Wpada się zgodzić z prognozą GUS mówiącą o poziomie 30 tysięcy mieszkańców Tarnobrzega w 2050 roku.
Oficjalnym poziomie.
I wybierać będziemy BURMISTRZA.
Tarnobrzeg:
liczba ludności: 47 595
liczba pracujących: 10 347 zł
W Tarnobrzegu na 1000 mieszkańców pracuje 217 osób
Krosno:
liczba ludności: 45 565
liczba pracujących: 22 501
W Krośnie na 1000 mieszkańców pracuje 483 osoby - ponad dwa razy więcej niż w Tarnobrzegu
Przemyśl:
liczba ludności: 62 154
liczba pracujących: 16 913
W Przemyślu na 1000 mieszkańców pracuje 272 osoby
Dębica:
liczba ludności: 46 289
liczba pracujących: 17 887
W Dębicy na 1000 mieszkańców pracuje 386 osób
Stalowa Wola:
liczba ludności: 62 400
liczba pracujących: 25 048
W Stalowej Woli na 1000 mieszkańców pracują 401 osoby
Edytowany przez dino o 06-01-2018 - 11:56. "
Na pudrowanie rzeczywistości wycinkowymi danymi nabierze się tylko osoba nie potrafiąca myśleć logicznie.
KAŻDE z byłych miast wojewódzkich obecnego tzw. podkarpacia ma LEPSZĄ sytuację GOSPODARCZĄ.
"Na dzisiaj" Tarnobrzeg potrzebuje minimum 3 tysięcy miejsc pracy, żeby dobić do Przemyśla i 12 tysięcy, żeby dobić do Krosna. Bo do Stalowej Woli brakuje nam 15 tysięcy miejsc pracy więc ten poziom jest POZA ZASIĘGIEM.
Wpada się zgodzić z prognozą GUS mówiącą o poziomie 30 tysięcy mieszkańców Tarnobrzega w 2050 roku.
Oficjalnym poziomie.
I wybierać będziemy BURMISTRZA.
Tarnobrzeg:
liczba ludności: 47 595
liczba pracujących: 10 347 zł
W Tarnobrzegu na 1000 mieszkańców pracuje 217 osób
Krosno:
liczba ludności: 45 565
liczba pracujących: 22 501
W Krośnie na 1000 mieszkańców pracuje 483 osoby - ponad dwa razy więcej niż w Tarnobrzegu
Przemyśl:
liczba ludności: 62 154
liczba pracujących: 16 913
W Przemyślu na 1000 mieszkańców pracuje 272 osoby
Dębica:
liczba ludności: 46 289
liczba pracujących: 17 887
W Dębicy na 1000 mieszkańców pracuje 386 osób
Stalowa Wola:
liczba ludności: 62 400
liczba pracujących: 25 048
W Stalowej Woli na 1000 mieszkańców pracują 401 osoby
Edytowany przez dino o 06-01-2018 - 11:56. "
Ostatnio zmieniony 06-01-2018 12:30 przez dino, łącznie zmieniany 1 raz.
W czerwcu 2003 roku miałem rację, by NIE WCHODZIĆ do EuroSowietów.
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
Co się w mieście buduje
"Dino - to nie jest wątek bezpośrednio o sytuacji społecznej czy gospodarczej, ale o nowych budowach w mieście.
Te dane już się tu pojawiały i wyglądają społecznie bardzo źle. Starzejemy się w bardzo szybkim tempie, również w porównaniu do pobliskich miast. W statystykach od dominikanów dwa razy tyle pogrzebów co ślubów i chrztów. Będzie też nas coraz mniej i nie ma nadziei na odwrócenie tych trendów.
Ale martwiłbym się, gdybyśmy mieli masę pustostanów, gdyby nikt tu nie budował domów i bloków, gdyby nie powstawały nowe sklepy i punkty usługowe. Przez ostatnie parę lat pisaliśmy które sklepy się zamykają i ile jest pustych budynków do wynajęcia, jak spadają ceny mieszkań, bo nikt ich nie chce kupować i jaki zastój jest w budownictwie jednorodzinnym. Ale mimo upadku siarki nie zrobiło się Detroit.
