Idealny kandydat

Wielka polityka niewielkiego miasta. Masz czegoś dość lub coś cię cieszy? Opisz to! Prosimy nie używać wulgaryzmów.
grassownik
Posty: 3508
Rejestracja: 24-01-2009 09:47

Idealny kandydat

Post autor: grassownik » 03-02-2010 14:58

"żyjemy w takich czasach że polityków rozlicza się ze skuteczności a nie ideowo.zresztą takie małe miasto jak Tarnobrzeg to nie miejsce na ideologiczną politykę.
tu liczy się wizja,konsekwencja,rozmach,umiejętność dobierania sobie ludzi no i skuteczność.

zupełnie nie przeszkadza mi kadencyjność,jak dla mnie dobry prezydent,radny czy nawet minister i premier mógłby wykonywać swoją robotę całe życie.
prosty przykład mimo że z innej dziedziny życia.
w roku 2003 gdy prezydentem FC Barcelona został Joan Laporta wprowadził kadencyjność i tak po 22 latach prezydentury Nuneza mamy w Klubie najwyżej dwie kadencje.wtedy każdy temu przyklasną,dziś stojąc u progu czerwcowych wyborów pojawia się mały żal,że Laporta (2 puchary europy,3 mistrzostwa Hiszpanii {następne w tym sezonie !],klubowy puchar świata i inne pomniejsze super puchary i puchary uzurpatora pfu ! króla) dziś wszyscy soci del Barça żałują że ten człowiek prezydentem już zostać nie może.

podobnie jest w polityce,po co zabraniać komuś dobremu spełniać się w swojej roli ? przecież wyborcy jeśli nie będą go chcieli to go nie wybiorą ?

o cechach kandydata idealnego można by pisać bez końca,tylko czy taki się pojawi ?
w obliczu wyborów prezydenckich w Tarnobrzegu mam wątpliwości czy pojawi się alternatywa.
pojawiają się głosy,że będzie kandydował Pan Tadeusz Zych,człowiek prawy,cieszący się wielkim szacunkiem,ale czy naszemu miastu trzeba historyka czy wizjonera który wprowadzi nas na dobre w XXI wiek ?
czy możliwości menadżerskie to domena pana Tadeusza ? czy przyciągnie tu inwestorów ? a do tego trzeba trochę innych cech niż tylko uczciwość.

i jeszcze jedno,w globalnej polityce-bo akurat jest wiele spekulacji kto będzie kandydatem na prezydenta Rzeczpospolitej z ramienia partii rządzącej to niestety w takim wymiarze to jakie mamy preferencje nie są ważne,w takich wyborach o tym kto w wyborcze szranki stanie decydują już nie obywatele (no chyba że odbędą się prawybory) tylko sztaby,partie no i te cholerne zakłamane media.większość współobywateli niestety polega na tej papce medialnej.
a kandydatem idealnym na reprezentacyjną funkcję prezydenta wydaje mi się światowiec typu Radosław Sikorski.fakt że jest mi daleko do prawicy,centroprawicy czy nawet pseudoliberałów (za takich mam PO) nie zmieni tego że to jest facet,który swoim życiorysem coś reprezentuje,ktoś na świecie go zna,w pewnych kręgach żyje jego mit i legenda,tak to jest idealny kandydat na prezydenta Polski w moim mniemaniu.
dziękuję za uwagę.



Ostatnia zmiana wpisu: grassownik, 03-02-2010 - 13:59 "
Ostatnio zmieniony 03-02-2010 14:58 przez grassownik, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19396
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Idealny kandydat

Post autor: admin » 03-02-2010 22:41

"Nie widzę idealnych kandydatów na prezydenta Tarnobrzega. Może są tacy, ale jeszcze się nie ujawnili.
MT - kryteria mam w większości podobne. Nie koniecznie zgodzę się z etatowością, jako cechą dyskredytującą. Jan Słomka wójtował kilkadziesiąt lat i wszystkim to odpowiadało. W mniejszych społecznościach to częsta praktyka, że sołtys czy wójt funkcjonuje ten sam od 89 roku.

