"
darektbg pisze:O datacenter można tylko pomarzyć(...)
No właśnie, sam uważam, że mocna infrastruktura sieciowa w mieście, dostęp dobrego w sensie korporacyjnym internetu po światełku, to jedna z najważniejszych podstaw, fundamentów dla rozbudowy informatycznej miasta, czy to w sektorze biznesu, czy to administracji. Gdybyśmy mieli ciekawszą lokalizację geograficzną, może wówczas więksi operatorzy zdecydowaliby się na poprowadzenie swoich włókien przez Tarnobrzeg, z czego korzyść byłaby ewidentna.
Moim zdaniem miasto powinno zbudować własną światłowodową sieć szkieletową pomiędzy wszystkimi budynkami publicznymi (urzędy, szkoły, przedszkola, biblioteki, itd), a następnie uruchomić coś na kształt ResMANu rzeszowskiego, bynajmniej nie chodzi mi o darmowy dostęp dla mieszkańców, a o miejską sieć informatyczną, systemy monitoringu, wczesnego ostrzegania i inne tego typu. Jeżeli chodzi o darmowy internet - nie oszukujmy się - wiemy jak to działa i pięknie to wygląda tylko w nagłówkach prasowych.
Szalenie natomiast mnie interesuje, kto jest właścicielem sieci światłowodowej, po której TSM i Siarkowiec puszczają internet. Montuje to firma o ile dobrze pamiętam TESKOM(?). Jeżeli łącza są własnością tej firmy, to składam pokłony w stronę jej właścicieli za ich geniusz. To co mają, to po pierwsze monopol w naszym mieście na szybką transmisję, po drugie przeogromny potencjał, który można wykorzystać na miliard różnych sposobów, a po trzecie świadomość, że w tym leży przyszłość.
Jeżeli chodzi o vel.pl, badania prowadzą do Niemiec, tam podejrzewam korzystają z serwerów dedykowanych.
Są oczywiście w Tarnobrzegu firmy, które korzystają z łącz o prędkości kilkuset mbit i mniej profesjonalne datacenter oczywiście można by stworzyć. To by miało sens, gdyby w mieście istniały większe portale, które mogły by z niego korzystać (zawsze warto mieć swoje serwery blisko, z wielu różnych powodów). Do tego jednak wypadałoby mieć połączenia przynajmniej z dwoma operatorami + dwa niezależne podłączenia energii lub wielgachny UPS.
Gdzieś czytałem o ciekawej akcji w Rzeszowie: masowe instalowanie i wprowadzenie do.. Linuksa! Fajna opcja.
Rzeszowskie uczelnie, Politechnika oraz WSIiZ organizują tzw Linux Frag Party, gdzie każdy przynosi na imprezę swojego kompa, wychodzi z zainstalowanym linuxem."
Z doliny siarkowej do krzemowej - brzmi jak awans.
