Handel w niedzielę

[bzyczek]

"

No, wczoraj w końcu było normalnie. Kto chciał to spal sobie dłużej, a kto nie chciał to biegal po mieście szukając otwartego sklepu.

Ty to nazywasz normalnością?"

[Sarmato]

"

No, wczoraj w końcu było normalnie. Kto chciał to spal sobie dłużej, a kto nie chciał to biegal po mieście szukając otwartego sklepu.

Ty to nazywasz normalnością?

To zawsze było normalnością, nawet dla komunistów, to twoje pokolenie jest nienormalne, i widzi wyłącznie swoje wygodnictwo. Jeśli koniecznie musisz robić zakupy w niedzielę to marny żywot twój."

[bzyczek]

"Wolny kraj, wolny wybór. Jeden robi zakupy, drugi leży krzyżem w kościele. A często jedno i drugie.Nie muszę o mogę a to różnica.



Edytowany przez bzyczek o 12-03-2018 - 20:52. "

[Sarmato]

"

Wolny kraj, wolny wybór. Jeden robi zakupy, drugi leży krzyżem w kościele. A często jedno i drugie.

Masz prawo być ateuszem, ale znani mi ateiści lub agnostycy w niedzielę wolą pojechać do teatru, pójść do kina, kawiarni czy nawet na mecz niż kręcić się bez celu po Biedronce i ten zakaz ich tak nie uwiera jak ciebie! To raczej kwestia klasy człowieka niż wiary lub jej braku."

[jamWilhelm]

"Jakby wprowadzić jeszcze godzinę policyjną to i policji w nocy mniej trza było, też by chłopaki na roraty częściej mogli chodzić



Edytowany przez jamWilhelm o 12-03-2018 - 21:03. "

[bzyczek]

"

Wolny kraj, wolny wybór. Jeden robi zakupy, drugi leży krzyżem w kościele. A często jedno i drugie.

Masz prawo być ateuszem, ale znani mi ateiści lub agnostycy w niedzielę wolą pojechać do teatru, pójść do kina, kawiarni czy nawet na mecz niż kręcić się bez celu po Biedronce i ten zakaz ich tak nie uwiera jak ciebie! To raczej kwestia klasy człowieka niż wiary lub jej braku.

Czytaj ze zrozumieniem. Gdzie napisałem że jestem ateistą lub że wolę spędzać czas w markecie niż kościele?"

[eo]

"Niektórzy z komentator ów politycznych stawiają tezę, że przez zakaz handlu w niedzielę PiS najbardziej straci w wyborach samorządowych. Jakby tego było za mało zaczynają się buntować inspektorzy PIP, że przez ten zakaz oni muszą pracować w niedzielę, zamiast w tym czasie by ć wspólnie z rodziną. Życie jednak bywa przewrotne, bo w odpowiedzi usłyszeli, że za pracującą niedzielę mają wolne poniedziałki.Zupelnie tak samo, jak wcześniej pracownicy sklepów."

[jamWilhelm]

"Heh. Tak sobie myślę, jeśli Państwo chce aby rodzina spędzała ze sobą w?ęcej czasu, skuteczniejsza by była niedziela bez internetu



Edytowany przez jamWilhelm o 14-03-2018 - 00:33. "

[admin]

"Myślę że to jest do zrobienia. Niestety."

[ptasiorrr]

"Ja czegoś nie rozumiem. W krajach starej EU w niedzielę praktycznie wszystkie sklepy są zamknięte i nikt nie robi z tego problemu. Ludzie robią zakupy wcześniej a w niedzielę odpoczywają. W Polsce tak nie może być?"

[stachu]

"może być i będzie"

[bzyczek]

"Dojdziemy i do tego i każdy z nas przywyknie. Może ten opór jest spowodowany tym, iż od krajów starej unii cieszymy się krócej ta tzw. wolnością. Buntujemy się, mając w pamięci komunę, że "ktoś" nam coś z góry narzuca."

[ptasiorrr]

"

może być i będzie

Siema Stachu!!! Dawno Cię nie było... Czy tak będzie? Nie wiadomo... Z jednego się cieszę: o 2 procent spadła ilość wiernych co poszli do kościoła. Czy o to chodzi, aby zamiast w sklepie dać na tacę?"

