Rządy PiS

Wielka polityka niewielkiego miasta. Masz czegoś dość lub coś cię cieszy? Opisz to! Prosimy nie używać wulgaryzmów.
Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19274
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Re: Rządy PiS

Post autor: admin » 22-01-2020 21:19

alek pisze:Wycofanie poparcia nastąpiło na piśmie jeszcze przed zgłoszeniem kandydatury Nawackiego do marszałka sejmu co poświadczył na piśmie sam Nawacki. Nie wiemy czy Nawacki przekazał cofnięcie poparcia marszałkowi bo informacje są sprzeczne. Prawdopodobnie tak . Marszałek powinien zastosować art 11b pkt 3,4,5 ustawy o KRS dotyczący zgłoszenia kandydatów na członków Rady:
3.
W przypadku wątpliwości, co do prawidłowości złożenia wymaganej liczby podpisów Marszałek Sejmu, w terminie trzech dni od dnia otrzymania zgłoszenia, zwraca się na piśmie do Państwowej Komisji Wyborczej o stwierdzenie, czy złożono wymaganą liczbę podpisów.
Ale czy podpisy były złożone nieprawidłowo? Pod przymusem, albo szantażem?
Spotkałem się z wersją, że pełnomocnik Nawackiego okazał oświadczenie niestabilnych pań o wycofaniu poparcia, ale w kancelarii Sejmu powiedziano mu, że w tej sytuacji nie istnieje możliwość wycofania podpisu z poparciem, zatem nie nadano temu dalszego biegu. I tu generalnie pojawia się główna wątpliwość. Czy można "cofnąć" podpis na liście poparcia kandydata w wyborach? Albo oddany głos? Wszystko wskazuje na to, że na liście poparcia rzeczywiście było więcej podpisów niż wymagano i oddawało to stan na moment składania podpisu. W dodatku nie chodzi o podpis przekupionego żula spod budki z piwem, ale wydawałoby się świadomych, odpowiedzialnych i wykształconych przedstawicielek wymiaru sprawiedliwości.

A propos wycofywania poparcia, to podobna sytuacja (tylko bardziej?) miała miejsce przy nadmiarowych kandydatach do TK, od których wszystko się zaczęło. Z tego co kojarzę, zanim TK wypowiedział się w tej sprawie, Sejm większością głosów wycofał poparcie dla kandydatów, których wcześniej zgłosił. Prezydent podawał to jako argument, że nie mógł (i nadal nie może) ich zaprzysiąc, bo nie mieli poparcia Sejmu. Z kolei dalsze stanowiska czy wyroki prezesa Rzeplińskiego odnosiły się do sytuacji nieaktualnej, bo wskazani już nie byli kandydatami Sejmu.

Encore, wiadomo kto to rozgrywa ze strony "dobrej zmiany", zresztą od początku nieudolnie i bezczelnie. Ale że nadal nikt nie przewiduje na 2 kroki czy 3 tygodnie naprzód, nie kreśli scenariuszy, tylko reaguje cios za cios? A czego właściwie chce stara część SN? Kadencji prezes Gersdorf do końca świata i o jeden dzień dłużej?

Awatar użytkownika
encore
Posty: 1558
Rejestracja: 11-12-2018 11:39

Re: Rządy PiS

Post autor: encore » 22-01-2020 21:36

admin pisze:
22-01-2020 21:19
Encore, wiadomo kto to rozgrywa ze strony "dobrej zmiany", zresztą od początku nieudolnie i bezczelnie. Ale że nadal nikt nie przewiduje na 2 kroki czy 3 tygodnie naprzód, nie kreśli scenariuszy, tylko reaguje cios za cios? A czego właściwie chce stara część SN? Kadencji prezes Gersdorf do końca świata i o jeden dzień dłużej?
Tak zwana dobra zmiana całkowicie wypaczyła reformę sadownictwa, zamieniając ją w deformę poprzez bezczelne obsadzanie części stanowisk osobami pokroju prokuratora od ciumkania czy posłanki, która salę sejmową zamieniła w salę konsumpcyjną. Tak jak byłem mocnym orędownikiem zmian w sądownictwie tak zostałem totalnym (oni lubią to słowo, ukłon w ich stronę) przeciwnikiem ich wizji tego jak powinien wyglądać wymiar sprawiedliwości. Ich wizja jest zbieżna z tym co było za czasów świetności PZPR, czyli najbardziej pasowały by im wyroki na polityczne zamówienie. Dlatego też, to co kilkanaście postów wyżej zamieściłem było proroczą wizją A.Leppera. Szkoda Mi bardzo, że pospólstwo jest aż tak ograniczone percepcyjnie, że nie dostrzega tego co się dzieje i co może jeszcze się stać. Polityka "pińcetplus" się doskonale sprawdza w umocnieniu dyktatury totalitarnej koalicji.

Personalnie jak dla mnie nie ma to żadnego znaczenia kto będzie delegowany ze strony rządowej do SN, TK czy innych organów. To będą pionki, marionetki na usługach pociągającego za sznurki. Na pohybel mu!
"Państwa i narody, które na podstawie kłamstwa, na podstawie negowania prawdy podają myśl polityczną, dążą do zguby."

alek
Posty: 1516
Rejestracja: 09-09-2014 21:57

Re: Rządy PiS

Post autor: alek » 22-01-2020 22:53

admin pisze:
22-01-2020 21:19
Ale czy podpisy były złożone nieprawidłowo? Pod przymusem, albo szantażem?
Spotkałem się z wersją, że pełnomocnik Nawackiego okazał oświadczenie niestabilnych pań o wycofaniu poparcia, ale w kancelarii Sejmu powiedziano mu, że w tej sytuacji nie istnieje możliwość wycofania podpisu z poparciem, zatem nie nadano temu dalszego biegu. I tu generalnie pojawia się główna wątpliwość. Czy można "cofnąć" podpis na liście poparcia kandydata w wyborach? Albo oddany głos? Wszystko wskazuje na to, że na liście poparcia rzeczywiście było więcej podpisów niż wymagano i oddawało to stan na moment składania podpisu. W dodatku nie chodzi o podpis przekupionego żula spod budki z piwem, ale wydawałoby się świadomych, odpowiedzialnych i wykształconych przedstawicielek wymiaru sprawiedliwości.

