Euroidiotyzmy - ciąg dalszy

Wielka polityka niewielkiego miasta. Masz czegoś dość lub coś cię cieszy? Opisz to! Prosimy nie używać wulgaryzmów.
spike
Posty: 176
Rejestracja: 09-01-2004 08:59

Euroidiotyzmy - ciąg dalszy

Post autor: spike » 23-01-2006 10:19

"eurobiurokracji daemozjady nie ustają w swojej aktywności co by jeszcze nam nakazać żeby było nam lepiej: http://fakty.interia.pl/news?inf=709148

A tam m.in.
[quote:4052b94274]Ministerstwo Zdrowia wydało specjalne rozporządzenie dla placówek służby zdrowia, określające rozmiary tzw. powierzchni zmywalnej (lamperii lub kafelków) na ścianach szpitali, przychodni, gabinetów zabiegowych itp. Zwyczajowo sięgała ona na wysokość 170-200 cm. Teraz musi wynosić dwa metry i pięć centymetrów. Taki wymóg zawierają sanitarne przepisy obowiązujące w Unii Europejskiej.

Problem mają nie tylko szpitale. Nowe przepisy dotyczą także barów, restauracji, a także zakładów produkujących żywność i... przedszkolnych oraz szkolnych kuchni. Tam dla odmiany rozporządzenie przewidziało też zlikwidowanie kantów między ścianami a podłogą oraz między ścianami a sufitem. Wszystko po to, by łatwiej było utrzymać czystość.

Nowe przepisy zmieniają także odległość kaloryferów od ściany, na której są one zamocowane. Dotychczas wynosiła cztery centymetry, ale nowe normy unijne przewidują oddalenie grzejnika od ściany na sześć cm. Wszystko po to, by zamiast dotychczas stosowanych pokręteł do regulacji temperatury założyć na nich tzw. baterie łokciowe, umożliwiające odkręcanie i zakręcanie zaworów bez dotykania ich dłonią.
[/quote:4052b94274]

Czy te pajace muszą ustalać już nawet obowiązującą odległość kaloryfera od ściany, zaokrąglone łączenia i wysokość lamperii? Każdy normalny przyzna że to IDIOTYCZNE!! Pewnie za rok zmienią odległość na 6,5 cm, a lamperię na 206 cm."
Ostatnio zmieniony 23-01-2006 10:19 przez spike, łącznie zmieniany 1 raz.

cubi6
Posty: 1466
Rejestracja: 08-11-2004 17:19

Euroidiotyzmy - ciąg dalszy

Post autor: cubi6 » 23-01-2006 10:39

"Albo każą wszystkie lamperie i zaokrąglenia zlikwidować bo brud i tak bedzie, tudzież grzejniki bo przyjdzie wyczekiwane ocieplenie klimatu globalnego.
Wracając jeszcze do tych lamperii i zokrągleń ścian na złaczeniu z sufitem gdzie zbiera sie śmiercionośny brud.Może by tak zostawić te zmiany w spokoju a zatrudnić ludzi którzy by to sprzątali.Jest wielu chetnych do tej pracy zwłaszcza teraz.
Ten topic warto kontynuować.:)"
Ostatnio zmieniony 23-01-2006 10:39 przez cubi6, łącznie zmieniany 1 raz.

spike
Posty: 176
Rejestracja: 09-01-2004 08:59

Euroidiotyzmy - ciąg dalszy

Post autor: spike » 23-01-2006 11:12

"bardzo proszę :) kontynuujemy
[quote:7e97438b10]Z dotowanego przez UE mleka nie można przygotowywać posiłków

Z dotowanego przez Unię Europejską mleka nie można przygotowywać posiłków. Nie wolno go też zagotować. Komisja Europejska zgadza się jedynie na podgrzanie go do 70 stopni C.

Coraz więcej placówek oświatowych korzysta z dopłat Agencji Rynku Rolnego do mleka i jego przetworów. Zapewne byłoby ich jeszcze więcej, gdyby mleko można było zagotować.

Tymczasem w "Warunkach udzielania dopłat "zapisano: "mleko i przetwory mleczne nie mogą być wykorzystane do przygotowania posiłków z wyjątkiem zup mlecznych" . - Oznacza to, że mleka nie można zagotować - tłumaczy Adam Koc z bydgoskiego oddziału Agencji Rynku Rolnego.