[iv]

"

Może ten opór jest spowodowany tym, iż od krajów starej unii cieszymy się krócej ta tzw. wolnością. Buntujemy się, mając w pamięci komunę, że "ktoś" nam coś z góry narzuca.

Ciekawa uwaga. Może chodzi o zbiorową pamięć komuny, może o naturę wolnościową, może o wygodę.

Też tak mam. Skoro ktoś chce mi bułki robione pół roku temu w Chinach, ale "prosto z pieca" odmrożone w niedzielę sprzedawać, a ja mam ochotę je kupować - to dlaczego Duda z PiSem nam tę wolność zabierają?

Nauczyli nas, że kapitalizm, że podaż i popyt, że swoboda działalności - a tu zonk, nie wolno.
Oczywiście nie chodzi o prawa pracowników, bo można to było załatwić zakazem pracy w ileś niedziel w miesiącu). To dlaczego nie wolno? Argument, że nie wolno też w jakichś innych państwach mnie nie przekonuje, bo ja żyję tu.

No ale to już było milion razy mówione. Napiszcie raczej, gdzie w niedzielę się handluje w Tbg. Żabki? Co jeszcze? A może gdzieś mają piec od tych te odmrażanych świeżych bułeczek, bo ten nienajlepszy towar jednak najlepiej nadaje się na poniedziałkowe kanapki do szkoły."

[dominik267]

"@iv jeśli chodzi o świeżość to w zasadzie najlepiej utrzymuje ją ciemne pieczywo. Kto to lubi ale takie odpiekane bułki to w zasadzie oprócz tego, że są tanie nie posiadają innych zalet.

Co do sklepów to przecież w tą niedziele było ich otwarte sporo z tego co widziałem.

Piekarnie a w zasadzie ich punkty nie były pootwierane ?"

[Dzanek]

"Czy ktoś pytał Niemców czy są z tego zakazu zadowoleni ? Bo z tego co czytałem to związki owszem są zadowolone ale już pracodawcy, pracownicy postulują poluzowanie tego zakazu. My idziemy w drugą stronę całkowicie.

P.S.
W Częstochowie też były w niedziele otwarte sklepy i to nie tylko te z dewocjonaliami "

[ptasiorrr]

"

Czy ktoś pytał Niemców czy są z tego zakazu zadowoleni ?

A nie są? W Niemczech jak ktoś chce to sprzedaje a jak nie chce to nie. I nikt nikogo nie karze z powodu otwarcia sklepu w niedziele. Otwarte są cukiernie, kawiarnie, restauracje itp. W Polsce muszą być też otwarte dewocjonalia, bo przecież banda kościelna musi zarobić..."

[Dzanek]

"Pamiętajcie, żeby nie zostawiać zakupów na jutro bo zgodnie z ustawą w Wielką Sobotę sklepy mogą być otwarte do godziny 14-00.

P.S.
Po frekwencji w marketach oraz ilości produktów w koszykach od powiedzmy tygodnia można stwierdzić, że raczej większość zakupy ma za sobą ...."

[caro3139]

"Pierwsze nawrócenia

Popierała zakaz handlu w niedziele. Teraz dostała mandaty i pisze do premiera, by zmienił przepisy

https://www.wiadomoscihandlowe.pl/artyk ... la-m,48005"

[Dzanek]

"To jest nieuniknione. Mam znajomych co prowadzą sklep w wiosce. Początkowo twierdzili, że nie będą otwierać sklepu w niedzielę tylko odpoczną. Zdanie zmienili bardzo szybko gdy okazało się, że obroty sklepu spadły o jakieś 20-30%. Ludzie poszli robić zakupy w marketach czwartek, piątek i sobotę a przestali robić zakupy w małych sklepach.

I teraz razem spędzają każdą niedzielę .................. siedząc w sklepie .......

Komu przysłużyła się ustawa ? Wystarczy wejść do każdej Biedronki by sobie na to pytanie odpowiedzieć."