A propos wycofywania poparcia, to podobna sytuacja (tylko bardziej?) miała miejsce przy nadmiarowych kandydatach do TK, od których wszystko się zaczęło. Z tego co kojarzę, zanim TK wypowiedział się w tej sprawie, Sejm większością głosów wycofał poparcie dla kandydatów, których wcześniej zgłosił. Prezydent podawał to jako argument, że nie mógł (i nadal nie może) ich zaprzysiąc, bo nie mieli poparcia Sejmu. Z kolei dalsze stanowiska czy wyroki prezesa Rzeplińskiego odnosiły się do sytuacji nieaktualnej, bo wskazani już nie byli kandydatami Sejmu.
Wszystko zależy na jakim etapie jest wycofane poparcie. Tu odbyło się to przed zgłoszeniem kandydata i było to jak najbardziej możliwe. Kancelaria sejmu popełniła błąd. Jeśli było wycofanie poparcia to tak jak pisałem wcześniej albo powinni odrzucić wniosek bo nie spełniał wymogów formalnych a jeśli mieli wątpliwości to zwrócić się do PKW o weryfikację. Następnym błędem było głosowanie blokowe czyli jedno nad wszystkimi kandydaturami. Jeden błąd unieważnia wybór wszystkich.
Generalnie poparcie można wycofać jeżeli nie wywołuje to skutków prawnych . Tu nie wywoływało żadnych bo poparcie było wycofane przed zgłoszeniem kandydata. Nie można wycofać poparcia po zgłoszeniu kandydata czy np. po decyzji o przeprowadzeniu referendum.
Z trzema sędziami wybranymi prawidłowo do TK w 2015r sprawa była jasna. Tam nie można było cofnąć poparcia , bo podjęta była uchwała , która wywołała skutki prawne a do tego sejm obradował już w innym składzie. To była raczej reasumpcja głosowania tylko nad innymi kandydatami przez innych posłów. To ani Pis-owi ani Prezydentowi nie przeszkadzało. No ale jak już pisałem wcześniej PIS traktuje prawo wybiórczo i interpretuje w zależności od potrzeb .

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19274
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Re: Rządy PiS

Post autor: admin » 22-01-2020 23:02

Jeśli jest jakiekolwiek ryzyko, to pewnie badanie sprawy przez UODO się przeciągnie, podobnie jak inne formy obstrukcji.

alek
Posty: 1516
Rejestracja: 09-09-2014 21:57

Re: Rządy PiS

Post autor: alek » 23-01-2020 07:24

We wtorek WSA opublikował postanowienie w sprawie blokowania list poparcia przez prezesa UODO. W postanowieniu możemy przeczytać : " Wbrew stanowisku Kancelarii Sejmu RP - postanowienie zabezpieczające wydane przez Prezesa UODO, nie może w żadnym razie stanowić jakiejkolwiek podstawy do uniemożliwienia przez Kancelarię Sejmu RP przeprowadzenia przez sąd środka dowodowego w postaci oględzin wspomnianych wyżej oryginałów wszystkich dokumentów zawierających zgłoszenia oraz listy poparcia sędziów-kandydatów na członków Krajowej Rady Sądownictwa ..."
.... "instytucja czasowego ograniczenia przetwarzania danych osobowych przez prezesa UODO, nie ma zastosowania do sądów, jako organów mających - zgodnie z Konstytucją RP - nieograniczony dostęp do wszelkich danych osobowych, o ile jest to konieczne do realizacji zadań w ramach prowadzonych przez te sądy postępowań".

Dla PIS-u jest ono tyle warte co karta czystego papieru.

orange
Posty: 845
Rejestracja: 04-01-2019 11:38

Re: Rządy PiS

Post autor: orange » 23-01-2020 09:35

"Jeśli Zjednoczona Prawica nie zatrzyma teraz sędziów, chcących podważyć legalność KRS, to wszystkie dotychczasowe reformy sądownictwa autorstwa Zbigniewa Ziobry będzie można wyrzucić do kosza".

Od wejścia w życie tej ustawy zależy tak naprawdę być albo nie być naszych dotychczasowych reform w sądownictwie.
Jeśli pozwolimy na to, aby jedni sędziowie kwestionowali legalność wyboru innych sędziów, to dojdzie do konieczności rozpatrywania na nowo tysięcy spraw, co sparaliżuje na długie miesiące prace sądów w Polsce.
PIS zdaje sobie doskonale sprawę, że tej bitwy nie można przegrać, bez względu na konsekwencje i sankcje grożące ze strony unijnych instytucji i TSUE.
Takie sankcje mogą być bardzo kosztowne dla Polski.

Prezydent Polski Andrzej Duda w pełni popiera przyjętą przez Sejm nowelizację.
W miniony weekend jasno wyraził swoją dezaprobatę wobec działań Komisji Europejskiej, która próbuje wstrzymać reformy sądowe PiS.

Nie będą nam tutaj w obcych językach narzucali, jaki ustrój mamy mieć w Polsce i jak mają być prowadzone polskie sprawy – mówił Duda, prosząc o wsparcie w obronie Izby Dyscyplinarnej.

dino
Posty: 1995
Rejestracja: 02-09-2016 15:08

Re: Rządy PiS

Post autor: dino » 23-01-2020 11:19

Nie będą nam tutaj w obcych językach narzucali, jaki ustrój mamy mieć w Polsce i jak mają być prowadzone polskie sprawy – mówił Duda, prosząc o wsparcie w obronie Izby Dyscyplinarnej.

