Prezydent Tarnobrzega Grzegorz Kiełb zatrzymany przez CBA

[kermit]

"

Kermit...weź Ty się łaskawie odemnie odpier...co? Padre zapytałem tylko co jest. Ale według Was android w wersji takiej a takiej na takim i takim procku będzie działał. Gratulacje. I nie chodzi tylko o flasha.

Wybacz, ale nie potrafie i lepiej się do tego przyzwyczaj
Napisałeś jakieś brednie o androidzie a teraz je jeszcze powtórzyłeś Co ma piernik do wiatraka. Facet pyta jak odtworzyć nagranie a ty mu coś piszesz o to jaki android, jaki telefon i o jakiś wirusach. Jakiej rady ty mu chcialeś udzielić? Aby wgrał jakiś custom ROM do telefonu aby móc posłuchać naszego Prezydenta? WTF?"

[kamil1221]

"

Wydaje mi się, że nie było intencją wywiadu zamęczanie rozmówcy. Zresztą grillować kogoś to można w studio. W jego mieszkaniu będąc gościem nie wypada tego robić.

Mnie osobiście to co mówi G.Kiełb przekonuje w jednym temacie, podaje racjonalne argumenty broniące jego stanowiska i ośmieszające ludzi PiS, tj. że prokuratura nie wyraziła zgody na to by umocował kogokolwiek w urzędzie do pełnienia funkcji na czas aresztowania. Jeśli tak rzeczywiście było to ma rację co do tego, że zamieszanie miało charakter polityczny i jego celem było takie odsunięcie od władzy by można było stanowisko sprezentować odpowiedniej osobie.

Nigdy nie przepadałem za tym prezydentem, nie na niego głosowałem. Teraz jednak patrząc z boku, nie będąc zaangażowanym po niczyjej stronie stwierdzam, że tak jak sam nie był święty tak ukręcono na niego postronek i jego łatwowierność zaprowadziła go tam gdzie jest. Trudno się cieszyć z tej sytuacji, tak samo jak nie może cieszyć PiS u władzy, który tańczy swój chocholi taniec. Wesoło nie jest, ale póki co ciekawie i pewnie ciekawiej będzie im bliżej do wyborów.

Don Pedro jezdzil wtedy do Warszawy po pelnomocnictwo i wrocil z niczym."

[A1313]

"Czepiacie sie mariano ,a on tylko zastosowal masc na szczury w wersji na telefon."

[olekko]

"

Troche sie redaktor przeslizgala przez temat.

Moim zdaniem była dosyć krytyczna sugerując sporą nieodpowiedzialność prezydenta Kiełba jeśli chodzi o niewyznaczenie zastępczy/posiadania pełnomocnictwa. Tłumaczenie, że gdyby to była choroba/wypadek, to można podpisać z godziny na godzinę jest znowu dosyć naiwne, bo musiałaby to być stosunkowo lekka choroba albo niewielki wypadek.

Wszyscy skupiają się że to prowokacja radnego Kołka i CBA, czego osobiście nie rozumiem. Radny Kołek jest przecież z Platformy Obywatelskiej i nie wydaje się być bardzo zaangażowany w sprawy miasta, chyba, że celem prowokacji było odroczenie powstania galerii na wiosce planowanej przez warszawskich inwestorów - co zdaje się potwierdzać że b. p.o. a obecnie wice Kalinka cały czas mówi że "no chcemy jak najszybciej przyjąć plan" ale co rusz znajduje sobie nowy powód do odwlekania - tym razem nieprawomocność decyzji o uchyleniu strefy konserwatorskiej. Ciekawe co wspólnego ma z tym jeden z członków zarządu tarnobrzeskiego PiSu (wg strony internetowej), który na konsultacjach w sprawie uchwalenia MPZP tego terenu dosyć mocno protestował przeciwko galerii (jeden z dosyć aktywnych tutaj forumowiczów zdaje się również ). Teraz Jędruś zamknięty, tak, to może coś się zmieni?
Zmierzam tu do postaci Norberta Mastalerza. Ktoś tu na tym forum zdaje się zauważył pod koniec zeszłego roku ocieplenie stosunków NM z GK, które dosyć łatwo można było usłyszeć na sesjach Rady Miasta. Ktoś tu nawet sugerował objęcie jakiegoś stanowiska w Tarnobrzeskich Wodociągach przez rzeczonego Po aresztowaniu GK, NM już powrócił do swojej wcześniejszej retoryki i jeździ po GK jak po łysej kobyle, standardowo odwołując się w pierwszej kolejności do kampanii sprzed 4 lat Ciekawi mnie mocno, jak bardzo centralną postacią całej sprawy z zatrzymaniem GK był właśnie radny NM. To temat, który praktycznie nigdzie nie występuje, a mnie się wydaje mocno podejrzany.