Nie przeceniałbym ważności prezydenta. Obecny prezydent jest silny, bo ma za sobą większość w Radzie Miasta. O ile jednak prezydent to duży wybór, o tyle drobne wybory i małe zwycięstwa też są ważne, a o nie łatwiej.

Mój ideał radnego:
Im dalej od polityki tym lepiej. Kandydaci partyjni nie są niezależni, wpisują się w duże organizacje i muszą przystosowywać się do zaleceń z góry. Np. zakaz koalicji na szczeblu lokalnym z partią która jest w opozycji sejmowej.
Osoby możliwie młode, ale możliwie doświadczone, realizujące już kiedyś ograniczony budżet w ramach różnych organizacji i stowarzyszeń, działające społecznie, które dały się już poznać z dobrej strony i mają się czym pochwalić. Ale czy możliwe jest jakieś zorganizowanie niezależnych kandydatów, kiedy do granic możliwości są upolitycznione również wybory lokalne?
Przykładowo: wolę młodą osobę od lat działającą w sztabie WOŚP niż młodego działacza partyjnego, który na siłę dopiero przed wyborami intensywnie wymyśla, żeby się było czym pochwalić.

grassownik - zgadzam się co do Sikorskiego. Myślę, że to obecnie najlepszy możliwy kandydat. Jedyne co można mu zarzucić to niestałość, czy nielojalność, w końcu był ministrem w rządzie Olechowskiego i rządzie PiSu, a później "dorzynał watahę" (stąd zresztą ksywka Zdradek Sikorski :) )."
Ostatnio zmieniony 03-02-2010 22:41 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.

cybernet
Posty: 60
Rejestracja: 16-11-2007 04:36

Idealny kandydat

Post autor: cybernet » 03-02-2010 23:09

"Pan Bożek - obecny dyrektor "ogólniaka" - historyk. Pardon że nie pamiętam imienia. To jest ktoś taki, na kogo na pewno bym zagłosował w wyborach na prezydenta TBG. Pozdrawiam!"
Ostatnio zmieniony 03-02-2010 23:09 przez cybernet, łącznie zmieniany 1 raz.

MichaU
Posty: 189
Rejestracja: 02-06-2004 22:54

Idealny kandydat

Post autor: MichaU » 04-02-2010 10:44

"Prezydent Tarnobrzega:
Marzy mi się wizjoner z silną osobowością. Taki, który postawi sobie odważne i jasne cele na dostatecznie długi horyzont, który będzie miał wyobrażenie o tym, jakim miastem za te 20 lat ma być Tarnobrzeg. Reszta - to już cechy wykonawcze, potrzebne do realizacji tegoż: umiejętność współpracy z ludźmi, znajomość ekonomii, strategii, marketingu, technik negocjacji, etc. Chętnie bym widział na tym stanowisku kandydata możliwie młodego - ok. 35 letniego, gdyż pośród starszych zdecydowanie trudniej wyłonić wizjonera. A taki wizjoner - niestety - musi być trochę "szurnięty" i nie może nieść na plecach garbu niedasizmu (tzw. "życiowego doświadczenia"). Musi mieć wyraziste marzenia, umiejętność nakreślenia porywającej wizji i pasję do przekształcenia ich w rzeczywistość. Ta wizja może się później nie ziścić, ale tym bardziej się nie ziści, jeśli się nawet jej nie nakreśli! A obecnie miasto dryfuje w nicość.

