Krzyżowisko

Wielka polityka niewielkiego miasta. Masz czegoś dość lub coś cię cieszy? Opisz to! Prosimy nie używać wulgaryzmów.
marcin85tbg
Posty: 1054
Rejestracja: 22-10-2004 18:08

Krzyżowisko

Post autor: marcin85tbg » 10-08-2010 02:26

"zgadzam się z wou, szkoda tylko że to nic nie zmieni..."
Ostatnio zmieniony 10-08-2010 02:26 przez marcin85tbg, łącznie zmieniany 1 raz.

wou
Posty: 533
Rejestracja: 10-07-2008 15:40

Krzyżowisko

Post autor: wou » 10-08-2010 22:31

"Moherowy tłum terroryzuje stolicę marszem z pochodniami...

Nie sądziłem, że zobaczę coś takiego."
Ostatnio zmieniony 10-08-2010 22:31 przez wou, łącznie zmieniany 1 raz.

soulinflames
Posty: 275
Rejestracja: 21-01-2010 14:52

Krzyżowisko

Post autor: soulinflames » 11-08-2010 00:21

"Kaczyński nie potrafi pogodzić się z przegraną w wyborach i dlatego
ten szczególny osobnik zawłaszcza sobie tragedię, gra krzyżem politycznie i zaognia konflikt, zamiast go powstrzymać
To co się tam dzieje, prowadzi ku anarchii. Jego zwolennicy źle pojmują ideę upamiętnienia, Pałac Prezydencki to nie miejsce na krzyż. Jeśli rząd nie dogada się z Jarkiem w tej sprawie, to nawet nie chce sobie wyobrażac co będzie dalej... A ten siedzi cicho bo jemu to odpowiada, stan, w jakim jest polskie społeczeństwo, ten spór. Mąci, nawołuje ludzi, potem sie chowa i czeka na rozwój rzeczy. Kiedy już ludzie się podzielą, rząd odpiera jego ataki, on odwraca kota ogonem i całą winę zrzuca na przeciwników. Podłość. A co najciekawsze, najwięcej zwolenników ma wśród ludzi o niższym statusie społecznym, niepełnym wykształceniu, osób starszych i kleru (nie uwłaczając nikomu). Już o tym kiedyś wspominałam, jednak spotkało się to ze sprzeciwem. Jednak widać, że miałam rację. Osoby broniący krzyża, to starsi ludzie, emeryci, renciści, pracownicy państwowi, bezrobotni, oraz reszta, która dała się nabrać na jego obiecanki w wyborach.



Ostatnia zmiana wpisu: soulinflames, 10-08-2010 - 22:22 "
Ostatnio zmieniony 11-08-2010 00:21 przez soulinflames, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19388
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Krzyżowisko

Post autor: admin » 11-08-2010 00:42

"
wou pisze:widzę wielotysięczny, rozbawiony i całkiem spokojny tłum sprzeciwiający się absurdowi versus kilkaset(??) katokaczystów. Mam nadzieję, że poczują się dokładnie tak, jak jest - jak mniejszość, margines, a nie 'głos ludu', co namiętnie sobie ostatnio przypisują.
wou pisze:Moherowy tłum terroryzuje stolicę marszem z pochodniami...
Zdecyduj się :-)
Czy ilość ma tu znaczenie czy nie? Czemu jedni "całkiem spokojni", a drudzy "terroryzują"?"
Ostatnio zmieniony 11-08-2010 00:42 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.

grassownik
Posty: 3508
Rejestracja: 24-01-2009 09:47

Krzyżowisko

Post autor: grassownik » 11-08-2010 02:34

"ilość nie ma tu znaczenie,znaczenie ma skutek.
a w tej sprawie grupka fundamentalistów sterroryzowała całe państwo,bo używając wzbudzającego powszechny szacunek symbolu postawiło państwo polskie w patowej sytuacji.
bezradne okazały się pakty,apele Kościoła,bezradny okazał się aparat państwa i samorządu lokalnego,staliśmy się ich zakładnikami,a roszczenia rosną.
teraz już nie tylko krzyż jest sprawą,niedługo rozpoczną się pakty co w zamian i tak dwie bogobojne partie będą ciągnęły swoją wojnę,która już tylko żenuje.
trzeba patrzeć w przód,myśleć o przyszłości i teraźniejszości,a my dalej będziemy się rozliczać,teraz linia frontu będzie wobec oceny nieszczególnej prezydentury Kaczyńskiego.

