http://fakty.interia.pl/raporty/raport- ... Id,1937131Teraz tylko będziemy czekać - zdaje się na - jakąś falę terroru kierowanego przeciwko ludziom, którzy będą kwestionowali tę sytuację
...
Trzeba za wszelką ceną powstrzymać rządzących, którzy likwidując państwo prawa wyraźnie dążą do wojny domowej
...
Ludzie nie powinni wychodzić na ulice, bo zawładnie nimi przerażenie i zapanuje chaos. Może nawet dojść do strzelaniny, albo mogą pojawić się żądania wprowadzenia władzy dyktatorskiej
...
Może zrodzić się pomysł, żeby poprosić o pomoc kraje sąsiednie. Niewykluczone też, że Ci sąsiedzi w ogóle nie będą pytali, czy ta pomoc jest potrzebna, tylko wejdą. Przecież Zachód nie będzie ryzykował kolejną wojną światową
...
Część społeczeństwa zatem żywi się taką przyziemną nadzieją i to cynicznie wykorzystują rządzący. Po to, żeby zapanował chaos i żeby wprowadzić nowe porządki, wyrżnąć stare elity i utworzyć w ich miejsce nowe
Nic o komorach gazowych i paleniu na stosie? Strachów zabraknie na następny wywiad."