"Janusza, a powiesz dziecku 5-letniemu, że nie masz dla niego czasu?
Może jeden kredyt mniej wystarczyłoby wziąć i nie trzeba chodzić do smutnej pani
Jak się normalnie pracuje, to tak szybko nie będą eksmitować.
My dajemy się skusić na zakupy, kredyty, czy inne rzeczy, które niekoniecznie potrzebujemy.
Czasami lepiej odpaść od tej gonitwy i spokojnie żyć - niekoniecznie w dostatku, ale spokojnie.
A może ten 15-latek ma problem i nie ma z kim porozmawiać ... ?"
696 urodzin i 538 zgonów w 2015 roku
696 urodzin i 538 zgonów w 2015 roku
Ostatnio zmieniony 21-01-2016 23:50 przez okruszek, łącznie zmieniany 1 raz.
696 urodzin i 538 zgonów w 2015 roku
"
My tu mówimy o braku czasu a nie o patologii. Jeżeli rodzice mają pusto w głowie to nawet 24/24h spędzone z dzieckiem nic dla niego nie wniesie. I tak wychowają zbieracza złomu. Liczą się wzorce. Ogarnięci rodzice dadzą radę pomimo ograniczonego czasu. Nie przesadzaj. Poza tym żebyś stanął na głowie to gówniarz jak dorośnie i tak zrobi po swojemu.A może ten 15-latek ma problem i nie ma z kim porozmawiać ... ?
Spokojne życie to nuda. To kara od losu prowadząca do depresji. Człowiek jest tak skonstruowany że żeby być zadowolonym z życia to musi iść do przodu, rozwijać się. Kiedy zaspokoi potrzeby niższego rzędu (głód, pragnienie, sen) do głosu dochodzą następne: bezpieczeństwa, przynależności, miłości, szacunku i samorealizacji."Czasami lepiej odpaść od tej gonitwy i spokojnie żyć - niekoniecznie w dostatku, ale spokojnie.
Ostatnio zmieniony 22-01-2016 08:19 przez janusza, łącznie zmieniany 1 raz.
696 urodzin i 538 zgonów w 2015 roku
"Częściowo masz rację janusza, ale tylko częściowo.
Masz rację, dzieci potrzebują wzorców, ale też same rady nie wystarczą.
Musisz mieć czas na dłuższą rozmowę z dzieckiem, a nie tylko rady i mnie nie ma.
A żeby mu dać wzorce to trzeba razem przebywać, a nie tylko widzieć się sporadycznie.
Spokojne życie to nie nuda. To życie bez stresu, który prowadzi do depresji.
Zgoda, każdy ma się rozwijać i iść do przodu, a nie spocząć na laurach.
Ostatnie dwa zdania jak najbardziej jestem za.
Masz rację, dzieci potrzebują wzorców, ale też same rady nie wystarczą.
Musisz mieć czas na dłuższą rozmowę z dzieckiem, a nie tylko rady i mnie nie ma.
A żeby mu dać wzorce to trzeba razem przebywać, a nie tylko widzieć się sporadycznie.
Spokojne życie to nie nuda. To życie bez stresu, który prowadzi do depresji.
Zgoda, każdy ma się rozwijać i iść do przodu, a nie spocząć na laurach.
Ostatnie dwa zdania jak najbardziej jestem za.
"Człowiek jest tak skonstruowany że żeby być zadowolonym z życia to musi iść do przodu, rozwijać się. Kiedy zaspokoi potrzeby niższego rzędu (głód, pragnienie, sen) do głosu dochodzą następne: bezpieczeństwa, przynależności, miłości, szacunku i samorealizacji.