- Podajemy dzieciom tylko przegotowane mleko - mówi Gabriela Hadlowska , kierownik żłobka w Świeciu. W kilku żłobkach powiedziano nam, że takie są polskie przepisy sanitarne i nie będą ich łamać po to, by otrzymać agencyjne dopłaty.
- Sanepid zaleca gotowanie mleka, ale tego nie nakazuje - twierdzi Adam Koc. - Żłobki powinny wystąpić o wykładnię prawa do swojego ministerstwa.

Unijne przepisy denerwują także w gminach. - Na szkoleniach wytłumaczono nam, że jak damy dzieciom rozpuszczalne kakao i uczniowie sami je dosypią do swoich kubków z mlekiem, to wszystko będzie w porządku - mówi Andrzej Konieczka , sekretarz gminy Strzelno, która od października chce zapewnić mleko z dopłatami uczniom podstawówki i gimnazjum.
- Gdyby nauczyciele wsypali im kakao do kubków, byłoby źle. Tylko same dzieci z mlekiem mogą zrobić wszystko. Cieszymy się z możliwości uzyskania dopłat, ale przepisy są dziwne i zbyt skomplikowane.
Adam Koc tłumaczy: - Gdyby kakao dosypali do mleka nauczyciele, zgodnie z definicją Komisji Europejskiej, byłoby to już przygotowanie posiłku.

Podobnie jest z jogurtami naturalnymi. Placówki oświatowe, które skorzystają z dopłat, mogą kupić do nich różne dodatki: kandyzowane owoce, kakao, rodzynki. Gdyby jednak pracownicy placówki wrzucili dodatki do jogurtów, spotka ich za to kara - odebranie części dopłat i pouczenie przez kontrolerów z agencji. - Takie są procedury płatnicze - tłumaczy Adam Koc.

- Unijne przepisy są śmieszne i oderwane od życia - denerwuje się Ryszard Borowski, wójt gminy Koneck. - Jeśli postawimy na spodeczkach owoce i każemy je wrzucać dzieciom do jogurtów, bo sami zrobić tego nie możemy, to nauczymy je w ten sposób obchodzenia przepisów.

Wyjątek stanowi zupa mleczna. Taką zupę - zdaniem Komisji Europejskiej - można przygotować z podgrzanego do 70 st. C mleka (nie wolno go zagotować!) i płatków kukurydzianych. Płatki - wyjątkowo - mogą wsypać dorośli.[/quote:7e97438b10]"
Ostatnio zmieniony 23-01-2006 11:12 przez spike, łącznie zmieniany 1 raz.

spike
Posty: 176
Rejestracja: 09-01-2004 08:59

Euroidiotyzmy - ciąg dalszy

Post autor: spike » 23-01-2006 11:30

"I dalej:
[quote:97f5c6320a]Otóż, prawdą jest np., że Unia ustaliła jak głośno ma pracować ogrodowa kosiarka do trawy.

Legenda o marchewce, która uznana została za owoc, jest prawdą. Chodziło o to, żeby umożliwić Portugalczykom produkowanie ich narodowego specjału - dżemu z marchewek, a unijne regulacje mówią, że dżem może być produkowany jedynie z owoców.[/quote:97f5c6320a]

[quote:97f5c6320a]Jaskrawym przykładem może być opracowanie specjalnej dyrektywy dotyczącej drabiny, nad czym prace trwały blisko dwa lata. Instrukcja ta określa w szczegółowy sposób parmetry europejskiej drabiny - wysokość, liczbę szczebli oraz sposoby korzystania z niej, czyli, jak należy na nią wchodzić i schodzić, aby nie spaść. Ten "wiekopomny" i "bardzo ważny" dokument został ratyfikowany przez ministrów pracy wszystkich państw UE.[/quote:97f5c6320a]

[quote:97f5c6320a]Polskie ogrody zoologiczne mają półtora roku na dostosowanie się do wymogów UE dotyczących wymiarów klatek i wybiegów dla zwierząt. Dyrektor chorzowskiego zoo, Jan Liszka obawia się o "swoje" hipopotamy, tygrysy i małpy. Według norm UE chorzowski ogród może mieć w obecnej sytuacji jednego lwa, tymczasem mieszka tu 5 tych drapieżników.[/quote:97f5c6320a]

[quote:97f5c6320a]Małe ogórki, to niezwykłe ogórki
Popularne w Polsce ogórki, których waga nie przekracza 180 gramów zanim trafią na unijny rynek będą musiały zostać oznakowane. Są bowiem traktowane jako nasz narodowy produkt regionalny. W Unii takimi się nie handluje, bo nie odpowiadają brukselskim normom.

