Zieleń w mieście

Warunki życia w naszym mieście, nieruchomości, ceny, zarobki itp.
mamakevina
Posty: 25
Rejestracja: 29-01-2013 01:24

Zieleń w mieście

Post autor: mamakevina » 22-02-2014 17:12

"Za chwilę wiosna i coś tak mnie naszło :)
Zainspirował mnie poniższy artykuł:

http://www.prw.pl/articles/view/33292/w ... dzie-beton
Polecam przeczytać uważnie.

W skrócie:
Co lepsze? Zieleń w mieście, czy betonowanie miasta?

Cytaty:
Miasta Europy Zachodniej w latach 80., a USA w latach 90. XX w. odkryły, że betonowanie nie ma sensu.
Raport... przygotowany przez Chicago w 1994 roku stwierdzał, że likwidacja zieleni miejskiej, choć krótkotrwale ma sens ekonomiczny (dbanie o zieleń kosztuje więcej) to w dłuższej perspektywie sprawia degradację społeczną i ekonomiczną dzielnic.
Zbadano również tak zwane czynniki miękkie. Na przestrzeni 6 lat nastąpiło pogorszenie poziomu subiektywnej odczuwalnej jakości życia o 19%, nastąpił wzrost przestępczości o 11%. Pogorszyła się jakość powietrza (o 28%), a mieszkańcy zaczęli narzekać na zalane piwnice (woda deszczowa nie miała gdzie wsiąkać, nie było drzew ją absorbujących), a nawet kurz w domach.
Chodzi o to, by przesadzić ludzi z samochodów do komunikacji publicznej, a najlepiej na rowery, lub zamienić w przechodniów. Hamburg wyliczył bowiem, że 1 euro wydane na ?poruszenie obywatela? warte jest aż 434 euro, które trzeba będzie wydać, jeśli obywateli ?się nie ruszy?. Nie ma nigdzie na świecie możliwości zrobienia lepszego biznesu. 1 euro daje miastu i społeczności aż 43400% zysku! Porównajcie z waszymi lokatami bankowymi. Tam dają 5% i twierdzą, że to interes życia.

O co chodzi? O aktywność fizyczną. Poprawa kondycji obywateli to ich lepsze samopoczucie, mniej kłopotów zdrowotnych, a więc mniej zwolnień lekarskich, mniej hospitalizacji, większa wydajność w pracy przekładająca się na podatki, niższe koszty funkcjonowania miasta (mniej samochodów, dziurawych ulic, zanieczyszczenia), a nawet takie czynniki jak stabilniejsze życie rodzinne. No i zysk biologiczny i społeczny, który opisaliśmy wyżej na przykładzie Chicago.
Berlin - stolica Niemiec. Tam gdzie większość miast ma rynek, berlińczycy mają Tiergarten, wielki park, który kiedyś służył za tereny łowieckie. Do dziś można tam spotkać, vis a vis Bramy Brandenburskiej dziko żyjące króliki i bażanty. Do tego każda dzielnica stolicy Niemiec dysponuje własnym parkiem.
i na koniec:
Wracając do Hamburga. Miasto 4 lata temu ruszyło z programem ?Zielona Sieć?.

Już teraz aż 40% terenu tego północnoniemieckiego miasta to zieleń. Aby jeszcze lepiej wykorzystać potencjał, tkwiący w tych obszarach władze miasta postanowiły wszystkie je połączyć w jedną sieć. Parki, skwery, cmentarze, ogrody, tereny rekreacyjne są spinane układem dróg pieszych i rowerowych tak, aby przez całe miasto, od przedmieść do samego centrum można było poruszać się tylko po terenach zielonych.
Jak widać więcej plusów niż minusów...

Zastanawia mnie dokąd zmierza Tarnobrzeg w zakresie projektowania zieleni. Na pewno jedną z dobrych inicjatyw w tym zakresie była budowa miejsc parkingowych z ażurowych elementów. podobają mi się również ławki przy nowo budowanych chodnikach, ale to tylko kropelka w morzu.

Zasadniczo osobiście lepiej czuję się pośród drzew, krzewów i treli ptaków, niż w betonowej dżungli. Potraktujcie ten wpis jako rodzaj pewnej petycji do osób odpowiedzialnych za tereny zielone w naszym mieście, do projektantów, zarządów spółdzielni mieszkaniowych (właścicieli prywatnych posesji nie trzeba przekonywać, bo doskonale sobie w tej materii radzą). Na pewno niezbędne są działania kompleksowe w tym zakresie, np. przy projektowaniu, czy budowie: "zielonych korytarzy", nasadzeń, miejsc wypoczynku.

Przykładem dobrej harmonii zieleni miejskiej z "betonem" jest część ulicy Wyspiańskiego, alejka na oś Dzików, parki (ale to inny temat), okolice urzędu miasta.

Niestety są osiedla które wręcz są zalane betonem: Serbinów, Dzików, Kopernika, Bogdanówka, Centrum itd.

