Zmiany kadrowe: czas na prawdę

[alek]

Alek nie bede sie z Tobą kopał bo jestes zwolennikiem tegoz wielkiego obozu to widac slychac i czuc ale po pierwsze mi w żaden sposob prezydent nie depta po odciskach jak sugerujesz po drugie mowisz z sarkazmem ze byly prezydent mial swoich fachowcow a skad wiesz jakich fachowcow obsadza obecny? A jak gorszych to co wtedy? A moze należałoby szukac poza partią fachowców ktorzy znaja sie na konkretnych sprawach? I do tego pije mialo byc nowe inaczej a jest jak bylo albo i gorzej przykład podałem pierwszy z brzego MOPR osobe wykształcona chyba lepiej sie nie da na tą funkcje próbuje sie usunąć dlaczego? Ale tak konkretnie co ja dyskwalifikuje mobbing? Łapowki? Takze nie pisz bajek bo kazdy rozumny wie ze sa osoby do zagospodarowania i trzeba je zagospodarowac widać wszelakimi sposobami. Sam sobie zaprzeczasz piszesz ze kazdy chce miec zaufane osoby a szydzisz z poprzednika piszac ze mial "fachowców"

Wcale nie jestem takim zwolennikiem jak się Tobie wydaje. Uważam , że prezydent ma prawo sobie dobierać współpracowników z zastrzeżeniem , że nie powinien zwiększać zatrudnienia. To samo bym napisał gdyby prezydentem został KK. Pisząc o fachowcach GK oceniam jego kadencję i inwestycje typu wóz z kwietnikiem za 56tys, choinkę za 20 tys., zwężenie Wyszyńskiego czy szalety za prawie 570 tys. Dobry przykład to TTBS i jego problemy , których być może można było uniknąć przy sprawniejszym zarządzaniu.. Co do MOPR- u się nie wypowiadam, bo bardzo dawno tam nie byłem i nie mam pojęcia jak funkcjonuje, choć jest takie powiedzenie , że nigdy nie jest tak dobrze , żeby nie mogło być lepiej. Wracając do wyborów to który z kandydatów jest w stanie zapewnić , że będzie zatrudniał fachowców i jak ocenić na początku kadencji kto jest fachowcem a kto nie?

[infoludek]

Jak tak czytam Wasze posty, to potwierdza się mi zasłyszana wiadomość o redukcji zatrudnienia o te 50 osób. Druga sprawa to odwołanie pani K. kierowniczki MOPR. Jak już pisałem wcześniej GK też miał takie plany, a jednak nic z tego nie wyszło, ale przyczyny nie znam. A co do tej pani, to faktycznie w trakcie kampanii błysnęła gejzerem jakiś cudacznych "objawień" i znikła za swoim stołkiem. Tak sobie myślę, że tak bardzo wykształcona osoba, po prostu w takim MOPR się najwyraźniej marnuje. Nie przyszło Wam to do głowy". Może dostanie lepszy stołek, gdzie jako "tarnobrzeska gospodyni" lepiej wykorzysta swój talent.
Każdy szef dobiera sobie ludzi, dzięki którym osiągnie zakładane sobie cele. Może jest pewien, że tych których sobie dobiera, dają mu taką gwarancję

[jamWilhelm]

Jakie 50 osób? No znajomi też mi podali rzetelne info że to osoby zatrudnione z UP na pracach interwencyjnych i innych nie finansowanych ze środków urzędu.

heh, że niby prace interwencyjne nie są finansowane przez pracodawce? brawo Ty

[mariano]

Że są dofinansowane. Moje niedopowiedzenie. Przepraszam.

[jamWilhelm]

czyli zatrudnienie w UM wzrosło i to nie o 10 szt, koszty wzrosły. Dziękuję, pozdrawiam

[mariano]

A to tu już trzeba by poprzeliczac etaty i na jakie stanisko kasa poszła.

[jamWilhelm]

no co tu przeliczać? zatrudnienie wzrosło o 50 osób jakby nie patrzeć. Przypuszczam, że wprostproporcjonalnie nie wzrosła ilość mieszkańców

[mariano]

Na to, co za te pieniądze zostało zrobione, i ile by kosztowało w zamian wynajęcie firmy zewnętrznej.

[jamWilhelm]

no i mimo wszystko miasto korzystało z usług firm zewnętrznych m.in. w edukacji. czyli było by jeszcze więcej?!