Jeśli śledź, to tylko dłuższy niż 20 cm
W krajach Piętnastki śledzie muszą mieć co najmniej 20 cm długości. Krótsze są niejadalne. Unia wspaniałomyślnie dopuści jednak w naszym kraju do spożycia ryby tego gatunku, które nie są mniejsze niż 16 cm.

Szprotki tylko na paszę
Unijne szprotki są przeznaczane tylko na paszę dla zwierząt. W Polsce będą one wyjątkiem. Unia pozwoli nam na ich konsumowanie jeśli będą dłuższe niż 10 cm.

Oscypek już nie ze zwykłej bacówki
Oscypki nadal będzie można sprzedawać na bazarach - jako nasz produkt regionalny. Ale górale, którzy je wytwarzają będą musieli zadbać o higienę. Ich bacówki powinny mieć umywalnie z ciepłą i zimną wodą, WC, ściany pokryte glazurą i siatki przeciw owadom w oknach.

Jabłka tylko o odpowiedniej średnicy
W Unii Europejskiej sprzedawane jabłka nie mogą mieć średnicy mniejszej niż 55 mm. Tylko większe nadają się do jedzenia.

Wódka tylko w butelce 0,7
W Unii tylko wina mogą być sprzedawane w butelkach o pojemności 0,75 litra. Dla wódek przeznaczono natomiast butelki 0,7 l.[/quote:97f5c6320a]

[quote:97f5c6320a] O PRAWIE JAZDY "Unia Europejska dba o to, by kierowcy byli dobrze wyszkoleni. W Polsce, nowe zasady kształcenia przyszłych kierowców - zgodne z wymogami Unii Europejskiej - mają wejść w życie jeszcze w tym roku. Jedną z innowacji ma być konieczność zdobycia odrębnego prawa jazdy na samochody z automatyczną skrzynią biegów."

O SERACH Po wielu latach sporów, Unijny Trybunał Sprawiedliwości, uznał, że tarty ser parmezan i krojoną szynkę parmeńską można sprzedawać używając tychże nazw tylko wówczas, kiedy gdy tarcie ww. sera i ww. szynki miało miejsce w okręgu Parmy w północnych Włoszech. W ten sposób włoscy producenci uniemożliwili angielskim i francuskim firmom sprzedaż tych produktów pod nazwą "świeżo krojona" i "świeżo tarty", jeśli ucieranie i krojenie odbywało się poza Włochami. Trybunał orzekł również, że krojenie szynki i tarcie sera "może obniżyć ich jakość, jeśli nie wykonują tego sami wytwórcy".

O UNIJNYCH KURACH "W Unii Europejskiej obowiązuje dyrektywa ustalająca minimalne normy ochrony niosek. Właściciele ferm trzymający kury w klatkach muszą zapewnić co najmniej 550 cm2 powierzchni klatki na kurę. Na każdą nioskę powinno przypadać nie mniej niż 10 cm koryta paszowego. Klatki muszą mieć wysokość co najmniej 40 cm na co najmniej 65 proc. powierzchni klatki i nie mniej niż 35 cm w dowolnym punkcie. Nachylenie podłogi nie może przekraczać 14 proc. Jeżeli nioski mają dostęp do otwartych wybiegów, to otwory wybiegowe muszą mieć co najmniej 35 cm wysokości i 40 cm szerokości. Chociaż z drugiej strony: klatki muszą być odpowiednio wyposażone, aby zapobiec ucieczkom kur.

O BANANACH "Rozporządzenie określa standardowe wymiary bananów. Sortowanie według wymiarów przeprowadzane jest na podstawie: długości jadalnej miazgi owocu, wyrażonej w centymetrach oraz mierzonej wzdłuż powierzchni wypukłej od końca kwiatostanu do podstawy szypułki oraz stopnia, tj. pomiaru w milimetrach, szerokości przekroju poprzecznego owocu pomiędzy powierzchniami bocznymi a środkiem, prostopadle do osi podłużnej. Do pomiaru wybiera się: owoc środkowy w zewnętrznym rzędzie kiści, owoc znajdujący się w sąsiedztwie przekroju dzielącego kiść, w rzędzie zewnętrznym grona. Minimalna dopuszczalna długość wynosi 14 cm, a minimalny dopuszczalny stopień wynosi 27 mm. Tłumacząc z urzędniczego na polski: krzywizna (wygięcie) banana nie może być mniejsza niż 27 mm."

