Rządy PiS
Re: Rządy PiS
Jeszcze nic nie wydaliśmy, tylko jest deklaracja. Ale nawet gdyby zmienił się rząd, to pewnie nie zmieni proamerykańskiej polityki.
dino - rakietami hipersonicznymi mieliby strzelać w nasze samoloty?
dino - rakietami hipersonicznymi mieliby strzelać w nasze samoloty?
Re: Rządy PiS
Rakietami hipersonicznymi nikt nie będzie strzelał w samoloty, gdyż nie do tego są projektowane.
Po pierwsze - zupełnie dezawuuje sens zakupu amerykańskich rakiet w ramach tzw. tarczy Przy prędkości rakiet 5 km/s żadna "tarcza" nie pomoże a przy tym wprowadzenie tej broni zupełnie wywraca dotychczasowe założenia planowani strategii. W 10 minut taki pocisk jest w stanie osiągnąć cele na terenie Polski i my nie jesteśmy w stanie nic z tym zrobić.
Po drugie - ofensywne czyli mające w założeniu uczestniczyć w ataku - samoloty F 3 5 mogą oczywiści brać udział w zniszczeniu systemów wyrzutni rakiet hipersonicznych. Samym rakietom nie zaszkodzą - zanim przejdą do ataku silosy będą puste.
Reasumując - po wydaniu 50 miliardów złotych na amerykańskie zabawki dalej jesteśmy w punkcie wyjścia - Rosja będzie w stanie zniszczyć dowolny cel na terytorium Polski zanim polskie dowództwo w ogóle się połapie co się dzieje.
Po pierwsze - zupełnie dezawuuje sens zakupu amerykańskich rakiet w ramach tzw. tarczy Przy prędkości rakiet 5 km/s żadna "tarcza" nie pomoże a przy tym wprowadzenie tej broni zupełnie wywraca dotychczasowe założenia planowani strategii. W 10 minut taki pocisk jest w stanie osiągnąć cele na terenie Polski i my nie jesteśmy w stanie nic z tym zrobić.
Po drugie - ofensywne czyli mające w założeniu uczestniczyć w ataku - samoloty F 3 5 mogą oczywiści brać udział w zniszczeniu systemów wyrzutni rakiet hipersonicznych. Samym rakietom nie zaszkodzą - zanim przejdą do ataku silosy będą puste.
Reasumując - po wydaniu 50 miliardów złotych na amerykańskie zabawki dalej jesteśmy w punkcie wyjścia - Rosja będzie w stanie zniszczyć dowolny cel na terytorium Polski zanim polskie dowództwo w ogóle się połapie co się dzieje.
W czerwcu 2003 roku miałem rację, by NIE WCHODZIĆ do EuroSowietów.
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
Re: Rządy PiS
Czy możemy się przed tym jakoś zabezpieczyć? Chyba nawet USA nie ma skutecznego pomysłu.
Samoloty mogą się przydać niezależnie od tego, kto wie jaki konflikt grozi nam za te 10-20-30 lat.
Re: Rządy PiS
Na pewno PIS hojnie pomaga społeczeństwu w postaci programu Rodzina 500 plus”.
Jest to napewno potrzebna polityka prorodzinna i tym pomysłem i swą realizacją przebił rządy poprzednich elit.
Polska dzięki tej zmianie awansowała do czołówki państw w Unii Europejskiej pod tym względem prorodzinnym programów.
Ciekawe jakie jeszcze 500-tki się pojawią?
-500+
-500+ na każde dziecko
-500+ dla niepełnosprawnych
-500+
-Mama4+
-Maluch+
-Emerytura+
-Opieka75+
Jest to napewno potrzebna polityka prorodzinna i tym pomysłem i swą realizacją przebił rządy poprzednich elit.
Polska dzięki tej zmianie awansowała do czołówki państw w Unii Europejskiej pod tym względem prorodzinnym programów.
Ciekawe jakie jeszcze 500-tki się pojawią?
