Sylwester 2018 bez fajerwerków
Sylwester 2018 bez fajerwerków
Decyzją prezydenta w tym roku na miejskimi Sylwestrze nie będzie fajerwerków, głównie ze względu na osoby starsze i zwierzęta. Zakazu ogólnego nie będzie (nie wiem czy w ogóle można by go wprowadzić), ale jest nadzieja że mieszkańcy też się dostosują - ograniczą.
A że zwierzęta boją się tak samo, niezależnie od daty, ciekaw jestem jak będzie w przyszłym roku wyglądać "światełko do nieba".
A generalnie bardzo lubię fajerwerki, kotu są obojętne, a pies rzeczywiście troszkę się boi.
A że zwierzęta boją się tak samo, niezależnie od daty, ciekaw jestem jak będzie w przyszłym roku wyglądać "światełko do nieba".
A generalnie bardzo lubię fajerwerki, kotu są obojętne, a pies rzeczywiście troszkę się boi.
Re: Sylwester 2018 bez fajerwerków
Jak nie zobaczymy to się nie przekonamy. Moim zdaniem warto to sprawdzić. Za rok zawsze można wrócić jeśli społeczeństwo będzie głośno krzyczeć. Kiedy przeprowadzić próbę jak nie teraz?
"Państwa i narody, które na podstawie kłamstwa, na podstawie negowania prawdy podają myśl polityczną, dążą do zguby."
Re: Sylwester 2018 bez fajerwerków
Jak dobrze widziałem w TV to Owsiak zapowiedział w tym roku światełko do nieba bez fajerwerków. Pewnie chodziło o Warszawę, ale znając życie sztaby się dostosują.
Karaś
Re: Sylwester 2018 bez fajerwerków
Słuszna decyzja wiem że całkiem nie wyeliminuje się huku ale zawsze coś!
Re: Sylwester 2018 bez fajerwerków
No to niech prezydent sam sobie stoi na placu czerwonym
W czerwcu 2003 roku miałem rację, by NIE WCHODZIĆ do EuroSowietów.
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
Re: Sylwester 2018 bez fajerwerków
Jak ktoś spragniony fajerwerków to po sąsiedzku będą.
"Państwa i narody, które na podstawie kłamstwa, na podstawie negowania prawdy podają myśl polityczną, dążą do zguby."
-
- Posty: 1141
- Rejestracja: 30-04-2005 04:18
Re: Sylwester 2018 bez fajerwerków
niedługo będzie zakaz używania wiertarek w budynkach wielorodzinnych
Re: Sylwester 2018 bez fajerwerków
Też o tym słyszałem. Ale to temat bardziej do wątku o polityce PiS.jamWilhelm pisze: ↑22-12-2018 10:29niedługo będzie zakaz używania wiertarek w budynkach wielorodzinnych
"Państwa i narody, które na podstawie kłamstwa, na podstawie negowania prawdy podają myśl polityczną, dążą do zguby."
Re: Sylwester 2018 bez fajerwerków
Jeżeli dobrze pamiętam już raz był Sylwester z laserami ( pierwszy za kadencji NM ), niewypał, ludzie zwiedzeni, a frekwencja w kolejnym roku marna na PL.B. Wróciły fajerwerki.
Też mam zwierzaki, tez nie są zadowolone ( chociaż niektórym to nie przeszkadza) z trzydniowego huku. Wszystko zależy od właściciela. Wiem wygodniej jest zlikwidować fajerwerki dla bidoty miejskiej i pójść na imprezę bez wyrzutów sumienia w stosunku do piesków, kotków, chomików, rybek ... papug itd.
Dzieci... drodzy rodzice w pewnym wieku i w pewnych sytuacjach dzieci nie powinno zostawiać się pod opieką : babci, cioci, przyjaciółki ( bo ona nigdzie nie idzie)...niani itd. No jak tu balować spokojnie, jak dzieci spać nie chcą płaczą lub marudzą mama, tata, (bo co mama i tata ... to mama i tata ) i cała zabawa idzie w ....