Radni:
Odwaga przy głosowaniu wskazana - tak więc też młody wiek byłby atutem i chyba powinien mieć przewagę w Radzie. Ogólnie chciałbym, aby Rada:
-skutecznie wspomagała prezydenta w pozyskiwaniu inwestycji i negocjacjach z nimi. Z tego względu lokalni przedsiębiorcy, a także doświadczeni emigranci baaardzo mile widziani;
-była nie tylko mechanizmem zatwierdzania decyzji prezydenta, ale również źródłem kreatywnych, ciekawych pomysłów, tak więc dla mnie argumentem za postawieniem krzyżyka przy danym nazwisku będzie m. in. posiadanie ciekawego hobby;
-chciałbym, żeby się na czymś znali, a nie byli po prostu przedstawicielami kolejnych osiedli do spraw wyremontowania tego czy innego chodnika. A nie: chodnik przegłosowany, a reszta kadencji grzeczne podnoszenie dłoni. Tak więc dobrze widziani byliby przedstawiciele najważniejszych branż w mieście;\
-poza tym klasyka: autentycznie zaangażowanie w sprawy miejskie, odważni, prawdziwi lokalni patrioci, uczciwi, etc.

Prezydent Polski:
Funkcja reprezentacyjna i ideologiczna. Na tym stanowisku można inicjować poważne debaty, wyznaczać najważniejsze tematy życia publicznego. Tu można sobie naprawdę na wiele pozwolić. A Sikorski to już też takie trochę ciepłe kluchy, 20 lat w "głównym nurcie polskie polityki" zrobiły swoje. Być może jego atutem byłoby międzynarodowe doświadczenie, ale nie jestem przekonany, czy potrafiłby być wystarczająco silną osobowością. Ciekawe czy powiązania ze Wschodnim Wybrzeżem okazałyby się plusem czy minusem?

Jeśli na stanowisku prezydenta można niewiele więcej niż tylko gadać, to chętnie posłuchałbym wolnorynkowej, antysocjalistycznej i antybiurokratycznej gadaniny takich ludzi jak: Palikot lub Balcerowicz.

A jeśli miałbym jednogłośnie wskazać prezydenta, to zostałby nim prof. Gwiazdowski."
Ostatnio zmieniony 04-02-2010 10:44 przez MichaU, łącznie zmieniany 1 raz.

keniu
Posty: 731
Rejestracja: 12-10-2007 08:36

Idealny kandydat

Post autor: keniu » 04-02-2010 11:42

"Jeśli chodzi o Palikota to jego działalność w Komisji Przyjazne Państwo kładzie się cieniem na jego zdolności przywódcze i organizacyjne (choćby słynna afera bonowa) poza tym nadal nie jest wyjaśniona sprawa finansowania jego kampanii przez emerytów, studentów i bezrobotnych z Lublina. Co do Balcerowicza, to świetny żart."
Ostatnio zmieniony 04-02-2010 11:42 przez keniu, łącznie zmieniany 1 raz.

MichaU
Posty: 189
Rejestracja: 02-06-2004 22:54

Idealny kandydat

Post autor: MichaU » 04-02-2010 14:21

"Akurat prezydent aż tak zorganizowany być nie musi, to nie szef rządu. Ważne, żeby mądrze gadał, żeby mądrze wyznaczał kierunki dyskusji. Palikot najczęściej mądrze gada, wydaje mi się, że skoro jest przedsiębiorcą, to jego antybiurokracja nie jest udawana.

Balcerowicz - szczególnie ostatnio - gada bardzo mądrze. Niedawno udzielił takiego wywiadu, że UPR mogłaby go przyjąć w swoje szeregi. Szkoda tylko, że prywatyzował wybiórczo i nieprzejrzyście. No i ta zgoda na zasiłki..."
Ostatnio zmieniony 04-02-2010 14:21 przez MichaU, łącznie zmieniany 1 raz.

keniu
Posty: 731
Rejestracja: 12-10-2007 08:36

Idealny kandydat

Post autor: keniu » 04-02-2010 15:10

"O którym Balcerowicza wywiadzie mówisz? Tym z Gazety Wyborczej, który w 50 procentach jest jego tłumaczeniem się ze słów, że w Polsce wschodniej nie można na siłę tworzyć miejsc pracy, a ci co chcą pracować niech jadą do Polski centralnej?"
Ostatnio zmieniony 04-02-2010 15:10 przez keniu, łącznie zmieniany 1 raz.

sarmacja
Posty: 426
Rejestracja: 26-11-2009 15:49

Idealny kandydat

Post autor: sarmacja » 04-02-2010 18:33

"Słyszałem o tym wywiadzie. Wszystkie środki w duże miasta(de facto) zachodnia Polska. A Wschód ma byc siłą roboczą (tanią) i skansenem.

