po to właśnie. W każdym kraju istnieje organ kontrolujący parlamentarzystów.
A do stanu wojennego kto sprawował ta funkcje?"
po to właśnie. W każdym kraju istnieje organ kontrolujący parlamentarzystów.
Zwracam uwagę ,że np w Szwajcarii czy Islandii nie ma Trybunału Konstytucyjnego.Czy z tego powodu nie mozna tam mówic o dobrej kondycji ustroju demokratycznego ? Osławiona Komisja Wenecka zaleciła czy wyraziła opinie,że Islandia powinna posiadać taki organ. Władze Islandii stanowisko Komisji Weneckiej potraktowali jak opinie i do dzis Trybunału nie powołali.Da się życ i bez tej instytucji
2 kraje na ok 46 w Europie. Chcemy wyrównywać poziom do wyjątków? Czy w kłótliwej Polsce jesteśmy w stanie poradzić sobie bez TK?"Zwracam uwagę ,że np w Szwajcarii czy Islandii nie ma Trybunału Konstytucyjnego.Czy z tego powodu nie mozna tam mówic o dobrej kondycji ustroju demokratycznego ? Osławiona Komisja Wenecka zaleciła czy wyraziła opinie,że Islandia powinna posiadać taki organ. Władze Islandii stanowisko Komisji Weneckiej potraktowali jak opinie i do dzis Trybunału nie powołali.Da się życ i bez tej instytucji
Oczywiście , że się da. Można wprowadzić wybór sędziów TK większością 2/3 , ale tylko na stanowiska sędziów którym kończy się kadencja. Na to jednak nie zgodzi się PIS. Do tego jak i do rozwiązania TK i powołania całkowicie nowego potrzeba zmienić Konstytucję , musi ja zatwierdzić społeczeństwo w referendum w którym musiało by wziąć udział co najmniej 50% uprawniowych, no i oczywiście opozycja musiała by zaufać Kaczyńskiemu a na to się nie zanosi. Dochodzi ryzyko niepowołania nowych sędziów bo może nie być porozumienia i całkowity brak TK , co zapewne było by na rękę PIS-owi. Jak na razie zanosi się na rozgrzanie sporu , bo można się domyślać jaki wyrok jutro czy pojutrze zapadnie a ze strony PIS-u już słychać wypowiedzi , że to nie jest posiedzenie TK tylko jakieś tam spotkanie sędziów."A1313 pisze: Czyli jednak da sie nie robić burdelu.
Nie tylko o skład chodzi. Jeśli pisowska ustawa "naprawcza" weszła w życie bez vacatio legis, to sprawa rozpatrywana poza kolejnością jest złamaniem ustawy. Tak samo, jeśli nie uzyska poparcia 2/3 z pełnego składu, a pełnego (według PiSu) składu nie będzie.alek pisze:Następna kompromitacja , tym razem Ziobry. Mogą nie opublikować wyroku TK , bo TK nie będzie procedował według obowiązującej ustawy i nie takim składzie. Nie jestem prawnikiem , ale zastanawiam się , czy wyrok o niekonstytucyjności ustawy wydany na podstawie tejże ustawy będzie obowiązujący czy jedno przeczy drugiemu? Będzie wesoło
Nie wiem , ale chyba raczej nie można rozpatrywać konstytucyjności ustawy na podstawie której się proceduje, zresztą taka chyba też jest opinia prezesa Sądu Najwyższego. Inna sprawa to kto ma uprawnienia do weryfikacji wyroku TK ? Nikt a tym bardziej Ziobro (art.195 pkt 1 Konstytucji )."Admin pisze: Nie tylko o skład chodzi. Jeśli pisowska ustawa "naprawcza" weszła w życie bez vacatio legis, to sprawa rozpatrywana poza kolejnością jest złamaniem ustawy. Tak samo, jeśli nie uzyska poparcia 2/3 z pełnego składu, a pełnego (według PiSu) składu nie będzie.
Nie wchodzi z automatu a zostaje ponownie wybranych a to już różnica , bo znów trzeba zaufać PIS-owi i Dudzie ."Admin pisze: Sondowane dziś przez Ujazdowskiego rozwiązanie, czyli prezes TK przyjmuje do orzekania pozostałych trzech sędziów pisowskich, a trzech platformerskich wchodzi sukcesywnie od kwietnia na zwalniane miejsca, wydaje się rozsądne.
Ot i cała prawda. Co do Petru i zapowiedzianych manifestacji to nie wierzę w siłę przebicia. Bardziej PIS będzie obawiał się nacisków z zewnątrz , choćby ze strony USA , które już przebąkuje , że jeśli sytuacja się nie zmieni to nie będą stacjonowały nawet rotacyjnie wojska USA a to poważna porażka."?? pisze: Stoi jednak postawione pod ścianą i kombinuje jakby tu najmniej twarzy stracić.
stachu pisze:co oni robią ???