-500+
-500+ na każde dziecko
-500+ dla niepełnosprawnych
-500+
-Mama4+
-Maluch+
-Emerytura+
-Opieka75+
Re: Rządy PiS
Opublikowano projekt ustawy o obniżeniu PIT-u dla młodych. Obniżka PIT z 18 na 17 % jest planowana nieco później, ale pewnie też przed wyborami jesiennymi. Do tego oczywiście wypłata świadczeń 500+ na pierwsze dziecko też przytrafi się przed wyborami.
Wygląda na to, że z nowej piątki 4 obietnice spełnione już przed wyborami, zostaje tylko jedyna obietnica długoterminowa.
PiS wprowadził do polskiej polityki nową jakość. Jest ona oparta na spełnianiu obietnic. Proste, a skuteczne. A to, że jest to jakość nowa to zasługa tylko i wyłącznie poprzedników.
Inną kwestią jest odpowiedź na pytanie: Czy to dobrze, że swe obietnice spełniają?
Wygląda na to, że z nowej piątki 4 obietnice spełnione już przed wyborami, zostaje tylko jedyna obietnica długoterminowa.
PiS wprowadził do polskiej polityki nową jakość. Jest ona oparta na spełnianiu obietnic. Proste, a skuteczne. A to, że jest to jakość nowa to zasługa tylko i wyłącznie poprzedników.
Inną kwestią jest odpowiedź na pytanie: Czy to dobrze, że swe obietnice spełniają?
Re: Rządy PiS
Nasi sojusznicy bawiący się w ćwiczenia właśnie podpalili lasy na poligonie w Drawsku Pomorskim. Z ogniem walczy 30 wozów strażackich. Jak dotąd spłonęło 100 ha.
Niech sobie spala cały las - będą się bawić w piasku
Niech sobie spala cały las - będą się bawić w piasku
W czerwcu 2003 roku miałem rację, by NIE WCHODZIĆ do EuroSowietów.
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
Re: Rządy PiS
Nie bardzo mogę zrozumieć tej ekonomii z zerowym pitem dla młodych. Wychodzi mi, że miesięcznie zwolnienie to dotyczy kwoty brutto ponad siedem tysięcy złotych, co na rękę daje 5 tys. złotych. Kto wyjeżdża z Polski gdy może zarobić 5 tys. na rękę. Dla większości zatrudnionych na podkarpaciu to kosmiczna nieosiągalna kwota.
Podobnie nie mogę zrozumieć wypłaty 500 + w sytuacji gdy oboje zdrowych rodziców nie pracuje. Wszędzie się pisze, że od ręki firmy zatrudnią kilkaset tysięcy pracowników. Na firmę budowlaną trzeba czekać minimum rok. Rolnicy monitują, że nie ma ludzi do zbioru owoców itd. itd.
Z drugiej strony jeżeli nie potrzebujemy podatków od młodych, możemy ponosić koszty utrzymywania rzeszy zdrowych bezrobotnych to po co Państwo od rana do nocy mnie straszy, że w 65 wiośnie życia nie mogę przejść po 45 latach płacenia regularnie składek na emeryturę bo moja emerytura będzie głodowa. Nie trzeba tu być wielce wykształconym, żeby zauważyć, że z tą redystrybucją Państwowej Kasy na którą regularnie od 32 lat się skladam coś jest nie halo.
Podobnie nie mogę zrozumieć wypłaty 500 + w sytuacji gdy oboje zdrowych rodziców nie pracuje. Wszędzie się pisze, że od ręki firmy zatrudnią kilkaset tysięcy pracowników. Na firmę budowlaną trzeba czekać minimum rok. Rolnicy monitują, że nie ma ludzi do zbioru owoców itd. itd.
Z drugiej strony jeżeli nie potrzebujemy podatków od młodych, możemy ponosić koszty utrzymywania rzeszy zdrowych bezrobotnych to po co Państwo od rana do nocy mnie straszy, że w 65 wiośnie życia nie mogę przejść po 45 latach płacenia regularnie składek na emeryturę bo moja emerytura będzie głodowa. Nie trzeba tu być wielce wykształconym, żeby zauważyć, że z tą redystrybucją Państwowej Kasy na którą regularnie od 32 lat się skladam coś jest nie halo.
