Atak Rosji na Ukrainę

[admin]

NA Ukrainie jest wojna.
Tam giną ludzie z ręki zarówno Rosjan jak i Ukraińców.

Ale nie ma problemu z rozróżnieniem oprawcy od ofiary.
Ukraińcy nie zaatakowali Rosji, nie strzelają do cywilów, nie bombardują rosyjskich miast.

[jamWilhelm]

dajcie już spokój, nie karmcie trola

[Enlightenment]

Witam

1. Forum - przestrzeń komunikacyjna, w której mówi się i dyskutuje o sprawach ważnych dla danej społeczności
2. przeniesiona do struktury stron WWW forma grup dyskusyjnych, która służy do wymiany informacji i poglądów między osobami o podobnych zainteresowaniach przy użyciu przeglądarki internetowej
To taj na szybko, skopiowane z Internetu.

Całe szczęście istnieją jeszcze fora, twitty, itp. gdzie można wymieniać poglądy, dowiedzieć się punktu widzenia lub informacji z innych źródeł. Do tego to służy od czasów Grecji antycznej. Użytkownik "dino" z tego korzysta, stara się pokazać swój punkt widzenia zainspirowany informacjami zaczerpniętymi z innych źródeł informacji, nie tylko tych jedynych, stronniczych. Niestety to się kończy. W Tym samym momencie gdy wybuchł konflikt, w momencie przekroczenia granicy przez pierwszy czołg rosyjski wszystkie portale wyłączyły możliwość komentarzy. Przypadek?
Miarą demokracji powinno być tworzenie swojego poglądu na podstawie wolnych, niezmanipulowanych przekazów. Uważam , że jesteśmy tego prawie w całości pozbawieni. W Tv i Internecie mamy jeden przekaz, ten z "moralnego" i "wolnego" zachodu i USA. Więc uważam że jest on całkowicie subiektywny i opanowany przez czarną propagandę. Przewidział to już Orwell z legendarnego dzieła "Rok 1984", w którym to człowiekiem, jego myślami rządzi wszechobecne czerwone oko. Człowiek nie może mieć własnych myśli, ma mówić i wierzyć w to co mówi "brat". Czy nie widzicie tej analogii? Przekaz, który do nas trafia z mediów trafił też na podatny grunt, gdyż zawsze byliśmy rusofobami, więc tym bardziej uważamy go za ten prawdziwy. To już nie jest 4 władza, to już jest ta pierwsza, która rządzi umysłami. Wiadomości nam przekazywane wywołują strach i skrajne emocje. To właśnie strach i emocje służą do manipulacji. Władza karmi się strachem, potrzebuje go. Codziennie nowy szokujące zdarzenie i zanim człowiek sprawdzi czy to prawda on już znika, pojawia się następny. Zeleński to wie, jest świetny aktorem, może rzucać historie o mordach Rosjan na Ukraińcach zanim one zostaną sprawdzone. Ile to informacji się pojawiło szokujących, później okazały się nieprawdziwymi lub zapomnianymi. A czy to nie jest możliwe, że to Ukraińcy mordują, że nie używają ludzi jako żywych tarcz? Odróżnicie tam żołnierza rosyjskiego od ukraińskiego? Pojazdy używają te same co Rosjanie. A może przyznacie, że jest choć procent szans, że tak jest? Mam pytanie. Czy jeśli to USA w imię walki z terrorystami, handlarzami narkotyków czy w obawie przed użyciem broni chemicznej (czy jakikolwiek inny powód często używany przez nich) zaatakowały np. Meksyk, Kanadę czy inne państwo, to czy w ten sam sposób bronilibyśmy tych państw? Czy ludzi mający inne zdanie na temat tej interwencji nazywalibyśmy trollami? Przezywali od idiotów itd? To straszne, że gdy użytkownik "dino" nikogo nie obrażając, a mając inny pogląd właśnie tak jest traktowany, Kto tu jest trollem? Kto hejterem? On nikogo nie obraża, to wy go wyzywacie od debili itp tylko dlatego, że zadaję pytania, próbuje mieć inny pogląd od 90% ludzi.
Nie jestem po żadnej ze stron. Stanie po któreś ze stron to stanie po stronie wojny. A Jak nazwać dostawy broni z zachodu? Jak nazwać tych samozwańczych ochotników? Kim oni są? Co stanie się później z tą bronią? Czy to nie jest dolewanie benzyny do ognia? Zachęcać do walki w miastach? Żeby prowadzili ostrzał z miast? Tak ich zachęca opinia publiczna, tak zachęca Zeleński. Teraz jest gwiazdą, a poniesie taką merytorykę? Później oglądamy i drzemy szaty na widok zniszczonych budynków i krzyczymy na tych bestialskich Rosjan. A kim są ludzie, którzy używają budynków w miastach w celach militarnych? Może tak siąść i się nad tym wszystkim zastanowić.
Pomagamy uchodźcom, wspierajmy akcje charytatywne, nie dajmy się zmanipulować pod wpływem emocji.
No to lecimy, 3, 2, 1 ..................