Rzadko popełniam takie wpisy, luźne domysły chętnie się dowiem, na ile to wyobraźnia, a na ile coś jest na rzeczy."

[Sarmato]

"

Don Pedro jezdzil wtedy do Warszawy po pelnomocnictwo i wrocil z niczym.

GK miał ustawowy obowiązek obsadzenia stanowiska zastępcy i jako prawnik otoczony radcami prawnymi i Don Pedro doskonale o tym wiedział. Trudno dopatrywać się dobrych intencji w takim działaniu. A i tłumaczenie, że się tego nie spodziewał, to już ewidentne kłamstwo, bowiem jeszcze w połowie stycznia na naradzie z naczelnikami przestrzegał ich przed "prowokacją"."

[mariano]

"Bo pisał o telefonie? Polecam odtworzenie we flashu na chińszczyźnie to zobaczysz co się nieraz włącza....Wyobraź sobie że całkiem niedawno musieliśmy reinstalować Wina w pewnej szkole bo materiały szkolne we flashu nie chciały pójść. Co było przyczyną nie wiem. Sądzę że win 10 i te jego pieprzone aktualizacje. Ale to było ze 3 mc temu. Być może już wiedzą, ja nie wiem. A co do podesłania linka no to...to chyba logiczne więc wykluczylem niewiedzę w tym zakresie za co A1313 przepraszam."

[kamil1221]

"

Don Pedro jezdzil wtedy do Warszawy po pelnomocnictwo i wrocil z niczym.

GK miał ustawowy obowiązek obsadzenia stanowiska zastępcy i jako prawnik otoczony radcami prawnymi i Don Pedro doskonale o tym wiedział. Trudno dopatrywać się dobrych intencji w takim działaniu. A i tłumaczenie, że się tego nie spodziewał, to już ewidentne kłamstwo, bowiem jeszcze w połowie stycznia na naradzie z naczelnikami przestrzegał ich przed "prowokacją".

Zgadzam sie,bylby zastepca to nie byloby tego cyrku teraz."

[Dzanek]

"

Wydaje mi się, że nie było intencją wywiadu zamęczanie rozmówcy. Zresztą grillować kogoś to można w studio. W jego mieszkaniu będąc gościem nie wypada tego robić.

Mnie osobiście to co mówi G.Kiełb przekonuje w jednym temacie, podaje racjonalne argumenty broniące jego stanowiska i ośmieszające ludzi PiS, tj. że prokuratura nie wyraziła zgody na to by umocował kogokolwiek w urzędzie do pełnienia funkcji na czas aresztowania. Jeśli tak rzeczywiście było to ma rację co do tego, że zamieszanie miało charakter polityczny i jego celem było takie odsunięcie od władzy by można było stanowisko sprezentować odpowiedniej osobie.

Don Pedro jezdzil wtedy do Warszawy po pelnomocnictwo i wrocil z niczym.

Pan Grzegorz Kiełb oraz Sekretarz Przemysław Rękas zostali zaorani jak to młodzież mawia w temacie "że prokuratura nie wyraziła zgody na to by umocował kogokolwiek w urzędzie do pełnienia funkcji na czas aresztowania".

Z dokumentów przedstawionych przez Kamila Kalinkę wynika, że

26 lutego - dostarczone zostało pismo o aresztowaniu na 3 miesiące
27 lutego - Sekretarz Przemysław Rękas przedstawił "projekt" powołania jego osoby na zastępcę Prezydenta

Serio ?!



Edytowany przez Dzanek o 25-07-2018 - 15:03. "

[olekko]

"Ja to interpretuję jako bardziej próba zapobieżenia paraliżu miasta niż pobudki polityczne."

[Dzanek]

"@olekko Mnie by przekonało, że chodziło o zapobieżenie paraliżu miasta jeśli w piśmie byłaby prośba o możliwość uregulowania zaległości finansowych do momentu wyznaczenie osoby pełniącej obowiązki Prezydenta a nie prośba o wyznaczenie Przemysława Rękasa na stanowisko zastępcy Prezydenta.


@Padre został przekonany o fakcie, że prokuratura nie wyraziła zgody by umocował kogoś Pan Grzegorz Kiełb na swojego zastępce. Niby jak miał to zrobić skoro podlegała sytuacja przepisom Ustawy o samorządzie gminnym:

Art. 28g. 1. W przypadku przemijającej przeszkody w wykonywaniu zadań i kompetencji wójta spowodowanej jedną z następujących okoliczności:
1) tymczasowym aresztowaniem,
2) odbywaniem kary pozbawienia wolności wymierzonej za przestępstwo nieumyślne,
3) odbywaniem kary aresztu,
4) niezdolnością do pracy z powodu choroby trwającej powyżej 30 dni,
5) zawieszeniem w czynnościach służbowych
- jego zadania i kompetencje przejmuje zastępca, a w gminach, w których powołano więcej niż jednego zastępcę - pierwszy zastępca.

2. Jeżeli nie powołano zastępcy albo pierwszego zastępcy w trybie określonym w art. 26a, to w przypadku przemijającej przeszkody w wykonywaniu zadań i kompetencji wójta spowodowanej przez jedną z okoliczności, o których mowa w ust. 1, zadania i kompetencje wójta przejmuje osoba, o której mowa w art. 28h.

czyli:

Art. 28h. W przypadkach, o których mowa w art. 28g ust. 2, 3 i 3a, Prezes Rady Ministrów, na wniosek wojewody przekazany niezwłocznie za pośrednictwem ministra właściwego do spraw administracji publicznej, wyznacza osobę, która przejmie wykonywanie zadań i kompetencji wójta.

Ustawa: https://www.portaloswiatowy.pl/zarzadza ... -9780.html"

[MisiuYogi]

"Sarmato przestan w koncu opowiadac bzdury bo albo robisz to celowo albo jestes niedoinformowany. Pokaz mi przepis, który obliguje rzadzacego gmina do powolania zastepcy.
Prezydent, burmistrz czy wojt gminy NIE MA OBOWIAZKU POWOLYWANIA ZASTEPCY / -CÓW.
Nigdzie nie ma o tym mowy w ustawie o samorzadzie gminnym. Owszem może to zrobic (i jak widac w niektórych przypadkach dobrze jeśli zastepca jest powolany) ale obowiazku ustawowego nie ma."

[olsen]

"Radio Leliwa
Tarnobrzeg. Kamil Kalinka wystąpi do sądu o udostępnienie uzasadnienia decyzji w sprawie uchylenia aresztu Grzegorzowi Kiełbowi."

[Sarmato]

"

Sarmato przestan w koncu opowiadac bzdury bo albo robisz to celowo albo jestes niedoinformowany. Pokaz mi przepis, który obliguje rzadzacego gmina do powolania zastepcy.
Prezydent, burmistrz czy wojt gminy NIE MA OBOWIAZKU POWOLYWANIA ZASTEPCY / -CÓW.
Nigdzie nie ma o tym mowy w ustawie o samorzadzie gminnym. Owszem może to zrobic (i jak widac w niektórych przypadkach dobrze jeśli zastepca jest powolany) ale obowiazku ustawowego nie ma.

Chłopie ty jesteś upośledzony umysłowo czy coś gorszego? Już setki razy ten artykuł z ustawy o samorządzie gminnym był podawany.
Ze strony Polskiej Agencji Prasowej:

Zastępca niezbędny. Niepowołanie zastępcy wójta narusza ustawę
Zastępca niezbędny. Niepowołanie zastępcy wójta narusza ustawę
Fot. Fotolia
Niepowołanie zastępcy wójta narusza ustawę o samorządzie gminnym - oceniła RIO w Gdańsku. W największych gminach może być ich nawet czterech.

W trakcie kontroli przeprowadzonej przez Regionalną Izbę Obrachunkową w Gdańsku w jednej z pomorskich gmin ustalono, że w jednostce nie powołano zastępcy wójta, czym - w ocenie RIO - naruszono ustawę o samorządzie gminnym (art. 26a ust. 1).

Zgodnie ze wskazanymi przez RIO przepisami wójt (burmistrz, prezydent miasta), w drodze zarządzenia, powołuje oraz odwołuje swojego zastępcę lub zastępców i określa ich liczbę.

Takie samo stanowisko zajęła nieco wcześniej RIO w Białymstoku. Inspektorzy w odniesieniu do zagadnień organizacyjnych jednej z gmin stwierdzili, że ?nieobsadzenie stanowiska zastępcy wójta tworzy sytuację zagrażającą ciągłości funkcjonowania jednostki podczas nieobecności (?) wójta?.

Inspektorzy zwrócili uwagę, że ustawa o samorządzie gminnym określa w sposób jednoznaczny zasady kierowania gminą w przypadku zaistnienia jednej z - enumeratywnie wymienionych w przepisach - przemijających przeszkód w wykonywaniu zadań i kompetencji wójta, do których należy m.in. niezdolność do pracy z powodu choroby trwającej powyżej 30 dni.

?Zadania i kompetencje wójta przejmuje wówczas jego zastępca, zaś w razie niepowołania zastępcy - osoba wyznaczona przez Prezesa Rady Ministrów"- podkreślono w wystąpieniu pokontrolnym. Jak dodano, w zakresie przewidzianym tymi przepisami zadania wójta nie mogą być przejmowane przez sekretarza gminy.

