Prezydent Tarnobrzega Grzegorz Kiełb zatrzymany przez CBA

[mariano]

"Idzie się pogubić. Być może jesteśmy na etapie dezinformacji służb? Lub Kółek wszedł i położył na zasadzie dzięki za pomoc masz dobry alkohol cos lub po prostu kopertę..już mi się nie chce snuć domysłów. ."

[kamil1221]

"Ciekawe czy adwokat Kiełba mógłby coś powiedzieć w tej sprawie?"

[mariano]

"Na portalu społecznościowym właśnie czytam na stronie rta 24., że dającemu łapówkę nie grożą żadne konsekwencje. Przecież pisze się, że ten co dawał, miał za uszami. Rozumiecie coś z tego? "

[Światowit]

"

Na portalu społecznościowym właśnie czytam na stronie rta 24., że dającemu łapówkę nie grożą żadne konsekwencje. Przecież pisze się, że ten co dawał, miał za uszami. Rozumiecie coś z tego?

Mariano naprawdę jesteś taki leniwy? :
Kodeks Karny Art. 229. § 1. Kto udziela albo obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną w związku z pełnieniem tej funkcji,podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

§ 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawcapodlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa, aby skłonić osobę pełniącą funkcję publiczną do naruszenia przepisów prawa lub udziela albo obiecuje udzielić takiej osobie korzyści majątkowej lub osobistej za naruszenie przepisów prawa,podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

§ 4. Kto osobie pełniącej funkcję publiczną, w związku z pełnieniem tej funkcji, udziela albo obiecuje udzielić korzyści majątkowej znacznej wartości,podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.

§ 5. Karom określonym w § 1-4 podlega odpowiednio także ten, kto udziela albo obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną w państwie obcym lub w organizacji międzynarodowej, w związku z pełnieniem tej funkcji.

§ 6. Nie podlega karze sprawca przestępstwa określonego w § 1-5, jeżeli korzyść majątkowa lub osobista albo ich obietnica zostały przyjęte przez osobę pełniącą funkcję publiczną, a sprawca zawiadomił o tym fakcie organ powołany do ścigania przestępstw i ujawnił wszystkie istotne okoliczności przestępstwa, zanim organ ten o nim się dowiedział.



Edytowany przez Światowit o 25-02-2018 - 17:54. "

[makster]

"

Na portalu społecznościowym właśnie czytam na stronie rta 24., że dającemu łapówkę nie grożą żadne konsekwencje. Przecież pisze się, że ten co dawał, miał za uszami. Rozumiecie coś z tego?

tak na zdrowy rozum...skoro CBA wreczyło mu te oznakowane banknoty i nakazało mu je wreczyc to chyba nie po to zeby od razu go aresztowac za to ze dal sie na to namowic

ale mnie zastanawia jedno... to ze wszedzie sie mowi ze to PGK zaproponował łapowke ale to jest przeciez niepotwierdzona wersja samego DK...a nikt nie bierze pod uwage ze mogło byc zupelnie odwrotnie i to DK mogł zaproponowac a moze wrecz namowic go na taki deal.

a druga sprawa ktorej nikt nigdzie dotad nie probował analizowac a mianowicie jak byl niby cel dawania tej łapowki i jej konsekwencji czyli co by sie stało gdyby jej PGK nie przyjął to jaka mogłby podjac decyzje i jak wpłyneła by ona na losy tej inwestycji ...i druga wersja co by było gdyby załozyc ze PGK przyjal ta łapowke a DK go nie zakapował to co by za to mogl u/zyskac...czy tylko jego przychylny głos podczas czwartkowej sesji?

a moze ta prowokacja to efekt głeboko skrywanego urazu wywołanego wynikiem poprzednich wyborow
i niecnego urabiania i zdobywania zaufania przez cały okres prezydentury - w koncu gdyby PGK mu nie ufał to by nie dał sie mu tak łatwo podpuscic i wystawic



"

[admin]

"

Na portalu społecznościowym właśnie czytam na stronie rta 24., że dającemu łapówkę nie grożą żadne konsekwencje. Przecież pisze się, że ten co dawał, miał za uszami. Rozumiecie coś z tego?