Szkoda słów:/. Dzięki Bogu że nie jest przy władzy.

Riposta na "bełkot" Balcerowicza"

Nie jestem głupim leniem ze ściany wschodniej! - list

Michał, mieszkaniec Rzeszowa
2010-01-26, ostatnia aktualizacja 2010-01-26 13:12

Nie myślcie sobie, że to od rządu, czy Warszawy zależy jak będziemy się rozwijać. Po prostu dajcie nam spokój. Przestańcie niesprawiedliwie dzielić pieniądze na szkoły, szpitale i infrastrukturę. Powinniśmy mieć tylko autostradę i rozbudowane lotnisko (bo takie inwestycje z budżetu państwa realizowano w zachodnich i centralnych regionach kraju). I gdy te szanse się wyrównają, wtedy zobaczymy kto będzie lepszy.

Piszę ten list w sprawie pojawiających się średnio raz na tydzień w "Gazecie Wyborczej" artykułów z cyklu "Polska A i B". Zacznę od tego, iż nie wierzę że te artykuły mają na celu jakąś troskę o Polaków (tak, Polaków) ze wschodu kraju albo wynikają z chęci zmiany sytuacji - według mnie to po prostu czysta złośliwość i nienawiść, której nie umiem sobie wytłumaczyć.

Od lat przytaczacie absurdalne wypowiedzi eksperta (nie muszę pisać jakiego), który według mnie żywi jakiś uraz do tej części kraju, bo trudno mi pojąć, jak specjalista w tej dziedzinie może wypowiadać takie opinie. Kreuje się go na wielkiego guru, a jego teksty o rozwoju metropolii i stagnacji na prowincji powtarzane są do znudzenia. Szkoda, że zapomina on, że na wschodzie też są duże miasta.

Z waszego ostatniego artykułu z tej serii wynika (oczywiście oprócz tego że ludzie na wschodzie kraju są głupi, biedni, nieporadni i wypadałoby ich wysiedlić) że na zachodzie Polski są same duże miasta, a na wschodzie same wsie. Ponadto na wschodzie (czyli na wsiach) rodzice nie mają pieniędzy, aby kupić dzieciom książki (pewnie przepijają), więc musimy im zapewnić darmowy internet. Miałem chyba szczęście, bo rodzice kupowali mi mnóstwo książek, nie tylko tych szkolnych, ale takich, które rozwijały moje zainteresowania. O ile sobie przypominam moim koleżankom i kolegom rodzice również kupowali książki. Byliśmy chyba jakimiś wyjątkami na tym wsiowym i głupim wschodzie Polski. Nie wiem tylko jak to możliwe, że ci biedni i głupi ludzie zdają egzaminy maturalne najlepiej w kraju.

Miło mi czytać, że jestem obywatelem drugiej kategorii. Gdybym czasem ośmielił się wyjechać do tak europejskich i bogatych miast, jak Wałbrzych lub Bytom, dobrze by było, żeby wszyscy wiedzieli, że lepiej się do mnie nie zbliżać, bo jestem obywatelem kategorii B, głupim leniem ze ściany wschodniej.

Jest mi po ludzku przykro, że określacie nas w ten sposób. Są kraje w UE w których różnice regionalne są o wiele większe niż u nas (Niemcy, Włochy) ale nikt nie pisze o kategoriach A i B. Jest mi przykro, gdy myślę ilu znam świetnych, utalentowanych, przedsiębiorczych i kreatywnych ludzi w Rzeszowie, a ile razy na Pomorzu widziałem masowo kupujących "na zeszyt" spirytus.