Teraz, kiedy sporo się dzieje, mamy dalej narzekać, czy cieszyć się że coś ruszyło?
Kiedy tu wracałem 15 lat temu (po 8 latach poza Tarnobrzegiem) było to zupełnie inne miasto. Od tamtego czasu nie widzę w budowlance upadku, ale rozwój. Widzę "co się w mieście buduje"."
Te dane już się tu pojawiały i wyglądają społecznie bardzo źle. Starzejemy się w bardzo szybkim tempie, również w porównaniu do pobliskich miast. W statystykach od dominikanów dwa razy tyle pogrzebów co ślubów i chrztów. Będzie też nas coraz mniej i nie ma nadziei na odwrócenie tych trendów.
Ale martwiłbym się, gdybyśmy mieli masę pustostanów, gdyby nikt tu nie budował domów i bloków, gdyby nie powstawały nowe sklepy i punkty usługowe. Przez ostatnie parę lat pisaliśmy które sklepy się zamykają i ile jest pustych budynków do wynajęcia, jak spadają ceny mieszkań, bo nikt ich nie chce kupować i jaki zastój jest w budownictwie jednorodzinnym. Ale mimo upadku siarki nie zrobiło się Detroit.
Teraz, kiedy sporo się dzieje, mamy dalej narzekać, czy cieszyć się że coś ruszyło?
Kiedy tu wracałem 15 lat temu (po 8 latach poza Tarnobrzegiem) było to zupełnie inne miasto. Od tamtego czasu nie widzę w budowlance upadku, ale rozwój. Widzę "co się w mieście buduje"."
Ostatnio zmieniony 06-01-2018 12:52 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.
Co się w mieście buduje
"jest źle, i trzeba o tym cały czas mówić, bo będzie jeszcze gorzej - nieudolność rządzących od 1998-2018 w mieście Tarnobrzeg poraża,
ktoś pisał o drodze obwodowej, że inflacja - a ja się pytam dlaczego dopiero w roku 2017 rozpisano przetarg i kto tego nie dopilnował wcześniej, w normalnym i dobrze zarządzanym mieście osoba winna wylatuje na zbity pysk z dyscyplinarką, do tego miasto może dochodzić odszkodowania na drodze cywilnej - dlatego nie można pobłażać nieuctwu i lekceważeniu swoich obowiązków - bo to są straty, za które będziemy płacili My i dalej będzie źle - tyle dróg jest do zrobienia w mieście, a teraz no cóż trzeba liczyć, że łatki wykonane przez RDM będą się trzymać dobrze"
ktoś pisał o drodze obwodowej, że inflacja - a ja się pytam dlaczego dopiero w roku 2017 rozpisano przetarg i kto tego nie dopilnował wcześniej, w normalnym i dobrze zarządzanym mieście osoba winna wylatuje na zbity pysk z dyscyplinarką, do tego miasto może dochodzić odszkodowania na drodze cywilnej - dlatego nie można pobłażać nieuctwu i lekceważeniu swoich obowiązków - bo to są straty, za które będziemy płacili My i dalej będzie źle - tyle dróg jest do zrobienia w mieście, a teraz no cóż trzeba liczyć, że łatki wykonane przez RDM będą się trzymać dobrze"
Ostatnio zmieniony 06-01-2018 13:01 przez bbts, łącznie zmieniany 1 raz.
Co się w mieście buduje
"W statystykach od dominikanów dwa razy tyle pogrzebów co ślubów i chrztów Czyli jednak dobijemy do tych 30 tysięcy mieszkańców, i to zapewne znacznie szybciej niż to przewiduje GUS
Ale martwiłbym się, gdybyśmy mieli masę pustostanów To przedstawię sytuację z jednej strony w mojej klatce w bloku:
4 piętro - 2 osoby przyjezdne wynajmują
3 piętro - pusto
2 piętro - małżeństwo emerytów
1 piętro - małżeństwo emerytów
parter - emerytka
Jak ta klatka będzie wyglądała za 5 lat? A jak za 10 lat?