Ustawodawcy do przemijających przeszkód w wykonywaniu zadań i kompetencji wójta, obok niezdolności do pracy z powodu choroby trwającej powyżej 30 dni, zaliczyli tymczasowe aresztowanie, odbywanie kary pozbawienia wolności wymierzonej za przestępstwo nieumyślne, odbywanie kary aresztu i zawieszenie w czynnościach służbowych.

Ustawa ogranicza liczbę zastępców wójta. W gminach do 20 tys. mieszkańców nie może być to więcej niż jeden zastępca, w gminach do 100 tys. mieszkańców - dwóch, w gminach do 200 tys. mieszkańców ? trzech, a w gminach powyżej 200 tys. mieszkańców - czterech.

W przypadku gdy określona przez wójta liczba jego zastępców jest większa niż jeden, w zarządzeniu wójt wskazuje imiennie pierwszego i kolejnych zastępców."

[A1313]

"

Tarnobrzeg. Kamil Kalinka wystąpi do sądu o udostępnienie uzasadnienia decyzji w sprawie uchylenia aresztu Grzegorzowi Kiełbowi.

Widze ze Misiewicz prcuje na wynik wyborczy."

[mariano]

"No Poręba go goni. Choć cieniutko to widzę oj cieniutko. I dobrze. Banda komunistów z krzyżem w zębach."

[admin]

"W sumie niewiele się dowiedzieliśmy. Najważniejsze chyba jest potwierdzenie prezydenta że przyjął pieniądze i od kogo.

Wciąż mi trudno uwierzyć w spisek polityczny, w który, według różnych wersji, zamieszani są wszyscy przeciwnicy prezydenta, będący jednocześnie w różnym czasie jego sojusznikami, czy to prawdziwymi czy udawanymi i będący wzajemnie swoimi politycznymi przeciwnikami."

[olekko]

"Tak jak pisałem na poprzedniej stronie, łatwiej mi uwierzyć w spisek radnego Kołka (+ otoczki, generalnie ludzi którzy mogli mieć mściwe zapędy w stosunku do GK) niż CBA i PiSu. Wydaje mi się, że ci ostatni bardziej się podczepili i chyba maksymalnie (zdecydowanie aż za bardzo po ostatnich żenujących roszadach z zastępcą - Kalinką) postanowili wykorzystać okazję.

Prezydent GK szuka politycznych inspiracji w środowisku rządzącego obozu władzy. Nie mam pojęcia, co tak bardzo zabolało pana Kalinkę, że postanowił dzisiaj zorganizować konferencję, podczas której bronił postępowania prokuratorskiego, niczym reprezentant obecnej władzy i "prawych i sprawiedliwych" sądów/prokuratur.



Edytowany przez olekko o 25-07-2018 - 22:05. "

[teb]

"Słuchali wywiadu w Leliwie?
?Czuję się niewinny? - mówi prezydent, a nie: jestem niewinny.
Co poczuje sędzia?
Cała historia "manipulowania" trochę od czapy, a już cyrk z upoważnieniem rozwala
Coraz ciekawiej..."

[admin]

"Jeszcze mi się przypomniał przywoływany medialnie na początku sprawy temat podzielenia pieniędzy na kupki, czy też na osobne dole.
Podział na różne elementy kampanii, czy na różne "środki trwałe"?"

[mariano]

"Z tymi kupkami to też niezłe jaja. Wywiad ciekawy moim zdaniem. To że czekaliśmy nieustannie na powołanie komisarza K to pamiętam jak dziś ile się osób zupełnie postronnych pytali co tak długo u was i czemu taka opieszałość. I tu się zgodzę. Jestem w stanie też się zgodzić z działaniami prokuratury. Prokurator jak mieli żelazne dowody powinien wyjść i powiedzieć tak mamy nagrania wynika z nich to i to. A nie się kręcą jak gówno w przerębli. Czy to spisek? Bardzo ciekawą tezę postawił Olekko. Dariusz i Norbert pasuje jak ulał. I PiS sie przyczepił bo mu to na rękę. Natomiast CBA zostało poinformowane. Zastanawiające są też spotkania miłościwie nam panujących zaraz po zatrzymaniu a takowe były tylko że nic nikomu się nie udowodni bo spotkać się mogli. I jak znam postępowania sądowe a znam bardzo dobrze to się to będzie ciągnęło i ciągnęło. Kalinka broni prokuratury tylko na jakiej podstawie? Co on materiał dowodowy zna czy jak? Choć wcale by mnie to nie zdziwiło bo prokuratura w rękach jednego człowieka."