I powiódł marsowym obliczem po zebranych...

A tymczasem w innej rzeczywistości:

1. Czerwiec 2018 - co z tego zostało?
Miał być deal - nasze ustępstwo w sprawie ustawy o IPN zamian za zabezpieczenie naszego dobrego imienia.
A ja wyszło?

Wspólna deklaracja premierów Morawieckiego i Netanjahu

1. W okresie ostatnich trzydziestu lat relacje między naszymi państwami i społeczeństwami opierają się na głębokim zaufaniu i zrozumieniu ;-) ;-) ;-) . Polska i Izrael to oddani, wieloletni przyjaciele i partnerzy ;-) ;-) ;-) , którzy blisko współpracują na arenie międzynarodowej ;-) ;-) ;-), jak również w kwestiach związanych z zachowaniem pamięci i nauczaniem o Holokauście

4. Nie zgadzamy się na działania polegające na przypisywaniu Polsce lub całemu narodowi polskiemu winy za okrucieństwa popełnione przez nazistów i ich kolaborantów z różnych krajów. Smutna prawda jest niestety taka, że w tamtym czasie niektórzy ludzie - niezależnie od pochodzenia, wyznania czy światopoglądu - ujawnili swe najciemniejsze oblicze.

6. Oba rządy z całą mocą potępiają wszelkie formy antysemityzmu oraz dają wyraz swemu zaangażowaniu w zwalczanie jakichkolwiek jego przejawów. Oba rządy odrzucają również antypolonizm oraz inne negatywne stereotypy narodowe. Rządy Polski i Izraela nawołują do powrotu do spokojnego dialogu opartego na wzajemnym szacunku w dyskursie publicznym.

Deklarację w dniu 27 czerwca 2018 podpisali premier Państwa Izrael Benjamin Netanjahu i premier RP Mateusz Morawiecki.

A prawda jest taka: droga do Tel-Avivu wiedzie przez Moskwę ;-)
W ich szkołach wciąż wiszą portrety Lenina a w rocznicę Wielkiej, Socjalistycznej organizuje się marsze uczniów pod czerwonym sztandarem.
Nasz największy i umiłowany sojusznik.
1000 lat wspólnej historii ;-)
zaczynając od tych kupców, którzy przybywali po słowiańskie niewolnice na dwór Mieszka.

2. Podatek cyfrowy:

Wydawało się, że rządzący – bez względu na to, co zrobi Unia Europejska – w Polsce sami wprowadzą podatek cyfrowy, dzięki któremu budżet państwa mógłby zostać zasilony ogromną ilością środków. Szacuje się, że tylko w przyszłym roku wpływy z podatku mogłyby sięgnąć nawet miliarda złotych.

Mike Pence podczas ostatniej wizyty w Polsce (gdy zastępował Donalda Trumpa) zdecydował się na oficjalne podziękowania dla władz polskich za odrzucenie propozycji wprowadzenia podatku cyfrowego. Jego zdaniem ułatwi to znacznie wymianę handlową między USA a Polską.

Szef KPRM, Michał Dworczyk, potwierdza, że w tym momencie faktycznie nie są prowadzone żadne prace nad wprowadzeniem podatku cyfrowego w Polsce.

https://bezprawnik.pl/nie-bedzie-podatku-cyfrowego/

Do tej pory pamiętam to zażenowanie KPRM - projekt podatku cyfrowego został wpisany do pierwszego planu budżetu i znikł po wizycie Pence'a ;-)

Jak to było?
nikt nam nie będzie narzucał... ;-)
W czerwcu 2003 roku miałem rację, by NIE WCHODZIĆ do EuroSowietów.
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?

orange
Posty: 845
Rejestracja: 04-01-2019 11:38

Re: Rządy PiS

Post autor: orange » 23-01-2020 11:32

"Dziś stoimy razem z Polską, by bronić prawdziwej historii Europy - Europosłowie komentują słowa Putina".

Zniekształcanie przez prezydenta Rosji Władimira Putina historii i przerzucanie odpowiedzialności za rozpętanie II wojny światowej na Polskę nie może być ignorowane .
Jestem przeciwko tej bezprecedensowej propagandzie.
Nie ma akceptacji dla zniekształcania faktów historycznych.
Musimy reagować, bo za tymi słowami może być inna agresja, inwazja i autorytaryzm jako polityczne instrumenty.
Jest oburzające, iż oskarża się Polskę o prowokowanie agresji.
Przestępcza energia została zapoczątkowana w Niemczech, a znalazła sprzymierzeńca w Związku Radzieckim.
Takie wypowiedzi Putina i jego kolesiów to zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa.

W zeszłym tygodniu Sejm w przyjętej przez aklamację uchwałę potępił prowokacyjne i niezgodne z prawdą wypowiedzi najwyższych władz rosyjskich próbujących obciążać Polskę odpowiedzialnością za wybuch II wojny światowej.

dino
Posty: 1995
Rejestracja: 02-09-2016 15:08

Re: Rządy PiS

Post autor: dino » 23-01-2020 13:45

Nie ma akceptacji dla zniekształcania faktów historycznych.

WOW!
;-)
Zgadzam się. W Moskwie na wewnętrzne potrzeby Putin nagadał kłamstw.

