Zmiany kadrowe: czas na prawdę
Re: Zmiany kadrowe: czas na prawdę
Ostatnio Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przyznało że ponad 5 tys rodzin ze wschodu pobiera u nas 500+
Re: Zmiany kadrowe: czas na prawdę
Kolejne informację na temat Pani Elżbiety.
źródło: http://nadwisla24.pl/2019/01/28/tarnobr ... ka-mopr-u/Radny Waldemar Stępak złożył interpelację, w której prosi o zorganizowania posiedzenia Komisji Skarg, Wniosków i Petycji. Jej celem miałoby być wyjaśnienie konfliktu pomiędzy grupą pracowników a Elżbietą Miernik – Krukurką, dyrektorem Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Tarnobrzegu, w formie konfrontacji. Jak dowiedzieliśmy się dzisiaj od prezydenta Dariusza Bożka, dyrektor Krukurka przebywa obecnie na zwolnieniu lekarskim.
Re: Zmiany kadrowe: czas na prawdę
Bardzo dobrze, niech się sytuacja wyjaśni. Bo teraz to pracownicy rozpowiadają po mieście jaki im to jest źle, jak to kiepsko zarabiają, że podopiecznym wypłaca MOPR więcej niż MOPR im samym... Niech powiedzą dyrektorce prosto w oczy co ich boli. Bo albo będzie to prawda i podstawa do zastanowienia się nad pełnieniem przez nią funkcji albo z tego obrzucania błotem wyjdzie obronną ręką. Jak na razie to odpowiedzi na interpelacje radnego Stępaka wyglądają dla EMK zupełnie niegroźnie. Jedynym słusznym zarzutem, ale nie w stronę dyrektora a organu prowadzącego (UM Tarnobrzeg) może być kwesti wysokości wypłat. Budżet ustala Rada Miasta. Tym budżetem dyrektor musi jak najlepiej gospodarować. Ma wybór - jeśli radni przewidzieli w budżecie 300 tysięcy miesięcznie to może albo zatrudnić np 100 osób i płacić po 3000zł każdej, albo zatrudnia 150 osób i wypłaca po 2000zł. Matematyka i zasady tworzenia budżetów to nie jest bajkopisarstwo...
"Państwa i narody, które na podstawie kłamstwa, na podstawie negowania prawdy podają myśl polityczną, dążą do zguby."
Re: Zmiany kadrowe: czas na prawdę
Czyli źli pracownicy oczerniają bogu ducha winną dyrektorkę....
Panie Waldku, pan się nie boi?
A dlaczego tylko związkowców, radcę i kierowników? Dlaczego nie pracowników?
Żenujący spektakl mający na celu obronienie stołka koleżanki z kampanii wyborczej. Dziwię się radnemu, że aż tak strzela sobie w kolano. Ale w tej kadencji to chyba nowy zwyczaj polityczny.
Tylko komisja koniecznie z relacją live
Panie Waldku, pan się nie boi?
A dlaczego tylko związkowców, radcę i kierowników? Dlaczego nie pracowników?
Żenujący spektakl mający na celu obronienie stołka koleżanki z kampanii wyborczej. Dziwię się radnemu, że aż tak strzela sobie w kolano. Ale w tej kadencji to chyba nowy zwyczaj polityczny.
Tylko komisja koniecznie z relacją live
Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód
Re: Zmiany kadrowe: czas na prawdę
Też bym zobaczył to na żywo. Pytanie tylko o to czy związkowcy i pewnie pracownicy by sobie tego życzyli.
Stołek panie kolego ma to do siebie, że jak się na nim mocno uczciwie i uważnie siedzi to trudno jest z niego spaść. Jak się człowiek na nim coraz mocniej zaczyna wiercić to stołek się zachwieje i człowiek się sam wywróci prędzej czy później. Druga możliwość spadku - odpowiednie podrzynanie nóg od stołka albo rozwiązanie drastyczne to jest siłowe zepchnięcie. Tu powinny paść pytania: kto podrzyna, jaki ma w tym cel, kto miałby być następnym siedzącym. Ostatnia możliwość to gra w "komórki do wynajęcia", tj. propozycja nie do odrzucenia: ze stołeczka zejdziesz sam i dostaniesz taborecik.
Stołek panie kolego ma to do siebie, że jak się na nim mocno uczciwie i uważnie siedzi to trudno jest z niego spaść. Jak się człowiek na nim coraz mocniej zaczyna wiercić to stołek się zachwieje i człowiek się sam wywróci prędzej czy później. Druga możliwość spadku - odpowiednie podrzynanie nóg od stołka albo rozwiązanie drastyczne to jest siłowe zepchnięcie. Tu powinny paść pytania: kto podrzyna, jaki ma w tym cel, kto miałby być następnym siedzącym. Ostatnia możliwość to gra w "komórki do wynajęcia", tj. propozycja nie do odrzucenia: ze stołeczka zejdziesz sam i dostaniesz taborecik.