Re: Rządy PiS
Z tą kwotą to na odwrót, czyli zwolnienie dla młodych dotyczy kwoty do tych bodajże 7000 zł. Powód jest jasny - gdyby nie było ograniczenia z góry to można by rozpisywać wysoką pensję np. na ojca i fikcyjnie na syna, przy czym synowi dawać większość, bo i tak bez podatku.
Ale generalnie celem tych kolejnych "transferów społecznych" jest wygranie wyborów. To nie musi być sprawiedliwe, ma być opłacalne.
Ale generalnie celem tych kolejnych "transferów społecznych" jest wygranie wyborów. To nie musi być sprawiedliwe, ma być opłacalne.
Re: Rządy PiS
Z drugiej strony jeżeli nie potrzebujemy podatków od młodych, możemy ponosić koszty utrzymywania rzeszy zdrowych bezrobotnych to po co Państwo od rana do nocy mnie straszy, że w 65 wiośnie życia nie mogę przejść po 45 latach płacenia regularnie składek na emeryturę bo moja emerytura będzie głodowa. Nie trzeba tu być wielce wykształconym, żeby zauważyć, że z tą redystrybucją Państwowej Kasy na którą regularnie od 32 lat się skladam coś jest nie halo.
no to Ci wyjaśnię.
Na trzecim piętrze mieszka Krzyś. Krzyś pracował wszystkiego 3 miesiące. Potem Krzyś poszedł na rentę. Na rentę na głowę. Krzyś bez problemu dźwiga worek cementu ale Krzyś jest chory.
Poniżej mieszka inny chłopak. Nazwijmy go Marek/ Ma już ponad 30 lat. Może udało się mu przepracować rok? Może? Później poszedł na rentę. Jest nałogowym alkoholikiem. Czyli jest chory.
W tej samej klatce w bloku mieszka emerytka. Emerytka pracowała w urzędzie. Tym urzędem był Komitet Wojewódzki PZPR. Jak wiadomo komitetowi pracownicy nie płacili składek emerytalnych. Mimo to pani bierze emeryturę.
W innej klatce w tym bloku mieszka były pan policjant. Wcześniej pan milicjant. Na emeryturze jest już około 20 lat. Z emerytury kupił nieco ziemi w Tarnobrzegu i z emerytury pomógł synowi wybudować dom.
Mamy i przykłady osób "na świeczniku". Na BIPie tarnobrzeskim mamy niespełna 60-letniego emeryta z 7 tysiącami emerytury, Kalkulator emerytalny wyliczył mi, że musiałbym zarabiać 25 tysięcy miesięcznie żeby mieć 7 tysięcy emerytury. Jest to realne?
Moja konkluzja:
system jest dziurawy i wysoce niesprawiedliwy
no to Ci wyjaśnię.
Na trzecim piętrze mieszka Krzyś. Krzyś pracował wszystkiego 3 miesiące. Potem Krzyś poszedł na rentę. Na rentę na głowę. Krzyś bez problemu dźwiga worek cementu ale Krzyś jest chory.
Poniżej mieszka inny chłopak. Nazwijmy go Marek/ Ma już ponad 30 lat. Może udało się mu przepracować rok? Może? Później poszedł na rentę. Jest nałogowym alkoholikiem. Czyli jest chory.
W tej samej klatce w bloku mieszka emerytka. Emerytka pracowała w urzędzie. Tym urzędem był Komitet Wojewódzki PZPR. Jak wiadomo komitetowi pracownicy nie płacili składek emerytalnych. Mimo to pani bierze emeryturę.
W innej klatce w tym bloku mieszka były pan policjant. Wcześniej pan milicjant. Na emeryturze jest już około 20 lat. Z emerytury kupił nieco ziemi w Tarnobrzegu i z emerytury pomógł synowi wybudować dom.