[kermit]

Nie masz racji Enlightenment.
To co piszesz mówiąc o "Rok 1984" Orwella doskonale pokazuje ale nie zachód, ale sposób manipulacji jaki prezentują takie kraje jak rosja, Chiny czy Korea. To tam ludziom na ulicy sprawdzają telefony, to tam można iść na 15 lat do więzienia za mówienie to czego władza nie chce. Tutaj taki dino może sobie pieprzyć głupoty i jedyne czym ryzykuje to nazwanie go idiotą. Chyba nie widzisz totalnie różnicy między jednym i drugim podejściem.
Stany Zjednoczone już na podstawie wojny w Wietnamie wiedza doskonale, że wojnę nie wygrywa się karabinem ale wygra ten kto przekona do siebie społeczeństwo. Ale tutaj jest zupełnie inna sytuacja. Jeden suwerenny kraj został napadnięty przez inny, który nie wiadomo z jakich przyczyn rości sobie prawo do decydowania za inny suwerenny kraj. Ukraina nie jest adresorem. Ukraina się broni.
Piszesz o tym, że dostawa broni z zachodu dla kraju który się broni jest zła? Naprawdę? Można jeszcze coś głupszego napisać? Przecież twoj przekaz jest słowo w słowo zgodny z przekazem kremla i putina. Czy uważasz, że zachód nie może pomóc Ukrainie w obronie przed agresorem? Ci ludzie chcą się bronić i potrzebują do tego narzędzi takich jak broń. I zabijanie agresora nie jest morderstwem ani niczym haniebnym. Mają prawo się bronić. Odbierasz im to prawo? Co maja zrobić? Wpuścić ruskich morderców i godzić się na okupację ich kraju? Ustawiewienie rządów wskazanych przez putina? Oni maja prawo decydować o sobie i swojej przyszłości. Piszesz również o "używaniu budynków w miastach w celach militarnych". Szkoły są używane? Szpitale? Przedszkola? Powtarzasz to co ławrow pieprzył na konferencji, gdzie nikt o zdrowych zmysłach nie był w stanie słuchać tych bredni. Dajesz się manipulować trolom ruskim i stajesz się pożytecznym idiotą w rękach rosyjskiej propagandy. Cały twoj przekaz jest totalnie identyczny z linią przekazu ruskich śmieci.
A rusofobia w Polsce nie wynika z niczego. Ten kraj nigdy nic nam pozytywnego nie przyniósł. Zawsze przynosił śmierć, gwałty, wojny,
Uważam, że gdyby cały zachód przyjął twoja postawę to nic nie robiąc w nastepnej kolejności będzie Litwa, Łotwa i Estonia a potem my. Chociaż być może błędnie zakładam, że to byłoby wg. ciebie zle. Może w sumie w tamtym świecie lepiej odnalazłbyś się.