Druga strona klatki nie wygląda lepiej...
Teraz, kiedy sporo się dzieje, mamy dalej narzekać, czy cieszyć się że coś ruszyło? Coś się ruszyło? Uczeń Janka Dziubińskiego podąża śladem swego mentora.
Nota bene w procesji NIESTETY nie wziąłem udziału po tym jak ks. dr Biedroń z radością z ambony jeszcze w czasie Mszy Świętej obwieścił, że dostrzegł prezydenta miasta. Dobrze, że mu wzrok dopisuje
Ambona to nie miejsce na politykę a uroczystość kościelna to nie czas na kampanię wyborczą.
A wiesz dlaczego się buduje nowe bloki.
Jak poprosiłem płytkarza o zrobienie łazienki, to przyszedł, spojrzał i powiedział - pijany to może tu położy, ja się nie podejmuję. Blok z końca lat 70. BETONOWE ściany nie trzymają pionu. Jest bisko 4 cm różnicy między podłogą a sufitem.
Edytowany przez dino o 06-01-2018 - 12:30. "
Ale martwiłbym się, gdybyśmy mieli masę pustostanów To przedstawię sytuację z jednej strony w mojej klatce w bloku:
4 piętro - 2 osoby przyjezdne wynajmują
3 piętro - pusto
2 piętro - małżeństwo emerytów
1 piętro - małżeństwo emerytów
parter - emerytka
Jak ta klatka będzie wyglądała za 5 lat? A jak za 10 lat?
Druga strona klatki nie wygląda lepiej...
Teraz, kiedy sporo się dzieje, mamy dalej narzekać, czy cieszyć się że coś ruszyło? Coś się ruszyło? Uczeń Janka Dziubińskiego podąża śladem swego mentora.
Nota bene w procesji NIESTETY nie wziąłem udziału po tym jak ks. dr Biedroń z radością z ambony jeszcze w czasie Mszy Świętej obwieścił, że dostrzegł prezydenta miasta. Dobrze, że mu wzrok dopisuje
Ambona to nie miejsce na politykę a uroczystość kościelna to nie czas na kampanię wyborczą.
A wiesz dlaczego się buduje nowe bloki.
Jak poprosiłem płytkarza o zrobienie łazienki, to przyszedł, spojrzał i powiedział - pijany to może tu położy, ja się nie podejmuję. Blok z końca lat 70. BETONOWE ściany nie trzymają pionu. Jest bisko 4 cm różnicy między podłogą a sufitem.
Edytowany przez dino o 06-01-2018 - 12:30. "
Ostatnio zmieniony 06-01-2018 13:24 przez dino, łącznie zmieniany 1 raz.
W czerwcu 2003 roku miałem rację, by NIE WCHODZIĆ do EuroSowietów.
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
Co się w mieście buduje
"Do kogo dzwoni prof. Pawłowski? fot. B Myśliwiec
a no dzwoni do premiera Mateusza Morawieckiego i mówi, że zostawił Tarnobrzeg murowany i złotem płynący, a łotry zamieniły go w biedny zaścianek."
a no dzwoni do premiera Mateusza Morawieckiego i mówi, że zostawił Tarnobrzeg murowany i złotem płynący, a łotry zamieniły go w biedny zaścianek."
Ostatnio zmieniony 06-01-2018 14:01 przez bbts, łącznie zmieniany 1 raz.
Co się w mieście buduje
"
Kwoka ~
Proszę pana, pewna kwoka
Traktowała świat z wysoka
I mówiła z przekonaniem:
"Grunt to dobre wychowanie!"
Zaprosiła raz więc gości,
By nauczyć ich grzeczności.
Pierwszy osioł wszedł, lecz przy tym
W progu garnek stłukł kopytem.
Kwoka wielki krzyk podniosła:
"Widział kto takiego osła?!"
Przyszła krowa. Tuż za progiem
Zbiła szybę lewym rogiem.
Kwoka gniewna i surowa
Zawołała: "A to krowa!"
Przyszła świnia prosto z błota.
