"Decyzją Wojewody Podkarpackiego Ewy Leniart wniosek dotyczący rozbudowy ulicy Mickiewicza, znalazł się na liście rankingowej o dofinansowanie w ramach Programu Rozwoju Gminnej i Powiatowej Infrastruktury Drogowej na lata 2016-2019. Wartość inwestycji wynosi ponad 4 mln zł, natomiast kwota dofinansowania to ponad 2 mln zł. Inwestycja polegać będzie na rozbudowie ulicy Mickiewicza na osiedlu Miechocin, na odcinku o długości 1 212 m tj. od skrzyżowania z ul. Sikorskiego i Wisłostradą do skrzyżowania z ul. Orląt Lwowskich i Siarkową.
Zakres przebudowy obejmie m.in.: normalizację szerokości jezdni do 6 m, wzmocnienie istniejącej konstrukcji, budowę ciągów pieszo-rowerowych, wzmocnienie skarpy murem oporowym, odwodnienie drogi, przebudowę skrzyżowań z drogami poprzecznymi, budowę i przebudowę zatok autobusowych i peronów przystankowych, rozbudowę przejść dla pieszych, w tym budowę przejścia dla pieszych i przejazdu dla rowerzystów z wyspą dzielącą na skrzyżowaniu z ulicą Jana Długosza oraz rozbudowę oznakowania aktywnego. Inwestycja planowana jest do realizacji w okresie kwiecień ? listopad 2019 roku.
Info: UM.
http://www.tarnobrzeg.info/index.php?module=Artykuly&func=display&sid=5145"
2 mln złotych dofinasowania na remont ul. Mickiewicza
"Ten wybór dróg do remontu jest zadziwiający remontuje się Kopernika czy Wyszyńskiego, które wcale nie były w pierwszej potrzebie do remontu. Słowackiego, Moniuszki czy odcinek od byłego Shella do krzyżówek przy banku wołają o pomstę do nieba. Teraz ma być remontowane Mickiewicza od krzyżówki z Wisłostradą do Orląt Lwowskich, a tak naprawdę powinien być wyremontowany odcinek Miskiewicza, od krzyżówki z Wisłostradą w drugim kierunku czyli do centrum miasta, dlaczego? Zupełnie to jest niezrozumiałe i nieracjonalne."
"[quote=Padre]Dla niektórych niestety ważniejsza jest droga (ponoć z rondem) dla kilkudziesięciu mieszkańców na wiejskim osiedlu niż drogi w centrum miasta, którymi poruszają się codziennie tysiące.[/quote]
Ci ludzie czekaja 20 lat na tę drogę. Ile jeszcze mają czekać? Płacą takie same podatki od nieruchomości jak i inni w tym mieście. Zawsze mają być ważniejsze potrzeby niż droga do nich?"
Ci ludzie czekaja 20 lat na tę drogę. Ile jeszcze mają czekać? Płacą takie same podatki od nieruchomości jak i inni w tym mieście. Zawsze mają być ważniejsze potrzeby niż droga do nich?"
"[quote]Zawsze mają być ważniejsze potrzeby niż droga do nich? [/quote]
Z całym należnym szacunkiem i Tobie i tym biednym mieszkańcom: tak to jest jak mieszkanie zaczyna się od dupy strony.
Zamiast budować się tam gdzie jest infrastruktura to buduje się w szczerym polu a potem wysuwa roszczenia, że "dejcie, bo sie należy sie!"
O infrastrukturę, w tym tę drogową trzeba dbać w sposób zrównoważony. Nie można czegoś jednego robić kosztem czegoś drugiego. Trzeba wyważyć ważność potrzeb i to czy są one uzasadnione. Gdybym ja miał w kieszeni 2 miliony do wydania to z pewnością nie wydał bym ich na sławetną drogę na Ocicach tylko na remont ul. Mickiewicza bądź Moniuszki. Ba, wcześniej wydał bym tę kasę na remont ul. M.Dąbrowskiej, Orzeszkowej, płytówki na 11Listopada czy większości dróg na Przywiślu. Dopiero potem, kiedy większość mieszkańców dużych osiedli miała by dobrą infrastrukturę to ładował bym kasę w drogi na peryferiach, z których korzystają co najwyżej setki osób dziennie. Już mamy dość inwestycji w Tarnobrzegu, które zrealizowano po znajomościach, na czyjeś prywatne życzenie. Mam nadzieję, że czasy te się skończyły."
Z całym należnym szacunkiem i Tobie i tym biednym mieszkańcom: tak to jest jak mieszkanie zaczyna się od dupy strony.
Zamiast budować się tam gdzie jest infrastruktura to buduje się w szczerym polu a potem wysuwa roszczenia, że "dejcie, bo sie należy sie!"
O infrastrukturę, w tym tę drogową trzeba dbać w sposób zrównoważony. Nie można czegoś jednego robić kosztem czegoś drugiego. Trzeba wyważyć ważność potrzeb i to czy są one uzasadnione. Gdybym ja miał w kieszeni 2 miliony do wydania to z pewnością nie wydał bym ich na sławetną drogę na Ocicach tylko na remont ul. Mickiewicza bądź Moniuszki. Ba, wcześniej wydał bym tę kasę na remont ul. M.Dąbrowskiej, Orzeszkowej, płytówki na 11Listopada czy większości dróg na Przywiślu. Dopiero potem, kiedy większość mieszkańców dużych osiedli miała by dobrą infrastrukturę to ładował bym kasę w drogi na peryferiach, z których korzystają co najwyżej setki osób dziennie. Już mamy dość inwestycji w Tarnobrzegu, które zrealizowano po znajomościach, na czyjeś prywatne życzenie. Mam nadzieję, że czasy te się skończyły."