O WIBRACJACH "Inne porozumienia regulują wymagania dotyczące zdrowia i bezpieczeństwa pracowników, często w sposób bardzo szczegółowy i skomplikowany. Jedna z dyrektyw określa, na przykład, minimalne standardy bezpieczeństwa i ochrony zdrowia osób pracujących przy maszynach i urządzeniach wytwarzających wibracje, co ma zapobiec "zaburzeniom nerwowym i naczyniowym". Dyrektywa wprowadza więc dzienny limit ekspozycji wynoszący 5m/s2 dla wibracji przekazywanych na kończyny górne i 1,15m/s2 dla wibracji przekazywanych na całe ciało. Następnie przedstawia instrukcje dokonywania pomiarów dopuszczalnego poziomu wibracji "jako pierwiastka kwadratowego z sumy kwadratów (rms) (wartość łączna) wartości przyspieszenia ważonych częstotliwością, ustalonych na ortogonalnych osiach a hwx, a hwy, a hwz, określonych w rozdziałach 4 i 5 i załącznika A do normy ISO 5349-I(2001)." Choć wizja pracodawcy nadzorującego swoich pracowników z kalkulatorem w jednej ręce i stoperem w drugiej może wydawać się czystym absurdem, dyrektywa przewiduje, że "pracodawca ocenia i, w razie potrzeby, dokonuje pomiaru poziomu wibracji mechanicznych, na jakie narażeni są pracownicy. Pomiaru dokonuje się zgodnie z pkt.2 częścią A, albo odpowiednio pkt.2 częścią B Załącznika do niniejszej dyrektywy." [/quote:97f5c6320a]

[quote:97f5c6320a]komisarz ds. rolnictwa Franz Fischler zaproponował niedawno nową dyrektywę dotyczącą... jaj. Jego pracownicy opracowali szczegółowy sposób znakowania kurzych jaj. Odpowiedni stempel na skorupce miałby informować np. o tym, kiedy jajko zostało zniesione, co jadła kura-matka, gdzie i jak żyła, etc. Komisja Europejska dywagowała też nad możliwością umieszczania tekstów reklamowych na skorupkach jaj (póki co reklamy wolno umieszczać na pudełkach, w których są jaja trzymane i przewożone).

To Unia tworząc wspólnotowe prawo bhp uregulowała prawidłowy kąt oparcia biurowego krzesła (do tyłu o 30 proc., do przodu o 10 proc.), odległość oczu od komputera czy kąt łokcia osoby piszącej.[/quote:97f5c6320a]"
Ostatnio zmieniony 23-01-2006 11:30 przez spike, łącznie zmieniany 1 raz.

jamWilhelm
Posty: 1141
Rejestracja: 30-04-2005 04:18

Euroidiotyzmy - ciąg dalszy

Post autor: jamWilhelm » 24-01-2006 16:35

"a ile decybeli może mieć pierdnięcie na łące w okresie godowym? nie ma nic o tym? szok"
Ostatnio zmieniony 24-01-2006 16:35 przez jamWilhelm, łącznie zmieniany 1 raz.

spike
Posty: 176
Rejestracja: 09-01-2004 08:59

Euroidiotyzmy - ciąg dalszy

Post autor: spike » 27-01-2006 16:29

"no to dalej tropiąc popisy europajaców:
[quote:1240d9640b]Podatek od monitorów LCD
Unia Europejska wprowadziła 18 stycznia nowy podatek w wysokości 14% od każdego sprzedawanego w Europie monitora LCD z cyfrowym wejściem DVI, który nie został wyprodukowany na Starym Kontynencie.
Nowy przepis dotyczy modeli o przekątnej obrazu większej niż 19 cali. Produkty o mniejszych rozmiarach ekranu, mające format 4:3, do końca bieżącego roku nie będą podlegały nowemu opodatkowaniu.