Kwoka złości się i miota:
"Co też pani tu wyczynia?
Tak nabłocić! A to świnia!"
Przyszedł baran. Chciał na grzędzie
Siąść cichutko w drugim rzędzie,
Grzęda pękła. Kwoka wściekła
Coś o łbie baranim rzekła
I dodała: "Próżne słowa,
Takich nikt już nie wychowa,
Trudno... Wszyscy się wynoście!"
No i poszli sobie goście.
Czy ta kwoka, proszę pana,
Była dobrze wychowana?
Jan Brzechwa"
Adminie może trochę zbastuj z tym swoim jednoosobowym sądem kapturowym, bo zostaniesz sam na tym forum niczym ta kwoka z wiersza Brzechwy:Niby początek na forum, ale już ostatnia szansa, bo próg wrażliwości po otrzymanych wczoraj groźbach znacznie mi się obniżył.
Kwoka ~
Proszę pana, pewna kwoka
Traktowała świat z wysoka
I mówiła z przekonaniem:
"Grunt to dobre wychowanie!"
Zaprosiła raz więc gości,
By nauczyć ich grzeczności.
Pierwszy osioł wszedł, lecz przy tym
W progu garnek stłukł kopytem.
Kwoka wielki krzyk podniosła:
"Widział kto takiego osła?!"
Przyszła krowa. Tuż za progiem
Zbiła szybę lewym rogiem.
Kwoka gniewna i surowa
Zawołała: "A to krowa!"
Przyszła świnia prosto z błota.
Kwoka złości się i miota:
"Co też pani tu wyczynia?
Tak nabłocić! A to świnia!"
Przyszedł baran. Chciał na grzędzie
Siąść cichutko w drugim rzędzie,
Grzęda pękła. Kwoka wściekła
Coś o łbie baranim rzekła
I dodała: "Próżne słowa,
Takich nikt już nie wychowa,
Trudno... Wszyscy się wynoście!"
No i poszli sobie goście.
Czy ta kwoka, proszę pana,
Była dobrze wychowana?
Jan Brzechwa"
Ostatnio zmieniony 06-01-2018 14:43 przez Światowit, łącznie zmieniany 1 raz.
Co się w mieście buduje
"Dino, w klatce w której się wychowałem też są duże zmiany. Wymiera pokolenie ludzi którzy zasiedlali blok ponad 40 lat temu, ale wszystkie mieszkania zajęte. Nie jest tak, że zostają pustostany. Na ich miejsce wchodzą rodziny z dziećmi, nie wiem skąd się biorą Wielu ludzi jednak nie stać na nowe budownictwo.
Co do ilości mieszkańców, według deklaracji śmieciowych do Tarnobrzega obecnie przyznaje się chyba mniej niż 38 tys. ludzi. Konsekwentnie idziemy w dół.
W przeciwieństwie do bbts nie przeceniam roli polityków. Jestem przekonany, że gdyby w Stalowej rządził Dziubiński i Mastalerz, to mimo to huta by nie padła, a gdybyśmy w Tarnobrzegu mieli nawet kilku Szlęzaków, Ferenców i pięciu swoich posłów, to kopalnia padłaby i tak. Kwestia branży. Takie nasze szczęście i nieszczęście.
A wracając do tematu wątku, to na działce przy ul. Mickiewicza na początku miechocińskiej górki (kiedyś był tam autokomis) zaczęto przygotowywać działkę pod budowę salonu meblowego. Na Geoportalu widać jego zarys, czyli pozwolenie na budowę już wydane. Jeśli dobrze go szacuję, to powierzchnia zabudowy około 1000-1200 m2. Nie wiem jednak czy to będzie parterówka czy budynek piętrowy."
Co do ilości mieszkańców, według deklaracji śmieciowych do Tarnobrzega obecnie przyznaje się chyba mniej niż 38 tys. ludzi. Konsekwentnie idziemy w dół.