Ale jak w Tel-Avivie padają TAKIE SAME stwierdzenia to jak powiedział guru Sakiewicz "to jest ich sprawa".
;-)
;-)

Coś się zamotało?
;-)

W czerwcu 2003 roku miałem rację, by NIE WCHODZIĆ do EuroSowietów.
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19274
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Re: Rządy PiS

Post autor: admin » 23-01-2020 16:28

Dziś mi się przewinął jeszcze jeden temat odnośnie konfliktu w sądownictwie.
Jeśli na wezwanie ustępującej prezes Gersdorf sędziowie SN ze starego przydziału w swoim gronie uznają, że KRS nie jest prawidłowo obsadzona, powołując się wszystko jedno na co (zerwanie z tradycją obsadzania jej składu we własnym środowisku sędziowskim, przerwanie kadencji starej KRS, uznanie za obowiązujące wycofanie podpisów poparcia itp), to nieważne mogą być również wszystkie sędziowskie powołania, zatem nieważnie obsadzona może być Izba kontroli Nadzwyczajnej, która uznała końcem grudnia ważność wyborów parlamentarnych, zatem nieważne mogą być wybory, w dodatku nie ma kto uznać ich ważności, bez zmiany ustawy, a nie ma kto jej zmienić, jeśli Sejm jest nieważnie wybrany. Nieważnie wybrany jest również Senat z marszałkiem Grodzkim na czele.

Będzie konsekwentnie do samego końca, czy ktoś przerwie w którymś momencie? Trochę taka gra w cykora.

zbyry
Posty: 1032
Rejestracja: 13-06-2019 20:49

Re: Rządy PiS

Post autor: zbyry » 23-01-2020 16:36

I co z tego wyszło? Pięknie wyreżyserowany spektakl, gdzie Władimir Władimirowicz Putin nie użył ani razu słów Polska, "chłopcy kantorowcy" od Mosze również nie, a jeszcze Putin dostał podziękowania za działania, zresztą słuszne, krasiwej armii w zakresie wyzwolenia obozu. Jedyny co powiedział coś o Polsce, to Pence, ale pewnie było to wkalkulowane w zakup obrony "przeciw - rosyjskiej" F-35. Nawet na https://pl.wikipedia.org/wiki/Si%C5%82y ... Rosyjskiej widać dokładnie, że te nasze F-16 i przyszłe F-35 to zupełnie nic. I nawet, gdyby flota powietrzna FR były zaopatrzone w jedną rakietę per jeden samolot, to na rozkaz rosyjscy kamikaze zmietli by nas w pył.

Polska została przemilczana, mimo, że Stare Kiejkuty i Emowo doskonale wiedziały od połowy 2019 roku, co się świeci. Dziennikarze również i o tym mówili i pisali, a rząd zaczął wraz z Prezydentem cokolwiek robić w grudniu. Diaspora pięknie reżyseruje wszystko, ale Putin się nie dał i rzekł jasno i wyraźnie, że Holocaust nie może być wykorzystywany do żadnych celów politycznych czy ekonomicznych. Twardo się postawił. A jakie my mamy z tego korzyści? Żadnych. Obszczano nas ciepłym moczem. Nancy Pelosi nawet słowem po wizycie w obozie się nie odezwała, że tam też ginęli Polacy, czy, że życiem przepłacał nasz naród za skrywanie Żydów. Ciekaw byłbym, co na to wszystko powiedziałby mój Dziadek, gdzie się prał na koniu z Niemcem, a w tym czasie babcia schowała pod stogiem siana rodzinę żydowską i nie zapłaciła za to głową, lecz krową - to się dziś wydaje śmieszne, ale wówczas owo zwierzę było żywicielką rodziny. Bo Niemiec znalazł tych Żydów, ale postawił warunek, albo ich życie i Twoje i Twoich dzieci, albo krowa.

Czyli reasumując od Iwana będziemy importować węgiel, bardzo wysoko kaloryczny o potężnej zawartości siarki, to już przynajmniej wiadomo, skąd u nas w mieście taki czad siarkowy, bynajmniej nie z kopalni siarki, lecz rosyjskiego węgla, którego wartość ciepła wynosi ponad 27 tys kJ na 1 kg i spala ruszt i blachy, a wiem, bo i sam kupiłem onegdaj 200 kg i ani mi, ani sąsiadom na zdrowie to nie wyszło, kocioł też ucierpiał. A od USA latający, bezużyteczny złom.

Można postawić tezę, że to wszystko, co nas otacza, to nie talia pokera, lecz reżyseria scen finansów i polityki, nad którymi stoją służby, a pośród nas postawiono stado psów pasterskich, pilnujących dla ukonstytuowanego prządku świata. Zaczerpnąć należy wiedzy z internetu, książek np. Torańskiej, czy aby nawet z naszego podwórka, Jana Słomki i skalkulować to w jedną całość. Co wychodzi? Córa babilońska ujeżdżająca smoka. I dokonać skrótu, Tel Awiw - Jafa, Jerozolima, Watykan.

A i zapomniałem, ciekawe, co dziś powie Holecka, czy inni z TV narodowej :-)

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19274
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Re: Rządy PiS

Post autor: admin » 23-01-2020 21:04

Może Putin wyreżyserował, ale nasi też ładnie przydzielone role odegrali.

A po dzisiejszych wydarzeniach w sądach nie jesteśmy ani o odrobinę bliżej porządku. I też mam wrażenie, że jedni reżyserują i piszą scenariusze, a drudzy wchodzą w rolę, co tłumaczę dalej.
Stara część SN co prawda nie zdecydowała się na unieważnienie wyborów, ale jednocześnie próbuje zablokować nowym sędziom możliwość wskazania nowego prezesa SN. Tymczasem Sejm przyjął ustawę która ma dyscyplinować sędziów podważających porządek prawny, czyli w ich mniemaniu chociażby stary skład SN.

Jak zachowają się od jutra sądy? Prezesi Ziobrowi zignorują opinię SN, ale spora część systemu go uzna, całkowicie odcinając się od nowych sędziów. TK uzna, że opinia SN jest bezprawna i nie ma znaczenia. Po której stronie staną Unie i Trybunały wiadomo. Prezydent ustawę podpisze i ciekawe jak daleko posunie się Izba Dyscyplinarna SN w dyscyplinowaniu, której dyscyplinowania nie będzie z kolei uznawać stara część SN i jej stronnicy.