Starsi ludzie no chyba trochę już na tym świecie żyją, co roku jest 31.12, czy nie? Może jakieś zmiany mnie ominęły i jak dureń wydrę szampana z szafy? ( ile ja tych Sylwestrów już przeżyłam... i jakoś żyję i czekam na kolejne ).
jamWilhelm i wody nie spuszczać, i windą nie jeździć, a pies szczeka, a dlaczego babci tak " drą ryja sto lat" (a niby śpiewać każdy może), a i kłócić się nie wolno z chłopem .
Eh ZLIKWIDUJMY WSZYSTKIE DŹWIĘKI! Powiedzmy stop niespodziewanym klaksonom i sygnałom wszelkich pojazdów ( karetka czy radiowóz będzie mi pod oknem niespodziewanie wył, a ja później spać nie mogę) Wymontować!
Niech nastanie CISZA, grobowa cisza...
Też mam zwierzaki, tez nie są zadowolone ( chociaż niektórym to nie przeszkadza) z trzydniowego huku. Wszystko zależy od właściciela. Wiem wygodniej jest zlikwidować fajerwerki dla bidoty miejskiej i pójść na imprezę bez wyrzutów sumienia w stosunku do piesków, kotków, chomików, rybek ... papug itd.
Dzieci... drodzy rodzice w pewnym wieku i w pewnych sytuacjach dzieci nie powinno zostawiać się pod opieką : babci, cioci, przyjaciółki ( bo ona nigdzie nie idzie)...niani itd. No jak tu balować spokojnie, jak dzieci spać nie chcą płaczą lub marudzą mama, tata, (bo co mama i tata ... to mama i tata ) i cała zabawa idzie w ....
Starsi ludzie no chyba trochę już na tym świecie żyją, co roku jest 31.12, czy nie? Może jakieś zmiany mnie ominęły i jak dureń wydrę szampana z szafy? ( ile ja tych Sylwestrów już przeżyłam... i jakoś żyję i czekam na kolejne ).
jamWilhelm i wody nie spuszczać, i windą nie jeździć, a pies szczeka, a dlaczego babci tak " drą ryja sto lat" (a niby śpiewać każdy może), a i kłócić się nie wolno z chłopem .
Eh ZLIKWIDUJMY WSZYSTKIE DŹWIĘKI! Powiedzmy stop niespodziewanym klaksonom i sygnałom wszelkich pojazdów ( karetka czy radiowóz będzie mi pod oknem niespodziewanie wył, a ja później spać nie mogę) Wymontować!
Niech nastanie CISZA, grobowa cisza...
Re: Sylwester 2018 bez fajerwerków
FRESCA, a puści "bączka" można?
- dominik267
- Posty: 726
- Rejestracja: 04-03-2014 01:20
Re: Sylwester 2018 bez fajerwerków
O ile jego puszczenie nie powoduje hałasu większego niż 34 dB
Re: Sylwester 2018 bez fajerwerków
Dokładnie jedyna "atrakcja" jaka tak naprawdę była. Żeby jeszcze jakieś konkretne koncerty były to i ludzie by przyszli a tak to po co ? Zobaczyć kilku nawalonych małolatów lub dostać butelką w głowę?
bzyczek
Re: Sylwester 2018 bez fajerwerków
Dokładnie jedyna "atrakcja" jaka tak naprawdę była. Żeby jeszcze jakieś konkretne koncerty były to i ludzie by przyszli a tak to po co ? Zobaczyć kilku nawalonych małolatów lub dostać butelką w głowę?
Chodziłem chyba prawie co rok od lat 90. a ostatnio i z dzieckiem.
Teraz mamy iść i posłuchać Bożka i Pluty?
Wielka atrakcja dla dziecka
Skoro psy są ważniejsze od dzieci to niech prezydent zastanowi się nad swoimi priorytetami
A dla właścicieli psów:
https://www.onet.pl/?tm_source=detal_vi ... 53&utm_v=2
Chodziłem chyba prawie co rok od lat 90. a ostatnio i z dzieckiem.