[Mieszczanin1]

Oczekujesz, że będę miał szacunek do ludzi, którzy skusili się na kilkadziesiąt tysięcy dolarów miesięcznego żołdu? Oni myśleli, że pojechali na obóz harcerski z elementami gier wojennych?
Koreańczycy, Anglicy....
NA Ukrainie jest wojna.
Tam giną ludzie z ręki zarówno Rosjan jak i Ukraińców.
Tak jak w wielu innych miejscach...
Jak patrzę na filmy z tragedii w Jemenie to serce mi ściska, że nie mają czym odpowiedzieć Saudyjskim najeźdźcom. Na zagłodzone jemeńskie dzieci nie mające sił się ruszyć. Patrzę na palestyńskie dzieci rzucające kamieniami w izraelskie czołg w kierunku których leci seria pocisków. Dramaty rozgrywające się poza głównym nurtem. Nie warte wspomnienia. Czy ich tragedia jest mniejsza, bo agresorem jest "bad guy but ours guy" ?
Sorry, ale na to co dzieje się za miedzą patrzę innego punktu widzenia. Za wszelką cenę nie dać się wciągnąć. Bo Rosja wciąż nie użyła 90 procent swoich sił. A my jesteśmy na ostatnim miejscu w Europie pod względem uzbrojenia społeczeństwa i to się nie zmieni. I nie łudzę się, że ktokolwiek z Zachodu będzie umierał za Rzeszów czy Lublin jak sami w końcu coś sprowokujemy. Nie chciałbym mieć granicy na Wiśle.

Słuchaj głąbie, jeden mój kolega i 3 znajomych jest na Ukrainie od 3 dnia wojny, za darmo....... bo kurwa lubią.
Po kilku misja od Afryki po Azję, po wielu latach w armii to ciągnie. Dla sprawy i zabawy.
A dla dzieci bez doświadczenia płaczących po autobusach by obóz pod granicą.
Cała reszta z udokumentowany stazem szła na Kijów.
Zostań przy wirusie, przynajmniej śmieszniej było.

Ten twój 1 kolega i 3 znajomych to chyba jacyś nieśmiertelni Rambo że tak sobie jeżdżą po świecie społecznie i wojują.
Bajoku odejdz od komputera i nie opowiadaj banialuków a jak chcesz pomóc UA to przestań klepać w klawiaturę, pakuj plecak i ruszaj do Lwowa. Żelensky cały czas szuka mięsa armatniego bo wbrew temu co piszą i mówią w mediach armia ukrainska też ponosi straty.

[A1313]

Oczekujesz, że będę miał szacunek do ludzi, którzy skusili się na kilkadziesiąt tysięcy dolarów miesięcznego żołdu? Oni myśleli, że pojechali na obóz harcerski z elementami gier wojennych?
Koreańczycy, Anglicy....
NA Ukrainie jest wojna.
Tam giną ludzie z ręki zarówno Rosjan jak i Ukraińców.
Tak jak w wielu innych miejscach...
Jak patrzę na filmy z tragedii w Jemenie to serce mi ściska, że nie mają czym odpowiedzieć Saudyjskim najeźdźcom. Na zagłodzone jemeńskie dzieci nie mające sił się ruszyć. Patrzę na palestyńskie dzieci rzucające kamieniami w izraelskie czołg w kierunku których leci seria pocisków. Dramaty rozgrywające się poza głównym nurtem. Nie warte wspomnienia. Czy ich tragedia jest mniejsza, bo agresorem jest "bad guy but ours guy" ?
Sorry, ale na to co dzieje się za miedzą patrzę innego punktu widzenia. Za wszelką cenę nie dać się wciągnąć. Bo Rosja wciąż nie użyła 90 procent swoich sił. A my jesteśmy na ostatnim miejscu w Europie pod względem uzbrojenia społeczeństwa i to się nie zmieni. I nie łudzę się, że ktokolwiek z Zachodu będzie umierał za Rzeszów czy Lublin jak sami w końcu coś sprowokujemy. Nie chciałbym mieć granicy na Wiśle.

Słuchaj głąbie, jeden mój kolega i 3 znajomych jest na Ukrainie od 3 dnia wojny, za darmo....... bo kurwa lubią.
Po kilku misja od Afryki po Azję, po wielu latach w armii to ciągnie. Dla sprawy i zabawy.
A dla dzieci bez doświadczenia płaczących po autobusach by obóz pod granicą.
Cała reszta z udokumentowany stazem szła na Kijów.
Zostań przy wirusie, przynajmniej śmieszniej było.