Ostateczne rozstrzygnięcie będzie pewnie przy wyborze prezesa SN, czyli jeszcze przed wyborami prezydenckimi. Nowi sędziowie wyznaczą swojego, kandydata, którego wybierze prezydent, albo według nowej ustawy prezydent wyznaczy tymczasowego prezesa SN. Stare SN będzie próbowało raczej bojkotować i blokować procedurę, podnosząc kwestię wskazania kandydata prezydenckiego przez sędziów, którzy nie są według nich sędziami. Zresztą nie są od jutra, bo jeszcze dzisiaj są :)

Cały spór może mieć wyraźny wpływ na wynik wyborów prezydenckich, przy czym PiS uważa, że podgrzewanie tego tematu będzie służyć zwycięstwu prezydenta Dudy, skoro ten temat jest tak mocno zaznaczany w przemówieniach. Czyli im bardziej będzie np. angażowana "zagranica", tym większe poparcie może zyskiwać prezydent. Mamy powtórkę sprawdzonego manewru.

W czasie kampanii przed wyborami europejskimi PiS rozgrzewał temat LGBTQ+. Dlaczego? Żeby wywołać gwałtowną reakcję opozycji, która chcąc - nie chcąc wiązała się wyborcom ze środowiskiem LGBTQ+, a ciężko na związaniu się z tym środowiskiem zebrać poparcie większości elektoratu. Teraz mamy powtórkę z rozrywki. PiS prowokuje, opozycja nie ma innego wyjścia tylko staje murem za sędziami, angażując "zagranicę", opowiadając o łamaniu konstytucji, traktatów, trójpodziału władzy itd. Tymczasem jakieś niedawne badania wykazywały, że środowisko sędziowskie bardzo dobrze ocenia 4% ankietowanych, a większość darzy je dużą nieufnością. I znów opozycję będzie można łatwo wizerunkowo przywiązać do niezbyt lubianej mniejszości, w obronie której "szkaluje się dobre imię Polski zagranicą" itd. Proste. Ale czy skuteczne drugi raz? Bo że opozycja w to wejdzie to nie mam wątpliwości. Nawet gdyby sobie uświadamiali, że to ryzykowne, to nie mają innego wyjścia niż "totalność".

Edit:
A jednak się myliłem. Cytat z sędziego Laskowskiego.
- Sąd Najwyższy uznał, że Izba Dyscyplinarna w SN nie jest sądem w rozumieniu prawa UE i polskich regulacji. Nie jest to sąd, o którym mowa w Konstytucji - podkreślił.
Zaznaczył, że sędziowie SN, których dotyczy uchwała, nie powinni orzekać, ale mogą brać udział w innych czynnościach. - Nie podważamy statusu tych sędziów. Będą nadal członkami zgromadzenia, będą mogli dokonywać wyboru kandydatów na Pierwszego Prezesa SN, będą mogli sami być takimi kandydatami, będą mogli być członkami kolegium, będą otrzymywać wynagrodzenia - wyliczał.
Tym bardziej nie rozumiem, po co nam kolejni sędziowie, którzy niby nie mogą orzekać. Legalnie mianowani, ale do sądu który niby nie istnieje...

alek
Posty: 1516
Rejestracja: 09-09-2014 21:57

Re: Rządy PiS

Post autor: alek » 23-01-2020 23:05

Wyszło jak zwykle PiS-owi wychodzi. Naprawiamy sądownictwo robiąc jeszcze większy bałagan prawny. SN nie powinien obradować bo z automatu zakazuje mu Przyłębska z TK. :) SN łamie prawo ale Sejm już nie, choć debatuje nad tą samą sprawą i jest stroną w postępowaniu przed TK. :) Prezydent może ustawę podpisać mimo , że jest stroną w sporze i też z "automatu Przyłębskiej " prawo mu tego zakazuje. :) Ziobro ze swoimi vice nagle przypominają sobie o Konstytucji i cytują artykuły o równorzędnym trójpodziale władzy i nie usuwalności sędziów. :) Uchwała SN likwiduje Izbę Dyscypliny, która w przegłosowanej niecałą godzinę później nowelizacji ustawy ma karać sędziów za podważanie legalności wyboru sędziów mianowanych na wniosek nowej KRS. :) Pytanie tylko kiedy TSUE wyda zabezpieczenie i jakie kary będziemy płacić za jego nie wykonanie , bo prezes zakazał robienia kroku w tył.
Mamy ponad 30 nowelizacji ustaw o SN ,TK, prokuraturze i stajnię Augiasza . Ciekawe czy znajdzie się jakiś Herakles i ją w miarę szybko oczyści? :)
Trudno ocenić czy będzie to miało wpływ na większe poparcie dla Dudy. Podział jest mniej więcej po połowie i jest stabilny. Duda krzycząc na wiecach sympatyków sobie nie zjedna a wręcz przeciwnie. To się sprzedaje tylko twardemu elektoratowi a tu potrzeba trochę więcej. W drugiej turze może być różnie.

orange
Posty: 845
Rejestracja: 04-01-2019 11:38

Re: Rządy PiS

Post autor: orange » 24-01-2020 09:07

„Ale jak w Tel-Avivie padają TAKIE SAME stwierdzenia to jak powiedział guru Sakiewicz to jest ich sprawa”.

Gośćmi na Światowym Forum Holokaustu w Jerozolimie są przedstawiciele ponad 60 krajów.
Świat patrzy dziś na Jerozolimę również ze względu na historyczny spór na linii Warszawa-Moskwa dotyczący II wojny światowej.
W uroczystościach nie bierze udziału prezydent Andrzej Duda.