[admin]

Przypuszczam, że wprostproporcjonalnie nie wzrosła ilość mieszkańców

Brakuje mi takiej informacji. Za prezydenta Dziubińskiego, czy później Mastalerza zawsze na początku roku pojawiały się statystyki miejskie - ile osób się urodziło, ile zmarło, ile wyjechało, ile przyjechało, ile było ślubów, w tym ile z obcokrajowcami, ile pojazdów zarejestrowano, ile jest firm itd.

Niestety od paru lat statystyki miejskie się nie pojawiają. Nie chcę się domyślać dlaczego.

[jamWilhelm]

Niestety od paru lat statystyki miejskie się nie pojawiają. Nie chcę się domyślać dlaczego.

braki kadrowe

[dino]

A co mają napisać?
Że w Tarnobrzegu mieszka na stałe 35 tysięcy mieszkańców?
Że ponad 10 procentowy wzrost "tarnobrzeskiej" młodzieży w każdym roczniku to "zasługa" Ukraińców?
Że dramatycznie spadają emerytury ze względu na zmniejszanie się ilości "siarkowych" emerytów?

Tarnobrzeg 1999 - 2019. Studium upadku. - to byłby dobry temat na rozprawę magisterską

[encore]

Rok do roku spadła ilość urodzeń o ok 50 i wzrosła ilość zgonów. W TVP Rzeszów kilka dni temu przy przeglądzie prasy wspominali. Nie było danych rejestrowych z urzędu. Ostatnio coraz więcej pań decyduje się na poród w Nisku, Nowej Dębie, Stalowej Woli lub Staszowie. W Tarnobrzegu też pewnie rodzą się dzieci spoza miasta.

[admin]

A co mają napisać?
Że w Tarnobrzegu mieszka na stałe 35 tysięcy mieszkańców?
Że ponad 10 procentowy wzrost "tarnobrzeskiej" młodzieży w każdym roczniku to "zasługa" Ukraińców?
Że dramatycznie spadają emerytury ze względu na zmniejszanie się ilości "siarkowych" emerytów?

Tarnobrzeg 1999 - 2019. Studium upadku. - to byłby dobry temat na rozprawę magisterską

Akurat te 37 tys. mieszkańców nie byłoby w statystykach, bo po meldunkach jest 10 tys. więcej. Ale już po zgonach i zgłoszeniach urodzeń w Tarnobrzegu (a nie narodzinach w szpitalu) mielibyśmy ogląd jak wygląda sytuacja. No wiadomo, że źle.

Co do Ukraińców, jeśli będziemy mieli stale te kilkadziesiąt osób na roczniku, to wkrótce ich liczba przestanie rosnąć, jak osiągną wszystkie roczniki. I dłużej statystyki nie będą rosnąć. Chyba, że będzie wzrastała ilość uczniów w ramach poszczególnych roczników.

[1967]

"Każdy szef dobiera sobie ludzi, dzięki którym osiągnie zakładane sobie cele. Może jest pewien, że tych których sobie dobiera, dają mu taką gwarancję”.

Powiem Ci infoludek, że bardzo się mylisz. Nie każdy szef na wejściu, a i docelowo w dłuższej perspektywie czasowej wymienia podległych sobie pracowników. Wchodziłem w skład Zarządów kilku firm i nigdy jeszcze nie podjąłem decyzji o wymianie podległych mi kierowników zakładów czy działów. A co Ci, którzy pracowali w tych firmach do których przychodziłem 5, 10, 15, 20,25 czy trzydzieści lat i wykonywali powierzone Im obowiązki? To jacyś nieudacznicy!. Jednostki samorządowe istnieją niezależnie ilu Prezydentów się przez nie przewinie. Podobnie jest w większych spółkach. Nie na darmo mamy powiedzenie „dłużej Klasztora jak Przeora” Można domniemywać, że nowy kierownik jednostki, których na wstępie wymienia podległych mu pracowników może to czynić z kilku powodów:
- zatrudnia osoby, z którymi jest w jakiś sposób powiązany,( rodzinnie, biznesowo) czyli tzw. nepotyzm,
- nie jest przygotowany do pełnienia swojej funkcji i nie potrafi zweryfikować czy podlegli Mu pracownicy to fachowcy, a z nie fachowcami rzeczywiście trudno się pracuje. Dodatkowo brak wiedzy w temacie zadań realizowanych przez podległych pracowników rodzi w niektórych podejrzenie, że taki pracownik może robić szefowi krecią robotę i z reguły nie szanuje swojego szefa. Szuka zatem osób, z którymi zetknął się uprzednio i Ma o nich dobre zdanie. Choć nie wie w 100% czy dany pracownik poradzi sobie z tematami ale liczy tu na lojalność i oddanie takiego pracownika za zatrudnienie.
- inny powód to dawanie wiary słowom „judaszy” , i „zawistnikom” , których w każdej firmie niestety nie brakuje.