Marzy mi się również, by tereny zielone nad Jeziorem Tarnobrzeskim również były bardziej zielone, póki co kilka zasadzonych drzewek w tym trzy sztuczne ;)
A przypomnijcie sobie jak wyglądają zalewy lub jeziora w innych miejscach, w tych do których lubimy jeździć. np. Golejów: plaża i dookoła przyjemny sosnowy lasek dający miły cień, Janów Lubelski: to samo, Harasiuki: podobnie, nie pamiętam jak jest w Wilczej Woli.

I mały apel: Idzie wiosna, zasadźcie (jeśli to możliwe) jeden zielony krzaczek, pnącze, czy drzewko przy swoim balkonie. Za kilka lat będzie jak znalazł.
Jakieś pomysły, albo pozytywne przykłady?

Gdyby ktoś był zainteresowany, to tak robi to Hamburg: http://www.hamburg.de/gruenes-netz
40% miasta to tereny zielone."
Ostatnio zmieniony 22-02-2014 17:12 przez mamakevina, łącznie zmieniany 1 raz.

MT
Posty: 983
Rejestracja: 11-02-2013 23:47

Zieleń w mieście

Post autor: MT » 22-02-2014 17:36

"Szczerze: jak patrzę na zieloną tak zwaną wioskę to chyba wolał bym mimo wszystko beton. Budynek który stoi na samym skrzyżowaniu to czysta kpina z poczucia wszelakiej estetyki. Nie wiem czemu właściciel to trzyma i czy na pewno nie ma przepisu by usunąć te szpetotę, łącznie z pseudowystawką kamienia. A chwilę później pozostałości po dwóch komisach łącznie z budą na kółkach "czyszczenie pierza". Nie jest to najlepsza wizytówka miasta."
Ostatnio zmieniony 22-02-2014 17:36 przez MT, łącznie zmieniany 1 raz.

inn
Posty: 685
Rejestracja: 22-03-2013 17:07

Zieleń w mieście

Post autor: inn » 08-04-2015 22:10

"przemysłu nie mamy, ruch kołowy taki sobie - nie przyjeżdża kto nie musi
ale za to najmniejszy smog wśród miast Podkarpacia - wg pomiarów w 2013 roku /a niewiele zmieniło się od tamtej pory, może część gimbazy z rowerów przesiadła się na skuterki/
http://www.polskialarmsmogowy.pl/
i dlatego żyjemy długo i szczęśliwie :-D
a więc yes yes yes dla zieleni



Edytowany przez inn o 08-04-2015 - 20:12. "
Ostatnio zmieniony 08-04-2015 22:10 przez inn, łącznie zmieniany 1 raz.

franek
Posty: 41
Rejestracja: 31-03-2015 22:15

Zieleń w mieście

Post autor: franek » 08-04-2015 22:44

"ciekawe dane



Edytowany przez franek o 08-04-2015 - 20:53. "
Ostatnio zmieniony 08-04-2015 22:44 przez franek, łącznie zmieniany 1 raz.

alek
Posty: 1520
Rejestracja: 09-09-2014 21:57

Zieleń w mieście

Post autor: alek » 08-04-2015 22:58

"
franek pisze: Ja mam podobne odczucia. Słyszałem, że część tego terenu należy do Dariusza Kołka, nie wiem czy to prawda. Koleś wydaje się ogarnięty, nie wiem dlaczego nie wybuduje czegoś tam. Ta część miasta to totalna porażka. Mogliby zamiast tego komisu i przyczepki z pierzem postawić jakiś budynek w stylu tego co powstaje obok sądu. W głębi, obok wieżowców, mogłyby powstać bloki, jak te nowe na Kopernika. Cokolwiek mogliby tam zrobić.
Na ten teren nie ma planu zagospodarowania przestrzennego. Zaczęli go opracowywać jeszcze za Jana , ale do tej pory nie skończyli a przyczynił się do tego po części jako naczelnik wydziału obecny włodarz. Obym się mylił , ale chyba i za tej kadencji nic tam nie wybudują."
Ostatnio zmieniony 08-04-2015 22:58 przez alek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19377
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Zieleń w mieście

Post autor: admin » 08-04-2015 23:06

"
inn pisze:przemysłu nie mamy, ruch kołowy taki sobie - nie przyjeżdża kto nie musi
ale za to najmniejszy smog wśród miast Podkarpacia - wg pomiarów w 2013 roku /a niewiele zmieniło się od tamtej pory, może część gimbazy z rowerów przesiadła się na skuterki/
http://www.polskialarmsmogowy.pl/
A może mamy najmniejsze, bo komuś się zapomniało wklepać danych ze stycznia i lutego?
Dziwna sprawa. W innych miastach wyraźnie widać sezon grzewczy. U nas w szczycie (styczeń-luty) słupki nie pokazują nic...
Chyba że mamy wtedy szczególnie przewietrzające ruchy powietrza.

