wstyd na całego
wstyd na całego
"[quote:cc569e5a97]ps. a krakowski rynek ogladam bardzo czesto i obrzyganych uliczek i chodnikow - uwierz - pelno jest[/quote:cc569e5a97]
I w dodatku gołębie s*ają. O."
I w dodatku gołębie s*ają. O."
Ostatnio zmieniony 07-11-2008 01:09 przez banan, łącznie zmieniany 1 raz.
wstyd na całego
"[quote:1aaab080f0="kocur"] od pijakow za wiele nie mozna wymagac bo sa pijani, lepiej jak rzygnie na chodnik niz na czyjs samochod (bo taki akurat moze miec kaprys lub taki ma rozrzut)
ps. a krakowski rynek ogladam bardzo czesto i obrzyganych uliczek i chodnikow - uwierz - pelno jest [/quote:1aaab080f0]
Zaprawdę mocarne argumenty."
ps. a krakowski rynek ogladam bardzo czesto i obrzyganych uliczek i chodnikow - uwierz - pelno jest [/quote:1aaab080f0]
Zaprawdę mocarne argumenty."
Ostatnio zmieniony 07-11-2008 12:31 przez MichaU, łącznie zmieniany 1 raz.
wstyd na całego
"Byłem nie tak dawno we Wrocławiu i tam, przynajmniej w centrum, jakoś się da utrzymać porządek, mimo iż wrocławski rynek nocą jest żywszy nawet od krakowskiego. Ale to pewnie kwestia mentalności, która z wiadomych historycznych powodów jest bliższa niemieckiemu ordnungowi niż polskiemu bałaganiarstwu.
I tu wcale nie chodzi o to, żeby porządek był po to, żeby nie wstydzić się przed "wujem z Australii" tylko po to, żeby nam żyło się przyjemniej."
I tu wcale nie chodzi o to, żeby porządek był po to, żeby nie wstydzić się przed "wujem z Australii" tylko po to, żeby nam żyło się przyjemniej."
Ostatnio zmieniony 07-11-2008 16:05 przez renegade, łącznie zmieniany 1 raz.
wstyd na całego
"Mimo, ze wyjechalem z Tarnobrzega już kilka lat temu jest mi on nadal bliski i takie wątki troche mnie smuca i troche bawia. Smucą bo wydaje mi się, że kwestia sprzątania miasta z owoców weekendowych zabaw, że pozwole sobie zacytowac "po sobotnich balach chodniki zażygane" powinno byc sprawą prosta. Jedna ekipa na pare godzin nad ranem i po sprawie. Z drugiej strony smieszy mnie bo już kilka razy oprowadzalem znajomych po Manhattanie nocą i zauwazali oni nie koloryt i wyjątkowośc tego miasta, a raczej wszeczobecne czarne worki ze śmieciami spietrzone na ulicach. Tylko, że w przypadku Mahattanu mówimy o 1,6 mln mieszkancow i dziesiatkach tysiecy turystów dziennie na stosunkowo malej powierzchni... Troche inna skala, ale wymagania wciaz te same..."
Ostatnio zmieniony 08-11-2008 05:26 przez VTEC, łącznie zmieniany 1 raz.
wstyd na całego
"Panie MT, wynaturzenia picco nie mają nic wspólnego z krytyką...
krytyka [łac. critica < gr. kritik (téchnē) ‘sztuka osądzania, rozstrzygania’], metodol., naukozn. poddanie pod osąd rozumu jakiegoś dzieła, poglądu, nauki, poprzez jego analizę i ocenę z pewnego punktu widzenia (np. poprawności, przydatności, celowości), lub ze względu na określone wartości (np. praktyczne, poznawcze, estetyczne, moralne, nauk.); niezbędny element myślenia.
[za:] Encyklopedia PWN
Temat czystości w mieście jest wałkowany na tysiąc sposobów. I dobrze że tak jest!
