dementuję przynajmniej jako jednostka zdegenerowana nie podzielająca wiary ojcówAle swoją drogą to cenne dla G. Kiełba poparcie, zważywszy że elektorat Ruchu Palikota (vide: a u nas Mastalerza, sprzed czterech lat), według badań, od dłuższego czasu przepływał w stronę Korwina.
choć gospodarczo to gasipsowi blisko pana w muszce.
zresztą tu się kalki wielkiej polityki nie da przełożyć chyba,nasz prezydent też raczej jest bardzo pragmatyczny i nie widzę w nim za grosz lewicowości.
no chyba,że wtedy gdy z biskupem śpiewają kolędy "