Phoenix Contact rozpoczął produkcję

[admin]

"

15 maja dokonano oficjalnego otwarcia nowego zakładu produkcyjnego w Tarnobrzegu firmy Phoenix Contact Wielkopolska. Zakład zlokalizowany jest na terenie TSSE Europark-Wisłosan. Firma już w tej chwili zatrudnia ponad sto osób. Phoenix Contact działa w branży elektrotechnicznej i specjalizuje się w automatyce przemysłowej. Niemiecka firma posiada na świecie ok. 50 oddziałów.

Do niedawna jedyny polski zakład produkcyjny mieścił się w Nowym Tomyślu w Wielkopolsce, teraz otwarto kolejny w Tarnobrzegu.

Decydujące dla lokalizacji zakładu w Tarnobrzegu stały się gotowe hale produkcyjne, czekające na inwestorów. Zostały one wydzierżawione od Agencji Rozwoju Przemysłu. Drugą przesłanką lokalizacji firmy w Tarnobrzegu była łatwość znalezienia pracownika w naszym regionie. Tarnobrzeski zakład zatrudnia już ponad sto osób, jednak w ciągu najbliższych lat planuje zatrudnić nawet 500 pracowników.

Choć rozpoczęcie produkcji miało miejsce wcześniej, to oficjalną, symboliczną wstęgę przecięto dopiero w maju. W uroczystości uczestniczyli szefowie i pracownicy polskiego oddziału spółki, goście z Niemiec, władze miasta na czele z pełniącym obowiązki Prezydenta Miasta Tarnobrzega Kamilem Kalinką oraz przedstawiciele tarnobrzeskiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu.











Info/fot: UM

http://www.tarnobrzeg.info/index.php?mo ... y&sid=4944"

[iv]

"Zdjęcie nr 1: rola kobiet w branży elektrotechnicznej w Polsce"

[admin]

"Na kolejnych zdjęciach też są w roli. Szeregowych pracowników.
Fakt - widać wyraźnie podział ról związany z płcią. Ale czy rzeczywiście ze względu na płeć? Może wtórnie, a nie pierwotnie?

Czy to, że zatrudniali głównie kobiety (bo mają drobniejsze palce i staranność), a nie mężczyzn, nie jest dyskryminacją mężczyzn? A może to nie dyskryminacja, ale dopasowanie zatrudnienia do predyspozycji? A modelowanie po bokach wstęgi to nie dyskryminacja mężczyzn? Bo brzydsi...

To szerokie zagadnienie.
Parytety by wskazywały po bokach wstęgi jednego mężczyznę i jedną kobietę. Ale to do niedawna, bo ci inni mogliby się czuć dyskryminowani. Parytety zmusiłyby to zatrudnienia mężczyzn na produkcji, nawet jak mają za grube palce i są mniej staranni. W końcu parytety wymusiłyby obsadzanie stanowisk dyrektorskich na podstawie płci. Ale to przecież firma niemiecka, czyli standardy powinny być odgórnie narzucone w ramach organizacji."

[iv]

"Na zdjęciu symbolicznie widać, że w tej dziedzinie rządzą mężczyźni, a kobiety w większości i w ogólności nie sprawują tam funkcji kierowniczych. Tyle. Nie oceniam ani nie analizuję przyczyn. A już na pewno nie szukam ich w budowie anatomicznej.
Abstrahując od grubości palca czy długości nogi - na tej drabinie dziewczynki nie siadają zbyt wysoko.

Natomiast z pewnością są przedsiębiorstwa, w których ze względu na prowadzoną politykę wizerunkową nie dopuszczono by do takiego zdjęcia, nawet kosztem umieszczenia w tym gronie osoby, która mniej na to zasłużyła (jako przedstawicielki załogi lub pod innym pozorem). Niektórzy mogą to nazwać dyskryminacją, inni użyją słowa empowerment, a tak naprawde chodziłoby o czysty PR."

[A1313]

"Swego czasu miałem okazje oglądać zdjęcia znajomej z sympozjum dotyczącego położnictwa a praktycznie jedyni mężczyźni którzy tam byli usługiwali do stołu,mam poczuć niesmak z tego powodu? A pewnie tego typu sytuacje maja miejsce wśród nauczycieli, pielęgniarek, farmaceutach,większość dermatologów czy pediatrów,przedszkolanek to kobiety , mamy się za to kalać, Dzięki bogu nie mieszkalny w USA i nie ma parytetów ze względu na płeć i kolor skory, jak na razie nasze wszystkie uczelnie są otwarte na wszystkich, nawet punkty za pochodzenie odeszły do lamusa. a tłumów dziewczyn pod AGH nigdy nie widziałem. Może to kwestia różnic płci którym tak mocno feministki zaprzeczają.

Wywalają dziewczyny z żużla tak samo jak z F1 już są niemile widziane na wyścigach kolarski ,w tym roku zakończono całowanie w policzek kolarzy -nazistkom się to nie podobało , co jeszcze?



Edytowany przez A1313 o 18-05-2018 - 22:06. "

[iv]

"Ja tylko stwierdziłam, że zdjęcie ładnie odzwierciedla fakt, kto rządzi tą branżą.Bez ocen i postulatów - a Wy panowie od razu wyjeżdżacie z dyskryminacją mężczyzn oraz różnicami biologicznymi jak przypisana kobietom "staranność".

a tłumów dziewczyn pod AGH nigdy nie widziałem. Może to kwestia różnic płci którym tak mocno feministki zaprzeczają.