"Państwa i narody, które na podstawie kłamstwa, na podstawie negowania prawdy podają myśl polityczną, dążą do zguby."
Re: Zmiany kadrowe: czas na prawdę
Gorzej, jeśli ten taborecik stoi nogami do góry, kiedy trzeba na niego usiąść.
Re: Zmiany kadrowe: czas na prawdę
Odbierzmy im te zasilki. I odbierzmy też zasilki Twoim i moim znajomym w Anglii, Niemczech itd.
Jeżeli żyją u nas, pracują, płacą podatki to socjal należy się jak psu buda.
Karaś
Re: Zmiany kadrowe: czas na prawdę
Z tego co kiedyś z ciekawości szukałem to:
- Przewodniczący zarabia 0,3 przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia ogłaszanego przez Urząd Statystyczny z poprzedniego kwartału;
- Sekretarz 0,2;
- Członkowie 0,13;
Przeciętne wynagrodzenie z poprzedniego kwartału wynosi około 4850zł;
0,3 x 4850 = 1455
0,2 x 4850 = 970
0,13 x 4850 = 630
źródło: http://www.tarnobrzeg.pl/uchwaly/VII/342.pdf
Re: Zmiany kadrowe: czas na prawdę
Ciekawy jestem co sądzicie o sprawie pani K. z MOPR. Jakoś dopiero dzisiaj się o tym dowiedziałem. O tym, że plotki byly, że chcą ją odwołać, to już wiem od dawna, ale że taki sposób obrano, to mnie zaskoczyło.
I tu też mam ciekawostek parę.
Tak sobie myślę, że dobry menadżer, jak wyczuwa, że chcą z nim zakończyć współpracę, to już wtedy zaczyna negocjować jak najlepsze dla siebie warunki odejścia, a nie ucieka na chorobowe i przeciąga sprawę.
Sprawa druga to mobbing. Jeśli faktycznie rok temu wpłynęło pismo do ówczesnego prezydenta w tej sprawie, to może oznaczać, że pracownicy nie mają zaufania do własnego dyrektora. Przecież można to było zrobić i sprawę rozwiązać, a nie pisać pismo do prezydenta.
No i trochę wychodzi na to, że ta pani była dość przypadkową osobą w ostatnich wyborach. Trudno zatem się dziwić, że z tego względu wiele straciła w środowisku, które jej zaufało. Na co liczyła, że wygra? że zostanie wiceprezydentem czy co? Bo jak widać dyrektorowanie MOPR najwyraźniej ją znudziło. A może będzie startować do europarlamentu albo sejmu> Tylko kto ją poprze, skoro tak bardzo zlekceważyła swoich wyborców.
Myśle, że to dobry sposób, aby została pracownikiem socjalnym w swoim ośrodku. Dobra i uczciwa nagroda za dotychczasową pracę.
I tu też mam ciekawostek parę.
Tak sobie myślę, że dobry menadżer, jak wyczuwa, że chcą z nim zakończyć współpracę, to już wtedy zaczyna negocjować jak najlepsze dla siebie warunki odejścia, a nie ucieka na chorobowe i przeciąga sprawę.
Sprawa druga to mobbing. Jeśli faktycznie rok temu wpłynęło pismo do ówczesnego prezydenta w tej sprawie, to może oznaczać, że pracownicy nie mają zaufania do własnego dyrektora. Przecież można to było zrobić i sprawę rozwiązać, a nie pisać pismo do prezydenta.
No i trochę wychodzi na to, że ta pani była dość przypadkową osobą w ostatnich wyborach. Trudno zatem się dziwić, że z tego względu wiele straciła w środowisku, które jej zaufało. Na co liczyła, że wygra? że zostanie wiceprezydentem czy co? Bo jak widać dyrektorowanie MOPR najwyraźniej ją znudziło. A może będzie startować do europarlamentu albo sejmu> Tylko kto ją poprze, skoro tak bardzo zlekceważyła swoich wyborców.
Myśle, że to dobry sposób, aby została pracownikiem socjalnym w swoim ośrodku. Dobra i uczciwa nagroda za dotychczasową pracę.
Re: Zmiany kadrowe: czas na prawdę
Dotychczasowe ruchy kadrowe pana Bożka czy raczej pana Pluty, czyli pozostawienie PiS-owców na stołkach (i to tych najlepszych jak Kopalnia Siarka Machów czy TARR) świadczą, że zawarli jakąś cichą koalicję z partią Największego Polskiego Dewelopera.
Jaskółki szepczą, że starsi panowie dwaj szykują teraz w UM dobry stołek dla jednej pani radnej wojewódzkiej z PiS-u.
Jeśli to się potwierdzi, to rozwieje wszelkie wątpliwości o cichej koalicji z PIS-em.
