Tarnobrzeskie Centrum Kultury

[admin]

"Na najbliższej sesji Rady Miasta w programie m.in.

Rozpatrzenie projektów uchwał w sprawie
...
zamiaru połączenia samorządowych instytucji kultury ? Tarnobrzeskiego Domu Kultury oraz Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega i utworzenia Tarnobrzeskiego Centrum Kultury.

"

[keniu]

"W programie również utworzenie jednostki organizacyjnej pod nazwą: Miejski Oświatowy Zespół Ekonomiczny w Tarnobrzegu. Czyżby reforma oświaty w nowym wykonaniu? Co do połączenia muzeum z TDK-iem, to jeśli jest to tylko sposób na odwołanie wiadomo kogo, to jestem przeciw. No ale poczekajmy na Radę, gdzie na pewno pojawia się jakieś konkrety."

[admin]

"Powołanie MOZE pojawiało się już w zapowiedziach. Kolejny urzędowy twór."

[Robert1967]

"może nie będzie aż tak źle



Edytowany przez Robert1967 o 27-11-2012 - 20:02."

[admin]

"Kto mówi że będzie źle?
Posłuchamy uzasadnienia, będzie wiadomo więcej."

[bisiorny]

"MOZE...
A pamiętać jak rezydent wypieprzał organizacje pozarządowe z internatu LO, bo taka atrakcyjna miejscówka w centrum, to się za pieniądze pod wynajem prywaciarzom nadaje? A jak jest, MOPR i brygada kryzys, myślicie że dużo płacą za wynajem?"

[Grzesko]

"TCK: no sam jestem ciekaw uzasadnienia, no i któż to zostanie szefem, aby wykluczyć drugiego."

[umberto]

"Pomysł ciekawy... Ja poszedłbym trochę dalej - jak już to połączenie pod jedno zarządzanie wszystkich instytucji kultury w tym bibliotekę miejską...
Jakie korzyści: lepsza koordynacja działań instytucji kultury, mniejsze koszty, a to dość ważne.
Zgadzam się z przedmówcami, że uzasadnienie będzie dość istotne.
ADMIN: myślę, że nie będzie to kolejny urzędowy twór z tego powodu, że głównie dojdzie do połączenia dyrekcji i TDK oraz Muzeum będzie jako jeden organizm, zatem z dwóch robi się jeden...
MT: nie mogę utrafić za Twoim tokiem myślenia, co innego jest połączenie dwóch instytucji zbliżonych do siebie - czytaj TDK oraz MUZEUM, a co innego połączenie STRAŻY MIEJSKIEJ z WODOCIĄGAMI - to jest całkowicie bezzasadne.
Mniemam, że tutaj górę wzięła niechęć do aktalnego komendanta SM i chęć "dogryzienia" - ja uważam to za chwyt poniżej pewnego poziomu dyskusji"

[czescmateusz]

"Czy ktoś wie jak ma w założeniu wyglądać funkcjonowanie MOZE? Czy to taka przedwstępna krytyka?

Z tego co wiem, to takie twory mają się zajmować zakupem produktów i usług na potrzeby wszystkich placówek finansowanych z pieniędzy publicznych danej JST. Rozumiem, że ma to uprościć księgowość (powiedzmy że będzie pracować 2 księgowych na 33 szkoły, zamiast 66 księgowych w 33 szkołach) i umożliwić tańsze zakupy (powiedzmy, że jeden zamawiający kupi 1000 pudełek z kredą i zaoszczędzi na tym 10zł).

Jak to rozumiem w ten sposób. Czy wie ktoś jak to w praktyce ma wyglądać?"

[grassownik]

"ileż to już było świetnych idei i projektów na tym łez padole...
Tarnobrzeg miastem przyjaznym sportowi też fajnie a co z tego wyszło ?

oto co wyszło http://zapodaj.net/1683acf6bdafb.png.html

"

[grassownik]

"znalezione w sieci,to nie ja pisał "

[czescmateusz]

"

Outsorcing działa w ten sposób.

Żadna normalnie działająca komercyjna firma nie oddaje łańcucha dostaw obcym.

Mi się to kojarzy raczej z centralizacją a nie outsourcingiem. Na podobnej zasadzie jak centralny zamawiający (póki co martwy zapis) w zamówieniach publicznych.

Może to taniej wychodzi, jak każdy szpital zamawia osobno strzykawki, albo bandaże. Może masz rację z tym "burdelem"? Ja wiem z doniesień prasowych, że kancelaria premiera (czy któreś z ministerstw) zaoszczędziła trochę pieniędzy zamawiając przez przetarg usługi od operatorów komórkowych dla wszystkich pracowników.

Jest też lokalny, znany mi również z prasy przykład, gdzie kilka samorządów dogadało się i wspólnie zakupiło energię u jednego dostawcy. Chyba nie doprowadziło to do nieporządku, ale nie znam blisko sprawy. Wiesz co się z tym stało?

Nie rozumiem też tej analogii z łańcuchem dostaw. Czy lepiej jest jak każdy dział w firmie ma własnego księgowego? Czy wtedy jest porządek?

Edytuję:

Ja o działaniu takich zespołów nie wiem za dużo. Ale to co wiem, zawiera się w publikacjach zespołu Herczyńskiego (Zarządzanie Oświatą: http://tinyurl.com/cse3umg)

dostępnych w całości tutaj:http://www.ore.edu.pl/strona-ore/index. ... temid=1173



Edytowany przez czescmateusz o 28-11-2012 - 15:33. "

[czescmateusz]

"Wydaje mi się, że to "wystarczy się dogadać" działa nieco inaczej w przypadku dużego zamawiającego (rząd kupi 1 mln strzykawek, jeden szpital kupi 2 tys. strzykawek) i małego zamawiającego. Chyba, że chcesz powiedzieć że i tu nie ma różnic.

Osobami które znają sytuację, potrzeby i wydają dyspozycje mają być w przypadku szkoły dyrektor i wicedyrektorzy. Ja rozumiem, że w tym Zespole nie będzie "nadksięgowych", tylko jeden księgowy zastąpi dziesięciu zatrudnionych po pół etatu w szkołach i przedszkolach.

Nie przekonuje mnie to, co piszesz."