Teraz będzie bardziej merytorycznie. Według danych Eurostat w roku 2004 różnica w PKB na mieszkańca pomiędzy woj. świętokrzyskim (ci gorsi Polacy według was, tak dla przypomnienia) a opolskim (ci lepsi) wynosiła blisko 5 proc. w skali średniej dla UE. W roku 2008 wyniosła natomiast 2,2 proc. Jakimś cudem ten region rozwijał się szybciej od opolskiego. Podobnie jak warmińsko-mazurski.

Za kilka lat mają szansę go prześcignąć (tym bardziej, że w Opolskiem dawno temu zbudowano autostradę, zmodernizowano linię kolejową itd., a w tych regionach drogi szybkiego ruchu powstaną dopiero teraz). Co wtedy będziecie pisać? Jakie argumenty wymyślicie na niższość tych Polaków? Już teraz np. w woj. podlaskim pensje są wyższe niż w lubuskim. Bezrobocie jest niższe, PKB jest niższe o naprawdę niewielką wartość i dystans się zaciera. Czy to minimalnie niższe PKB to naprawdę powód, by tak szkalować ludzi?

Zastanawiam się jak to możliwe, że na tym bogatym Pomorzu do niedawna było ponad 25 proc. bezrobocia, że do dzisiaj pełno tam sypiących się domów, ruin, pozostałości po PGR i ogólnej stagnacji i marazmu. Jak to możliwe że na tym biednym i głupim (według was) Podkarpaciu buduje się tyle nowych, pięknych domów, że jest regionem o wiele bardziej zadbanym, a w ludziach widać więcej chęci działania i dynamizm.

Gdy ktoś straci tu pracę, szuka jej gdzie indziej, wyjeżdża za granicę, na Pomorzu częściej kupuje wspomniany spirytus na zeszyt. Na Podkarpaciu od podstaw powstała Dolina Lotnicza, teraz pod Rzeszowem park naukowo-technologiczny, w którym naprawdę coś zaczęło się dziać, od podstaw zbudowano największe przedsiębiorstwo IT w kraju (Asseco Poland) i dziwnym trafem w rankingu Przekroju stolica tego przymierającego głodem regionu jest na 2 miejscu po uwzględnieniu 26 wskaźników poziomu życia.

Dziwnym trafem 95 proc. mieszkańców jest zadowolonych z miasta według sondażu "Mój samorząd". Dziwnym trafem pensje wzrosły w nim o 50 proc. w ciągu 4 lat, a pod względem dochodu na mieszkańca odnotowało skok bez porównania do innych miast.

Napiszę na koniec. Nie myślcie sobie, że to od was, od rządu, czy Warszawy zależy jak będziemy się rozwijać. Po prostu dajcie nam spokój. Przestańcie niesprawiedliwie dzielić pieniądze na szkoły, szpitale i infrastrukturę. W imieniu swoim i wielu mieszkańców uważam, że powinniśmy mieć tylko autostradę i rozbudowane lotnisko (bo takie inwestycje z budżetu państwa realizowano w zachodnich i centralnych regionach kraju). To na szczęście będziemy mieć z pieniędzy UE. I gdy te szanse się wyrównają, wtedy zobaczymy kto będzie lepszy.

W swoich artykułach posuwacie się coraz dalej i aż trudno logicznie myślącym ludziom uwierzyć, że można być zdolnym do czegoś takiego. Co przeczytamy za miesiąc? Że nie warto tu inwestować, bo z natury jesteśmy kategorią B, głupszą, gorszą, jakimś typem podludzi? Nie musicie tu inwestować. Dziękujemy za waszą łaskę. My inwestujemy sami, a poza tym ściągamy inwestorów zagranicznych. Nie potrzebujemy waszej litości i rozpływania się nad naszym "trudnym" losem.