Pierwszym producentem, który zastosował gniazdo DVI w monitorach LCD, była firma NEC Display Solutions (wówczas NEC-Mitsubishi). Dzięki nowemu rozwiązaniu znacznie wzrosły parametry obrazu, szczególnie istotne dla zastosowań profesjonalnych, a w ten właśnie sektor uderzy nowy przepis. Dzisiaj trudno sobie wyobrazić profesjonalny monitor LCD bez gniazda DVI, a w naszych monitorach są nawet po dwa takie złącza. Informacja o nowych przepisach podatkowych może spowodować, że użytkownicy będą z konieczności wybierać tańsze monitory ze złączem analogowym, oferujące gorsze parametry. Nie jest to dobry kierunek rozwoju. Ale wyższy podatek nie oznacza od razu podniesienia cen produktów - mówi Mariusz Orzechowski z firmy NEC Display Solutions.

Niektórzy producenci monitorów LCD, już uwzględnili nowy podatek w swoich cennikach, lub zapowiedzieli zmiany swojej oferty w najbliższym czasie.[/quote:1240d9640b]"
Ostatnio zmieniony 27-01-2006 16:29 przez spike, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19379
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Euroidiotyzmy - ciąg dalszy

Post autor: admin » 20-02-2006 23:38

"O co tym razem spierają się europajace?
Problem: co to jest wódka i jaką proporcją wielkości czcionki powinno być napisane na etykiecie z czego jest zrobiona.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 73777.html
Czy naprawdę nie ma ważniejszych problemów dla kilkunastu ministrów rolnictwa?"
Ostatnio zmieniony 20-02-2006 23:38 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19379
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Euroidiotyzmy - ciąg dalszy

Post autor: admin » 27-05-2006 02:39

"[quote:5dbdd8fcd6]Grupa robocza Parlamentu Europejskiego pracuje nad najnowszym pomysłem opodatkowania SMS-ów i listów elektronicznych wysyłanych przez obywateli UE. Zgłosił go eurodeputowany z Francji Alain Lamassoure, członek partii prezydenta Jacques'a Chiraca. Chce, by Bruksela pobierała po 1,5 eurocenta za SMS i 0,00001 eurocenta za e-mail. Ponieważ codziennie Europejczycy wysyłają ich miliardy, w sumie uzbierałaby się kwota, która pomogłaby rozwiązać unijne kłopoty z budżetem.[/quote:5dbdd8fcd6]
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 74255.html

Jakoś mi się wydaje, że koszt pobrania podatku od każdego maila i kontrola czy od każdego maila podatek się zapłaciło byłby większy niż 0,00001 eurocenta za sztukę...
Jeśli to wejdzie zapraszam do emigracji na amerykańskie serwery (tarnobrzeg.info już tam jest). Daleko za morzem jest jeszcze wolność"
Ostatnio zmieniony 27-05-2006 02:39 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.

cubi6
Posty: 1466
Rejestracja: 08-11-2004 17:19

Euroidiotyzmy - ciąg dalszy

Post autor: cubi6 » 27-05-2006 11:18

"Przyjęte Adminie.A jak zniosą wizy to i ciałem wyemigrujemy też."
Ostatnio zmieniony 27-05-2006 11:18 przez cubi6, łącznie zmieniany 1 raz.

rejzorblejd
Posty: 5
Rejestracja: 26-06-2005 18:57

Euroidiotyzmy - ciąg dalszy

Post autor: rejzorblejd » 28-05-2006 18:59

"kheh panowei, a co z prawem patentowym jesli o wolnosci mowa?"
Ostatnio zmieniony 28-05-2006 18:59 przez rejzorblejd, łącznie zmieniany 1 raz.

gorbag
Posty: 115
Rejestracja: 02-03-2006 09:14

Euroidiotyzmy - ciąg dalszy

Post autor: gorbag » 07-07-2006 14:08

"a jakimiż pierwszej ważności sprawami zajmuje się Komisja Europejska obecnie?
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,wid,83 ... caid=11eb3

[quote:f3f19dc173] Komisja Europejska ostrzega przed opalaniem się w solarium
Komisja Europejska ostrzega obywateli UE przed ryzykiem, jakie wiąże się z opalaniem się w solarium i apeluje do producentów tego rodzaju urządzeń o większą troskę o użytkowników.