W rosyjskich mediach nie milknie dyskusja o roli Armii Czerwonej w wyzwalaniu Europy.
Medialną burzę wywołała wypowiedź szefa polskiej dyplomacji dla pierwszego programu Polskiego Radia.
Grzegorz Schetyna stwierdził, że pierwsi jako wyzwoliciele weszli do obozu Auschwitz - Birkenau żołnierze ukraińscy.
W opinii rosyjskich publicystów, wypowiedź polskiego ministra mocno dotknęła większość Rosjan.
Przypominają oni, że zwycięstwa Armii Czerwonej nad hitlerowskimi Niemcami traktowane jest w Rosji jak „świętość”.

Gdyby nie było paktu Ribbentrop- Mołotow nie byłoby okupacji Polski i nie byłoby zagłady Żydów...

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19274
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Re: Rządy PiS

Post autor: admin » 24-01-2020 17:13

alek pisze:
23-01-2020 23:05
Mamy ponad 30 nowelizacji ustaw o SN ,TK, prokuraturze i stajnię Augiasza . Ciekawe czy znajdzie się jakiś Herakles i ją w miarę szybko oczyści? :)
Nie mam nadziei i nie widzę na horyzoncie takiej opcji. Nawet zmiana prezydenta wiele by nie zmieniła.
Nawet jeśli będzie zabezpieczenie z TSUE, to pewnie się trochę wstrzymają, ale problem nie będzie rozwiązany.

Jak próbuję sobie skojarzyć osobę z wymiaru sprawiedliwości która ma jakiś autorytet i doświadczenie, jest człowiekiem porozumienia i jednocześnie zasad i nie jest prowincjonalnym no-name, to do głowy przychodzi mi Barbara Piwnik - sędzia, ale też minister sprawiedliwości i prokurator generalny z czasów Leszka Millera. Zawsze kojarzyła mi się pozytywnie, nie wiem jak to robiła, będąc w SLDowskim rządzie :) Nadawałaby się na nowego prezesa SN? Świeży wywiad na Interii:
https://fakty.interia.pl/polska/news-ba ... Id,4283253

Czytam wczorajsze postanowienie SN i nie znajduję tam ani wskazania konkretnego zarzutu do KRS, ani sugestii jak można sytuację naprawić. Czy zarzut jest taki, że to nie sami sędziowie wybierają 15 sędziów, czy chodzi o coś innego?
Zastanawiam się też w jakiej sprawie sędzia Juszczyszyn drąży dalej temat podpisów. Skoro miał badać podpisy w KRS żeby sprawdzić czy wcześniejszy wyrok wydany przez "nowego" sędziego był wydany przy prawidłowo obsadzonym sądzie, to wczoraj się tego dowiedział od SN. On prowadzi jeszcze jakąś inną sprawę z tym związaną, czy nie uznał orzeczenia SN?

alek
Posty: 1516
Rejestracja: 09-09-2014 21:57

Re: Rządy PiS

Post autor: alek » 24-01-2020 22:16

admin pisze:
24-01-2020 17:13
Czytam wczorajsze postanowienie SN i nie znajduję tam ani wskazania konkretnego zarzutu do KRS, ani sugestii jak można sytuację naprawić. Czy zarzut jest taki, że to nie sami sędziowie wybierają 15 sędziów, czy chodzi o coś innego?
Zastanawiam się też w jakiej sprawie sędzia Juszczyszyn drąży dalej temat podpisów. Skoro miał badać podpisy w KRS żeby sprawdzić czy wcześniejszy wyrok wydany przez "nowego" sędziego był wydany przy prawidłowo obsadzonym sądzie, to wczoraj się tego dowiedział od SN. On prowadzi jeszcze jakąś inną sprawę z tym związaną, czy nie uznał orzeczenia SN?
Zarzut wobec KRS był już podany w orzeczeniu Izby Pracy SN z 5 grudnia. Uchwała dotyczy wykładni prawa i dlatego nie ma w niej sugestii, ale jeśli KRS nie jest apolityczna , do tego są zastrzeżenia co do list poparcia , których rządzący nie chcą opublikować to rozwiązanie nasuwa się samo.
Juszczyszyn prowadzi dalej tą samą sprawę. Swoją drogą to zastanawiam się kto wymyślił , że dane obywateli z list poparcia może Juszczyszyn zobaczyć ,ale sędziów już nie. :) Wczorajsza uchwała SN dotyczy obsadzeń składów sędziowskich na przyszłość i ma zapewnić , że nie będzie więcej wyroków podważanych że względu na niewłaściwe obsadzenie składu orzekającego. Uchwała nie zamyka drogi odwoławczej dla wyroków już wydanych. Sędziowie powołani na wniosek nowej KRS wydali blisko 100 tys. wyroków i w każdym przy odwołaniu będzie można powoływać się na nieprawidłowe obsadzenie składu orzekającego a sędziowie będą musieli to badać i rozstrzygać.

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19274
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Re: Rządy PiS

Post autor: admin » 24-01-2020 22:53

Widzę że nawet Gazeta dedukuje wyborczo podobnie jak ja wczoraj:
Z perspektywy Nowogrodzkiej obecna sytuacja jest dla PiS-u korzystna. Nie raz i nie dwa w trakcie swojej pierwszej kadencji partia rządząca zyskiwała na forsowaniu reformy sądownictwa i zwarciach ze środowiskiem sędziowskim. Brutalny fakt jest bowiem taki, że Polacy sądów nie lubią i im nie ufają. Mówiąc językiem korporacji - sądy od dawna nie dowożą targetu, którym jest poczucie społecznej sprawiedliwości. PiS skutecznie na tym żeruje, podburzając lud przeciwko sędziom i sądom, podbijając sobie w ten sposób słupki poparcia.