myślę,że dla niektórych najlepiej byłoby wysadzić Księcia Józefa Poniatowskiego sprzed Pałacu Namiestnikowskiego i postawić tam pomnik ofiar,czyli pewnie Lecha i Marii Kaczyńskich.
nie chcę im umniejszać,choć zdecydowanie ich działalności nie popierałem,zwłaszcza tej politycznej Lecha,bo cóż mi kobiecina winna?
tylko,że pomniki nawet największym stawia się często bardzo długo po śmierci,a my wpadamy w paranoję,niech kurz opadnie,niech minie czas,niech pokaże prawdziwą wartość tamtej prezydentury,a wtedy wdzięczny Naród ten pomnik ufunduje albo i nie :)"
Ostatnio zmieniony 11-08-2010 02:34 przez grassownik, łącznie zmieniany 1 raz.

wou
Posty: 533
Rejestracja: 10-07-2008 15:40

Krzyżowisko

Post autor: wou » 11-08-2010 12:38

"
Admin pisze:
wou pisze:widzę wielotysięczny, rozbawiony i całkiem spokojny tłum sprzeciwiający się absurdowi versus kilkaset(??) katokaczystów. Mam nadzieję, że poczują się dokładnie tak, jak jest - jak mniejszość, margines, a nie 'głos ludu', co namiętnie sobie ostatnio przypisują.
wou pisze:Moherowy tłum terroryzuje stolicę marszem z pochodniami...
Zdecyduj się :-)
Czy ilość ma tu znaczenie czy nie? Czemu jedni "całkiem spokojni", a drudzy "terroryzują"?
Ależ ja jestem zdecydowany i wypowiedzi nie są sprzeczne :) Ilość dla mnie ma znaczenie patrząc pod pewnym kątem. Jedni całkiem spokojni, bo mimo ogromnego potencjału siłowego, liczebności, zachowali dystans, luz i nie podżegali (wręcz przeciwnie), drudzy terroryzują polityczno-religijnie i wystarczyła ich garstka, żeby zafundować widowisko jeżące włos na głowie podczas próby przeniesienia krzyża do kościoła. Bez zahamowań darli się też, żeby sforsować blokadę straży miejskiej - i doszłoby do tego na pewno. Nie mają racji, a używają siły, podżegają, szantażują i nie chcą kompromisu. Tak, to jest terroryzm. Każdy, który idzie w pochodzie krzyżowców, nieważne czy nosi beret czy nie, jest terrorystą.

Ciekawy punkt widzenia wczoraj w Szkle Kontaktowym przedstawił jakiś starszy pan-telewidz: tablica, czy pomnik, cokolwiek co przeforsują, stanie się punktem zbiórek do wszelkich protestów przeciwko władzy i właśnie o to w tym wszystkim chodzi. Jak tylko coś będzie nie po myśli Kaczyńskiego będą się tam zbierać i protestować. Myślę, że trafił w samo sedno, a najlepszym testem na udowodnienie tej teorii, byłoby zaproponowanie pomnika gdzie indziej, nie pod pałacem lub tablicy w środku niego. Sama próba przeniesienia do kościoła zresztą też nim była.

I pomyśleć, że gdyby nie przemycenie Kaczyńskiego na Wawel, to by tego wszystkiego pewnie nie było. Jedno polityczne santo subito terroryzuje teraz kraj, pomnik być musi bo przecież Kaczyński wielkim prezydentem był, leży w końcu na Wawelu!

A tak mi teraz przyszło do głowy: a gdyby zaproponować, w porozumieniu z Rosją, postawienie pomnika na miejscu katastrofy? "
Ostatnio zmieniony 11-08-2010 12:38 przez wou, łącznie zmieniany 1 raz.

soulinflames
Posty: 275
Rejestracja: 21-01-2010 14:52

Krzyżowisko

Post autor: soulinflames » 11-08-2010 14:33

"
A tak mi teraz przyszło do głowy: a gdyby zaproponować, w porozumieniu z Rosją, postawienie pomnika na miejscu katastrofy?
Jarek sie nie zgodzi. -.-'"
Ostatnio zmieniony 11-08-2010 14:33 przez soulinflames, łącznie zmieniany 1 raz.

wou
Posty: 533
Rejestracja: 10-07-2008 15:40

Krzyżowisko

Post autor: wou » 11-08-2010 15:03

"
soulinflames pisze:
A tak mi teraz przyszło do głowy: a gdyby zaproponować, w porozumieniu z Rosją, postawienie pomnika na miejscu katastrofy?
Jarek sie nie zgodzi. -.-'
Być może, ale taka reakcja na tą inicjatywę, moim zdaniem bardzo właściwą, byłaby dowodem na to, że ma w dupie uczczenie pamięci ofiar i krzyż. Dla mnie to co rozpętał jest już na to wystarczającym dowodem, no ale hej, jak już się ktoś kompromituje to do końca, nie? Dajmy mu kolejną okazję takim apelem."
Ostatnio zmieniony 11-08-2010 15:03 przez wou, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19388
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Krzyżowisko