Tylko wszelkie dyskusje mają sens wtedy gdy opierają się na rzetelnych argumentach i konkretnych przykładach a nie "żygach na ulicy".
Z drugiej strony argumenty, że "w Rzymie też jest brudno" są, z całym szacunkiem ale równie głupie.
Napiszcie więc, które waszym zdaniem miejsca w mieście powinny być częściej czy lepiej sprzątane. Gdzie waszym zdaniem utrzymanie czystości jest zaniedbywane.
A co do twoich zaczepek MT to napisałeś w swoim poście jedną mądrą rzecz.
[quote:10d9b59237="MT"]
Mógłby być, gdyby nie spłyciły go prymitywne riposty co
poniektórych użytkowników.[/quote:10d9b59237]
Brawo za samokrytykę...
[quote:10d9b59237="MT"]
I gdyby sam papug nie próbował
zamiatać problemu pod dywan.[/quote:10d9b59237]
...a jeśli chłopczyku masz ochote mnie obrażać to zrób to twarzą w twarz a nie szczekasz na forum."
krytyka [łac. critica < gr. kritik (téchnē) ‘sztuka osądzania, rozstrzygania’], metodol., naukozn. poddanie pod osąd rozumu jakiegoś dzieła, poglądu, nauki, poprzez jego analizę i ocenę z pewnego punktu widzenia (np. poprawności, przydatności, celowości), lub ze względu na określone wartości (np. praktyczne, poznawcze, estetyczne, moralne, nauk.); niezbędny element myślenia.
[za:] Encyklopedia PWN
Temat czystości w mieście jest wałkowany na tysiąc sposobów. I dobrze że tak jest!
Tylko wszelkie dyskusje mają sens wtedy gdy opierają się na rzetelnych argumentach i konkretnych przykładach a nie "żygach na ulicy".
Z drugiej strony argumenty, że "w Rzymie też jest brudno" są, z całym szacunkiem ale równie głupie.
Napiszcie więc, które waszym zdaniem miejsca w mieście powinny być częściej czy lepiej sprzątane. Gdzie waszym zdaniem utrzymanie czystości jest zaniedbywane.
A co do twoich zaczepek MT to napisałeś w swoim poście jedną mądrą rzecz.
[quote:10d9b59237="MT"]
Mógłby być, gdyby nie spłyciły go prymitywne riposty co
poniektórych użytkowników.[/quote:10d9b59237]
Brawo za samokrytykę...
[quote:10d9b59237="MT"]
I gdyby sam papug nie próbował
zamiatać problemu pod dywan.[/quote:10d9b59237]
...a jeśli chłopczyku masz ochote mnie obrażać to zrób to twarzą w twarz a nie szczekasz na forum."
Ostatnio zmieniony 08-11-2008 11:12 przez eston, łącznie zmieniany 1 raz.
Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód
wstyd na całego
"Drogi Panie(Pani MT). Chcialem pogratulowac. Z regoly pan PAwel Antonczyk krytykow zwykł tyułować "chłopami". Urzednik (juz rzecznik, czy jeszcze nie?) Antończyk tym razem użył sformułowania "chłopczyk". Logika wskazuje wiec, ze trafil Pan/Pani w czuly punkt pana Pawla Antończyka.
/priv on/
chlopie estonie. jak chcesz zebym Ci to powiedzial Twarza w twarz (nie wiem po co) to zapraszam. Umowmy sie w jakim neutralnym miejscu w Europie, albo (w |Polsce). Jeśliś chetny pisz na priv.
/priv off/"
/priv on/
chlopie estonie. jak chcesz zebym Ci to powiedzial Twarza w twarz (nie wiem po co) to zapraszam. Umowmy sie w jakim neutralnym miejscu w Europie, albo (w |Polsce). Jeśliś chetny pisz na priv.