Tak na koniec nie mogę zrozumieć jak niektórzy z Was tak lekko podchodzą do tematu wymiany pracowników. Przecież na rynku Tarnobrzeskim to dla każdego z Nich i Ich rodzin wielki dramat, tym większy gdy Ci pracownicy nie są niczemu winni . Nie życzę Wam byście kiedyś znaleźli się w Ich położeniu.

[dino]

Przecież na rynku Tarnobrzeskim to dla każdego z Nich i Ich rodzin wielki dramat

Jak głosowali za "junią", to proponuję się spakować i do Londynu.
Póki jeszcze można.
Inaczej zostaną szklarnie w Holandii.

[cenzor]

A mnie ciekawi ile miasto dokłada do uczniów ze wschodu, bo cena chyba 45 zł miesięcznie za internat to śmiechu warte,, kto pokrywa zniszczenia w internacie bo jest ich co niemiara itp. Wiadomo też że nikt z nich po ukończeniu edukacji nie zostanie tu a wyjedzie do Niemiec , Francji itp czego zresztą nie kryją , następna sprawą jest ich poziom edukacji, wyciągani są wręcz za" uszy" gdzie nasi pozostawali by już dawno "repetować".

[dino]

mnie ciekawi ile miasto dokłada do uczniów ze wschodu

Wygląda na to, że dokłada się całkiem sporo.

Uniwerek warszawski:

Ceny pokojów studenckich (rok akademicki 2018/2019):
•cena pokoju: 1-os. – 500 PLN/os.
•cena pokoju: 1-os. Erasmus– 505 PLN/os.
•cena pokoju: 2-os. – 450 PLN/os.
•cena pokoju: 2-os. Erasmus – 475 PLN/os.
•cena pokoju: 2-os. (Fund. Pol-Am.) – 805 PLN/os.
•cena pokoju: 3-os. – 325 PLN/os.

Ceny pokojów gościnnych:
jednoosobowy – 55 zł/doba
dwuosobowy – 90 zł/doba
trzyosobowy – 120 zł/doba (miejsce w pok. 40 zł)

[admin]

Nie wiem jak to wygląda w praktyce, tyle co w mediach:

Korzyści są obopólne - placówki otrzymują subwencje na organizację nauki oraz na zapewnienie internatu, młodzi Ukraińcy maja możliwość nauki w znakomicie wyposażonych szkołach.

Czytaj więcej: https://echodnia.eu/podkarpackie/ukrain ... ktualnosci

Korzystają z internatu, gdzie płacą standardowe stawki. Muszą opłacić ubezpieczenie i zapewnić wyżywienie.

Czytaj więcej: https://echodnia.eu/podkarpackie/ukrain ... r/12346185

W Złoczowie średnie zarobki to 2 tys. hrywien, czyli około 300 zł miesięcznie, a tyle kosztuje ucznia nocleg i wyżywienie u nas w szkole.

http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/1,34 ... zkoly.html

Koszty remontu i wcześniejsze obłożenie:
https://echodnia.eu/podkarpackie/ponad- ... r/10557550

Ale generalnie zostawmy ten ważny temat na zmiany kadrowe. O Ukraińcach było już gdzie indziej.
W razie potrzeby będę przenosił wpisy.

[dino]

Najbardziej powalający argument:
"W Złoczowie średnie zarobki to 2 tys. hrywien, czyli około 300 zł miesięcznie, a tyle kosztuje ucznia nocleg i wyżywienie u nas w szkole."

W Tarnobrzegu płacę 2 000 zł miesięcznie na rękę uważa się za dobrą, tyczasem za BnB na Wyspach płaci się w 400 zł za dobę.
I co z tego ma wynikać?
Według mnie, że zarówno na Ukrainie jak i w Polsce kantują na kosztach pracy.

Dr Cezary Mech od 3 lat mówi, że nasze zarobki powinny rosnąć DWUCYFROWO, jednak polityka schładzania płac imigracją ukraińską powstrzymuje ten wzrost.

Cezary Mech: Nie należy hamować wzrostu wynagrodzeń
https://www.youtube.com/watch?v=OHqpbovgmm8

DR CEZARY MECH (ekonomista) - CZY UKRAIŃCY DOSTANĄ POLSKIE EMERYTURY?, PRACOWNICY 50+
https://www.youtube.com/watch?v=MLjrQ6fH4rU