Jaskółki szepczą, że starsi panowie dwaj szykują teraz w UM dobry stołek dla jednej pani radnej wojewódzkiej z PiS-u.
Jeśli to się potwierdzi, to rozwieje wszelkie wątpliwości o cichej koalicji z PIS-em.
Re: Zmiany kadrowe: czas na prawdę
To co prawda nie zmiany kadrowe, ale kadr dotyczą.
Zarządzeniem prezydenta uchylono zarządzenie z 2017 roku, przyznające pracownikom urzędu ekwiwalent pieniężny za materiały biurowe.
Wchodzi zaopatrzenie centralne?
Zarządzeniem prezydenta uchylono zarządzenie z 2017 roku, przyznające pracownikom urzędu ekwiwalent pieniężny za materiały biurowe.
Wchodzi zaopatrzenie centralne?
Re: Zmiany kadrowe: czas na prawdę
I mamy kolejny konkurs na naczelnika Wydziału Techniczno – Inwestycyjnego i Drogownictwa bo:
Zmniejszono przy tym wymagania, usuwając z oczekiwanego pięcioletniego stażu pracy "co najmniej 3 lata stażu pracy na stanowisku kierowniczym". Zmienił się też zakres obowiązków, ale nie chce mi się porównywać, bo punktów dużo, a numeracja jakoś się rozsypała.Komisja rekrutacyjna powołana do przeprowadzenia ww. naboru, po dokonaniu wstępnej selekcji kandydatów, a następnie przeprowadzeniu rozmów kwalifikacyjnych nie zarekomendowała żadnego kandydata do zatrudnienia.
Re: Zmiany kadrowe: czas na prawdę
Zmieniono również wykształcenie było budownictwo lub drogownictwo , teraz mamy ekonomiczne lub prawnicze. Ewidentnie konkurs nr2 pod mlodego pana prawnika z pozycji nr1 okreg chyba 3 komitetu pana Bozkaadmin pisze: ↑30-01-2019 18:08I mamy kolejny konkurs na naczelnika Wydziału Techniczno – Inwestycyjnego i Drogownictwa bo:
Zmniejszono przy tym wymagania, usuwając z oczekiwanego pięcioletniego stażu pracy "co najmniej 3 lata stażu pracy na stanowisku kierowniczym". Zmienił się też zakres obowiązków, ale nie chce mi się porównywać, bo punktów dużo, a numeracja jakoś się rozsypała.Komisja rekrutacyjna powołana do przeprowadzenia ww. naboru, po dokonaniu wstępnej selekcji kandydatów, a następnie przeprowadzeniu rozmów kwalifikacyjnych nie zarekomendowała żadnego kandydata do zatrudnienia.
Re: Zmiany kadrowe: czas na prawdę
Teraz mam inną ciekawostkę. Może powiązaną z panią K. dyrektorką MOPR, a może i nie.
Jak zrozumiałem z interpelacji jednego z radnych, jednym z zarzutu wobec pani K. jest zwrot do kasy miasta niewykorzystanych środków na zasiłki. I tu jest myślę, że problem. Jak rozumiem chodzi o poprzedni rok. Był to rok wyborczy i podejrzewam, że budżet miasta miał teżwalor wyborczy. Ktoś ten budżet planował i występował o środki. Teraz pytanie kto? Może po prostu źle zaplanował albo zwyczajnie się przeliczył, a może nagle w Tarnobrzegu zabrakło ludzi potrzebujących? Może też być i tak, że ktoś zwyczajnie zawalił w pracy trybików wyborczych i ie zrealizował wyborczych wyzwań. Takie sobie pisowskie zagranie plus dla potrzebujących, ktore jakoś nie wypaliło. Tak czy siak nie wypaliło.
amożliwości są tylko dwie - albo pani K. planowała takie zamierzenie albo GK.A może też grupa innych radnych.
Jak zrozumiałem z interpelacji jednego z radnych, jednym z zarzutu wobec pani K. jest zwrot do kasy miasta niewykorzystanych środków na zasiłki. I tu jest myślę, że problem. Jak rozumiem chodzi o poprzedni rok. Był to rok wyborczy i podejrzewam, że budżet miasta miał teżwalor wyborczy. Ktoś ten budżet planował i występował o środki. Teraz pytanie kto? Może po prostu źle zaplanował albo zwyczajnie się przeliczył, a może nagle w Tarnobrzegu zabrakło ludzi potrzebujących? Może też być i tak, że ktoś zwyczajnie zawalił w pracy trybików wyborczych i ie zrealizował wyborczych wyzwań. Takie sobie pisowskie zagranie plus dla potrzebujących, ktore jakoś nie wypaliło. Tak czy siak nie wypaliło.
amożliwości są tylko dwie - albo pani K. planowała takie zamierzenie albo GK.A może też grupa innych radnych.
