Tarnobrzeski Szpital mimo skierowania odmawia leczenia stan zdrowia poważny

[kuba12]

"pomimo skierowania od rodzinnego szpital odmawia leczenia szykuje sie afera ,przyjazd z Narodowego funduszu zdrowia i Ministra Zdrowia do Tarnobrzega bo szpital tylko by strajkowali i by chcieli podwyżek a leczenia odmawiają co oni sobie myślą , nawet dzwi na rezonans nie mają sprawnych że wózkiem z chorą nie mogli wjechać i musieli ją prowadzić okryta kocem a pan Dyrektor nic nie robi co chwile psuje sie RTG coś nie samowitego , A prywatnie nie można zrobić żadnych badan typu RTG- usg bo wymagają skierowania od rodzinnego więc pytam skoro idę prywatnie po co skierowanie , na skierowanie to idę na fundusz więc co Szpital wyprawia cyrki wypada żeby pacjenci też zastrajkowali i zablokowali wejścia nie ma innego wyjścia ."

[Zielony]

"Jak dla mnie to przeczytaj to jeszcze raz i popraw, bo brzmi to jak sieczka "

[olsen]

"Jak dla mnie to stek pierdoł i nic więcej no i retoryka i pisownia,nie wiadomo o co chodzi i do kogo pretensje w watku jest odezwa do dyrektora. szefa RTG ,NFZ .ciasnych dzrzwi określ się konkretnie chłopie bo ni ciula nie rozumiem kto jest winny i o co masz pretensję"

[Malyboss]

"Autor wątku rzeczywiście zasady języka polskiego ma w głębokim poważaniu, i bełkot wyszedł z tego dość znaczny, post pewnie jeszcze napisany pod wpływem emocji, i takie cudo z tego wyszło. Ale faktem niezaprzeczalnym pozostaje, że w szpitalu w Tarnobrzegu jest burdel na kółkach, przynajmniej w sporej jego części. I winą obarczyłbym tutaj, między innymi, złe zarządzanie placówką. Czym można wytłumaczyć na przykład fakt, że od roku nie można (pomimo rozpoczętego dużo wcześniej leczenia) zarejestrować się do poradni ortopedycznej? Co to za dyrektor / zarządca / menadżer, który od roku nie potrafi rozwiązać takiego problemu? - wg mnie to zwykła d*** a nie menadżer."

[kuba12]

"dzięki tak pod wpływem emocji miałem inaczej za szybko wysłałem i takie tu zamieszanie przepraszam"

[kuba12]

"Ale zielony i Olsen może nie wie co to są emocje i jak ktoś szybko wpisze i za szybko wyśle chciałem poprawić ale już nie dało rady."

[dominik267]

"To napisz drugi raz po ludzku....."

[grassownik]

"albo choć po polsku "

[kuba12]

"no nie wiem mi nie zrobili a chciałem RTG prywatnie nogi odmówili i kazali do rodzinnego po skierowanie wiec nie wiem o co chodzi"

[alek]

"Byłem nie dawno i byłem świadkiem jak odmówili zrobienia RTG gościowi za kasę, bo szpital nie może robić odpłatnie. Dlaczego to już nie wiem. Co do ortopedy to faktycznie sytuacja zmieniła się zaraz po tym jak nastał nowy dyrektor. Teraz ortopeda przyjmuje dwie godzinny dziennie i tylko pacjentów poszpitalnych. Sam mam problemy z łokciem i muszę się leczyć prywatnie i za wszystko łącznie z rehabilitacją płacić. Ciekawe jak szpital wykorzystał limit na poradnię ortopedyczną za 2014 rok , bo z tego co wiem to wynegocjowany był dość duży kontrakt."

[Malyboss]

"

mam problemy z łokciem i muszę się leczyć prywatnie i za wszystko łącznie z rehabilitacją płacić

Ja też prywatnie, bo nie mam innego wyjścia. To może faktury wyślijmy headmasterowi Stasiakowi - w końcu kabonę w składkach jumanych co miesiąc na jego przybytek zapłaciliśmy.
A RTG odpłatnie powinni zrobić, w sumie jestem zdziwiony, że były z tym jakieś ale, bo sami ode mnie wołali z miesiąc temu, mimo że miałem skierowanie. Gotówę łapiduchy zawsze chętnie przytulą.



Edytowany przez Malyboss o 04-03-2015 - 21:28. "

[kuba12]

"ja chciałem prywatnie zrobić zależało mi a nie na fundusz bo prywatnie jest szybciej a teraz jest za póżno w Rzeszowie bez proglemu zrobia prywatnie i jadę tam czwartek"

[Malyboss]

"

Yyy...mimo iż miałeś skierowanie to kasę chcieli ?

No właśnie, dokładnie tak było. Powód - bo szpital nie ma umowy z lekarzem, który wystawił to skierowanie (lekarz z Mielca). Cyrk i burdel na kółkach - do szpitalnego konowała pójść nie mogę, bo nie zapisują od roku, nie ma miejsc, wstrzymana rejestracja, i tak dalej, i tak dalej. Jak pójdę prywatnie, to jeszcze za RTG chcą szmalec przytulić, bo umowy z kimś tam nie mają (chociaż jestem ubezpieczony, i miesiąc w miesiąc jumają niewąski szmal za coś, z czego się nie wywiązują). Ciekawe, czy Szanowna Dyrekcja oprócz pierdzenia w fotel kiedyś będzie w stanie rozwiązać ten jakże kosmiczny, niebywale skomplikowany, problem? KOMUNA NOT DEAD."