Wszystko ok, tak ma być. Sugestie, że CBA coś ma na biznesmena wysnuwały osoby, które dopatrywały się w całej akcji inicjatywy ze strony PiSu, którym polityk PO nie pasuje do układanki. Stąd koncepcja że został w jakiś sposób zmuszony. Dla mnie to zawracanie głowy.

ale mnie zastanawia jedno... to ze wszedzie sie mowi ze to PGK zaproponował łapowke ale to jest przeciez niepotwierdzona wersja samego DK...a nikt nie bierze pod uwage ze mogło byc zupelnie odwrotnie i to DK mogł zaproponowac a moze wrecz namowic go na taki deal.

a druga sprawa ktorej nikt nigdzie dotad nie probował analizowac a mianowicie jak byl niby cel dawania tej łapowki i jej konsekwencji czyli co by sie stało gdyby jej PGK nie przyjął to jaka mogłby podjac decyzje i jak wpłyneła by ona na losy tej inwestycji ...i druga wersja co by było gdyby załozyc ze PGK przyjal ta łapowke a DK go nie zakapował to co by za to mogl u/zyskac...czy tylko jego przychylny głos podczas czwartkowej sesji?

a moze ta prowokacja to efekt głeboko skrywanego urazu wywołanego wynikiem poprzednich wyborow
i niecnego urabiania i zdobywania zaufania przez cały okres prezydentury - w koncu gdyby PGK mu nie ufał to by nie dał sie mu tak łatwo podpuscic i wystawic

1. Nie wiemy jakie dowody ma CBA. Jeśli ma wszystko dobrze udokumentowane, to również z nagraniami, negocjacją kwoty, czy wyjaśnieniem za co się należała.
2. Cel - o tym wiemy najwięcej z konferencji w UM. Nie chodziło o samo przeznaczenie działki na cele wielkopowierzchniowych obiektów handlowych, ale o drogę dojazdową dla jednej osoby, która prowadzi przez tą działkę. Z tego co rozumiem, potencjalny nabywca stawiał warunek że ten problem ma być rozwiązany. Z jednej strony przy całym planie to drobiazg, z drugiej strony drobiazg istotny, jeśli od niego zależało zakończenie transakcji. Być może temat drogi pojawił się stosunkowo późno? Może wymagał szczególnych zabiegów za które można było coś "doliczyć"? Może był stosunkowo drobną zmianą, co tłumaczy podnoszony często temat "niewielkiej kwoty" 20.000zł?
3. Co by było? W czwartek RM przyjęłaby zmiany w MPZP dla os. Mokrzyszów w takiej formie jak przedstawił prezydent i transakcję można by było finalizować. Patrząc biznesowo, może się okazać, że biznesmen na tym finansowo straci.
4. Może. W tym momencie tylko to by dla mnie po części usprawiedliwiało prezydenta. Że był świadomie i stopniowo wrabiany w tą akcję, ale nie przez CBA, tylko przez lokalne środowisko polityczne i to bynajmniej niezwiązane z PiSem. To z kolei może potwierdzić tylko przedstawienie jego wersji, jeszcze nie mieliśmy okazji jej poznać. Być może poznamy dopiero w trakcie procesu, chyba że prezydent zostanie zwolniony wcześniej z aresztu.

A jakie są inne hipotezy i interpretacje?"

[mariano]

"

§ 6. Nie podlega karze sprawca przestępstwa określonego w § 1-5, jeżeli korzyść majątkowa lub osobista albo ich obietnica zostały przyjęte przez osobę pełniącą funkcję publiczną, a sprawca zawiadomił o tym fakcie organ powołany do ścigania przestępstw i ujawnił wszystkie istotne okoliczności przestępstwa, zanim organ ten o nim się dowiedział.

Nie o tym mówię. Wskazuję, że bardzo głośno się mówiło i mówi o tym, że sam ma za uszami. W STW już ma problemy. To jak kogoś, kto ma problemy z prawem wykorzystuje się do prowokacji? Mało tego, mówi się, że K ział na mieście, że zrobił GK.

Cokolwiek się by nie działo, tym, którzy tak szybko uszyli media i to wszystko chciałem "podziękować" za to, że zniszczyli wizerunek TBG! Nie wiem, czy GK brał, średnio w to wierzę. Ale choćby nawet, to trzeba było sprawę inaczej i po cichu załatwić.

Każdemu konfidentowi dedykuję tą scenę https://www.google.pl/search?q=zdrajco+ ... e&ie=UTF-8"

[leonardo]

"O winie GK zdecyduje sąd, na razie jest niewinny.

Zaś co do psucia wizerunku TBG to aresztowany prezydent ma wielkie zasługi. Pamiętacie jak obs.... Mastalerza w TVN.



Jeśli nie, to zaglądnijcie:
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju ... 48436.html


Tę sprawę też należało załatwić inaczej, czyli zawiadomić prokuraturę i czekać na wynik, a nie urządzać bezsensowne show z panią Domką.

Stracił Mastalerz, ale stracił przede wszystkim TBG. A z oskarżeń, że Mastalerz żarł dziennie 400 zł na koszt podatnika nie wyszło nic.


Najwyraźniej karma wróciła, bo zawsze wraca...



Edytowany przez leonardo o 25-02-2018 - 20:18. "

[A1313]

"Czy Kołek ma prawny kaganiec na komentowanie zaistnialej sytuacji?

