Chyba to najpierw tu na forum TVL rozszyfrowano jako TV Lenard? Oczywiście że ani miasto ani spółdzielnia nie są od prowadzenia działalności wydawniczej czy medialnej. Dotyczy to zresztą nie tylko telewizji, ale również np. Merkuriusza. Zaangażowałem się swego czasu w bezpłatną tarnobrzeską gazetę, jak się okazało efemerydę. Taki Merkuriusz to nieuczciwa konkurencja dla prywatnych przedsięwzięć. Nie musi mieć sensu od strony ekonomicznej, bo i tak to my za niego płacimy. Nie musi być obiektywny. O jego "bezstronności" świadczy fakt, że jeśli dobrze pamiętam, jeden z numerów lokalna PO w lekko tylko zmienionej formie, rozprowadzała wśród tarnobrzeżan jako swoją promocyjną gazetkę partyjną. Tak było?
Czemu cytuję prezydenta? Wydaje mi się, że każdy powinien zacząć od tego co od niego zależy, a nie od tego co robi ktoś inny. Z tego samego powodu krytykuję regularnie gazety MMT, które zajmowały się wyłącznie najeżdżaniem na prezydenta, bez przedstawiania własnych kontrpropozycji.
Wszystkim po równo:
"Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata.