Pomysł na biznes w Tarnobrzegu !?
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 18-01-2009 13:13
Pomysł na biznes w Tarnobrzegu !?
"Witam.
Chcę otwrzyć jakąs działalnośc gospodarczą w Tarnobrzegu która może przynosić dochody.
Pieniądze na otworzenie działalności gospodarczej to ok 25 tysięcy złotych.
Jak macie jakieś pomysły to piszcie."
Chcę otwrzyć jakąs działalnośc gospodarczą w Tarnobrzegu która może przynosić dochody.
Pieniądze na otworzenie działalności gospodarczej to ok 25 tysięcy złotych.
Jak macie jakieś pomysły to piszcie."
Ostatnio zmieniony 02-06-2009 00:24 przez kttarnobrzeg, łącznie zmieniany 1 raz.
Pomysł na biznes w Tarnobrzegu !?
"klub z prawdziwego zdarzenia !!:)"
Ostatnio zmieniony 02-06-2009 00:37 przez klinton, łącznie zmieniany 1 raz.
Pomysł na biznes w Tarnobrzegu !?
"Gdyby istniał taki pewny pomysł/przepis na sukces to już dawno byłby przez kogoś zrealizowany. W dzisiejszych czasach trudno o pewny interes. Mnie się marzy w Tbg dobra, klimatyczna kawiarnia z salą, w której robione byłyby wernisaże/wystawy fotograficzne/malarskie."
Ostatnio zmieniony 02-06-2009 00:38 przez spider, łącznie zmieniany 1 raz.
Pomysł na biznes w Tarnobrzegu !?
"Przeniosłem temat.
To zależy od wielu czynników - co Cię interesuje, co potrafisz, na ile chcesz się sam w to zaangażować itd.
Generalnie kierowałbym się na produkcję/import lub na Internet. Tarnobrzeg to świetne miejsce do mieszkania, szczególnie jeśli zarabiamy poza Tarnobrzegiem. Jeśli myślałbyś o handlu czy usługach lokalnych, to jednak masz ograniczoną liczbę i zasobność klientów.
W momencie kiedy jesteś producentem, świadczysz usługi zdalnie lub prowadzisz sprzedaż wysyłkową, to wspomniane wcześniej, dość znaczące ograniczenia, przestają obowiązywać.
Zalety Tarnobrzega to przede wszystkim konkurencyjne koszty nieruchomości i pracowników. Konkurencyjne, jeśli z ofertą wyjść poza Tarnobrzeg. Czyli robić tu, a sprzedawać tam.
spider - też potrzebuję czegoś podobnego. Zobaczymy za kilka dni jak bardzo to co powstaje w Bułgarze pójdzie w tym kierunku.
Ważne jednak nie tylko to czego nam brakuje, ale na czym inwestor może zarobić..."
To zależy od wielu czynników - co Cię interesuje, co potrafisz, na ile chcesz się sam w to zaangażować itd.
Generalnie kierowałbym się na produkcję/import lub na Internet. Tarnobrzeg to świetne miejsce do mieszkania, szczególnie jeśli zarabiamy poza Tarnobrzegiem. Jeśli myślałbyś o handlu czy usługach lokalnych, to jednak masz ograniczoną liczbę i zasobność klientów.
W momencie kiedy jesteś producentem, świadczysz usługi zdalnie lub prowadzisz sprzedaż wysyłkową, to wspomniane wcześniej, dość znaczące ograniczenia, przestają obowiązywać.
Zalety Tarnobrzega to przede wszystkim konkurencyjne koszty nieruchomości i pracowników. Konkurencyjne, jeśli z ofertą wyjść poza Tarnobrzeg. Czyli robić tu, a sprzedawać tam.
spider - też potrzebuję czegoś podobnego. Zobaczymy za kilka dni jak bardzo to co powstaje w Bułgarze pójdzie w tym kierunku.
Ważne jednak nie tylko to czego nam brakuje, ale na czym inwestor może zarobić..."
Ostatnio zmieniony 02-06-2009 00:40 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.
Pomysł na biznes w Tarnobrzegu !?
"MCDONALD"
Ostatnio zmieniony 02-06-2009 00:45 przez MN, łącznie zmieniany 1 raz.
Pomysł na biznes w Tarnobrzegu !?
"[quote:7b1a6a05fd="MN"]MCDONALD[/quote:7b1a6a05fd] Z kapitałem 25kzł? "
Ostatnio zmieniony 02-06-2009 00:47 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.
Pomysł na biznes w Tarnobrzegu !?
"Myślę, że jeżeli by tylko ów osoba dostała "koncesję" to na 25 by się nie skończyło. Temat był przerabiany i raczej długo nie zobaczymy takiej knajpy u nas :/"
Ostatnio zmieniony 02-06-2009 01:03 przez MN, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3508
- Rejestracja: 24-01-2009 09:47
Pomysł na biznes w Tarnobrzegu !?
"pomysł ?
ja mam kilka,ale nie mogę oprzeć się wrażeniu że takie śmiałe projekty może zrealizować ktoś naprawdę bogaty.
bo pomysł mam-stacja bezdotykowa jak ta przy rondzie sienkiewicza z kwiatkowskiego-tam cały czas jest ruch i płyną "czyste" pieniądze
do tego można pewnie wyjąć jakąś dotację z funduszu ochrony środowiska bo taka woda musi być odzyskiwana.
ale ta inwestycja z tego co słyszałem kosztuje olbrzymie pieniądze.
McDonalds ? moim zdaniem pomysł beznadziejny i choć spodziewam się że byłby rentowny (boom na takie loga jest i przyciąga niemałą liczbę klientów) to ja uważam go za mało wyszukany.
wolałbym restaurację albo jadłodajnię z mieszaną żywnością a nie tylko sztuczną.
czyli jakieś sałaty na które można mieć tysiąc pomysłów i używać do nich nawet orzechów laskowych z gruszką i serem feta,że o pomidorach,rukoli,szpinaku etc nie wspominam.
ale taka kuchnia to już jest kilka stanowisk pracy i kupa kasy na obróbkę samych warzyw.
a co z mięsem ? a co z wymogami sanepidu ? z lodówkami,każdą inną do wszystkiego.
to się tylko łatwo mówi.
jak ktoś ma czas to polecam poczekać na dotację z TARR o ile spełni kryterium,co wcale łatwe nie jest,ale 40 tysięcy to już poważna kasa na inwestycję.można próbować też z PUP jeśli jest się bezrobotnym.
moim zdaniem jednak,wielkim mankamentem takich dotacji jest fakt że pierw trzeba przejść przez sito kwalifikacji a dopiero na koniec trzeba zakładać działalność-jeśli ma się wiązać ona z jakimś ściśle określonym miejscem,w dodatku wynajmowanym to będzie ciężko bo nie znam nikogo kto przytrzyma lokal dla kogoś nawet z pół roku bez płaconego czynszu.a rozumiem że jak się nie zarobkuje to się i nie płaci-stąd wniosek na początku-że trzeba mieć "zaplecze" finansowe.
p.s. tak jak pisze Admin najlepiej to pójść w produkcję.czy to będzie żywność czy sztuka,czy meble to bez różnicy.
ale by to robić też trzeba mieć pewne maszyny,też trzeba kogoś zatrudnić,w przypadku żywności to trzeba mieć dystrybucję i nawet logistykę bo nasza żywność podobno podbija rynki tak wschodnie i zachodnie,ale pierw trzeba je wywieźć
p.s.2. i mi się marzy klub/restauracja na jakieś tysiąc osób.najlepiej podzielony na 3 części które zawsze można połączyć.
coś a'la irish i orbita tylko z płynniejszym przejściem,no i restauracja-z polskim żurkiem i jajecznicą ale i z pastami,ryżami,sałatami i dobrym szefem kuchni (tego akurat znalazłbym w tarnobrzegu i powiem szczerze-jak on zrobi pizze czy kebab i inne rzeczy to ja krzyczę : Klękajcie Narody ! co dopiero byłoby gdyby była tam dziczyzna,carpaccio i inne wyszukane przystawki i dania,uff -pozdrowienia dla szczęśliwej jego małżonki i synków )
tak taka restauracja to mi się marzy.dobrze że za nie nie zabijają
to zresztą symptomatyczne ale w kolbuszowej czy sandomierzu potrafią zagrać prawdziwe tuzy-czy to kult czy to ostry czy ostatnio molesta.u nas takiego koncertu nie ma zrobić gdzie !
ale to też kosztuje,jak byłem w bili w sandomierzu to widziałem to na własne oczy,to nie jest kasa rzędu 25 tysięcy-to jest kasa rzędu 2 milionów złotych !
pozdrawiam i życzę powodzenia !"
ja mam kilka,ale nie mogę oprzeć się wrażeniu że takie śmiałe projekty może zrealizować ktoś naprawdę bogaty.
bo pomysł mam-stacja bezdotykowa jak ta przy rondzie sienkiewicza z kwiatkowskiego-tam cały czas jest ruch i płyną "czyste" pieniądze
do tego można pewnie wyjąć jakąś dotację z funduszu ochrony środowiska bo taka woda musi być odzyskiwana.
ale ta inwestycja z tego co słyszałem kosztuje olbrzymie pieniądze.
McDonalds ? moim zdaniem pomysł beznadziejny i choć spodziewam się że byłby rentowny (boom na takie loga jest i przyciąga niemałą liczbę klientów) to ja uważam go za mało wyszukany.
wolałbym restaurację albo jadłodajnię z mieszaną żywnością a nie tylko sztuczną.
czyli jakieś sałaty na które można mieć tysiąc pomysłów i używać do nich nawet orzechów laskowych z gruszką i serem feta,że o pomidorach,rukoli,szpinaku etc nie wspominam.
ale taka kuchnia to już jest kilka stanowisk pracy i kupa kasy na obróbkę samych warzyw.
a co z mięsem ? a co z wymogami sanepidu ? z lodówkami,każdą inną do wszystkiego.
to się tylko łatwo mówi.
jak ktoś ma czas to polecam poczekać na dotację z TARR o ile spełni kryterium,co wcale łatwe nie jest,ale 40 tysięcy to już poważna kasa na inwestycję.można próbować też z PUP jeśli jest się bezrobotnym.
moim zdaniem jednak,wielkim mankamentem takich dotacji jest fakt że pierw trzeba przejść przez sito kwalifikacji a dopiero na koniec trzeba zakładać działalność-jeśli ma się wiązać ona z jakimś ściśle określonym miejscem,w dodatku wynajmowanym to będzie ciężko bo nie znam nikogo kto przytrzyma lokal dla kogoś nawet z pół roku bez płaconego czynszu.a rozumiem że jak się nie zarobkuje to się i nie płaci-stąd wniosek na początku-że trzeba mieć "zaplecze" finansowe.
p.s. tak jak pisze Admin najlepiej to pójść w produkcję.czy to będzie żywność czy sztuka,czy meble to bez różnicy.
ale by to robić też trzeba mieć pewne maszyny,też trzeba kogoś zatrudnić,w przypadku żywności to trzeba mieć dystrybucję i nawet logistykę bo nasza żywność podobno podbija rynki tak wschodnie i zachodnie,ale pierw trzeba je wywieźć
p.s.2. i mi się marzy klub/restauracja na jakieś tysiąc osób.najlepiej podzielony na 3 części które zawsze można połączyć.
coś a'la irish i orbita tylko z płynniejszym przejściem,no i restauracja-z polskim żurkiem i jajecznicą ale i z pastami,ryżami,sałatami i dobrym szefem kuchni (tego akurat znalazłbym w tarnobrzegu i powiem szczerze-jak on zrobi pizze czy kebab i inne rzeczy to ja krzyczę : Klękajcie Narody ! co dopiero byłoby gdyby była tam dziczyzna,carpaccio i inne wyszukane przystawki i dania,uff -pozdrowienia dla szczęśliwej jego małżonki i synków )
tak taka restauracja to mi się marzy.dobrze że za nie nie zabijają
to zresztą symptomatyczne ale w kolbuszowej czy sandomierzu potrafią zagrać prawdziwe tuzy-czy to kult czy to ostry czy ostatnio molesta.u nas takiego koncertu nie ma zrobić gdzie !
ale to też kosztuje,jak byłem w bili w sandomierzu to widziałem to na własne oczy,to nie jest kasa rzędu 25 tysięcy-to jest kasa rzędu 2 milionów złotych !
pozdrawiam i życzę powodzenia !"
Ostatnio zmieniony 02-06-2009 11:12 przez grassownik, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1054
- Rejestracja: 22-10-2004 18:08
Pomysł na biznes w Tarnobrzegu !?
Ostatnio zmieniony 02-06-2009 11:33 przez marcin85tbg, łącznie zmieniany 1 raz.
Pomysł na biznes w Tarnobrzegu !?
"Bar sałatkowy. Z zawsze świeżymi, odpowiednio schłodzonymi składnikami. Często się w takim stołuję - rewelacja. Nawet sztućce są schłodzone do odpowiedniej temperatury. Oprócz tego, że sałatkę można sobie wybrać z bogatego menu, to można sobie samemu skomponować. Dostaje się półmisek i nabiera się jakich się tylko chce składników aż zaczną się wysypywać
Jak ktoś lubi gastronomię, to pomysł powinien wypalić. Ale 25 tys. zł na start to może być zdecydowanie za mało."
Jak ktoś lubi gastronomię, to pomysł powinien wypalić. Ale 25 tys. zł na start to może być zdecydowanie za mało."