W przeciwieństwie do bbts nie przeceniam roli polityków. Jestem przekonany, że gdyby w Stalowej rządził Dziubiński i Mastalerz, to mimo to huta by nie padła, a gdybyśmy w Tarnobrzegu mieli nawet kilku Szlęzaków, Ferenców i pięciu swoich posłów, to kopalnia padłaby i tak. Kwestia branży. Takie nasze szczęście i nieszczęście.
A wracając do tematu wątku, to na działce przy ul. Mickiewicza na początku miechocińskiej górki (kiedyś był tam autokomis) zaczęto przygotowywać działkę pod budowę salonu meblowego. Na Geoportalu widać jego zarys, czyli pozwolenie na budowę już wydane. Jeśli dobrze go szacuję, to powierzchnia zabudowy około 1000-1200 m2. Nie wiem jednak czy to będzie parterówka czy budynek piętrowy."
Ostatnio zmieniony 06-01-2018 17:22 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.
Co się w mieście buduje
"Rodziny z dziećmi pojawiają się w kazdym mieście.Dziś byłem w małej miejscowości ,gdzie na ulicach ,w sklepach widać uśmiechnięte 20 latki z dziećmi,mężami,nierzadko w ciąży i to jest powszechny widok ,a podczas lata place zabaw są pełne ,a to mała miejscowość i to są rodziny wielopokoleniowe ale tam jest duży zakład pracy.To nawet nie ma co porównywać.Owszem w Tarnobrzegu ktośtam się osiedla,ktoś wynajmuje,ale przeważnie tymczasowo,na chwile,a potem jadą w inne miejsca ,wchodzą nowi lokatorzy.Młodzi pojawiają się ,a potem znikają,bo prędzej czy później odkrywają że jednak brak perspektyw i trzeba szukać nowej pracy,dlatego rotacja młodych jest duża,trudno zliczyć kto tu mieszka a kto nie,przeważnie zostawiają mieszkania i domy na wynajem.Natomiast emeryci już zostają na stałe,przważnie samotnie w dużych mieszkaniach,żyją sobie tu spokojnie ,nikt nie zakłóca prywatności,nie ma przestępczości,powietrze czyste,nic złego się nie dzieje i pod tym względem Tarnobrzeg wypada nieźle.Oczywiście że gospodarka jest kołem napędowym rozwoju."
Ostatnio zmieniony 06-01-2018 18:44 przez andriu81, łącznie zmieniany 1 raz.
Co się w mieście buduje
"
Mastalerz miał już gorzej bo byliśmy już daleko w tyle (chciał chłop dobrze) ale z wszystkimi się skłócił podobnie obecny, ale to nie na tym polega - bo tylko jedność wśród lokalnych polityków może wpłynąć na poprawę gospodarki i życia miasta,"
mam odmienne zdanie - czasy prezydenta Dziubińskiego to czasy zmarnowanych szans (szczególnie dla strefy w Machowie), patrząc na politykę Ferenca czy wcześniej Slezaka to nie zmarnowałby tej szansy - bo tylko w strefie, którą dostaliśmy była szansa na rozwój miasta.W przeciwieństwie do bbts nie przeceniam roli polityków. Jestem przekonany, że gdyby w Stalowej rządził Dziubiński i Mastalerz, to mimo to huta by nie padła, a gdybyśmy w Tarnobrzegu mieli nawet kilku Szlęzaków, Ferenców i pięciu swoich posłów, to kopalnia padłaby i tak. Kwestia branży. Takie nasze szczęście i nieszczęście.
Mastalerz miał już gorzej bo byliśmy już daleko w tyle (chciał chłop dobrze) ale z wszystkimi się skłócił podobnie obecny, ale to nie na tym polega - bo tylko jedność wśród lokalnych polityków może wpłynąć na poprawę gospodarki i życia miasta,"
Ostatnio zmieniony 06-01-2018 20:09 przez bbts, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 29-01-2013 01:24
Co się w mieście buduje
"Krótka opinia o Tarnobrzegu (choć kiedyś mieszkaliśmy) a właściwie spostrzeżenia - dodam że nie mieszkamy w Tarnobrzegu:
1. Nie remontowane od 30 lat ulice: Warszawska na odcinku pomiędzy Zwierzyniecką i Sienkiewicza, oraz Mickiewicza pomiędzy ulicami Wyspiańskiego i Niepodległości - czyli dwie główne arterie Tarnobrzega - teoretycznie powinna być wizytówką miasta - na chwilę obecną żenada - łatanina...