Mamy i przykłady osób "na świeczniku". Na BIPie tarnobrzeskim mamy niespełna 60-letniego emeryta z 7 tysiącami emerytury, Kalkulator emerytalny wyliczył mi, że musiałbym zarabiać 25 tysięcy miesięcznie żeby mieć 7 tysięcy emerytury. Jest to realne?
Moja konkluzja:
system jest dziurawy i wysoce niesprawiedliwy
W czerwcu 2003 roku miałem rację, by NIE WCHODZIĆ do EuroSowietów.
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
Re: Rządy PiS
W takim stanie zostawia swój resort Joachim:
5 maja 2018 roku torunianin udał się na zakupy do sklepu „Biedronka” przy ul. Mickiewicza 75a. Kosz miał pełen zakupów i zamierzał za nie zapłacić, gdy nagle poczuł, że słabnie. Znał to uczucie i wiedział, że może zemdleć. Ponieważ nie miał przy sobie niczego słodkiego, by podnieść sobie poziom cukru, sięgnął po cukierka z regału. I tak zaczęła się afera...
Ochroniarze w „Biedronce” zarzucili mężczyźnie kradzież. Doszło w końcu do nieprzyjemnej wymiany zdań, bo cukrzyk denerwował się tym, że nikt go nie rozumie. Do sklepu wezwano policję. Spisano dane świadków „przestępstwa”. Przesłuchano później podejrzanego. Sprawę formalnie zarejestrowano i prowadzono, angażując czas i energię funkcjonariuszy. Efekt? Wstrząsający.
Komisariat Policji Toruń Śródmieście skierował do sądu wniosek o ukaranie cukrzyka, obwiniając go o dwa wykroczenia. Po pierwsze o to, że „dokonał kradzieży cukierka o wartości jednostkowej 20 groszy i czynem tym spowodował stratę w kwocie 20 groszy dla Jeronimo Martins Polska SA” (wierny cytat). Po drugie zaś o to, że wszczął awanturę z ochroniarzami „Biedronki”.
Absurd przerwał Sąd Rejonowy w Toruniu. Sędzia Aleksandra Marek-Ossowska nie miała wątpliwości, jak rozstrzygnąć sprawę. Uniewinniła cukrzyka od zarzutu kradzieży cukierka. Odstąpiła też od ukarania go za awanturowanie się z ochroniarzami, powołując się na art. 17 par. 2 Kodeksu wykroczeń (ograniczona zdolność do kierowania swoim postępowaniem - cukrzyk słabł).
- Moje wynagrodzenie za tę sprawę to 221 zł 40 gr brutto (nieco ponad 180 zł netto). Mówi się, że pieniądze nie śmierdzą. Te jednak śmierdzą i nie chcę ich. Gdy tylko wpłyną na moje konto, zamierzam przekazać je toruńskiemu schronisku dla zwierząt - kończy adwokat Andrzej Misiak.
Państwo wydało ponad 1000 zł, by odzyskać 20 groszy dla Jeronimo Martins
Śmiać się?
Płakać?
Bo wściekłość rozsadza wnętrzności.
5 maja 2018 roku torunianin udał się na zakupy do sklepu „Biedronka” przy ul. Mickiewicza 75a. Kosz miał pełen zakupów i zamierzał za nie zapłacić, gdy nagle poczuł, że słabnie. Znał to uczucie i wiedział, że może zemdleć. Ponieważ nie miał przy sobie niczego słodkiego, by podnieść sobie poziom cukru, sięgnął po cukierka z regału. I tak zaczęła się afera...
Ochroniarze w „Biedronce” zarzucili mężczyźnie kradzież. Doszło w końcu do nieprzyjemnej wymiany zdań, bo cukrzyk denerwował się tym, że nikt go nie rozumie. Do sklepu wezwano policję. Spisano dane świadków „przestępstwa”. Przesłuchano później podejrzanego. Sprawę formalnie zarejestrowano i prowadzono, angażując czas i energię funkcjonariuszy. Efekt? Wstrząsający.