Post autor: admin » 11-08-2010 19:30

"@wou
Przedwczoraj nie było tak, że pod krzyżem było 30 osób, a po drugiej stronie barierek 1000-2000 ludzi z drugiej strony barykady. Za barierką byli ludzie obu (albo więcej opcji, np. sporo kibiców Legii) plus wielu gapiów. Tym bardziej pozytywne, że nic szczególnego się nie wydarzyło.
Wczoraj wieczór w krótkich relacjach (wiele nie oglądałem) nie widziałem mocherowych terrorystów, ale właśnie całkiem spokojnych ludzi.

Nie widzę tego czarno-biało, ani nawet w odcieniach szarości. Jedni są różowi, drudzy fioletowi na przykład i można na obie strony patrzeć z dystansem.
A propos symbolu, tablicy czy pomnika zamiast krzyża, powinien stać już od dawna i nie byłoby problemu.
W Warszawie się zastanawiają jaki projekt, co powie konserwator zabytków, czy pasuje czy nie pasuje wizualnie, co powiedzą rodziny i politycy.
A cztery miesiące temu udało się w Krakowie w 3 dni przebudować podziemia Wawelu, zrobić projekt i wykonać sarkofag, wykonać tablicę i wszystko co było potrzeba. Nawet oprawa muzyczna uroczystości była 100 razy lepsza, chociaż czasu było tyle samo. O tym wszystkim decydował czynnik ludzki, a nie formalności i urzędy. W Warszawie chęci czynnika ludzkiego w kierunku rozwiązania problemu wyraźnie zabrakło.

A swoją drogą jak skończyła się sprawa krzyża w Stalowej Woli?"
Ostatnio zmieniony 11-08-2010 19:30 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.

wou
Posty: 533
Rejestracja: 10-07-2008 15:40

Krzyżowisko

Post autor: wou » 12-08-2010 11:57

"
Wczoraj wieczór w krótkich relacjach (wiele nie oglądałem) nie widziałem mocherowych terrorystów, ale właśnie całkiem spokojnych ludzi.
Moher mieli w sercu;), a terroryzowali obecnością (i pochodniami...). To, że byli spokojni nie odcina ich ani trochę od fanatyzmu i presji, którą już nam zafundowali. Co do różnicy w tempie prac, to ja bym tak tego nie porównywał. Jedno to było załatwianie wszystkiego na chybcika, bo wiedzieli, że parę dni zwłoki da ludziom okazję na ocknięcie się z żałobnego szoku i zablokowanie ZGUBNEJ inicjatywy - więc nie ma czego tu podziwiać. Drugie, pomijając wyraźną nieudolność, przeciąga się też dlatego, że liczą na cudowną zmianę biegu wydarzeń, zupełnie jak wtedy przy przenoszeniu krzyża, no i prawo do ustaleń zaczęła rościć sobie grupa nieustępliwych krzykaczy-fanatyków, sytuacja stała się przez to bardziej skomplikowana. Trzeba też pamiętać, że jest jeszcze 'parę' innych tematów wagi państwowej, które muszą obskoczyć. Więc zestawianie tych dwóch sytuacji jest dla mnie nie na miejscu. Można podobnie krytykować przeciągające się dochodzenie policyjne, na zasadzie 'a złodziej ukradł rower w 5 minut!!' :P W jakimś stopniu przeciąga się to również przez mdląco tchórzliwą postawę hierarchii kościelnej.

Świeży nius: krzyżacy chcą przeniesienia pomnika Poniatowskiego! :D Żeby zrobić miejsce na ICH POMNIK ofkors.

Przy okazji chciałbym polecić rozmowę z filozofem religii Zbigniewem Mikołejką w nowej Polityce, tu są wyjątki Krzyż przed Pałacem jako plemienny totem i narzędzie. Wnikliwe!"
Ostatnio zmieniony 12-08-2010 11:57 przez wou, łącznie zmieniany 1 raz.