KE opublikowała [b:f3f19dc173]naukowy raport, z którego jasno wynika[/b:f3f19dc173], że korzystanie z solarium zwiększa ryzyko zachorowania na złośliwe nowotwory skóry. [b:f3f19dc173]Dokładnymi statystykami KE nie dysponuje[/b:f3f19dc173], ale dla przykładu podaje, że w Wielkiej Brytanii opalanie w solarium kończy się śmiercią 100 osób rocznie.

Komisja Europejska apeluje więc, by z solarium nie korzystały osoby o jasnej karnacji, piegowate, z wieloma pieprzykami albo takie, które w rodzinie miały przypadki zgonów na nowotwory skóry. Opalanie w solarium jest też niewskazane dla osób poniżej 18 roku życia - twierdzi KE.

Jakie konkretne kroki podejmie Komisja Europejska, by ograniczyć ryzyko zachorowań na raka skóry na skutek korzystania z solarium? Na początek chce zachęcić władze krajów członkowskich i organizacje konsumenckie, by upowszechniły alarmujące wnioski raportu.

Po drugie, KE wyda ulotkę we wszystkich językach UE, która ma uwrażliwić opinię publiczną na problem. Poza tym, zmienione będą normy dotyczące urządzeń do opalania, tak by ograniczyć stopień promieniowania ultrafioletowego. Producenci mają też jasno informować o ryzyku, jakie się wiąże z opalaniem.[/quote:f3f19dc173]
czyli za nasze pieniądze wielki "rząd europejski" zajmuje się pieprzykami na bladej skórze i wydawaniem ulotek w kilkudziesięciu językach o opalaniu w solarium.
czy tym powinna zajmować się Komisja Europejska? :shock:"
Ostatnio zmieniony 07-07-2006 14:08 przez gorbag, łącznie zmieniany 1 raz.
--
Pozdrawiam, Marcin

gorbag
Posty: 115
Rejestracja: 02-03-2006 09:14

Euroidiotyzmy - ciąg dalszy

Post autor: gorbag » 05-09-2006 13:35

"kolejny euroidiotyzm
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 95835.html
[quote:a8aecfebe0]- To obłęd. Dotąd odpady z kuchni brał od nas gospodarz z pocałowaniem ręki. Teraz za ich utylizację będziemy płacić 15 tys. zł miesięcznie
...
Dobre czasy dla świń się jednak skończyły. W sierpniu GCM zostało upomniane przez inspektora weterynarii w Katowicach, że nie stosuje unijnej dyrektywy dotyczącej utylizacji odpadów gastronomicznych. [b:a8aecfebe0]Zgodnie z nią resztki jedzenia trzeba traktować jako odpad szkodliwy i utylizować[/b:a8aecfebe0].
- W dodatku nim odpady trafią do utylizacji, trzeba je przechowywać w odpowiednio niskiej temperaturze. Muszą być też przewożone w samochodach chłodniach. Obliczyliśmy już, że za pozbycie się kilograma pomyj będziemy płacić od 1,3 do ponad 2 zł - martwi się Buława.[/quote:a8aecfebe0]"
Ostatnio zmieniony 05-09-2006 13:35 przez gorbag, łącznie zmieniany 1 raz.
--
Pozdrawiam, Marcin

cappuleti
Posty: 29
Rejestracja: 25-04-2006 11:20

Euroidiotyzmy - ciąg dalszy

Post autor: cappuleti » 05-09-2006 13:47

"I po co ten wątek, UE, to pieniądze, inwestycje i możliwość rozwoju."
Ostatnio zmieniony 05-09-2006 13:47 przez cappuleti, łącznie zmieniany 1 raz.

gorbag
Posty: 115
Rejestracja: 02-03-2006 09:14

Euroidiotyzmy - ciąg dalszy

Post autor: gorbag » 05-09-2006 13:57

"[quote:999bd8d520="cappuleti"]I po co ten wątek, UE, to pieniądze, inwestycje i możliwość rozwoju.[/quote:999bd8d520] prawda komuś przeszkadza? :wink:
niestety w znacznej części są to [b:999bd8d520]wyrzucone[/b:999bd8d520] pieniądze, [b:999bd8d520]chybione[/b:999bd8d520] inwestycje i możliwości rozwoju [b:999bd8d520]dla kombinatorów[/b:999bd8d520]
czy według Ciebie cappuleti takie przepisy jak powyżej mają sens?"
Ostatnio zmieniony 05-09-2006 13:57 przez gorbag, łącznie zmieniany 1 raz.
--
Pozdrawiam, Marcin

mi_raz
Posty: 9
Rejestracja: 18-07-2006 23:26

Euroidiotyzmy - ciąg dalszy

Post autor: mi_raz » 05-09-2006 14:36

"może jeszcze coś ktoś znajdzie ? można by było wydać fajną książkę :)"
Ostatnio zmieniony 05-09-2006 14:36 przez mi_raz, łącznie zmieniany 1 raz.