Komisariat Policji Toruń Śródmieście skierował do sądu wniosek o ukaranie cukrzyka, obwiniając go o dwa wykroczenia. Po pierwsze o to, że „dokonał kradzieży cukierka o wartości jednostkowej 20 groszy i czynem tym spowodował stratę w kwocie 20 groszy dla Jeronimo Martins Polska SA” (wierny cytat). Po drugie zaś o to, że wszczął awanturę z ochroniarzami „Biedronki”.
Absurd przerwał Sąd Rejonowy w Toruniu. Sędzia Aleksandra Marek-Ossowska nie miała wątpliwości, jak rozstrzygnąć sprawę. Uniewinniła cukrzyka od zarzutu kradzieży cukierka. Odstąpiła też od ukarania go za awanturowanie się z ochroniarzami, powołując się na art. 17 par. 2 Kodeksu wykroczeń (ograniczona zdolność do kierowania swoim postępowaniem - cukrzyk słabł).
- Moje wynagrodzenie za tę sprawę to 221 zł 40 gr brutto (nieco ponad 180 zł netto). Mówi się, że pieniądze nie śmierdzą. Te jednak śmierdzą i nie chcę ich. Gdy tylko wpłyną na moje konto, zamierzam przekazać je toruńskiemu schronisku dla zwierząt - kończy adwokat Andrzej Misiak.
Państwo wydało ponad 1000 zł, by odzyskać 20 groszy dla Jeronimo Martins
Śmiać się?
Płakać?
Bo wściekłość rozsadza wnętrzności.
W czerwcu 2003 roku miałem rację, by NIE WCHODZIĆ do EuroSowietów.
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
Re: Rządy PiS
Nadgorliwość była na znacznie niższym poziomie niż organy państwa.
Problem jest w procedurach obowiązujących ochroniarzy w Biedronce, albo w ich przestrzeganiu.
Problem jest w procedurach obowiązujących ochroniarzy w Biedronce, albo w ich przestrzeganiu.
Re: Rządy PiS
Mam wątpliwości co do tego, gdzie leży problem. Otóż w Tarnobrzegu była taka sytuacja: kobieta, młoda wykształcona, będąc na zakupach w Biedronce pozwoliła sobie otworzyć napój, upić trochę i po zakreceniu odstawić na to samo miejsce. Pech chciał ze ochroniarz ja wyłapał. Awantura była na 102, Pani w zaparte że nigdy by takiego chłamu nie ruszyła (produkt własny Biedronki). Uspokoiło ja nagranie z monitoringu.
Piszę o tym by pokazać, że nasz, Polaków, stosunek do Biedronki bywa różny. Trochę jak z disco polo, nikt nie słucha wszyscy znają tekst. Zapewne każdy z was był świadkiem dziwnego zachowania klientów w Biedronce, poza tą sytuacją byłam świadkiem jak człowiek nie wahał się próbować owoców, jak dzieciaki podżerały żelki, jak dziecko biegające samopas stłukło alkohol, a matka nie poczuła się do winy, bo przecież stało w miejscu w którym łatwo stłuc itp.
W Stegnie gdzie jest sklep działający 24 h na dobę klienci zachowują się jak prosięta.
Opisana przed was sytuacja pokazuje że całkiem niesłusznie i bezdusznie został ukarany człowiek niewinny. Ale procedury i postępowanie ochroniarzy rozumiem, nie są od tego by decydować kto ma rację, tym bardziej że człowiek zachował się nerwowo. Nie są lekarzami, ani psychologami. Pomyślcie ile razy słyszeli takie słowa w sytuacji w której nie były prawda a wymówką?
Jeśli ktoś zawinił to policja która zgłosiła taka sprawę sprawę do sądu.
Re: Rządy PiS
No i tak. Ci co pojechali do EU po ojro olali hymn EU. Waszczykowski pewnie wstałby, jakby grali hymn San Escobar.
Re: Rządy PiS
Nie wystarczyło chcieć ojro. Trzeba było jeszcze wygrać wybory, co PiSowi przyszło nadzwyczaj lekko.
A nas wszystkich kosztuje wiele.