Chodząc po osiedlach łatwo wyczuć czym ludzie grzeją. Mam dylemat jak to potraktować. Z jednej strony zawsze wybieram maksimum wolności i różnorodności, z drugiej w sprawie grzania i kopcenia chętnie wprowadziłbym zamordyzm, ścisłe kontrole, kary itd. Co innego truć tylko siebie, a co innego sąsiadów. Serwisant kotła gazowego pokazywał mi jakieś PPMy w powietrzu poza budynkiem na analizatorze spalin. Nie pamiętam wartości, ale wskazywała na niezły czad."
Ostatnio zmieniony 08-04-2015 23:06 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.

inn
Posty: 685
Rejestracja: 22-03-2013 17:07

Zieleń w mieście

Post autor: inn » 09-04-2015 00:03

"
Admin pisze:A może mamy najmniejsze, bo komuś się zapomniało wklepać danych ze stycznia i lutego?
Dziwna sprawa. W innych miastach wyraźnie widać sezon grzewczy. U nas w szczycie (styczeń-luty) słupki nie pokazują nic...
Chyba że mamy wtedy szczególnie przewietrzające ruchy powietrza.
zaryzykuję przypuszczenie, że u nas większość gospodarstw domowych ma CO
przewietrzanie faktycznie jest - podobno cały ciąg Moniuszki - Wyspiańskiego - Kopernika był budowany tak, żeby cug wywiewał odsiarkowe syfy
i takich wskazać można więcej"
Ostatnio zmieniony 09-04-2015 00:03 przez inn, łącznie zmieniany 1 raz.

andriu81
Posty: 1803
Rejestracja: 29-05-2010 03:51

Zieleń w mieście

Post autor: andriu81 » 10-04-2015 02:43

"Nie trzeba jechac do Berlina.Spójrzmy chociażby na Stalową Wolę czy Mielec.Mnóstwo terenów zielonych w centrum miasta.Beton niech będzie między ulicach.Ale ludzie gdzieś muszą wyjść na spacer,gdzieś odpocząć.A u nas trzeba albo iść w stronę terenów Osir lub na Przywiśle,wszędzie indziej beton.Niech oni już sobie odpuszczą dalsze plany zagospodarowania przestrzennego.Wszystko wykostkowane na różowy i wybetonowane całe centrum.A resztę niech zostawią w spokoju i łapy precz od Przywiśla i terenów zielonych.
Moim zdaniem plac czerwony jest do rozbiórki.Tereny Zielone na Wyszyńskiego powinny być przeznaczone na park.
Domów opalanych piecami jest w mieście niewiel,a fabryk nie ma żadnych,dlatego jest niski smog.Dzięki temu Tarnobrzeg ma wielkie szans stać się miastem turystycznym,uzdrowiskiem.To są wielkie atuty.
Pamiętam jak w zeszłym roku gdy urząd przebadał powietrze w Zakopanem,okazało się że smog przekroczył normy i turystyka by się załamała,więc sprawa trafiła do sądu,żeby jakoś zatuszować fakty"
Ostatnio zmieniony 10-04-2015 02:43 przez andriu81, łącznie zmieniany 1 raz.

chińczyk
Posty: 193
Rejestracja: 17-02-2012 20:20

Zieleń w mieście

Post autor: chińczyk » 11-04-2015 02:34

"zdarzało mi się emigrować, mieszkałem jakis czas w NY, potem w Bradford w UK i akurat to co najbardziej doceniłem to te polskie osiedla skąpane w zieleni."
Ostatnio zmieniony 11-04-2015 02:34 przez chińczyk, łącznie zmieniany 1 raz.

bbts
Posty: 1404
Rejestracja: 01-02-2009 13:13

Zieleń w mieście

Post autor: bbts » 11-04-2015 23:20

"planty teraz masz koło pawilonów i klimat tamtych lat"
Ostatnio zmieniony 11-04-2015 23:20 przez bbts, łącznie zmieniany 1 raz.

rumburak
Posty: 269
Rejestracja: 03-10-2010 18:49

Zieleń w mieście

Post autor: rumburak » 11-04-2015 23:43

"Rynek jest ok choć można było swego czasu odtworzyć ratusz z okresu międzywojennego (podobno był taki pomysł)"
Ostatnio zmieniony 11-04-2015 23:43 przez rumburak, łącznie zmieniany 1 raz.

bbts
Posty: 1404
Rejestracja: 01-02-2009 13:13

Zieleń w mieście

Post autor: bbts » 11-04-2015 23:46

"ratusz ten uwieczniony na starych widokówkach był beznadziejny (szopa), już wolę schodki na czerwonym"
Ostatnio zmieniony 11-04-2015 23:46 przez bbts, łącznie zmieniany 1 raz.

andriu81
Posty: 1803
Rejestracja: 29-05-2010 03:51

Zieleń w mieście

Post autor: andriu81 » 12-04-2015 00:22

"Rynek powinien wyglądać jak w Mielcu.Ja wierzę że prezydent w nabliższych latach pochyli się nad tym problemem.Może jakieś dofinansowanie z Unii."

ODPOWIEDZ