2. W centrum miasta nie ma żywcem gdzie pójść w weekend (dotyczy w tym wątku tylko knajp), do wyboru pozostaje : Bocianówka i Orbita z pubem na górze - dosłownie tyle... świadczy to o pauperyzacji miasta.
Z rynku zniknęły kebaby, inne knajpy np. Metro, Chińczyk (dawno), Crazy Horse, Viva, Chicken Ok (dawno), Burgerownia nad sklepem fotograficznym (też dawno), Pizzeria na rynku (róg Szerokiej i Rynku), Knajpa PSS nazwy nie pamiętam, Leliwa, Grenn Bar (dawno), Końca nie widać (umiera), Blues and Rock, Kebabownia na Sienkiewicza przy rondzie, knajpa w piwnicach na Dominikańskiej (było tam karaoke - nazwy nie pamiętam), pizza Gruby Benek, Knajpa na Sandomierskiej (centrum handlowe) , Naleśnikarnia na Dominikańskiej - Tarnobrzeg więc umiera jeśli chodzi o życie towarzyskie, masa ludzi popłynęło tu inwestując swoje pieniądze... A mówimy tu tylko o centrum miasteczka... w terenie (na obrzeżach) jest jeszcze gorzej.
3. Na rynku rozwalające się kamienice (kilkanaście), kompletnie nie remontowane, pozostawione same sobie bądź przyszłym inwestorom
4. Brak toalet (choć jedną podobno budują na Piłsudskiego)
5. Brak placów zabaw dla dzieci (przy szkołach nie liczę) dla przykładu Nowa Dęba ma wielki plac zabaw w centrum miasta z ławkami dla rodziców, parkingami, ogrodzonym terenem, kinem i brzydko mówiąc KIBLEM. Tak wię Tarnobrzeg nie powinien się równać nawet z małym miasteczkiem powiatowym, nie mówiąc o dużych miastach.
Nie chce mi się więcej. Pozdrawiam..."
1. Nie remontowane od 30 lat ulice: Warszawska na odcinku pomiędzy Zwierzyniecką i Sienkiewicza, oraz Mickiewicza pomiędzy ulicami Wyspiańskiego i Niepodległości - czyli dwie główne arterie Tarnobrzega - teoretycznie powinna być wizytówką miasta - na chwilę obecną żenada - łatanina...
2. W centrum miasta nie ma żywcem gdzie pójść w weekend (dotyczy w tym wątku tylko knajp), do wyboru pozostaje : Bocianówka i Orbita z pubem na górze - dosłownie tyle... świadczy to o pauperyzacji miasta.
Z rynku zniknęły kebaby, inne knajpy np. Metro, Chińczyk (dawno), Crazy Horse, Viva, Chicken Ok (dawno), Burgerownia nad sklepem fotograficznym (też dawno), Pizzeria na rynku (róg Szerokiej i Rynku), Knajpa PSS nazwy nie pamiętam, Leliwa, Grenn Bar (dawno), Końca nie widać (umiera), Blues and Rock, Kebabownia na Sienkiewicza przy rondzie, knajpa w piwnicach na Dominikańskiej (było tam karaoke - nazwy nie pamiętam), pizza Gruby Benek, Knajpa na Sandomierskiej (centrum handlowe) , Naleśnikarnia na Dominikańskiej - Tarnobrzeg więc umiera jeśli chodzi o życie towarzyskie, masa ludzi popłynęło tu inwestując swoje pieniądze... A mówimy tu tylko o centrum miasteczka... w terenie (na obrzeżach) jest jeszcze gorzej.