wou
Posty: 533
Rejestracja: 10-07-2008 15:40

Krzyżowisko

Post autor: wou » 12-08-2010 11:57

"
Wczoraj wieczór w krótkich relacjach (wiele nie oglądałem) nie widziałem mocherowych terrorystów, ale właśnie całkiem spokojnych ludzi.
Moher mieli w sercu;), a terroryzowali obecnością (i pochodniami...). To, że byli spokojni nie odcina ich ani trochę od fanatyzmu i presji, którą już nam zafundowali. Co do różnicy w tempie prac, to ja bym tak tego nie porównywał. Jedno to było załatwianie wszystkiego na chybcika, bo wiedzieli, że parę dni zwłoki da ludziom okazję na ocknięcie się z żałobnego szoku i zablokowanie ZGUBNEJ inicjatywy - więc nie ma czego tu podziwiać. Drugie, pomijając wyraźną nieudolność, przeciąga się też dlatego, że liczą na cudowną zmianę biegu wydarzeń, zupełnie jak wtedy przy przenoszeniu krzyża, no i prawo do ustaleń zaczęła rościć sobie grupa nieustępliwych krzykaczy-fanatyków, sytuacja stała się przez to bardziej skomplikowana. Trzeba też pamiętać, że jest jeszcze 'parę' innych tematów wagi państwowej, które muszą obskoczyć. Więc zestawianie tych dwóch sytuacji jest dla mnie nie na miejscu. Można podobnie krytykować przeciągające się dochodzenie policyjne, na zasadzie 'a złodziej ukradł rower w 5 minut!!' :P W jakimś stopniu przeciąga się to również przez mdląco tchórzliwą postawę hierarchii kościelnej.

Świeży nius: krzyżacy chcą przeniesienia pomnika Poniatowskiego! :D Żeby zrobić miejsce na ICH POMNIK ofkors.

Przy okazji chciałbym polecić rozmowę z filozofem religii Zbigniewem Mikołejką w nowej Polityce, tu są wyjątki Krzyż przed Pałacem jako plemienny totem i narzędzie. Wnikliwe!"
Ostatnio zmieniony 12-08-2010 11:57 przez wou, łącznie zmieniany 1 raz.

grassownik
Posty: 3508
Rejestracja: 24-01-2009 09:47

Krzyżowisko

Post autor: grassownik » 12-08-2010 12:09

"ja to przewidziałem już dawno temu,że będą chcieli Księcia Józefa wyrzucić.
zwłaszcza że był marszałkiem obcego mocarstwa i dał sobie przez nie narzucić i władzę wojskową i podległość a nawet konstytucję z 22 lipca (co ciekawe my do tej daty konstytucjonalnie mieliśmy jakieś szczęście :) )

już widzę oczyma wyobraźni rumaka a na nim jak szwoleżera w napiętej sylwetce ex prezydenta.
jednak po czasie muszę przyznać się do błędu,pochowanie kaczyńskiego na Wawelu to była przesada,jeszcze gdyby nie miał brata to może by nic więcej nie było,a tak facet się rozochocił i pewnie będzie dążył do uznania brata za męczennika sprawy polskiej a może i całej cywilizacji,jeśli Watykan odmówi błogosławieństwa czy kanonizacji a potem to kościół toruński to zrobi z przyjemnością.
paranoja !

ten który wysadzi gmach przy wiejskiej z całym składem tego całego oszołomstwa powinien zostać bohaterem a za odwagę dałbym mu nawet rolę dyktatora."
Ostatnio zmieniony 12-08-2010 12:09 przez grassownik, łącznie zmieniany 1 raz.

marcin85tbg
Posty: 1054
Rejestracja: 22-10-2004 18:08

Krzyżowisko

Post autor: marcin85tbg » 12-08-2010 13:09

"HAŃBA, HAŃBA, HAŃBA !!! hehe pajace"
Ostatnio zmieniony 12-08-2010 13:09 przez marcin85tbg, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19388
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Krzyżowisko

Post autor: admin » 12-08-2010 20:08

"I co? Problem rozwiązany?
Co prawda Napierniczakowi nie podoba się, że na tablicy jest niewielki krzyżyk, a część PiSu uzna, że nie jest to upamiętnienie "godne", do samej formy odsłonięcia tablicy i treści, która rzeczywiście bardziej upamiętnia tłum niż ofiary, też będą zastrzeżenia. Sporej części "krzyżaków" nie przekona nic, co by tam i kiedy nie stanęło.

Ale - tak jak pisałem wczoraj - da się szybko i bez zbędnych formalności. Jeszcze dziś rano szef klubu PO mówił, że tablicę powieszą za 2-3 tygodnie :-)

Jeszcze ciekawostka od kokosa z Salonu24, dla porówniania upamiętnień:
Na to wszyscy czekaliśmy.

Podjeżdża furgonetka. Wyskakują robotnicy i kryją się za niebieską szmatą. Pracują wiertarki, szlifierki, polerki. Szmata znika. Pojawia się błyskawicznie biało czerwona materia zakrywająca to coś. Nagle ktoś ustawia mikrofon, pojawia się kilku żołnierzy z kompanii reprezentacyjnej. Gra trąbka.
Nie ma żadnych zaproszonych gości, rodzin ofiar, prezydenta, premiera, posłów, senatorów.