Ten twój 1 kolega i 3 znajomych to chyba jacyś nieśmiertelni Rambo że tak sobie jeżdżą po świecie społecznie i wojują.
Bajoku odejdz od komputera i nie opowiadaj banialuków a jak chcesz pomóc UA to przestań klepać w klawiaturę, pakuj plecak i ruszaj do Lwowa. Żelensky cały czas szuka mięsa armatniego bo wbrew temu co piszą i mówią w mediach armia ukrainska też ponosi straty.

Mówi ci coś Legia Cudzoziemska, gamoniu?

[admin]

Spróbuję się wieczorem odnieść i do przepływu informacji i do aktualnej sytuacji, a tymczasem wraca nasze lokalne info.

TARNOBRZEG. MIASTO MA PEŁNOMOCNIKA DS. UCHODŹCÓW



Irina Brusilcewa, była zastępczyni mera Czernihowa, obecnie naczelniczka Wydziału Spraw Obywatelskich tamtejszego magistratu, na prośbę prezydenta Tarnobrzeg Dariusza Bożka podjęła się roli pełnomocnika do spraw uchodźców. – Pani Irina, która od kilku dni wraz z rodziną mieszka w Tarnobrzegu, gdzie znalazła schronienie przed wojną, wesprze nasz urząd miasta w kontaktach z ukraińskimi uchodźcami.

W sytuacji, gdy rozpoczęło się nadawanie numerów PESEL, gdy rusza pomoc socjalna, obywatele Ukrainy mają wiele pytań w związku z dopełnieniem niezbędnych formalności. Tak samo wielu z nich potrzebuje pomocy w innych sprawach, czy to dotyczących przyjęcia dzieci do szkół, czy związanych z poszukiwaniem pracy, podjęciem zatrudnienia. Uchodźcy, którzy mieszkają w Tarnobrzegu mogą liczyć na profesjonalną i co równie ważne, w języku ukraińskim, pomoc pani pełnomocnik przy załatwianiu tych spraw – mówi prezydent Tarnobrzega, Dariusz Bożek.

Pełnomocnik ds. uchodźców w tarnobrzeskim magistracie pełni dyżury od poniedziałku do piątku, w godzinach 9.00 – 13.00 w Budynku Urzędu Miasta Tarnobrzega przy ul. Mickiewicza 7, pokój 21, II piętro, telefon 15 8181209.

Info/fot. UM

[encore]

Podawano już dane np.

- na temat ilości obywateli Ukrainy którzy zamieszkali w Tarnobrzegu z planem na dłuższy pobyt?
- na temat ilości zarejestrowanych dotychczas PESELi dla obywateli Ukrainy?
- wynagrodzenia pełnomocnika?

[A1313]

Chyba niektórzy nie wierzą w to co piszą. USA cały czas uważają, że wojnę wygrywa się bronią. Irak, Syria, Libia, Afganistan, Jugosławia tylko w tych krajach zginęło ponad 20 milionów ludzi, kobiet dzieci tylko dlatego, że Jankes postanowił przekonać do siebie społeczeństwo za pomocą bombowej rozmowy z samolotów i czołgów. Jest taki temat jak koronawirus. Ci którzy w temacie ukrainy mają tylko jeden punkt widzenia, w tamtym dokładnie przedstawiali też tylko jeden punkt widzenia, zgodny z przekazem głównego ścieku. Jeżeli miałeś własne przemyślenia, nieco inne niż te sformatowane dla ludzi przez media choćby słynne ciężarówki z Bergamo, który okazały się zupełnie czymś innym niż zgonami związanymi z Covid19 to było dokładnie tak samo jak w tym temacie. Zostałeś okrzyknięty: gamoniem, zjebem, foliarzem, ciemniakiem, idiotą, chujem, debilem, pojebem, zjebem i totalnym zerem no bo jak można inaczej skoro w tvn24, tvpinfo i na onecie piszą prawdę. Taka to wg niektórych jest wolność i swoboda wyrażania poglądów na tym ogólnodostępnym forum. Dino nikogo tu nie obraził, nikogo nie zwyzywał, natomiast wy obrońcy prawdy, osoby pełne miłości do bliźniego robicie to nagminnie, bez umiaru i żadnego zastanowienia.

Legia cudzoziemska, a armia najemników to są dwie różne rzeczy. Niech ktoś sobie doczyta, a nie znów ubliża komuś.

