A kim Ty jesteś, kim są rządzący, żeby dyktować ludziom, jak mają żyć i spędzać wolny czas? Na pewno jesteście lepsi od tych, co po galeriach chodzą, bo wy w niedzielę to z dziećmi do filharmonii, na spacer do parku, pobiegać po lesie bądź grać w planszówki. A poza tym tylko wypoczynek w gronie rodzinnym, oczywiście przy wyłączonym tv i kompie. A reszta to głupia tłuszcza, której trzeba zabronić, bo się po galeriach na śmierć załazi i jeszcze dzieciaki pociągnie - zamiast samemu piec bułki.
Ja nie roszczę sobie prawa do nakazywania innym, jak mają jeść, świętować i spędzać wolny czas.
A co do wątku piekarniczego, osobiście w poniedziałki rano moja rodzina często je pieczywo mrożone. Które w niedzielne popołudnie pracownik marketu wyjął z wora i do pieca włożył. Straszne! Ale oszczędza to kilkanaście minut poniedziałkowego snu, eliminując potrzebę porannych zakupów. I wkurza mnie, że ktoś mi chce tę chińską bułę z Biedry odebrać i zmusić do wcześniejszego wstania w poniedziałek.
Jak ja przeoczyłem ten wpis ,ajajaj. Wszyscy nam dyktują jak mamy funkcjonować, od lokalnego polityka po centrale gdzieś na gorze.Od wierchuszki sterującym eurokomunizmem po światowe organizacje które wiedza co będzie dla nas lepiej.
Tez bym chciał sobie w parku na ławce zajarać blanta i wypić piwo, chciałbym mieć łatwiejszy dostęp do broni , by przepisy vatu zajmowały tyle samo miejsca co z początkiem lat 90-tych, bym nie był zmuszony do zakupu jednorazówek bez względu czy to sa trampki czy telewizor, o wyrobach samochodopodobnych nawet nie wspomnę.
Wiec to władza -z naszego nadania dowali kolejny prikaz ,jedyny on podejdzie inni będą protestować wiec upiecz sobie bułki ze śladowa ilością soli i cukru pojeździj sobie w weekend rowerem lub idź na basen i przestań jęczeć, wszak prawie 49 procent kobiet ma nadwagę."