Marsz Milczenia

[frugo]

"Ruch Narodowy Tarnobrzeg serdecznie zaprasza mieszkańców Tarnobrzega na "Marsz Milczenia" w hołdzie ofiarom komunizmu. Marsz rozpoczynamy o godzinie 18:00. Po krótkich wystapieniach organizatorów, mlicząc w blasku pochodni wyruszymy z pod Pomnika Jędrusiów na Placu Tysiąclecia.



Zapraszają:
Ruch Narodowy Tarnobrzeg
Tarnobrzescy Nacjonaliści
ONR Brygada Podkarpacka
Stowarzyszenie Sympatyków Piłki Nożnej "Złota Siarka"







Edytowany przez frugo o 04-12-2013 - 11:19. "

[keniu]

"Marsz milczenia???!!! tzn bez przyśpiewek w stylu "Raz sierpem raz młotem czerwoną hołotę" bez symbolicznego spalenia tęczy??? WTF"

[frugo]

"Przykre kolego jeśli nie rozumiesz słowa "milczenie".
Napinanie zostaw sobie na dyskusję z przyjaciółmi."

[MT]

"

bez symbolicznego spalenia tęczy??? WTF

Jak nie popieram dużej większości inicjatyw narodowych chłopczyków (ONR, MW itp pseudonarodowe organizacje o zabarwieniu brunatnym) tak akurat rocznica 13 XII jest moim zdaniem godna tego by przypominać o zbrodni popełnionej tym czynem.

Do manifestacji się na pewno nie przyłączę fizycznie, jednak w tym konkretnym przypadku jestem za pamięcią o tym fakcie.

Tęcze niech sobie palą, ale nie w tym dniu. Milczenie też jest lepsze niż śpiewanie o tym jaki to Jaruzel złym człowiekiem jest."

[grassownik]

"keniu co się spinasz-zrób w maju marsz milczenia w hołdzie ofiarom zamachu majowego
jeden wojskowy zrobił przewrót i jest bohaterem,drugi zrobił przewrót i jest zdrajcą.
w czasie któego przewrotu przelało się więcej krwii ?

jakbym zapomniał dlaczego nie należę do Stowarzyszenia Złota Siarka to widząc owy plakat przypomniałem sobie
dziękuję "

[rakkauslaulu]

"Bardzo dobra inicjatywa. Jeśli tylko będę miał czas to zajrzę. W tamtym roku byłem na warszawskich obchodach."

[Malyboss]

"

Milczenie też jest lepsze niż śpiewanie o tym jaki to Jaruzel złym człowiekiem jest.

Naprawdę wierzysz, że będą milczeć?? Niewiarygodne.
Ja czerwonego systemu nie popieram, ani za nim nie tęsknię, tym bardziej, że tamtą rzeczywistość pamiętam.
Obecnej rzeczywistości też nie. Po co daleko szukać? Niedawne obchody "Święta Niepodległości", w naszej pożal się Boże "Stolycy" zeszmacone jak zwykle, tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że jedni godni drugich."

[grassownik]

"ale dlaczego mieliby milczeć ?
jest wolny kraj,mają konstytucyjne prawo manifestować więc niech manifestują do woli."

[rakkauslaulu]

"Pyski podrzeć można zawsze, a nawet trzeba. Al skro jest to marsz pod hasłem milczenia to mam nadzieję, że taki pozostanie. W tamtym roku chyba co było na ten kształt?"

[pamarampa]

"marsze , pochodnie... grubo...

Chorągiew wznieś! Szeregi mocno zwarte!
SA to marsz: spokojny, równy krok.
A rozstrzelani przez komunę i reakcję
Są pośród nas, i dumny jest nasz wzrok.

Więc wolny szlak brunatnym batalionom.
Więc wolny szlak przed tym, co niesie grom!
Na hakenkreuz z nadzieją patrzą już miliony
I dzień wolności wstaje nad nasz dom!
....................................



Edytowany przez pamarampa o 05-12-2013 - 11:14. "

[Malyboss]

"

ale dlaczego mieliby milczeć ?

