Francja była na nie
Francja była na nie
"Według wstępnych wyników Fracuzi odrzucili Konstytucję Europejską. Pomimo superintensywnej akcji propagandowej, pomimo wydrukowaniu 42mln egzemplarzy KE dla każdego obywatela (co ciekawe ze zrozumieniem dokumentu ma problem wielu prawników) wyszło na NIE.
Co charakterystyczne dla UE nie głosowano nad konstytucją UE, ale pytanie było mniej więcej następujące:
czy jesteś za przyjęciem USTAWY zezwalającej na ratyfikację TRAKTATU przyjmującego KONSTYTUCJĘ
Przypomina mi się krążąca po sieci wersja pytania do polskiego referendum w sprawie UE:
[i:1f0becdb9a]"Czy nie negujesz faktu swojego sprzeciwu wobec potwierdzenia braku poparcia dla wycofania inicjatywy zaprzeczenia przez Prezydenta RP zrezygnowania z odmowy ratyfikacji układu akcesyjnego z UE?"[/i:1f0becdb9a]"
Co charakterystyczne dla UE nie głosowano nad konstytucją UE, ale pytanie było mniej więcej następujące:
czy jesteś za przyjęciem USTAWY zezwalającej na ratyfikację TRAKTATU przyjmującego KONSTYTUCJĘ
Przypomina mi się krążąca po sieci wersja pytania do polskiego referendum w sprawie UE:
[i:1f0becdb9a]"Czy nie negujesz faktu swojego sprzeciwu wobec potwierdzenia braku poparcia dla wycofania inicjatywy zaprzeczenia przez Prezydenta RP zrezygnowania z odmowy ratyfikacji układu akcesyjnego z UE?"[/i:1f0becdb9a]"
Ostatnio zmieniony 30-05-2005 00:19 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.
Francja była na nie
"czyli.... co mialbym odpowiedziec jak chcialbym dobrze??"
Ostatnio zmieniony 30-05-2005 00:56 przez pawel, łącznie zmieniany 1 raz.
Francja była na nie
""Dobrze" pawel to pojęcie względne , zawsze znajdą się jakieś makamenty, coś póżniej pójdzie nie tak i trzeba będzie na kogoś zrzucić odpowiedzialność za podjętą decyzje."
Ostatnio zmieniony 31-05-2005 20:10 przez Klaudiak, łącznie zmieniany 1 raz.
Francja była na nie
"Czyli jak odpowiem NIE to co ?? a jak powiem TAK? ---- co sie stanie??:>"
Ostatnio zmieniony 31-05-2005 20:28 przez śpiku, łącznie zmieniany 1 raz.
Francja była na nie
"Jak bylem na poczatku maja we Francji to bylo pelno plakatoww tej sprawie. Ale wszedzie namawiali aby glosowac na NIE"
Ostatnio zmieniony 31-05-2005 20:46 przez ronin, łącznie zmieniany 1 raz.
Francja była na nie
"Taki wynik wcale mnie nie dziwi i pewnie nie będzie jedynym głosem "na nie" w krajach starej Unii. Będzie to głos nie tyle w sprawie Eurokonstytucji (bo i tak 90kilka procent głosujących nie zna jej treści) co niezadowolenia z poszerzenia starej piętnastki.
Jednego tylko nie rozumiem. Po co wydawać masę pieniędzy w Polsce na kampanię prokonstytucyjną skoro dokument ten w zasadzie jest już skazany na porażkę? Przecież nasi politycy wcale nie zamierzają rezygnować z kampanii i referendum. Mogliby to zrobić chociażby z jednego względu, żebyśmy znów nie musieli wstydzić się frekwencji, tak jak to było po wyborach do PE. Podejrzewam, że frekwencja w referendum konstutucyjnym byłaby jeszcze niższa. Francuzi w prawdzie odrzucili traktat konstytucyjny, ale chwała im za liczbę w jakiej stawili się przed urnami. Dużo więcej warte jest nie przy frekwencji 70% niż tak przy 20%."
Jednego tylko nie rozumiem. Po co wydawać masę pieniędzy w Polsce na kampanię prokonstytucyjną skoro dokument ten w zasadzie jest już skazany na porażkę? Przecież nasi politycy wcale nie zamierzają rezygnować z kampanii i referendum. Mogliby to zrobić chociażby z jednego względu, żebyśmy znów nie musieli wstydzić się frekwencji, tak jak to było po wyborach do PE. Podejrzewam, że frekwencja w referendum konstutucyjnym byłaby jeszcze niższa. Francuzi w prawdzie odrzucili traktat konstytucyjny, ale chwała im za liczbę w jakiej stawili się przed urnami. Dużo więcej warte jest nie przy frekwencji 70% niż tak przy 20%."
Ostatnio zmieniony 01-06-2005 01:07 przez renegade, łącznie zmieniany 1 raz.
Francja była na nie
"[quote:437ab48c13="renegade"]Jednego tylko nie rozumiem. Po co wydawać masę pieniędzy w Polsce na kampanię prokonstytucyjną skoro dokument ten w zasadzie jest już skazany na porażkę?[/quote:437ab48c13]
Jak to po co? Żeby na tym zarobić lub dać zarobić znajomym i rodzinie.