/priv off/"
Ostatnio zmieniony 08-11-2008 21:51 przez msk, łącznie zmieniany 1 raz.
wstyd na całego
"Tak trochę zbaczając z tematu MT dlaczego tak dziwnie te entery stawiasz? Czuję się jakbym "Pana Tadeusza" czytał tylko mi rymów brakuje
[b:a8c806a928][color=red:a8c806a928]Jedyne co mi przychodzi do głowy to, to że rozdzielczość ekranu go do tego zmusza. Przepraszam że w poscie odpowiadam ale nie chciałem zaśmiecać. - dominick[/color:a8c806a928] [/b:a8c806a928]"
[b:a8c806a928][color=red:a8c806a928]Jedyne co mi przychodzi do głowy to, to że rozdzielczość ekranu go do tego zmusza. Przepraszam że w poscie odpowiadam ale nie chciałem zaśmiecać. - dominick[/color:a8c806a928] [/b:a8c806a928]"
Ostatnio zmieniony 08-11-2008 21:51 przez renegade, łącznie zmieniany 1 raz.
wstyd na całego
"[quote:abb160f9ee="MichaU"][quote:abb160f9ee="kocur"] od pijakow za wiele nie mozna wymagac bo sa pijani, lepiej jak rzygnie na chodnik niz na czyjs samochod (bo taki akurat moze miec kaprys lub taki ma rozrzut)
ps. a krakowski rynek ogladam bardzo czesto i obrzyganych uliczek i chodnikow - uwierz - pelno jest [/quote:abb160f9ee]
Zaprawdę mocarne argumenty.[/quote:abb160f9ee]
masz lepsze? dawaj!
poza tym dziwi mnie ze przejales sie zartobliwym posmakiem tego postu....
no i czego nie zacytujezz calej mojej wypowiedzi?
nie ma to jak wyrwanie slow z kontekstu..."
ps. a krakowski rynek ogladam bardzo czesto i obrzyganych uliczek i chodnikow - uwierz - pelno jest [/quote:abb160f9ee]
Zaprawdę mocarne argumenty.[/quote:abb160f9ee]
masz lepsze? dawaj!
poza tym dziwi mnie ze przejales sie zartobliwym posmakiem tego postu....
no i czego nie zacytujezz calej mojej wypowiedzi?
nie ma to jak wyrwanie slow z kontekstu..."
Ostatnio zmieniony 08-11-2008 21:55 przez kocur, łącznie zmieniany 1 raz.
wstyd na całego
"[quote:b7e14a4498]
Bardzom ciekaw czy większość z Was przyzwoli na nieodśnieżanie ulic np 25 grudnia albo 2go stycznia. W końcu to też święta i drogowcy powinni świętować.
[/quote:b7e14a4498]
hehe co się martwisz do tych słów warto dodać jedno - i znów w tym roku zima zaskoczyła naszych drogowców. A co ty sobie niedobry wyobrażasz, tutaj po ulicach sie wymiotuje, rzuca papiery, psy ... po chodnikach,m a dzieci lataja i krzycza hasła o czystości, chociaż same rzucają papiery na ziemię. Nie ma co sie gardłować, niektórzy gadają po to by gadać, za to czasem sami się nie zastanowią o sensie swoich słow..."
Bardzom ciekaw czy większość z Was przyzwoli na nieodśnieżanie ulic np 25 grudnia albo 2go stycznia. W końcu to też święta i drogowcy powinni świętować.
[/quote:b7e14a4498]
hehe co się martwisz do tych słów warto dodać jedno - i znów w tym roku zima zaskoczyła naszych drogowców. A co ty sobie niedobry wyobrażasz, tutaj po ulicach sie wymiotuje, rzuca papiery, psy ... po chodnikach,m a dzieci lataja i krzycza hasła o czystości, chociaż same rzucają papiery na ziemię. Nie ma co sie gardłować, niektórzy gadają po to by gadać, za to czasem sami się nie zastanowią o sensie swoich słow..."