To samo tyczy się konfliktów z Unią Europejską. PiS-owi bardzo łatwo przedstawić to w ten sposób, że jakaś obca siła z zewnątrz chce narzucić Polsce swoją wolę. I chociaż jest to Unia, której członkiem dobrowolnie się staliśmy, na tak przedstawioną sytuację gros Polaków reaguje alergicznie. Wiadomo, jak takie ingerencje kojarzą się w naszej historii. Zwłaszcza jeśli obóz władzy wytłumaczy ludziom, że "Bruksela broni kasty sędziowskiej", która przecież ma tyle na sumieniu.

Opozycja nie ma tak prostej i wiarygodnej opowieści, żeby skontrować przekaz PiS-u. Na jej niekorzyść przemawia też fakt, że chociaż ma rację, broniąc niezawisłości i niezależności sądów oraz trójpodziału władzy, to w tej obronie musi stawić czoła potężnej społecznej niechęci do bronionego. A to z pewnością nie ułatwia ani samej obrony, ani zbicia na tym politycznego kapitału.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... #s=BoxOpMT

Z odmiennym traktowaniem list poparcia rzeczywiście zabawna sytuacja. Jeśli już, to spodziewałbym się odwrotnej, tzn. ochrony danych obywateli, przy ujawnieniu danych sędziów.

p_atryk
Posty: 137
Rejestracja: 27-03-2016 21:15

Re: Rządy PiS

Post autor: p_atryk » 25-01-2020 10:28

admin pisze:
24-01-2020 17:13
alek pisze:
23-01-2020 23:05
Mamy ponad 30 nowelizacji ustaw o SN ,TK, prokuraturze i stajnię Augiasza . Ciekawe czy znajdzie się jakiś Herakles i ją w miarę szybko oczyści? :)
Zastanawiam się też w jakiej sprawie sędzia Juszczyszyn drąży dalej temat podpisów. Skoro miał badać podpisy w KRS żeby sprawdzić czy wcześniejszy wyrok wydany przez "nowego" sędziego był wydany przy prawidłowo obsadzonym sądzie, to wczoraj się tego dowiedział od SN. On prowadzi jeszcze jakąś inną sprawę z tym związaną, czy nie uznał orzeczenia SN?
Adminie jednym wpisem zaorałeś sędziego Juszczyszyna i pokazałeś na czym mu naprawdę zależy :)

Wyrok Sądu Najwyższego daje jednak jakieś tam pole manewru i dla rządu.

Najważniejsze, że SN kwestionując wybór nowych sędziów przez KRS nie zakwestionował wyroków przez nich wydanych do dnia orzeczenia (żeby nie wprowadzać jeszcze większego zamieszania - poza Izbą Dyscyplinarną)

W tej sytuacji PiS może wyrzucić do śmieci listy poparcia - tak jakby ich nigdy nie było - sędziowie wybrani przez nową KRS sami powinni się odsunąć od orzekania, KRS zakończyć kadencje a Sejm wybrać na nowo KRS.

Oczywiście zrobiłby to na tych samych zasadach co obecną KRS. (Z tym że może by pomyślano o głosowaniu nie nad całością, tylko nad pojedynczymi kandydatami). I by cały cyrk zaczął się od nowa.

Z tym że byłoby to tak jakby cofnięcie się w czasie o te kilka miesięcy tak na wyciszenie sytuacji na okres kampanii i wyborów prezydenckich

PiS by pokazał niezdecydowanemu elektoratowi że rzeczywiście chce iść na kompromis, że naprawdę mu zależy itd itd

A po wyborach zaczęlibyśmy chocholi taniec z powrotem

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19274
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Re: Rządy PiS

Post autor: admin » 25-01-2020 11:17

p_atryk pisze:
25-01-2020 10:28
W tej sytuacji PiS może wyrzucić do śmieci listy poparcia - tak jakby ich nigdy nie było - sędziowie wybrani przez nową KRS sami powinni się odsunąć od orzekania, KRS zakończyć kadencje a Sejm wybrać na nowo KRS.
To zależy co jest kwestionowane, a kwestionowane są elementy z różnych stron, czasami zresztą pojawiają się jakieś sprzeczności. Mamy np. nielegalną KRS, do której jednocześnie zdobyty przez opozycję Senat wybrał właśnie swoich przedstawicieli. Do nielegalnej i niekonstytucyjnej instytucji! To jakaś zmiana, bo jeszcze w roku 2018 stanowisko opozycji było następujące:
Posłowie PO, Nowoczesnej i PSL uważają, że przewidziana w ustawie procedura i sposób wyboru sędziów są niezgodne z Konstytucją. Powołują się przy tym na opinie stowarzyszeń sędziowskich i byłych prezesów Trybunału Konstytucyjnego.

Poseł Borys Budka powiedział, że posłowie Platformy Obywatelskiej nie chcą uczestniczyć w wyborze organu, który będzie działał niezgodnie z Konstytucją, dlatego nie wskażą swoich kandydatów i nie wezmą udziału w głosowaniu.
Jaka zmiana przez niecałe 2 lata! To już nagle KRS jest konstytucyjna i można zgłaszać do niej kandydatów?

Przyjmijmy, że większość sejmowa zdecyduje się zmienić skład KRS. Ale przecież opozycja broniła ciągłości kadencji KRS, to jak teraz mogłaby poprzeć jej skrócenie, w tym skrócenie kadencji nowo wybranych przedstawicieli Senatu?
Nawet gdyby wybrano ją na nowo według obecnych reguł, to będą kwestie językowe w interpretowaniu Konstytucji:
Art. 187.
1. Krajowa Rada Sądownictwa składa się z:
Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, Ministra Sprawiedliwości, Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego i osoby powołanej przez Prezydenta Rzeczypospolitej, piętnastu członków wybranych spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych, czterech członków wybranych przez Sejm spośród posłów oraz dwóch członków wybranych przez Senat spośród senatorów.
Opozycja będzie tłumaczyć nadal, że "spośród" znaczy tyle co "spośród i przez", chociaż w kolejnym zdaniu jest jednak osobno zastosowane "spośród posłów" przez Sejm i spośród senatorów przez Senat. Tam naprawdę nie ma "spośród sędziów" i dalej "przez sędziów"! Czyli obowiązuje kolejny punkt:
4. Ustrój, zakres działania i tryb pracy Krajowej Rady Sądownictwa oraz sposób wyboru jej członków określa ustawa.
Ustawa jest jasna, 15 członków KRS wybierane jest "spośród" sędziów, ale według ustawy przez Sejm.