Na koniec napiszę, że życzę wielu młodym ludziom z wielu miast woj. lubuskiego, opolskiego lub Pomorza takiego poziomu życia jaki jest od pewnego czasu w Rzeszowie. I wiem co piszę, bo doskonale tamte części kraju poznałem. Na zachodzie kraju nie ma wyłącznie dużych miast, a w pierwszej 10 największych polskich miast są 2, z tego "wsiowego" wschodu. Może warto o tym pamiętać.

Zbliżają się wybory samorządowe. Nie zapomnijcie zrobić kilku wywiadów, w których będziecie rozpływać się nad ciemnotą i zabobonem wschodu. Szkoda tylko że w początkach działalności GW, gdy na wschodzie popierano Wałęsę, a na zachodzie Tymińskiego, pisaliście, że ludzie na wschodzie są świadomi, a na zachodzie wydarci z korzeni i pozbawieni troski o kraj.

Źródło: Gazeta Wyborcza

http://wyborcza.pl/1,95892,7495503,N...j____list.html"
Ostatnio zmieniony 04-02-2010 18:33 przez sarmacja, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19396
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Idealny kandydat

Post autor: admin » 04-02-2010 19:53

"Palikot to pajac i błazen i chociażby z tych względów na prezydenta się nie nadaje.
Sprawa studentów rzekomo wpłacających dziesiątki tysięcy własnych oszczędności na jego kampanię, wskazuje na niski poziom etyczny jeśli nie jego samego, to jego otoczenia.
[size=small]Tak całkiem osobiście nie wierzyłbym mu z jeszcze jednego powodu. Kiedyś ślubował żonie miłość, wierność i uczciwość małżeńską i że jej nie opuści aż do śmierci (powołując się przy tym na Boga). Jeśli nie dotrzymał ślubowania jednej osobie, to czemu miałby dotrzymać ślubowania na wierność ojczyźnie? Ile jest warta jego przysięga?[/size]

keniu - pytanie było jaki ma być idealny kandydat, a nie kto się nie nadaje. Masz np. propozycje na idealnego prezydenta miasta?
Gdyby nie powiązanie polityczne (i to ze skrajną opcją) to wpisywałbyś się w mój opis kandydata na radnego :-)

Jeszcze a propos Podkarpacia i Polski B - Krosno:
http://www.rp.pl/artykul/17,428873_Kros ... sem__.html"
Ostatnio zmieniony 04-02-2010 19:53 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.

keniu
Posty: 731
Rejestracja: 12-10-2007 08:36

Idealny kandydat

Post autor: keniu » 04-02-2010 21:07

"Adminie dzięki za rekomendację :) może wystartuję w tych wyborach do rady jeśli będzie chęć powołania Komitetu Wyborczego Wyborców, bo kolejny raz do Sejmiku Wojewódzkiego już mi się nie chce startować, a już mam pewne propozycje hehe. Co do mojej skrajnej opcji lewicowej, to ja nie widzę żeby miała ona jakieś ogromne znaczenie tutaj w Tarnobrzegu. Polityka lokalna nie dzieli się na typowe opcje tak jak ta ze szklanego ekranu. Często nawet powstają gdzieś tam na "prowincji" egzotyczne koalicje PO-SLD, SLD-LPR, PiS-SLD, bo działa się przede wszystkim w interesie swojej miejscowości, a nie partii. Kto tego nie rozumie nie powinien zajmować się lokalną polityką. Co do kandydata na Prezydenta Tarnobrzega to zgadzam się z opiniami jakie wygłosili MT i MichaU, z resztą zobaczymy kto wystartuje. Pan Tadeusz Zych ma u mnie przechlapane za pseudokomisję w sprawie mojej służby zastępczej (hehe sprawa prywatna) Pan Dziubiński za bardzo anemiczna postać, chociaż muszę przyznać, że kasę na imprezy w stylu "hardcore/punk przeciwko narkotykom", czy "Dni Wegetariańskie" zawsze nam dawał :) Pan Mastalerz to postać zupełnie nie pasująca mi do obrazu lewicowego działacza, karierowicz i egocentryk, moim skromnym zdaniem powinien siedzieć w domu i nie wychodzić. Co do Palikota to swego czasu dostałem od niego "Ferdydurke" na ulicy w Lublinie i tylko za to go lubię :)"
Ostatnio zmieniony 04-02-2010 21:07 przez keniu, łącznie zmieniany 1 raz.