Z własnego doświadczenia wiem jak wygląda praca reklamowa dla Unii i za unijne pieniądze. Były to wydatki niecelowe, nierozsądne, bez zwracania uwagi na koszty i jakość.
Rząd francuski wydrukował 30 czy 40 milionów egzemplarzy konstytucji, którą dziś można wyrzucić do śmieci. Ile to kosztowało? Która drukarnia nie ucieszy się z takiego zlecenia? A ile było po drodze agencji reklamowych?"
Jak to po co? Żeby na tym zarobić lub dać zarobić znajomym i rodzinie.
Z własnego doświadczenia wiem jak wygląda praca reklamowa dla Unii i za unijne pieniądze. Były to wydatki niecelowe, nierozsądne, bez zwracania uwagi na koszty i jakość.
Rząd francuski wydrukował 30 czy 40 milionów egzemplarzy konstytucji, którą dziś można wyrzucić do śmieci. Ile to kosztowało? Która drukarnia nie ucieszy się z takiego zlecenia? A ile było po drodze agencji reklamowych?"
Ostatnio zmieniony 01-06-2005 01:30 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.
Francja była na nie
"No tak. Że jeszcze nie nauczyłem się, że w polityce możliwe są rzeczy najbardziej nielogiczne i absurdalne..."
Ostatnio zmieniony 01-06-2005 01:47 przez renegade, łącznie zmieniany 1 raz.
Francja była na nie
"Padają kolejne kluczowe dla Unii inicjatywy.
Po katastrofie referendum konstytucyjnego we Francji i Holandii, zapowiada się też porażka konstytucji w Danii (za głosowałoby jedynie 30%) i w Luksemburgu.
Nadal nie chce wejścia do Unii Norwegia - popiera je tylko 35% obywateli.
Kolejną klęską Unii byłoby odejście od Euro. Dzisiejszy cytat z włoskiego ministra: "Włosi powinni zdecydować w referendum, czy powrócić do lira, przynajmniej na jakiś czas. Maroni mówi o "katastrofie euro" i obwinia za nią szefa Europejskiego Banku Centralnego Jean-Claude'a Tricheta. Zdaniem włoskiego ministra, euro okazało się nieadekwatne w obliczu spowolnienia gospodarczego, utraty konkurencyjności i kryzysu na rynku pracy."
Podobnego zdania są również Niemcy, pragnący powrotu Marki...
Ktoś przed polskim referendum komentował, że lepiej zostać na swojej małej łodzi, niż przesiąść się na wielkiego i pięknego Titanica, który jednak nieuchronnie w górę lodową uderzy... Może właśnie uderzył i powoli nabiera wody?"
Po katastrofie referendum konstytucyjnego we Francji i Holandii, zapowiada się też porażka konstytucji w Danii (za głosowałoby jedynie 30%) i w Luksemburgu.
Nadal nie chce wejścia do Unii Norwegia - popiera je tylko 35% obywateli.
Kolejną klęską Unii byłoby odejście od Euro. Dzisiejszy cytat z włoskiego ministra: "Włosi powinni zdecydować w referendum, czy powrócić do lira, przynajmniej na jakiś czas. Maroni mówi o "katastrofie euro" i obwinia za nią szefa Europejskiego Banku Centralnego Jean-Claude'a Tricheta. Zdaniem włoskiego ministra, euro okazało się nieadekwatne w obliczu spowolnienia gospodarczego, utraty konkurencyjności i kryzysu na rynku pracy."
Podobnego zdania są również Niemcy, pragnący powrotu Marki...
Ktoś przed polskim referendum komentował, że lepiej zostać na swojej małej łodzi, niż przesiąść się na wielkiego i pięknego Titanica, który jednak nieuchronnie w górę lodową uderzy... Może właśnie uderzył i powoli nabiera wody?"
Ostatnio zmieniony 03-06-2005 23:20 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.
Francja była na nie
"W Polsce też nie ma szans na przyjęcie eurobubla. I mam nadzieje, że referendum się nie odbędzie bo to tylko strata finansowa."
Ostatnio zmieniony 16-06-2005 23:32 przez frugo, łącznie zmieniany 1 raz.
Francja była na nie
"Będziemy głosować do skutku, aż się gniota przyjmie.
Koszty są bez znaczenia. Tak właśnie wygląda europejska demokracja
[i:b1f93ad98d]- Nie ma alternatywy dla konstytucji. Nie będzie renegocjacji tego traktatu - podkreślił Jose Manuel Barroso. Zamiast tego ma być ogłoszony "okres refleksji, tłumaczenia i debat". - Trzeba dać czasowi więcej czasu - mówił Juncker.[/i:b1f93ad98d]"
Koszty są bez znaczenia. Tak właśnie wygląda europejska demokracja
[i:b1f93ad98d]- Nie ma alternatywy dla konstytucji. Nie będzie renegocjacji tego traktatu - podkreślił Jose Manuel Barroso. Zamiast tego ma być ogłoszony "okres refleksji, tłumaczenia i debat". - Trzeba dać czasowi więcej czasu - mówił Juncker.[/i:b1f93ad98d]"
Ostatnio zmieniony 17-06-2005 10:13 przez spike, łącznie zmieniany 1 raz.
Francja była na nie
"Francja zawsze była przeciwna wszystkiemu,zawsze przeciwko wszystkim,wielkie mocarstwo"