Od kogo? Od różnych. Popatrzmy np na temat aborcji w naszym kraju. Środowiska konserwatywne - non stop usiłują jej całkowicie zakazać. Wbrew woli większości społeczeństwa (wola ta jest rok rocznie badana przez CBOS). Niebawem głosowanie nad zakazem aborcji w przypadku stwierdzenia nieodwracalnego uszkodzenia płodu. W/g badań CBOS (2012) 63% Polaków popiera prawo do aborcji w tym wypadku - 23% temu prawu się sprzeciwia. Innymi słowy - 23% chce dać w ryj 63%.
Ja to się przyznaje bez bicia - jam jest człowiek z sercem po lewej stronie. Z czego z kolei wynika, że w sejmie nie ma mnie kto reprezentować. Towarzysz Miller, który jest tak bardzo zajęty gloryfikowaniem Gierka/Jaruzelskiego i w ogóle całego PRL - że nie ma czasu na zajmowanie się czymkolwiek innym. Jest jeszcze klaun Janusz, który usiłuje ugrać coś na antyklerykalizmie ( i jakoś tak ostatnio słupki temu Januszu spadają). Wychodząc z Twojego założenia - powinienem wybrać któregoś z nich? Tylko, że moim skromnym zdaniem to by było (za przeproszeniem) rzeźbienie w gównie."Może zaproponuj kogoś z ciekawszym życiorysem, kto godnie by Cię reprezentował w Sejmie