sarmacja
Posty: 426
Rejestracja: 26-11-2009 15:49

Idealny kandydat

Post autor: sarmacja » 05-02-2010 18:23

"Jeśli chodzi o Palikota jest ekscentryczny. Nie którym się to nie podoba, ale to jest jego zadanie. W banalny sposób ma kompromitować( za przyzwoleniem Tuska;) wrogów politycznych, wyciągac ich wszystkie brudy. Taki człowiek w PO od "brudnej roboty".

Szanuje tego człowieka za jedną rzecz, która jest ewenementem w polskiej polityce. Otóż zanim zabrał się za politykę dorobił się pierwsze dużego majątku prywatnie. Reszta naszej "politycznej hołoty" czy to na Wiejskiej czy lokalnie idzie do Polityki aby się dopiero dorobic."
Ostatnio zmieniony 05-02-2010 18:23 przez sarmacja, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19396
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Idealny kandydat

Post autor: admin » 05-02-2010 18:39

"
sarmacja pisze:Otóż zanim zabrał się za politykę dorobił się pierwsze dużego majątku prywatnie. Reszta naszej "politycznej hołoty" czy to na Wiejskiej czy lokalnie idzie do Polityki aby się dopiero dorobic.
No nie koniecznie tak było, że dorobił się tylko dzięki własnym zasługom. Kiedyś był tekst bodajże na Dziennik.pl, że filozof bez grosza przy duszy ożenił się z kobietą, której ojciec dał mu gotowy biznes. Jeśli dobrze pamiętam była to zbijalnia palet w Biłgoraju. Dorobił się więc przynajmniej na starcie na szczodrości teścia, a później zostawił rodzinę...
A od typowo brudnej roboty jest Niesiołowski :)

Znalazłem źródło: http://www.dziennik.pl/magazyn-dziennik ... _wina.html

Ale wracając do kandydatów idealnych..."
Ostatnio zmieniony 05-02-2010 18:39 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.

sarmacja
Posty: 426
Rejestracja: 26-11-2009 15:49

Idealny kandydat

Post autor: sarmacja » 05-02-2010 19:36

"
No nie koniecznie tak było, że dorobił się tylko dzięki własnym zasługom. Kiedyś był tekst bodajże na Dziennik.pl, że filozof bez grosza przy duszy ożenił się z kobietą, której ojciec dał mu gotowy biznes. Jeśli dobrze pamiętam była to zbijalnia palet w Biłgoraju. Dorobił się więc przynajmniej na starcie na szczodrości teścia, a później zostawił rodzinę...
A od typowo brudnej roboty jest Niesiołowski :)
Może i takie mial początki fortuny, ale nie dorobil sie tego jako polityk.
Adminie z racją kto w PO jest od czarnej roboty jest jak z d...ą , każdy ma swoją . ;)



Ostatnia zmiana wpisu: sarmacja, 05-02-2010 - 18:48 "
Ostatnio zmieniony 05-02-2010 19:36 przez sarmacja, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19396
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Idealny kandydat

Post autor: admin » 05-02-2010 19:58

"Ano :-)
Palikot ma u mnie plusa za próby legalizacji bimbrownictwa :-)"
Ostatnio zmieniony 05-02-2010 19:58 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.