Zgodzę się tylko z jednym, że ze wschodu nigdy nie przyszło nic dobrego.

Wojna na Ukrainie to rozgrywka między mocarstwami jakimi są USA i Rosja. Rosja wielokrotnie stawiała sprawę jasno, że żadnych baz obcego wrogiego sojuszu u jej granic nie będzie, nikt jej nie słuchał tylko dociskał do muru. Co wynikło każdy już wie. Nasi niech poprostu tam łap nie wkładają bo zapłacimy za to straszną cenę. Zresztą po tym co widzieliśmy na stacjach paliw i w sklepach wygląda jakby to u nas była wojna.

Twoja głupota stwarza ból postronnym użytkownikom.

[encore]

Twoja głupota stwarza ból postronnym użytkownikom.

Proszę nie karmić trolla!

[A1313]

Do połowy użytkowników tego forum, pewien tekst wpadł mi w oczy.

Po pobieżnym przejrzeniu komentarzy:
Antyszczepionkowe ***enie: jest
Ruskie emotki bez dwukropka: są
Wielokrotne stękanie o "ukrach": jest
Kilkukrotne "nie jestem trollem": jest
Data założenia konta tuż po napaści na Krym: jest

Napisałbym "w*pierdalaj stąd ruskie kurwy w podskokach", ale jeszcze bana dostanę, więc nie napiszę.

[admin]

Staram się jak najmniej ingerować w dyskusję, jednocześnie rozumiem szeroką irytację. Zerkam na portale branżowe jak Defence24 czy Konflikty, tam nikt komentarzy nie ogranicza, a czasem można się z nich dowiedzieć więcej niż z tekstów. Z drugiej strony wcale się nie dziwię głównym portalom, że blokują możliwość komentowania. Prawie wszędzie gdzie są komentarze robi się teraz chlew. Widać to również lokalnie - jak pojawił się na fejsie link do tekstu o wyjeździe premierów trzech państw unijnych do Kijowa, to najbardziej przebijały się takie z życzeniami śmierci, bynajmniej nie dla Putina, ale dla naszej delegacji. Serio tak piszą nasi, lokalni Internauci. Nienawiść do Kaczyńskiego i PiSu, czyli wyrokiem demokracji naszych aktualnych rządzących, z dużym zapasem przebija nienawiść do Rosji i Putina.

Ok, mamy główne media, których przekazy trzeba traktować z rozwagą i dystansem, ale mimo wszystko bardziej wierzę im, niż przypadkowym zagranicznym twittom od anonów, albo źródeł od pierwszego wrażenia wyglądających na wrogą propagandę. Podobnie jak w przypadku covida.
Trudno nie być po jednej ze stron, jeśli w tym konflikcie nie mamy dwóch wrogów. Kto ma wątpliwości, że Rosja jest do nas obecnie wrogo nastawiona? Jak jest do nas obecnie nastawiona Ukraina? Kto nas straszy, a kto dziękuje?

Dostawy broni ok, ochotnicy ok (przecież nie tylko po jednej ze stron). Ukraiński przekaz z wojny, a niemal wyłącznie on do nas dociera, nie jest obiektywny, święty i 100% prawdziwy. Zadziwia mnie, że tak wielu ludzi podchodzi do niego zupełnie bezkrytycznie. Mimo wszystko jest bez porównania bardziej wiarygodny niż ten ze strony rosyjskiej, czy od anonimowych komentatorów i ekspertów z zagranicznego twittera. Trwa wojna również informacyjna, w której trudniej się zorientować czym jesteśmy bombardowani i czego jesteśmy ofiarą.

Wracając do tematu wojny:
U Igora Suszko (linkowałem wyżej) pojawił się siódmy list z FSB, coraz to gorzej dla nas brzmi, próbuję w to nie wierzyć, zakładając, że to też manipulacje, chociaż już podchwytywane przez główne media.
Grześko na Korso nakręca emocje, opisując potencjalne cele atomówek w naszej okolicy. Ile mamy do Jasionki?
Za to u sławnego dezertera Emila przyszło to, co wielu od początku zapowiadało. Rola dobiegła końca.

[encore]

niemal wyłącznie on do nas dociera, nie jest obiektywny, święty i 100% prawdziwy. Zadziwia mnie, że tak wielu ludzi podchodzi do niego zupełnie bezkrytycznie.