W sumie akurat to zachowanie mnie szczególnie nie razi. Płytki tekst "Ody do radości" zupełnie mnie nie rusza, nie robi najmniejszego wrażenia, ani nie budzi potrzeby by uczcić go postawą stojącą.
Szczerze mówiąc już w Międzynarodówce są bardziej doniosłe fragmenty, przy których mógłbym powstać:
Rząd nas uciska — kłamią prawa,
Podatków brzemię ciąży nam,
I z praw się naszych naigrawa
Ten, co z bezprawia żyje sam!
A nas wszystkich kosztuje wiele.
W sumie akurat to zachowanie mnie szczególnie nie razi. Płytki tekst "Ody do radości" zupełnie mnie nie rusza, nie robi najmniejszego wrażenia, ani nie budzi potrzeby by uczcić go postawą stojącą.
Szczerze mówiąc już w Międzynarodówce są bardziej doniosłe fragmenty, przy których mógłbym powstać:
Rząd nas uciska — kłamią prawa,
Podatków brzemię ciąży nam,
I z praw się naszych naigrawa
Ten, co z bezprawia żyje sam!
Re: Rządy PiS
ale jakaś kultura i odrobina przyzwoitości ze strony Zalewskiej i Waszczykowskiego bez względu na to czy jest to hymn czy tez nie się należała tym bardziej ze była to sesja inauguracyjna PE, ale widać ze kasiora ważniejsza od intelektu.
Re: Rządy PiS
Wstaje się na dźwięk hymnu, natomiast Unia jest organizacją.KoalicjaEuropejska pisze: ↑03-07-2019 11:12No i tak. Ci co pojechali do EU po ojro olali hymn EU. Waszczykowski pewnie wstałby, jakby grali hymn San Escobar.
Chyba, że jednak jest państwem więc w takim razie my jesteśmy w niej tylko mało znaczącym landem alias prowincjonalnym stanem.
W czerwcu 2003 roku miałem rację, by NIE WCHODZIĆ do EuroSowietów.
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
Re: Rządy PiS
Akurat wszystkie głosy oddane na PiS poszły psu na budę. Żaden z europosłów PiS nie ma żadnego znaczącego się stanowiska w PE a w całości mają gówno do gadania.
Re: Rządy PiS
Ciekawe ile zbierze p. Zych na posłankę.Akurat wszystkie głosy oddane na PiS poszły psu na budę. Żaden z europosłów PiS nie ma żadnego znaczącego się stanowiska w PE a w całości mają gówno do gadania.
Re: Rządy PiS
Całe szczęście, że mamy jeszcze "żonę stanu" (nie wiem jaki jest kobiecy odpowiednik męża stanu), niezwykle doświadczoną, premierkę, ministrę, silną i niezależną polityczkę Ewę Kopacz, która z pewnością, jako wiceszef PE zadba o polskie interesy.KoalicjaEuropejska pisze: ↑04-07-2019 12:15Żaden z europosłów PiS nie ma żadnego znaczącego się stanowiska w PE a w całości mają gówno do gadania.
Re: Rządy PiS
W wyniku porozumienia nauczycielskiej Solidarności z MEN nauczyciele dostali w tym roku 15% podwyżki, ale dla innej grupy zawodowej Solidarność ugrała trochę więcej. Szeregowi pracownicy sądów i prokuratur mają dostać średnio po 900 zł brutto podwyżki od stycznia 2020 (podwyżka na dwie raty). Od początku 2019 dostali już po 200 zł brutto. Wydaje się, że to przyzwoity skok wynagrodzeń, ale ostatnie dostrzegalne podwyżki mieli za czasów... Hanny Suchockiej.
Co więcej, trwają zaawansowane prace nad rozwiązaniem systemowym problemu wynagrodzeń, a nie jednorazową podwyżką.
https://fakty.interia.pl/polska/news-je ... Id,3078301
Co więcej, trwają zaawansowane prace nad rozwiązaniem systemowym problemu wynagrodzeń, a nie jednorazową podwyżką.
https://fakty.interia.pl/polska/news-je ... Id,3078301