"tak jest od dawna nie musisz tu uderzać do obecnej władzy bo tak było i w zeszłym roku, z tego co pamiętam, to raz na jakiś czas jest otwarte i rodzice mogą zobaczyć zajęcia ale w przypadku np. przedszkolaków totalnie się to nie sprawdza dzieci zamiast uczyć się pływać i wykonywać polecenia instruktora popisują się przed rodzicami, machają rękami do nich i krzyczą, a pozostałe, których rodzice nie zaszczycili swoją obecnością również nie uczą się tylko tęsknie spoglądają w trybunę wypatrując swoich rodziców.Malyboss pisze: W ogóle - dzisiejsza sytuacja, jak i parę ostatnich akcji (np. remont dróg i koordynacja tych prac) coraz bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że Tarnobrzeg jest trochę jak dziecko z chorobą Downa. Trzeba kochać, ale rewelacji raczej nie będzie :-(Edytowany przez Malyboss o 16-10-2011 - 17:03.
dziecko zamiast skupić się na słowach trenera odmachuje babci etc. 
tylko obuwie zmienione trzeba mieć."Dziękuję za podpowiedź, spróbuję tak zrobić następnym razem, może się udadarektbg pisze:Kilka miesięcy temu wystarczyło zostawić przy bramce dowód osobisty, lub jakiś inny dokument i można było dostać kluczyk do otwarcia drzwi na trybuny.
Racja. Raczej nie byłoby to pożądaneA gdyby tu wasz synek z grupą stuosobową się kąpał i każdy chciałby wejść? Nie bądźcie natrętni!
I tutaj też się zgadzam. W sumie racja.A tak co do trybun - one jak sama nazwa mówi służą do oglądania zawodów, pokazów a nie do obserwacji zajęć.
No raczej nie będę, hehehehCiekawe czy jak Młoda dorośnie to będziesz z nią siedział w szkolnej ławie i obserwował co się na lekcji dzieje ?
ale pierwszy raz chciałem po prostu wejść i zobaczyć, jak się to odbywa. Nie przyszło mi do głowy, że może to być aż taki problem." za jakiś czas na basen. I w godzinach gdzie basen jest ogólnodostępny będziesz mógł na żywo będąc z córką w wodzie zobaczyć czego już się nauczyła na zajęciach. Ale nie oczekuj cudów gdyż zajęcia w przedszkolu mają zbudować solidne podstawy w każdej dziedzinie: pływanie, czytanie, pisanie itd...."hahahahahahaTarnobrzeg jest trochę jak dziecko z chorobą Downa. Trzeba kochać, ale rewelacji raczej nie będzie icon_frown
"Oj tamTak rzadko na forach zdarza się, by ktoś komuś przyznał rację. "malyboss" dla mnie jesteś wielki boss.
To była po prostu naturalna reakcja na rzeczowe argumenty, nic więcej Jak zwał, tak zwał - pamiętam jeszcze starą "nomenklaturę", i tak mi się napisało, odruchowoa trybuny pływalni Siarki to były kiedyś,tak z 15 lat temu.
"można wiedzieć kto był taki szczodry ? że też człowiek nie spotka kogoś takiego na swojej drodzeTak. Znam taki podmiot.
Nie wiem o co chodzi z tym Zwierzyńcem?
rzecz właśnie w tym,że do dziś funkcjonuje w obiegu hala Siarki,stadion Siarki,mała hala Siarki a nawet pływalnia Siarki.Jak zwał, tak zwał - pamiętam jeszcze starą "nomenklaturę", i tak mi się napisało,