III RP uczciła właśnie ofiary katastrofy smoleńskiej.

***
14 sierpnia Bronisław Komorowski odsłowni pod Ossowem pomnik ku czci poległym bolszewikom w wojnie 1920 roku. Na grobie tych, którzy burzyli kościoły, mordowali i torturowali księży i jeńców oraz szydzili z naszej wiary, stanie w neutralnej światopoglądowo przestrzeni publicznej monumentalny krzyż wśród wyłaniających się z ziemi 22 stalowych bagnetów.

Tak III RP uczci 90-tą rocznicę "Cudu nad Wisłą"
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... ckich.html
http://kokos.salon24.pl/217847,uroczyst ... prezydenta

Teraz pewnie "krzyżacy" tam się przeniosą z żądaniem usunięcia krzyża z grobu komunistycznych zbrodniarzy, a demonstranci strony przeciwnej pójdą bronić krzyża?"
Ostatnio zmieniony 12-08-2010 20:08 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.

darektbg
Posty: 236
Rejestracja: 19-02-2006 21:39

Krzyżowisko

Post autor: darektbg » 12-08-2010 20:25

"Dla mnie co jest jakiś cyrk, co gorsze nie zanosi się na zakończenie konfliktu. Tak jak napisał admin w tym wypadku nikomu nie dogodzi.
kiedy będzie monument sami poproszą Kościół o przeniesienie krzyża.
- wypowiedź jednego z "krzyżaków"
nny z obrońców krzyża, który wykrzykiwał, że może się okazać, iż katastrofa z 10 kwietnia to zamach, stwierdził, że zgodzi się na przeniesienie krzyża dopiero wtedy, gdy przyjdzie po niego arcybiskup, a nie jakiś nieznany księżyna.
- Gdzie jest arcybiskup? Przewodniczący Kościoła? Przyszedł ksiądz, którego my w ogóle nie znamy (5 sierpnia, kiedy po raz pierwszy próbowano przenieść krzyż - red.). Kim był ten ksiądz - pokrzykiwał jeden z obrońców krzyża. - Niech arcybiskup sam przeniesie krzyż na plecach do kościoła - dodał.
Przykro to stwierdzi, ale śmiem twierdzić, że nawet objawienie osoby świętej nie przekonałoby do zmiany zdania krzyżaków. To już nie jest religia - to jest już czysty fanatyzm... Mam wrażenie, że jesteśmy świadkami tworzenia się nowego odłamu w kościele."
Ostatnio zmieniony 12-08-2010 20:25 przez darektbg, łącznie zmieniany 1 raz.

poldeks1982
Posty: 136
Rejestracja: 22-10-2009 12:27

Krzyżowisko

Post autor: poldeks1982 » 13-08-2010 00:56

"FANATYZM I NIC WIĘCEJ LUDZIE NIE WIEDZĄ W CO WIERZĄ CZY W BOGA CZY W KACZYŃSKIEGO."
Ostatnio zmieniony 13-08-2010 00:56 przez poldeks1982, łącznie zmieniany 1 raz.

oszima1
Posty: 92
Rejestracja: 26-01-2009 20:02

Krzyżowisko

Post autor: oszima1 » 13-08-2010 03:14

"To co ludzie wyczyniają w pseudo obronie krzyża woła o pomstę do nieba!!
Ja rozumie jakby ten krzyż miał być przeznaczony na opał do kotłowni albo na jakiś inny podobny cel, a nie jak się deklaruje władza i harcerze. Uważam że to oni postawili ten krzyż i powinni mieć prawo zrobić z nim co im się podoba. Patrząc się na tą sytuacje można się cieszyć że nie są oni (PiS) u władzy i mam nadzieję że w przyszłych wyborach będą mieli bardzo mały procent u wyborców.
Jeśli to osoby pseudo broniące krzyża naprawdę były katolikami pozwoliły by na przeniesienie krzyża do kościoła i uczestniczyły w tej uroczystości. Uważam że to nie są katolicy, to są PiSownicy albo Rydzykonicy!"
Ostatnio zmieniony 13-08-2010 03:14 przez oszima1, łącznie zmieniany 1 raz.

poldeks1982
Posty: 136
Rejestracja: 22-10-2009 12:27

Krzyżowisko

Post autor: poldeks1982 » 14-08-2010 11:33

"W końcu usuneli tę fanatyczno-dewocką grupę spod krzyża."

ODPOWIEDZ