www.tarnobrzeg.info

"Musze się podzielić swoją opinią. Jadłam w Tarnobrzegu kebaby tylko w dwóch miejscach. Pierwszy to ten na ul Sienkiewicza (obok nocnego z alkoholem), drugi to ten na Rynku za drewnianymi budkami.
Spostrzeżenia ogólne: ceny tu i tu podobne, obsługa miła i tu i tu (na Sienkiewicza śniadzi faceci, na rynku polski cwaniaczek (ale nie o tym mowa), a jedzenie?: no właśnie...
Mam wrażenie, ze ten na rynku podaje lepsze jedzonko, tzn daje więcej mięsa, zamiast kapusty... Gość nie żałuje. Co mnie ujęło w tym lokalu na rynku? Chrupkie dobrze przypieczone naleśnikowe ciasto do kebaba, dużo mięska, karty stałego klienta (9 zjesz, dziesiąty gratis).

Generalnie ten z Sienkiewicza nie odbiega od standardów, ale sądzę że "rynkowy" bardziej się stara mimo że właściciela nie trawię. Niemniej mam ochotę spróbować kebaba z Mickiewicza (naprzeciwko fontanny) macie jakieś doświadczenia? Do poczekalni raczej nie pójdę, bo jak tam wchodzę to śmierdzę oparami (kiepska wentylacja). Słyszałam jeszcze o kebabie naprzeciwko LO (dawna Stodoła) ale tam podobno nikt nie chodzi. Aha, jeszcze Bocianówka - ale tam jadłam tylko zapiekanki - one są naprawdę spoko - 6 złotych - super cena za super żarcie "

"A tak w ogóle to dowożą skądś indziej niż Poczekalnia?"

"Z Luksoru dowożą ale od 30 zlotych w Emre od 20 złotych Sam mam czasami ochotę zamówić ale te kwoty od których trzeba zamówić sprawiają że nie mam takiej możliwości chyba że ktoś zna jakiś kebab który dowozi np kebaba za 12 zeta "

"w Kleopatrze na ulotkach pisze że jest dostawa do domu ale nie pisze od ilu zł."

"W Tarnobrzegu pewnie niedługo będzie podobnie.
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /130209865



Edytowany przez artur_wsp o 01-02-2013 - 18:27. "

"A w nagłówku Tinfo pojawil się nowy baner
W lutym i w marcu w Emre 30% taniej (na miejscu w lokalu)."

"

Admin pisze:A w nagłówku Tinfo pojawil się nowy baner
W lutym i w marcu w Emre 30% taniej (na miejscu w lokalu).

Dużo taka reklama kosztuje?

artur_wsp pisze:W Tarnobrzegu pewnie niedługo będzie podobnie.
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /130209865Edytowany przez artur_wsp o 01-02-2013 - 18:27.

No tak, nawet wiem kogo stać na coś takiego."

"

mamakevina pisze: Spostrzeżenia ogólne: ceny tu i tu podobne, obsługa miła i tu i tu (na Sienkiewicza śniadzi faceci, na rynku polski cwaniaczek (ale nie o tym mowa), a jedzenie?: no właśnie...

Skoro w Warszawie na produkcję kebabów przerzucili się nawet Wietnamczycy to i Polak może "

"Ja na pierwszym miejscu stawiam jednak Sahare. Calkiem niezle miesko, sprawna obsluga."

"

Honka pisze:Dużo taka reklama kosztuje?

W dziennym rozliczeniu na jeden kebab nie wystarczy. Wydaje mi się więc że nie za dużo."

"Wczoraj zamówiłem z Emre No niestety ten duży kebab w bułce jak dla mnie za mały ;| a także już sam przyjechał do mnie letni ale osobiście mi smakował "

"Moim zdaniem to najlepszy kebab to w Kleopatrze a drugi gdzie mi smakuje to Sahara sałatki mają lepsze "

"Nie dobre czy za mało mięsa? Kebab ma nie służyć do zjedzenia obfitego obiadu tylko do tego, aby zabić głód o ile umiecie odróżnić obiad od kebabu.
Zastanawia mnie to czy gdyby ktoś z was otworzył swój interes to czy byście sprzedawali kebaby w cenie 5/6zł mały lub duży. Z całą pewnością (śmiech) i utrzymali byście lokal.

Kleopatra? A widzieliście jak tam jest cebula krojona? Grubość jest co najmniej cm. Mięsa nawali nie wiadomo ile, a surówki nie da się poczuć, bo jej prawie nie ma. Tylko widać i czuć za grubo krojoną kapustę czy ogórka lub cebulę. Jak już coś robić, to robić to dobrze.
W Luksorze więcej mięsa jest, a sałatki nie czuć. Pieprzycie, że więcej mięsa to macie mniej sałatki.

Tak nawiasem mówiąc to mnie wcale nie dziwi, że czasem, gdy dojedzie kierowca jakiegokolwiek kebabu z letnim posiłkiem, bo po pierwsze jest zima, a drugie światła często zatrzymują ich. Ja narzekać nie narzekam jak ktoś mi dowiezie letni posiłek, bo jestem wyrozumiały i widzę co się dzieje na zewnątrz, a jeśli wy chcecie nadal narzekać to narzekajcie. Jeszcze wam głód do dupy zaglądnie kiedyś. Wspomnicie moje słowa. Amen.



Edytowany przez zgadnijkto o 11-02-2013 - 20:33. "

"Gość zaprzecza sam sobie..."

"Hmmm. "Jestem za, a nawet przeciw"? "

"Byłem ostatnio z dziewczyną na kebabie w EL-NIL (mam nadzieję, że nie przekręciłem nazwy) - w budynku dawnej pizzerii Stodoły, koło Liceum Jachowicza. Kebab jednomyślnie - NAJGORSZY jaki jedliśmy.

Mięso teoretycznie było z kurczaka, praktycznie na kurczaka średnio wyglądało (pomimo zapewnień właścicielki) i kiepsko smakowało. Pita spieczona, nie miała żadnych walorów smakowych. Łagodny sos koperkowy był mdły, niesmaczny i zabijał jakikolwiek smak. Całość smakowała okropnie, niezbyt komponowała się z robioną w barze sałatką, dodawaną do wnętrza (myślałem, że to jakaś gotowa sałatka do ziemniaków z supermarketu).

Za kwotę około 12zł, uważam to za kompletną porażkę i nie polecam nikomu. W głowie się nie mieści, że coś takiego sprzedają. Mam porównanie z Rzeszowem, kiedyś jadłem również w Poczekalni i był smaczny.

O gustach się nie dyskutuje, ale fuszerkę trzeba piętnować."

"raz tam jadłem i więcej razy nie zaryzykuję.

u Turka czyli koło ronda sądowego mają dobrego kebaba,nie wiem czy nie wyszli na czoło peletonu

generalnie to albo Sahara koło fontanny,albo koło ronda czyli u Turka albo Kleopatrę polecam."

"W Kleopatrze moim zdaniem najlepszy. U Turka koło ronda ostatnio jadłem, kebab zupełnie bez smaku, chyba też jakieś lipne mięso mają."