Dlatego, że to podobno "Marsz Milczenia"
Ale dlaczego mieliby milczeć?
Przecież plecak, jak sama nazwa wskazuje, służy do noszenia granatów "

[grassownik]

"rzecz w tym,że ja zbyt poważnie nie traktuję deklaracji młodych narodowców.
zresztą cokolwiek złego się nie stanie to będzie to wina tuska i policyjna prowokacja.stara śpiewka "

[nikanor]

"Nie jestem za represjami jakie stosowało państwo komunistyczne i oby nigdy się to nie wydarzyło, ale wiem i jestem praktycznie 100% pewien, że gdyby nie interwencja jaruzela i stan wojenny to większość tych powiedzmy "narodowców" dziś bu rozmawiała tylko po rosyjsku, tylko zdecydowana większość z nich wie co to stan wojenny i jaka sytuacja była za tamtych czasów, wszystko wyczytają z "literatury faktu" przeznaczonej lub wytyczonej tylko dla nich, ale nikt nie sięgnie po inne źródła by porównać jak opisuje i widziała to inna strona. Nie potrafią wypośrodkować faktów, opierają się na "prawdziwej" literaturze lub "ktoś im tak powiedział". Tak jak dla polityków jednego z "chorych" ugrupowań. Niestety rzeczywistość była trochę inna."

[Malyboss]

"

Niestety rzeczywistość była trochę inna.

Dokładnie.
Ci co nie rozumieją co to były strajki za komuny niech wezmą kolegów i na ulicę - wywróćcie kilka radiowozów, rozbijcie kilka szyb to zobaczycie jak was potraktują ci wielcy demokraci z solidarnością wspólnie. Tylko uważajcie bo nie wiem czy będą tak wyrozumiali jak za komunistów - i oby krew polała się tylko tam gdzie już nie będzie wyjścia i komuś puszczą nerwy - wszyscy jesteśmy tylko ludźmi."

[grassownik]

"dziś policja boi się własnego cienia a chuligaństwo kwitnie.rok temu po marszu patriotów gdy jak co roku w dzień niepodległości zgodnie z nową świecką tradycją chcieli zburzyć stolicę za rzut kostką brukową w hełm policjanta sąd zasądził karę grzywny w niebotycznej kwocie 800 złotych i nawiązkę na rzecz policjanta w kwocie aż 50 złotych a my podatnicy opłaciliśmy pobyt policjanta w szpitalu za jedyne kilka tysięcy.logika po polsku.
wczoraj czy przedwczoraj uprawomocnił się wyrok też dotyczący agresji policjanta na jednym z młodych patriotów-były już policjant dostał półtorej roku w zawieszeniu na trzy i oczywiście zwolnienie ze służby.jaki policjant o zdrowych zmysłach będzie interweniował gdy widzi akty wandalizmu ?

nie bajajcie,jest ewidentne,że stan wojenny po prostu przedłużał agonię systemu,dał osiem długich lat na uwłaszczenie się nomenklatury.oczywiście teraz po latach można negować zagrożenie sowieckie natomiast nie ma co ukrywać-generał ten czas podarował swoim służbom by zrobili-co zrobić musieli.
protokoły z posiedzeń kc w Moskwie są dla generała brutalne-o interwencję prosił nie kto inny a właśnie on.
w tym nieszczęściu szczęściem jest,że jednak zrobił to bez pomocy z zewnątrz i fakt,że relatywnie mało było ofiar co zapewne jest małym pocieszeniem dla ich rodzin.
natomiast nie znam żadnej dyktatury,która ot tak oddałaby władzę.wystarczy sprawdzić jak funkcjonowały w mniej więcej tym samym czasie inne dyktatury i wychodzi czarno na białym,że franco,pinochet,videla mają na koncie nieporównywalną ilość ofiar,rozpętali nieporównywalną skalę terroru a kraje swoje zostawili niemal dokładnie tak samo wyeksploatowane i w niemal takiej samej ruinie.

zresztą mieliśmy w XX wieku dwa wojskowe zamachy stanu,których efektem były rządy kasty wybrańców,jednego samozwańczego Marszałka w Polsce czcimy niczym człowieka bez skazy a drugiego otwarcie nazywa się zdrajcą.ot polska specyfika.bilans samych zamachów wypada zdecydowanie na korzyść generała.
historię jednak można przedstawiać na wiele sposobów i przy odrobinie złych/dobrych chęci z każdego zrobić zwyrodnialca.
patrzenie w czarno-białych kolorach na naszą trudną historię najnowszą nie wydaje się jednak rozsądne.

natomiast olbrzymią wartością jest to,że każdy co mu się tylko chce może manifestować i skoro manifestanci z 13.12 to doceniają to nie powinni czynnie przeszkadzać innym manifestantom.amen."

[admin]

"Zgadzam się z Tobą grassownik, niemal w całej rozciągłości, w odróżnieniu od wpisu nikanora. Prośby Jaruzelskiego o interwencję Sowietów nie podlegają dyskusji i mówienie, że to on nas uratował przed Ruskimi, w świetle znanych dokumentów ujawnionych przez Bukowskiego zakrwa na kpinę.