Re: Zmiany kadrowe: czas na prawdę
Czyli to są tylko i wyłącznie twoje przemyślenia takie ble, ble, ble bo pokrycia w faktach nie masz żadnych. a budżet to planował na rok 2018 PGK i nie wiem co tu ma wspólnego PiS i o jaką zagrywkę Ci chodzi.
Re: Zmiany kadrowe: czas na prawdę
infoludek, co wy się tak podniecacie tymi 300.000zł zwróconymi przez MOPR w 2018 roku? Podzielcie to sobie przez 12 i przez 500. Co wyjdzie? Że około 50 rodzin nie brało świadczenia, bo mieli prawo nie brać a środki miasto MUSIAŁO na to zabezpieczyć... wielka mi afera.
"Państwa i narody, które na podstawie kłamstwa, na podstawie negowania prawdy podają myśl polityczną, dążą do zguby."
Re: Zmiany kadrowe: czas na prawdę
Tak mnie po prostu zastanowiła ta kwota trzystu tysięcy do z\zwrotu.Może jest, tak jak piszesz, ale też mogło być trochę inaczej, czego akurat bym się najbardziej obawiał. jeśli ktoś uprawniony tej kasy nie wziął i jest takich aż 50 osób, to znaczy że się im poprawiła sytuacja, co akurat byłoby oznaką dobrej dla nich zmiany. A dla miasta, że zmniejsza się poziom biedy. Ciekaw jestem ile środków zwracano w poprzednich latach?.
Zastanowiło mnie jeszcze coś. pani K. wnioskowała o dodatkowe środki na podwyżki dla pracowników. To akurat nie jest niczym złym, ale w tym roku nie otrzymała ich. Tu ciekawi mnie, czy tego wcześniej z nikim nie uzgadniał i tak sobie to wpisała, żeby spełnić swoją jedną z obietnic przedwyborczych?
Zastanowiło mnie jeszcze coś. pani K. wnioskowała o dodatkowe środki na podwyżki dla pracowników. To akurat nie jest niczym złym, ale w tym roku nie otrzymała ich. Tu ciekawi mnie, czy tego wcześniej z nikim nie uzgadniał i tak sobie to wpisała, żeby spełnić swoją jedną z obietnic przedwyborczych?
Re: Zmiany kadrowe: czas na prawdę
Była Pani Prezes Janiec Zofia wzięła kredyt dla TTBS w Banku Spółdzielczym.
TTBS jednak nie miał żadnego zabezpieczenia finansowego i bank nie przydzielił drugiej transzy.
Jeśli w czerwcu 2017 roku ruszyła budowa tego bloku to na pewno kilka miesięcy wcześniej złożono wniosek o kredyt.
DLACZEGO O KŁOPOTACH Z KREDYTEM TTBS RADNI DOWIEDZIELI SIĘ DOPIERO W GRUDNIU 2018 ROKU ???
Przez 1,5 roku TTBS ukrywał problem finansowy i podnosił czynsze lokatorom?
Czy najemcy mają prawo domagać się sprzedaży tych mieszkań na zasadach rynkowych?
TTBS jednak nie miał żadnego zabezpieczenia finansowego i bank nie przydzielił drugiej transzy.
Jeśli w czerwcu 2017 roku ruszyła budowa tego bloku to na pewno kilka miesięcy wcześniej złożono wniosek o kredyt.
DLACZEGO O KŁOPOTACH Z KREDYTEM TTBS RADNI DOWIEDZIELI SIĘ DOPIERO W GRUDNIU 2018 ROKU ???
Przez 1,5 roku TTBS ukrywał problem finansowy i podnosił czynsze lokatorom?
Czy najemcy mają prawo domagać się sprzedaży tych mieszkań na zasadach rynkowych?
Re: Zmiany kadrowe: czas na prawdę
Nie, nie mogą, żeby utopić Kiełba czyli tak po katolicku, nie zobaczą kluczy przez najbliższe miesiące chyba że....i teraz zobaczymy na jakim poziomie są prawnicy dwóch starszych panów.
Re: Zmiany kadrowe: czas na prawdę
Prawnik drogowcem? Bobem budowniczym ? to już nawet nie jest wstyd, to jest kompromitacja. Admin celowo rozdzielilem te dwie wypowiedzi.
Chcieliście profesjonalnego urzędu. Macie. A za kilka mc zaobserwujemy tompniecia finansowe innych spółek. PR, siwizna i Rejczel. Pomysłu na miasto zero.
Chcieliście profesjonalnego urzędu. Macie. A za kilka mc zaobserwujemy tompniecia finansowe innych spółek. PR, siwizna i Rejczel. Pomysłu na miasto zero.
Ostatnio zmieniony 01-02-2019 19:56 przez mariano, łącznie zmieniany 1 raz.