Wiem ze sytuacja jest rozwojowa ale liczylem (jak to sie pieknie okresla)na przecieki ze zrodel zblizonych do Kolka."

[mariano]

"@leonardo Możesz mieć rację. Może i wraca."

[admin]

"

Wiem ze sytuacja jest rozwojowa ale liczylem (jak to sie pieknie okresla)na przecieki ze zrodel zblizonych do Kolka.

Być może ma jakieś ograniczenia, ale generalnie większość lokalnych polityków nabrała wody w usta i nie komentują wpadki.
W sumie dopóki nic nie wiadomo na pewno, to łatwo palnąć jakąś głupotę, którą i tak każdy zinterpretuje po swojemu. Lepiej uważać."

[karas]

"

3. Co by było? W czwartek RM przyjęłaby zmiany w MPZP dla os. Mokrzyszów w takiej formie jak przedstawił prezydent i transakcję można by było finalizować. Patrząc biznesowo, może się okazać, że biznesmen na tym finansowo straci.

Rozumiem, że mówisz to w związku ze zniknięciem projektu ze strony internetowej? Tak sobie pomyślałem, że nikt z nas nie wie, kiedy projekt został ściągnięty ze strony. Może zostało to wykonane wcześniej celowo, a jak kurz opadnie, MPZP zostanie uchwalone to projekt wróci na stronę i do realizacji."

[admin]

"Byłem na tej stronie jakieś 3-4 dni wcześniej i jeszcze było.
Co teraz - nie wiadomo. Radni odłożyli temat na początek do 2 marca, ale może się wstrzymają dłużej? Może coś zmienią?
Gdzie indziej rozważają wspomniane w mediach "banknoty podzielone już na części", że niby parę osób miało dostać swoją dolę za odpowiednie głosowanie, a złapano tylko pośrednika, ale to dla mnie zupełnie niewiarygodne.

Chciałbym żeby cały hałas nie zaszkodził nam za bardzo od strony inwestycji, ale..."

[karas]

"

Gdzie indziej rozważają wspomniane w mediach "banknoty podzielone już na części", że niby parę osób miało dostać swoją dolę za odpowiednie głosowanie, a złapano tylko pośrednika, ale to dla mnie zupełnie niewiarygodne.

Ja wiem czy takie niewiarygodne? Mi też to przyszło do głowy. Niewiarygodne było, że prezydent może przyjąć korzyść, a jednak ...



Edytowany przez karas o 25-02-2018 - 23:44. "

[mariano]

"Też bym chciał...wlasnie...ale ...jak planu nie ma, szlag wie kiedy będzie, to znowu poblokowane wszystko. Za SLD takich jaj nawet nie było jak teraz w każdej niemalże dziedzinie życia."

[fym_fym]

"

O winie GK zdecyduje sąd, na razie jest niewinny.

Zaś co do psucia wizerunku TBG to aresztowany prezydent ma wielkie zasługi. Pamiętacie jak obs.... Mastalerza w TVN.



Jeśli nie, to zaglądnijcie:
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju ... 48436.html


Tę sprawę też należało załatwić inaczej, czyli zawiadomić prokuraturę i czekać na wynik, a nie urządzać bezsensowne show z panią Domką.

Stracił Mastalerz, ale stracił przede wszystkim TBG. A z oskarżeń, że Mastalerz żarł dziennie 400 zł na koszt podatnika nie wyszło nic.


Najwyraźniej karma wróciła, bo zawsze wraca...Edytowany przez leonardo o 25-02-2018 - 20:18.

Świetne słowa. Pluł na innych, zrobił zamęt, oskarżał. Dojdzie do tego, że prawomocnie będzie musiał przeprosić poprzednika. Szkoda miasta. Oby teraz pojawił się na fotelu człowiek, mający Tarnobrzeg w sercu."

[franko]

"Panowie, nie znamy prawdy, sugerujemy się tylko domysłami! Uwazam że prawde poznamy niedługo lub w oddalonym czasie, w każdym bądź razie nie wysuwajmy pochopnych wniosków. Stało się trudno, szkoda tylko że u nas "

[admin]

"Na aresztowanie złożono zażalenie, termin siedmiodniowy - do piątku.

Przewodniczący RM stara się o jak najszybsze wyznaczenie komisarza.

http://leliwa.pl/news/show/tarnobrzeg_m ... prezydenta_

A wystarczyłby wiceprezydent..."

[teb]

"Wystarczyłby...https://www.radio.rzeszow.pl/z-regionow ... agistracie"

[kamil1221]

""Postanowienie sądu o tymczasowym aresztowaniu nie jest prawomocne - podkreśla adwokat Grzegorza K., Damian Bogdański."
Ciekawe co z tego wyniknie."