Dużo bardziej wolę czytać nawet wydumane newsy z Ukrainy jako kraju zaatakowanego niż moskalską narrację. Zdrowiej mi się wydaje.

[admin]

Tak, ku pokrzepieniu serc.

[zbyry]

Przez jakiś czas przyglądałem się temu wszystkiemu, co to się dzieje. Powiem krótko - jest coraz gorzej. I będzie jeszcze gorzej.

Dziś rano dzwoniłem do kolegi, tego o którym pisałem co prowadzi firmę zatrudniającą Ukraińców. Jeżdżą 7 dni w tygodniu po Polsce, załatwiają mieszkania, ostatnie jakie się udało, to 25 metrów dla (sic!) 7 osób. Opowiedział mi historię chlopaka, ożenił się, wyjechał do nas za pracą, niedawno urodziło mu się dziecko, mieszkają w Mariupolu. Od 11 dni nie ma kontaktu z rodziną, wrak człowieka w kilka dni. Załatwili mu pomoc psychologiczną ale mało to daje. Jest załamany.

Mówił również o siadającej na piechotę gospodarce. Firmy w Polsce, w tym jedna z Nowej Dęby nie wyrabiają z kosztami. Stal jest praktycznie nieosiągalna, zbytu nie ma, pracownicy w tym Ukraincy nie mają godzin, nośniki energii to sami wiecie, ceny z kosmosu. Z tego co ja wiem, branża awiacyjna zaczyna siadać również. Co gorsza, zaczyna być problem z lekami.

Nie chcę siać paniki ale jest naprawdę niewesoło. W toku rozmowy zgodzililiśmy się, że machanie przez nas szabelką w tym momencie nie ma sensu. Pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy zamrożone, kasa UE zamrożona - sądzę, że teraz ambicje polityczne trzeba odstawić na dalszy tor i dać sobie spokój min z tymi sądami itd. Owszem trudno ocenić, jak będzie później bedzie kształtowała się inflacja, ale moi drodzy, jak to określił kolega (nie chce podawać imienia), ta wojna idzie pod nasze granice. Jeżeli UE i NATO nie poczynią wszelkich możliwych kroków, to powiem tak, boję się o swoje dziecko.

@dino masz racje np z polio czy innymi elementami. Nie będę Cię absolutnie wyzywał, ale tam jest wojna, tam giną ludzie, jest ogrom tragedii. Politycy i zarabiający na tym, a na wojnach się zarabia i to krocie mają się dobrze a zwykły człowiek cierpi. Pisałem o tych samochodach na A4, to prawda, kto co miał to wziął, wyczyścił konto i na zachód. To mi tez właśnie ten kolega powiedział i potwierdził. Kobiety i dzieci będące u nas są zamknięte w sobie, dzieci płaczą za ojcami. Teraz nie ma się co zastanawiać, tylko jak pisałem UE i NATO jak nie połącza sił, to wojna może i to się już dzieje zablokuje nas militarnie i ekonomicznie. Może po prostu nastać bieda.

Mój śp Dziadziu, który był w niewoli w Niemczech podczas 2 WŚ, a który uciekał dosłownie po trupach jak były naloty alianckie, mówił zawsze wnuczku, nie ma nic gorszego od wojny i głodu, a głód u człowieka wywołuje najgorsze instynkty. Oby nas to ominęło.

[zbyry]

Przepraszam za post pod postem. Wczoraj się wziąłem za analitykę rolnictwa Rosji i Ukrainy. Problem będzie i to bardzo duży, co i potwierdza byly minister Ardanowski, którego skąd inąd bardzo szanuję. Ukraina do niedawna karmiła ok 40 mln ludzi, w roku ubiegłym było to już 400 mln i nie bez kozery nazywana jest od lat spichlerzem/żywicielem Europy. Porty na morzu Azowskim i Czarnym zamknięte, władze UA zapowiedziały, że nie będą eksportowały plonów bo sami muszą coś jeść. Nie wiadomo jak wygląda sytuacja ze zbożami ozimymi. Rosja, czego nie wiedziałem, jest 3 na świecie producentem zbóż. Pierwsze są Chiny.