Ostatnio zmieniony 02-06-2009 12:30 przez gjt, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 16-06-2005 17:14
Pomysł na biznes w Tarnobrzegu !?
":O... nie sałatki nie:D
Człowieku zrób impreze z prawdziwego zdarzenia. Każda dyskoteka w tym miescie w wiekszym lokalu niż orbita wypali!!"
Człowieku zrób impreze z prawdziwego zdarzenia. Każda dyskoteka w tym miescie w wiekszym lokalu niż orbita wypali!!"
Ostatnio zmieniony 02-06-2009 13:18 przez marcindtbg, łącznie zmieniany 1 raz.
Pomysł na biznes w Tarnobrzegu !?
"[quote:02ad14f9c4="grassownik"]..dobrym szefem kuchni (tego akurat znalazłbym w tarnobrzegu i powiem szczerze-jak on zrobi pizze czy kebab i inne rzeczy to ja krzyczę : Klękajcie Narody ! co dopiero byłoby gdyby była tam dziczyzna,carpaccio i inne wyszukane przystawki i dania,uff -pozdrowienia dla szczęśliwej jego małżonki i synków )
[/quote:02ad14f9c4]
"
[/quote:02ad14f9c4]
"
Ostatnio zmieniony 02-06-2009 13:33 przez bigBUD, łącznie zmieniany 1 raz.
Pomysł na biznes w Tarnobrzegu !?
"MCDONALD - to bardzo dobry interes lecz niestety trzeba mieć baaardzo dużo kasy na to , do tego MCDONALD wybierają miejsce a jak im się nie spodoba to nie podpisuja umowy"
Ostatnio zmieniony 05-06-2009 23:58 przez aniez(a), łącznie zmieniany 1 raz.
Pomysł na biznes w Tarnobrzegu !?
"a ja jakbym miala kase (czyt. wygrala w totka pare baniek ) na pewno zainwestowalabym w dobra knajpe, dykoteke, gdzie nie bylaby grana podrzedna muzyka i gdzie wstep niebylby dla dresiarzy, ktorych czesto widac w orbicie, maximie czy planet in. Chcialabym zeby do takiego klubu mogli zawitac 'normalni' ludzie (nawet ci kolo 30, ktorzy nie baliby sie ze dostana po gebie za to ze sie na kogos popatrza), gdzie mozna by zorganizowac wspomniane wczesniej koncerty, wystawy czy wernisaze. Na pewno na takie cos bylby popyt."
Ostatnio zmieniony 06-06-2009 03:21 przez kocur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pomysł na biznes w Tarnobrzegu !?
"[quote:0f90b8c4ae="marcindtbg"]
Człowieku zrób impreze z prawdziwego zdarzenia. Każda dyskoteka w tym miescie w wiekszym lokalu niż orbita wypali!![/quote:0f90b8c4ae]
Niestety, ale kolega ma racje, w Tarnobrzegu tak naprawdę nie ma dyskoteki z prawdziwego zdarzenia. Orbity dyskoteką nazwać nie można...
100 k zł, dobry DJ na otwarcie i coś z tego mogłoby być "
Człowieku zrób impreze z prawdziwego zdarzenia. Każda dyskoteka w tym miescie w wiekszym lokalu niż orbita wypali!![/quote:0f90b8c4ae]
Niestety, ale kolega ma racje, w Tarnobrzegu tak naprawdę nie ma dyskoteki z prawdziwego zdarzenia. Orbity dyskoteką nazwać nie można...
100 k zł, dobry DJ na otwarcie i coś z tego mogłoby być "
Ostatnio zmieniony 11-06-2009 14:47 przez darektbg, łącznie zmieniany 1 raz.
Pomysł na biznes w Tarnobrzegu !?
"wielopoziomowy płatny parking w centrum, bo już teraz nie ma gdzie parkować, ale to nie za 25k"
Ostatnio zmieniony 13-06-2009 17:55 przez riderr, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1255
- Rejestracja: 27-06-2008 11:56
Pomysł na biznes w Tarnobrzegu !?
"riderr chyba przesadziłeś..."
Ostatnio zmieniony 13-06-2009 20:20 przez rakkauslaulu, łącznie zmieniany 1 raz.
Pomysł na biznes w Tarnobrzegu !?
"Gdzie plac pod ten parking? Jeżeli ktoś zdoła kupić większy kawałek w okolicach centrum, to zapewne wykorzysta to na bardziej dochodowy interes. Cena ziemi w centrum dochodzi do blisko 100 tys. zł za a."