Likwidacja piecyków gazowych - Spółdzielnia TSM

[mariano]

"W tym momencie już nawet magnes nie pomoże. Z jakiej racji płacić monopolistom? Ja uzasadnienia nie znajduję."

[Światowit]

"

W tej sytuacji rozsądna wydaje się całkowita rezygnacja z usług gazowników. Po co płacić opłaty stałe?
Jeśli tylko instalacja elektryczna w starych blokach pozwala, to warto by było przejść z gotowaniem na płytę indukcyjną. Wiem że na trójfazowym lepiej, ale są też modele na 230V. Tylko czy moc nie za duża?

No raczej nie bardzo. Pamiętam, że gdybyłem jeszcze na studiach, i mieszkałem z trzema kolegami na stancji w starej kamienicy, ciepłą wodę mieliśmy na bojker elektyczny. I poza żarówką cały rachunek to zasługa tego bojlera, a rachunki mieluśmy rzędu 600 zl/ 2 miesiące, aby to już ponad 10 lat temu!
Nie rozumiem dlaczego tak demonizujesz te opłaty stałe za gaz, to jest raptem 20 zł misięcznie, a przynajmiej mnie cały rachunek wynosi max 40-45 zł w tym jest podgrzanie wody piecykiem?"

[nikanor]

"Najtańsze ogrzewanie węglem-drewnem, następnie gaz, najdrożej prąd i nie ma co rozczulać się nad tymi kwestiami"