Zamiast na pola UA wyjechać miały traktory, mamy czołgi, armaty, BWP i inne, embargo na Rosję nałożone. Zagrożone jest od 1/4 do 1/3 światowego zapotrzebowania na pszenicę, kukurydzę, żyto, w ogóle zboża. Ceny pszenicy idą do góry bardzo mocno. Zapowiadane są bardzo wysokie ceny pieczywa, które już i tak są wysokie. Problemów bez liku. Może trzeba będzie kupić pole, o ile nas nie najadą, C-330, przebranżowić się i samemu siać a to w cale nie jest smieszne.

[admin]

Polska eksportuje pszenicę, generalnie eksportuje dużo żywności i chyba jest w stanie się sama wyżywić? W trudnej sytuacji każde państwo będzie myśleć o sobie. Skoro można było zamykać granice krajów Europy przy covidzie, to przy innych okazjach też będzie można. Problem będzie, ale głównie u importerów, czyli np. na dalekim południu.

[dino]

Świetnie!
Filety z kurczaka na targu już po 22 zł za kg.
Jeszcze tydzień temu po 18,50 zł.
A w ubiegłym roku pamiętam były po 14,00 zł.
I jak powiedział sprzedawca będzie jeszcze drożej.
Drożeje pasza i zwiększają się obciążenia podatkowe - min. 9 procentowa składka zdrowotna.
Jak zbojkotujemy import ziarna z Rosji to nie tylko pieczywo ale wszystko, co do produkcji wymaga zbóż, zdrożeje.
I to niemiłosiernie.
Węgry, Serbia i Mołdawia również zakazały eksportu w celu zabezpieczenia własnych zapasów
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 ... _najnowsze


I co? Następna TARCZA?
Ziemkiewicz już pisał, że ON może płacić i 10 zł za litr ropy byleby nie była to ropa Putina.
Będzie płacił 20 zł za kilogram chleba byleby nie był to chleb z ziarna od Putina? Chleb już teraz kosztuje 11 zł za kilogram.
Jednoczesne wykluczenie i Ukrainy i Rosji ze światowego rynku zbóż spowoduje GŁÓD w Afryce.
Może - powtarzam - może nas czekać kolejna wielomilionowa fala emigrantów z Afryki.

[jamWilhelm]

kto wie, może i po 20, nic nie zrobisz, byle za chleb nie płacić w rublach w przyszłości

[zbyry]

@jamwilhelm nic nie zrobię, to fakt, a co do rubli bardzo trafna uwaga, która może wydawać się śmieszna, ale teraz nie jest.

@ admin wydaje mi się, że w pewnych momentach koncepcja autarchistyczna wydaje się być możliwa do spełnienia. W naszym Kraju urośnie Ci ziemniak, zboże, słonecznik, len, konopie, pomidory, niezwykle cenne ogórki i kapusta (kiszone są mega bogate w przeciwutleniacze i wit. z grupy B), marchew itd, itp. Problem jest jeden. Rozparcelowane i moim zdaniem zniszczone rolnictwo. Spójrz sam ile ugorów stoi. A kto za tym stoi? Moim zdaniem (dobra, wiem, że nie powinienem) kraje zrzeszone w pewnej organizacji jak to głosiła śp. Premier UK stojącej na glinianych nogach. Czy to jest normalne, że rolnik dostaje dopłaty tam parę tysięcy złotych za skoszenie łąki lub zasadzenie lasu? Moim zdaniem nie. Ale czy właśnie ktoś nie ma w tym interesu? Byłem, pracowałem i widziałem rolnictwo w Niemczech czy Francji. Jak to zobaczyłem, to my przy ich Steyerach i Mercedesach (tak Merc robi maszyny rolnicze i to takie potężne jak czołgi) i pomyślałem o tych naszych Ursusach i Władimircach to wyglądaliśmy jak ostatnie dziady. Sądzę, że Polska ma na tyle dobre ziemie, że sami jesteśmy w stanie siebie wyżywić a nawet eksportować. Przecież eksportowaliśmy, szczególnie do krajów arabskich drób. Jak to teraz wygląda, nie wiem, ale podobno że podupadło. Sprawdzę.

@dino nawet nie mów, ręce opadają.