convert
Posty: 114
Rejestracja: 30-06-2006 22:32

Euroidiotyzmy - ciąg dalszy

Post autor: convert » 06-09-2006 23:30

"Konkurs na największy euroidiotyzm zdecydowanie wygrywa comiesięczna wycieczka z Brukseli do Strasburga na parę dni, która kosztuje rocznie 200 mln euro. 50 ciężarówek z dokumentami jadących 430 km., bo ktoś miał takie 'widzimisię'."
Ostatnio zmieniony 06-09-2006 23:30 przez convert, łącznie zmieniany 1 raz.

gorbag
Posty: 115
Rejestracja: 02-03-2006 09:14

Euroidiotyzmy - ciąg dalszy

Post autor: gorbag » 21-09-2006 17:08

"dziś wielce poważna Komisja Europejska zastanawia się czym jest cielęcina :)
http://euro.pap.com.pl/europap/index.js ... &page=text
bez unijnej definicji befsztyk jakoś mi nie smakował :|"
Ostatnio zmieniony 21-09-2006 17:08 przez gorbag, łącznie zmieniany 1 raz.
--
Pozdrawiam, Marcin

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19379
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Euroidiotyzmy - ciąg dalszy

Post autor: admin » 02-10-2006 02:16

"Za Interią: http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news ... 96442,2943

[quote:1e4a13f400]Przyznano także trzy wyróżnienia, m.in. ---------- za zgłoszenie dyrektywy, w której Komisje Europejska zaliczyła ślimaka do kategorii ryb lądowych, dzięki czemu Francuzi mogą dotować hodowlę ślimaków.[/quote:1e4a13f400] Kto by pomyślał, że ślimaki to ryby śródlądowe?? :D"
Ostatnio zmieniony 02-10-2006 02:16 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.

smykiel
Posty: 76
Rejestracja: 06-09-2005 23:15

Euroidiotyzmy - ciąg dalszy

Post autor: smykiel » 03-10-2006 23:02

"z jednej strony jest to śmieszne a z drugiej to przerażające , najgorsze jest to że praktycznie nie mamy możliwości aby zmienić zachowanie tych ludzi, niby dostajemy pieniądze od UE na sprawy np dot. transportu i komunikacji ale, przynajmniej moim zdaniem, jest to kropla w morzu bilionów euro. tak jak napisałem - najgorsze jest to że nie da się zmienić podejścia takiego eurodeputowanego, to jest tak jak z naszą polską inicjatywą ludową - niby mamy możliwość wniesienia projektu ustawy (100tys. podpisów) ale i tak z tego co wiem NIGDY taki projekt nie wszedł w życie BA, został uwalony na samym początku trybu ustawodawczego ;p jaki jest wniosek mego porównania? że tych ustaw/ludzi (zakreśl prawidłowe ;p ) "z góry" nie ruszymy a tym bardziej tych z UE ;) mam nadzieje że się myle, oby..."
Ostatnio zmieniony 03-10-2006 23:02 przez smykiel, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19379
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Euroidiotyzmy - ciąg dalszy

Post autor: admin » 05-07-2007 12:59

"Odświeżając wątek po długiej przerwie:
http://biznes.interia.pl/news/za-duzo-wina-w-ue,938638

Za nasze składki UE będzie płacić głównie Francuzom jeśli zechcą wykarczować swoje winnice. Obecne dotacje do "pozbywania się nadwyżek wina" to pół miliarda EUR rocznie. Generalnie na socjalistyczną gospodarkę planową w winiarstwie trwonimy 1,3 mld EUR rocznie z naszych składek i to przez najbliższe lata nie ulegnie zmianie.
Pod niektórymi względami UE stoczyła się niżej niż najgorsze reżimy, otóż odgórną decyzją ogranicza inwestycje prywatnych farmerów, zakazując im sadzenia nowych winorośli!

Ktoś widzi sens tego typu działań?"
Ostatnio zmieniony 05-07-2007 12:59 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