Teraz mamy iść i posłuchać Bożka i Pluty?
Wielka atrakcja dla dziecka
Skoro psy są ważniejsze od dzieci to niech prezydent zastanowi się nad swoimi priorytetami
A dla właścicieli psów:
https://www.onet.pl/?tm_source=detal_vi ... 53&utm_v=2
W czerwcu 2003 roku miałem rację, by NIE WCHODZIĆ do EuroSowietów.
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
Re: Sylwester 2018 bez fajerwerków
Tak też bywało. Kolega dostał butelką od szampana dwa razy w twarz (chyba niepotrzebnie się podniósł) od przypadkowej osoby, za nic.
Złamanie nosa z przesunięciem, szlachetnie wygląda do dziś. Ale to było jeszcze pod fontanną, a nie na rynku. Około 1992 roku.
Re: Sylwester 2018 bez fajerwerków
Wiertarki może będzie można, ale bez udaru Tylko niech nie będzie, że mariano tam był czy tam bo nie tym piszę, ale pomysłodawcom bezfajerwerkowego sylwestra proponuje pojechać na jeden dzień do NYC i zobaczyć pokaz na 4 lipca. Jakoś trupów zwierząt tam po pokazie nie widziałem ani prasa nie pisała zupełnie nic.jamWilhelm pisze: ↑22-12-2018 10:29niedługo będzie zakaz używania wiertarek w budynkach wielorodzinnych
Re: Sylwester 2018 bez fajerwerków
Sylwek przy fontannie to klasyka. Wtedy człowiek był młodszy, inaczej postrzegał rzeczywistość i pewne rzeczy mu nie przeszkadzały.
Szło się spotkać znajomych, złożyć życzenia i zobaczyć fajerwerki.
Szło się spotkać znajomych, złożyć życzenia i zobaczyć fajerwerki.
bzyczek
Re: Sylwester 2018 bez fajerwerków
Mnie tam nie przeszkadzają fajerwerki na RYnku.
Wkur*iają mnie maskarycznie buraki z osiedla ...(tatusiowie swoich dzieci,lub mlodziez) ,co roku o 23:30 wychodza z kazdej klatki i przed i za kazdym blokiem ,ładują serie tych jeb*nych strzałow,conajmniej polggodziny!!!
U mnie w domu szyby się trzęsą,uszy bolą ,a zwierzęta maja stan przed-zawałowy.
Jednemu i drugiemu "mądremu " wlózyłabym tą petardę w odbyt.
Bo nie mozna isc gdzies 200-300 metrów dalej...tylko trzeba centralnie 10 m przed klatką,zeby dzieciaczki w domu lepiej widzialy.
Ocyzwiscie całe osiedle jest potem kilkatygodni w tych smieciach popetardowych,bo sprzatnac juz nie ma komu...
Wkur*iają mnie maskarycznie buraki z osiedla ...(tatusiowie swoich dzieci,lub mlodziez) ,co roku o 23:30 wychodza z kazdej klatki i przed i za kazdym blokiem ,ładują serie tych jeb*nych strzałow,conajmniej polggodziny!!!
U mnie w domu szyby się trzęsą,uszy bolą ,a zwierzęta maja stan przed-zawałowy.
Jednemu i drugiemu "mądremu " wlózyłabym tą petardę w odbyt.
Bo nie mozna isc gdzies 200-300 metrów dalej...tylko trzeba centralnie 10 m przed klatką,zeby dzieciaczki w domu lepiej widzialy.
Ocyzwiscie całe osiedle jest potem kilkatygodni w tych smieciach popetardowych,bo sprzatnac juz nie ma komu...
Re: Sylwester 2018 bez fajerwerków
Już zaczynają strzelać, także szkoda komentować prezydencki pomysł sylwestra bez fajerwerków.