MichaU
Posty: 189
Rejestracja: 02-06-2004 22:54

Idealny kandydat

Post autor: MichaU » 08-02-2010 17:27

"
Palikot ma u mnie plusa za próby legalizacji bimbrownictwa icon_smile
No i właśnie. Wydaje mi się, że specjalnie przybiera maskę pajaca, żeby niektóre pożyteczne - i w sumie popularne, ale niepoprawne politycznie rzeczy - przeforsować. Choć nie mówię, że mu ufam, że jestem bardzo przekonany. To by był taki klasyczny wybór "mniejszego zła". Po prostu wierzę, że przeforsowałby kilka drobnych dobrych pomysłów. W obecnym politycznym reality to dużo. Lepsze małe konkretne coś niż wielkie nic.

List który wkleił Sarmata jest ciekawy, ale... jedno zastrzeżenie. Problem powstaje już w momencie samego poboru podatków. W regionach pieniędzy zostaje stosunkowo niewiele, wszystkie idą do Warszawy i tam są dzielone. A że po drodze, do "linii przesyłowych" podpina się milion cwaniaków i złodziei to chyba oczywiste. Warszawa też "lepiej" wie (z pomocą zarabiających grubą kasę "konsultantów") na co komu i ile potrzeba. Tak więc ciężko będzie wywalczyć "lepsze warunki" dla Wschodu jeśli pieniądze będą dalej szły przez budżet centralny.

Wypowiedź Balcerowicza dotyczyła czego innego. On mówił o "sztucznym stwarzaniu miejsc pracy", a nie o tym, że ludzie na Wschodzie są mniej zaradni. Problem jest znacznie bardziej głęboki, bo generalnie na świecie kapitał wykazuje obecnie tendencję do kumulowania się wokół aglomeracji i terenów mocniej zurbanizowanych. To normalne i naturalne - jak ktoś z Tarnobrzega chce otworzyć sklep to nie lokuje go w Zbydniowie czy Koprzywnicy, tylko w Tarnobrzegu. Tak więc działajmy sami na rzecz Czwórmiasta, a kiedy możemy - wspierajmy Rzeszów."
Ostatnio zmieniony 08-02-2010 17:27 przez MichaU, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19396
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Idealny kandydat

Post autor: admin » 08-02-2010 19:06

"Patrząc jednak od strony liberała - Palikot chce zalegalizować bimber, żeby obciążyć go akcyzą i dochodowym, a na wytwórcę nasłać kontrolę Sanepidu.
Zacząć by trzeba od legalizacji samogonu "na własny użytek", bo obecnie nawet to jest zakazane. A cóż jest bezprawnego w gotowaniu i skraplaniu domowego (dzięki Bogu jeszcze legalnego!) wina?"
Ostatnio zmieniony 08-02-2010 19:06 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.

MichaU
Posty: 189
Rejestracja: 02-06-2004 22:54

Idealny kandydat

Post autor: MichaU » 11-02-2010 12:25

"http://www.korespondent.pl/index.php?x= ... r1&id=7477
Roman Kluska kandydatem UPR w wyborach prezydenckich? Świetny kandydat! Niekontrowersyjny, konserwatywno-liberalny, z piękną kartą (weteran i moralny zwycięzca wojny z fiskusem), powszechnie bardzo pozytywnie kojarzony."
Ostatnio zmieniony 11-02-2010 12:25 przez MichaU, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19396
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Idealny kandydat

Post autor: admin » 11-02-2010 20:35

"Jestem za! Może byłaby szansa na prawdziwy "pakiet Kluski"."
Ostatnio zmieniony 11-02-2010 20:35 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.

keniu
Posty: 731
Rejestracja: 12-10-2007 08:36

Idealny kandydat

Post autor: keniu » 13-02-2010 09:42

"
Palikot chce zalegalizować bimber, żeby obciążyć go akcyzą i dochodowym, a na wytwórcę nasłać kontrolę Sanepidu
Polecam lekturę mojego ostatniego tekstu o Palikocie na: http://krzysztof-miskiewicz.blog.onet.p ... 00432082,n"
Ostatnio zmieniony 13-02-2010 09:42 przez keniu, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