I to głównie ta wątpliwa interpretacja Konstytucji będzie służyć wtedy dalszemu podważaniu mandatu KRS. Ale z kolei kto interpretuje Konstytucję? Wyłącznie TK. Zatem podważana będzie legalność TK. I tak dalej.
Nie ma prostego wyjścia na które wszystkie strony (Rząd, większość Sejmowa, starzy sędziowie, opozycja, TK, Prezydent, instytucje unijne) mogłyby się zgodzić. Nie ma.

PiS potrafi się czasem wycofać, jak w przypadku bardzo wątpliwego skracania kadencji prezes Gersdorf, czy troszkę mniej wątpliwych manipulacji wiekiem przechodzenia w stan spoczynku. Opozycja też potrafi się czasem wycofać, jak w przypadku kwestionowaniu legalnego przyjęcia budżetu w sali kolumnowej, czy teraz w sprawie mianowania swoich przedstawicieli do KRS. Ale miejsca na porozumienie nadal tu nie widzę. A wybory prezydenckie tylko to utrudniają. Zobaczymy kto będzie nowym prezesem SN. Na ten moment wydaje się, że tego wyboru nikt nie będzie kwestionował, bo niby jak? Chyba że będzie to nowy sędzia, któremu będzie się zarzucać, że był przedstawiony do nominacji przez "nielegalną i niekonstytucyjną" KRS :) A znając złośliwość JarKacza może właśnie tak być! :twisted: Tylko po to, żeby spór trwał nadal, jeśli zostanie uznane, że nadal się opłaca.

alek
Posty: 1516
Rejestracja: 09-09-2014 21:57

Re: Rządy PiS

Post autor: alek » 25-01-2020 23:27

admin pisze:
25-01-2020 11:17
To zależy co jest kwestionowane, a kwestionowane są elementy z różnych stron, czasami zresztą pojawiają się jakieś sprzeczności. Mamy np. nielegalną KRS, do której jednocześnie zdobyty przez opozycję Senat wybrał właśnie swoich przedstawicieli. Do nielegalnej i niekonstytucyjnej instytucji! ...
Poseł Borys Budka powiedział, że posłowie Platformy Obywatelskiej nie chcą uczestniczyć w wyborze organu, który będzie działał niezgodnie z Konstytucją, dlatego nie wskażą swoich kandydatów i nie wezmą udziału w głosowaniu.
Jaka zmiana przez niecałe 2 lata! To już nagle KRS jest konstytucyjna i można zgłaszać do niej kandydatów?
Przyjmijmy, że większość sejmowa zdecyduje się zmienić skład KRS. Ale przecież opozycja broniła ciągłości kadencji KRS, to jak teraz mogłaby poprzeć jej skrócenie, w tym skrócenie kadencji nowo wybranych przedstawicieli Senatu?
I to głównie ta wątpliwa interpretacja Konstytucji będzie służyć wtedy dalszemu podważaniu mandatu KRS. Ale z kolei kto interpretuje Konstytucję? Wyłącznie TK. Zatem podważana będzie legalność TK. I tak dalej.
Nie ma prostego wyjścia na które wszystkie strony (Rząd, większość Sejmowa, starzy sędziowie, opozycja, TK, Prezydent, instytucje unijne) mogłyby się zgodzić. Nie ma.
Ja nie widzę żadnych sprzeczności. KRS jest niekonstytucyjna jako organ . Została powołana z naruszeniem Konstytucji , bo ustawą skrócono kadencję poprzedniej rady. 15 członków zostało wybranych przez Sejm na miejsca jeszcze zajęte czyli awansem. Sytuacja analogiczna do tej kiedy wybrano ponad stan 2 sędziów TK w 2015 r. Obecnie wybrani przez Senat a w listopadzie 2019 przez Sejm członkowie KRS są wybrani prawidłowo. Kadencję posłów i senatorów nie pokrywają się z kadencją sędziów. I Prezes SN zasiada w KRS przez 6lat bo tyle trwa jego kadencja a przedstawiciel Prezydenta ma nie określoną kadencję . Nie wiem czy można mówić o skróceniu kadencji 15 członków KRS skoro są wybrani z naruszeniem prawa.
Faktycznie wyjściem z obecnej sytuacji byłby wybór 15 członków KRS nawet przez Sejm ale większością konstytucyjną. Na to Kaczyński się nie zgodzi , bo nie będzie miał kontroli na sądownictwem. Izba Dyscypliny też może zostać ale obsadzona nie sędziami a ławnikami.
Jeszcze taka ciekawostka. Zmieniając KRS w uzasadnieniu napisano ,że podstawą jest wyrok TK z 2017 roku wydany pod przewodnictwem ? tak Julii Przyłębskiej :)
Ciekawe czy było wcześniej spotkanie w mieszkaniu z prezesem? :)
Nawet jeśli ustawa na podstawie której powołano poprzedni KRS była niezgodna z Konstytucją to fakt ten nie może być podstawą skrócenia kadencji .Wyrok TK zapadł już po wyborze członków KRS na 4 letnią kadencję zagwarantowaną w Konstytucji.

ODPOWIEDZ