Tłusty czwartek

[rav]

"[size=large]Wyślij Pączka do Afryki[/size]

W Tłusty Czwartek 2016 znowu pączkujemy! Dołącz i Ty!
Podziel się tym, co lubisz!

Zamiast samemu zajadać się pączkami, możesz podzielić się nimi z głodnymi dziećmi w Republice Środkowoafrykańskiej.

Jak można to zrobić?

http://paczek.kapucyni.pl/



"Wszystko zaczęło się od niego - br. Benedykta Pączki, kapucyna, który od września 2013 r. przebywa na misji w Ngoundaye w Republice Środkowoafrykańskiej.

Serce Afryki od wielu lat targane jest wojnami. Od tygodni nasilają się tam ataki rebeliantów okupujących kraj, a niewinna krew przelewana jest codziennie w bratobójczych walkach.
Największe ofiary ponosi miejscowa ludność, a zwłaszcza niewinne dzieci, które pozbawione domu i opieki rodziców, umierają z powodu głodu i chorób.
Jedyną nadzieją dla nich jest pomoc misjonarzy. Ciepły posiłek i bezpieczne schronienie są szansą na przeżycie.

Dlatego br. Benedykt i misjonarze kapucyni posługujący w Republice Środkowoafrykańskiej proszą nas o pomoc. Koszt utrzymania dziecka w RŚA przez jeden dzień, to zaledwie 1zł!
To tyle, co połowa pączka!

Tak zrodził się pomysł, aby zaprosić Was - ludzi dobrej woli, żeby w tłusty czwartek podzielić się swoim pączkeim.

Każdy to może zrobić - kupując specjalnego ?afrykańskiego pączka?.

Możesz posłać do Afryki symbolicznego pączka przez internet - składając darowiznę,

lub pomóc, kupując prawdziwego pączka w jednej z cukierni, które na terenie Polski włączyły się do projektu.

Dochód ze sprzedaży "afrykańskiech pączków", cukiernia przekaże na konto Fundacji Kapucyni i Misje, organizatora projektu, skąd pieniądze trafią do misjonarzy z przeznaczeniem na utrzymanie dzieci.

Pytaj o "pączki afrykańskie", od nich nie rośnie brzuch, tylko serce. Cukiernie sprzedające "afrykańskie pączki" będą oznaczone plakatami.

Pomóż nam zdobyć pieniądze na pomoc dzieciom w RŚA.
Dołącz do nas. Pączkujmy razem!"

http://www.fundacja.kapucyni.pl/blog/11 ... -do-afryki

"

[latacz]

"nie robiłem sam, kupowałem ale w Dominikańskiej po 1,5 . niepolecam. chcieli zrobic 5 razy lepsze pączki niż w np. kauflandzie
a jest 2 razy lepszy za 3 razy wyższą cenę i kiepsko zapakowany"

[mda]

"Co znaczy kiepsko zapakowany pani Magdo Gessler? I co musiałoby się stać żeby był nie 2 a 3 razy lepszy niż uważasz , że był? Mi smakowały stamtąd."

[latacz]

"a w reklamówkę foliową, z góry na dół, poklejone jeden z drugim nie ważne polane czekoladą czy posypane pudrem.
Jak by był lepiej zapakowany to od razu by lepiej smakował."

[mda]

"rozumiem twoją frustrację."

[latacz]

";-)"

[andriu81]

"Oj ,biedny mój żołądek po wczorajszym objadaniu pączkami,poranek był ciężki,ale po po śniadaniu doszedłem do siebie.Nie mam pojęcia jak ludzie po 60-tce mogą się bez przeszkód objadać pączkami i nic innego nie jeść.Cóż,dobrze że już się skończyło.A tak na marginesie ,ciekawe co oni zrobili z tymi stertami niesprzedanych pączków ,bo niektóre piekarnie napiekły ponad miarę ,było widać jak się przechodziło po różnych sklepach. Kiedyś był zwyczaj że sprzedawali za pół ceny następnego dnia.Nie wiem jak dziś."

[stachu]

"ja też dziś rano śniadania nie jadłem po wczorajszych pączkach"

[janusz_sz]

"stachu - TO DAJ SOBIE NA WSTRZYMANIE I NIE PRZESZKADZAJ INNYM W NAPRAWIANIU ŚWIATA:))))))"

[s.sebek]

"szczerze mówiąc to mnie też nie interesuje kolor - za przeproszeniem - czyjejś sraczki po zjedzeniu pączka"

[stachu]

"coś Ci się janusz_sz pomyliło, bo wyskoczyłeś ni z beczki ni z pietruszki


s.sebek to po co zaglądasz !!!"

[marysia48]

"Witam, jestem załamana, 1 kg do przodu, to przez te pączusie. Muszę się przerzucić jak najszybciej na rower, pozdrawiam:-)"

[stachu]

"A może więcej miłości z mężem ... ? "

[marysia48]

"Nie lubię się wypowiadać na takie tematy, ale pewnie masz rację."

[stachu]

"Jasne, tak mi tylko przyszło do głowy, bo czytałem sposoby jak spalić te zjedzone pączki i ten sposób mi się najbardziej spodobał "

[marysia48]

":-)"

[andriu81]

"U mnie była impreza alkoholowo pączkowa a to połączenie dało 2 razy mocniejszy efekt(podobieństwo chemiczne tych dwóch substancji) i problemy żołądkowe.A rower mam co drugi dzień,w tę zimę ani na chwilę nie odstawiłem i śmieję się z jeżdżących komunikacją i samochodami. Oczywiście że tak pączki jak alkohol najlepiej je spalić poprzez jakikolwiek ruch lub sport.Ale następnym razem(za pół roku?) poprzedzę imprezę octem jabłkowym by trawienie przebiegło szybciej,bo szkoda zdrowia.To tak apropos kilku wpisów o rowerzystach w tym wątku i cytatów wyrwanych z kontekstu.



Edytowany przez andriu81 o 06-02-2016 - 22:45."

[marysia48]

"Witam, czy ktoś z Was robił lub jadł takie ciasto? Jak smakowalo? Może bym zrobiła na przyjazd córy, muszę czymś uczcić Jej średnią z egzaminów, pozdrawiam:-)
http://www.poezja-smaku.pl/ciasto-marchewkowe/"

[jazet]

"jutro Popielec marysiu!"

[marysia48]

"Wiem o tym, jutro nie będę piekła, pozdrawiam."