Jaka różnica między zdrajcą, a nie zdrajcą? Może właśnie taka, że jeden prosił mocarstwo zewnętrzne o wkroczenie do naszego kraju i zrobienie porządku. Dzięki Bogu go olali."

[grassownik]

"nie wskazuje tylko był współpracownikiem nkwd i koniec.
kto by zresztą nie był nim gdyby miał do wyboru karczowanie lasów w górach Ałtaju albo powrót do Ojczyzny ? chciałbym zobaczyć tych kozaków co odrzuciliby w takich warunkach ofertę sowietów.serio !
Piłsudski jak Lenin był agentem niemieckim,w popraciu dla tej opcji widział szansę dla Ojczyzny.
rodzina Jaruzelskiego była wysiedlona i pogoniona na daleką azję.
ale agentem radzieckim w takim sensie w jakim był pochodzący spod Tarnobrzega podobno bierut nie był.
był trybikiem maszyny,sowieci specjalnie się z ludźmi nie liczyli,jakby się wychylił to najzwyklej w świecie odstrzelono by mu łeb i nikt by dzisiaj o nim nie pamiętał.
cieszmy się,że nie stoimy dziś przed takimi dylematami.
a masa ludzi,którzy przetrwali woję i całą tę traumę chciało po prostu żyć.
nasza historia do łatwych i czarno-białych nie należy.

powinien zostać osądzony to pewne jak słońce,jakkolwiek by nie relatywizować ilości ofiar to każda śmierć to osobny dramat wielu ludzi.oni zasługują na to by sprawiedliwość została wymierzona choćby w symbolicznym wymiarze.amen.

natomiast należy zadać sobie pytanie czy ten targ w Magdalence czy przy Okrągłym Stole był warty tego byśmy mogli żyć w wolnej i umiarkowanie dostatniej Polsce ? wydaje się,że owszem.
znam krwawszych despotów,którzy odchodzili a w swoim kraju byli nietykalni do śmierci,ba reżyserowali jak wyglądała izba wyższa parlamentu czy skład sądów najwyższych sami pozstając w cieniu albo będąc nawet senatorami etc.

drugiej Jugosławi by w Polsce nie było,ale pewne procesy mogłby trwać długo,długo więcej... szczęśliwie dzieło Gorbaczowa dopełniło dzieła i związek sowiecki się rozpadł ale pamiętajmy,że jeszcze w 1991 był pucz Janajewa a w Polsce stacjonowały wojska sowieckie.
to,że już w 1981 armia czerwona nie podejmowała takich prób jak interwencja w Polsce to jedno,ale kto wtedy z tego zdawał sobie sprawę skoro i Tacher i Reggan i wielu innych ówczesnych decydentów nie zakładało nawet,że to tak szybko się skończy.

o brak osądzenia stanu wojennego to należy jednak oskarżyć polityków,którzy od tamtego czasu rządzili,nawet pieniacz szef opozycji,brat nieszczęsnego prezydenta nic z tym nie zrobił.
zresztą nic dziwnego-bez jakiejś sensownej reformy wymiaru sprawiedliwości nadal przewlekłość będzie zmorą polskich sądów."

[nikanor]

"a to dobre, mój ojciec wracał akurat z zsrr (w przeddzień ogłoszenia stanu) i ostatnie 30 km przed granicą przejechał w 7 godzin. Dlaczego ? bo ciągnęły się całe pułki żołnierzy i czołgów radzieckich, a bazy mieli na granicy z polską, może przyjechali popatrzeć ? także nie wypisujcie tu i nei osądzajcie tego co nigdy nie zostało uznane za zły ani dobry ruch. Są zwolennicy i przeciwnicy takiego stanu rzeczy.
Gdzieś, niedawno temu, widziałem sondaż na temat komuny, okazało się, że ok 40 % pytanych dobrze ocenia tamte czasy.
Moim skromnym zdaniem nie powinien brać w dyskusji ten, kto wiedzę o zeszłych czasach ma tylko z książek. I nie mówię tu o kolegach tylko tak ogólne wtrącenie do ogółu forum.
Co może wiedzieć o komunie 20 latek, których na takim marszu będzie zapewne wiele ? Po prostu tak mu kazali i powiedzieli, że robi to w słusznej sprawie.

Skoro chcemy sądzić jaruzela, to dlaczego nie osądzimy kaczora i solidarności za to co teraz w polsce się dzieje ? Przecież to nie wina obecnej władzy tylko konsekwencje następstw 89 roku i sprzedaży wszystkiego co państwowe w prywatne ręce.
W końcu większość wyborców po 89 chciała demokrację, to teraz ją ma. Sami zgotowali sobie to co jest teraz.



Edytowany przez nikanor o 09-12-2013 - 17:31. "