3. Na rynku rozwalające się kamienice (kilkanaście), kompletnie nie remontowane, pozostawione same sobie bądź przyszłym inwestorom
4. Brak toalet (choć jedną podobno budują na Piłsudskiego)
5. Brak placów zabaw dla dzieci (przy szkołach nie liczę) dla przykładu Nowa Dęba ma wielki plac zabaw w centrum miasta z ławkami dla rodziców, parkingami, ogrodzonym terenem, kinem i brzydko mówiąc KIBLEM. Tak wię Tarnobrzeg nie powinien się równać nawet z małym miasteczkiem powiatowym, nie mówiąc o dużych miastach.
Nie chce mi się więcej. Pozdrawiam..."
Ostatnio zmieniony 06-01-2018 22:30 przez mamakevina, łącznie zmieniany 1 raz.
Co się w mieście buduje
"W tym samym czasie powstały:
Chłopcy z Ferajny, Wół w Centrum, Patio&Lunch na zamku, Restauracja Sonata, cukiernia Motycze, cukiernio-kawiarnia na Piłsudskiego, Pizzeria Italiana, Tawena w Marinie (ta chyba akurat się kończy), tawerna Grekos, lodziarnia Sandomierska na krzyżówce, Czekoladowa Chatka, Biesiadowo koło bazaru, restauracja Anser, Roots Pizza, nie wspominając o McDonaldsie. Na miejscu Leliwy też jest jakiś bar. Właśnie powstaje lokalny browar! Kebabów chyba nikomu nie brakuje. A że nie w centrum...
Wygląda jakby po prostu część ruchu przenosiła się z centrum na peryferie. Ludzie jeżdżą gdzie lepiej, albo chodzą gdzie bliżej. Sama lokalizacja w centrum przestała być gwarancją ruchu. Ciężko też mówić o pauperyzacji, bo wiele nowych to lokale stosunkowo drogie, mimo to nie narzekają na pustki.
Rzeczywiście w centrum nie ma placów zabaw, ale rozrywka przenosi się nad Jezioro. Powstał plac przy Marinie, duży na wodzie, powstały na osiedlach, a w bliskich planach więcej rekreacji nad jeziorem i nad Wisłą. Mamy nową wyszalnię dla dzieci - Yupi Park, a lada dzień otwierają wrotkarnię. Starsi spędzają wolny czas w Crop Boxie, czy Kopalni Mocy - tego nie było, to same nowe inwestycje, na przyzwoitym poziomie. Ale nie w centrum.
Co do dróg i ruinek pełna zgoda. Wygląda to fatalnie."
Chłopcy z Ferajny, Wół w Centrum, Patio&Lunch na zamku, Restauracja Sonata, cukiernia Motycze, cukiernio-kawiarnia na Piłsudskiego, Pizzeria Italiana, Tawena w Marinie (ta chyba akurat się kończy), tawerna Grekos, lodziarnia Sandomierska na krzyżówce, Czekoladowa Chatka, Biesiadowo koło bazaru, restauracja Anser, Roots Pizza, nie wspominając o McDonaldsie. Na miejscu Leliwy też jest jakiś bar. Właśnie powstaje lokalny browar! Kebabów chyba nikomu nie brakuje. A że nie w centrum...
Wygląda jakby po prostu część ruchu przenosiła się z centrum na peryferie. Ludzie jeżdżą gdzie lepiej, albo chodzą gdzie bliżej. Sama lokalizacja w centrum przestała być gwarancją ruchu. Ciężko też mówić o pauperyzacji, bo wiele nowych to lokale stosunkowo drogie, mimo to nie narzekają na pustki.
Rzeczywiście w centrum nie ma placów zabaw, ale rozrywka przenosi się nad Jezioro. Powstał plac przy Marinie, duży na wodzie, powstały na osiedlach, a w bliskich planach więcej rekreacji nad jeziorem i nad Wisłą. Mamy nową wyszalnię dla dzieci - Yupi Park, a lada dzień otwierają wrotkarnię. Starsi spędzają wolny czas w Crop Boxie, czy Kopalni Mocy - tego nie było, to same nowe inwestycje, na przyzwoitym poziomie. Ale nie w centrum.
Co do dróg i ruinek pełna zgoda. Wygląda to fatalnie."
Ostatnio zmieniony 07-01-2018 00:42 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.