Na AGH mają 1/3 studentek. Nie wiem, czy to uznasz za tłumy, czy garstkę.

większość dermatologów czy pediatrów,przedszkolanek to kobiety , mamy się za to kalac

Panowie w przedszkolu są na tyle rzadcy, że nawet porządnej nazwy nie mają (pan przedszkolanek?). Nie chodzi jednak o to, żeby stanowili połowę kadry. Dla mnie niedyskryminacja polega na tym, żeby ten jeden pan, który akurat ma wykształcenie, powołanie i chęci, został zatrudniony bez zbędnych fajerwerków w przedszkolu, wygrywając konkurs na to stanowisko z gorszą kandydatką.

w tym roku zakończono całowanie w policzek kolarzy -nazistkom się to nie podobało

Jeśli pisząc "nazistki" masz na myśli feministki, to jest to spooore nadużycie.
Naprawdę, nie ma co się bać kobiet. Odnosząc się do rozpaczliwego zawołania Stuhra - nie wszystkie biją "

[mariano]

"Taaa, to i parytet może wszędzie wprowadźmy..."

[A1313]

"

Na AGH mają 1/3 studentek. Nie wiem, czy to uznasz za tłumy, czy garstkę.

Maja ,brakuje tylko kierunku -taniec góralski, ja pamiętam kierunki z przed blisko 20 lat i były typowo męskie.

Jeśli pisząc "nazistki" masz na myśli feministki, to jest to spooore nadużycie.

Wole zostać przy starym określeniu- emancypantki ,sufrażystki ,niestety dla mnie przez krzykliwość niektórych pan feminizm kojarzy mi się jednoznacznie z nazizmem.

Zresztą w Skandynawii ponad 80 procent kobiet obstawia biały personel a 95 procent mężczyzn kierunek inżynierski ,czyli wbrew obiegowej opinie różnice płci istnieje.

a Wy panowie od razu wyjeżdżacie z dyskryminacją mężczyzn

jeżeli kos coraz częściej wmawia się mężczyznom dyskryminacje kobiet-akcja rodzi reakcje

Panowie w przedszkolu są na tyle rzadcy, że nawet porządnej nazwy nie mają (pan przedszkolanek?). Nie chodzi jednak o to, żeby stanowili połowę kadry. Dla mnie niedyskryminacja polega na tym, żeby ten jeden pan, który akurat ma wykształcenie, powołanie i chęci, został zatrudniony bez zbędnych fajerwerków w przedszkolu, wygrywając konkurs na to stanowisko z gorszą kandydatką.

o to powinno się walczyć,"

[admin]

"Na forum nie planuję."

[iv]

"

Maja ,brakuje tylko kierunku -taniec góralski, ja pamiętam kierunki z przed blisko 20 lat i były typowo męskie.

Nie "typowo męskie", a "typowo techniczne".
Co do reszty - to prawda, Akademia jest coraz mniej górnicza i hutnicza.

Wole zostać przy starym określeniu- emancypantki ,sufrażystki

To zostań. Porównanie z nazizmem jest bardzo ostre, nie ma potrzeby tak przesadzonej reakcji na tę garstkę, która przyznaje się do "tego okropnego słowa na f."."

[A1313]

"

Nie "typowo męskie", a "typowo techniczne".

Nie nie nie-męskie,bylem parę razy na kopani i kobiet tam nie widziałem:))"

[iv]

"Ja pamiętam kierunki sprzed ponad 20 lat i było ich znacznie więcej niż górnictwo. Zarządzanie w przemyśle, inżynieria środowiska czy informatyka są kierunkami ścisłymi, ale nie mają płci.

To jak z branżą elektrotechniczną, wracając do zdjęcia nr 1. Niby te kobiety biologicznie nadają się do tej branży, bo "mają drobniejsze palce i są z natury staranne" (czy widać, że jest tu duży cudzysłów?), ale mają jakieś przeszkody anatomiczne utrudniające zasiadanie za biurkiem dyrektorskim.

Sama bym kiedyś poszła na AGH, gdyby nie to, że na podstawie dostępnej wtedy wiedzy uznałam, że są lepsze opcje. No ale przynajmniej nie muszę zawodowo walczyć ze szklanymi sufitami."

[jacusiowa80]

"A może wypowie się ktoś z osób tam już pracujących, jak jest. Wiem że praca jak każda inna, są lepsze i gorsze dni, itp. Czy warto składać dokumenty do rekrutacji? Będę wdzięczna za szczere odpowiedzi "

[Ninja]

"

A może wypowie się ktoś z osób tam już pracujących, jak jest. Wiem że praca jak każda inna, są lepsze i gorsze dni, itp. Czy warto składać dokumenty do rekrutacji? Będę wdzięczna za szczere odpowiedzi

Znajoma pracuje i jak narazie zbytnio nie narzeka, praca na chwile obecna na dwie zmiany docelowo na 3. Praca jak to praca na produkcji , wiadome są normy do wyrobienia i cały czas pną się one w górę - pokarzesz że da się więcej będą oczekiwać więcej. Obiecują lepsze pieniądze po przepracowaniu okresu próbnego, więc wtedy będzie coś więcej wiadomo jak u nich z dotrzymywaniem obietnic."

[stanleytbg]

"jacusiowa uderzaj na Federal w Gorzycach, tam również potrzebują ludzi na produkcje i kontrole jakości, pieniądze na start dobre, a lada moment ruszają darmowe dojazdy z większych miast"