Mknąc szynobusem z Rzeszowa do Tarnobrzega

[admin]

"W poniedziałek, 18 stycznia, o godzinie 10:22 zmodernizowanymi torami wyruszył z Rzeszowa szynobus, który po 75 minutach dojechał do stacji PKP Tarnobrzeg. W inauguracyjnym przejeździe udział wzięli posłowie, senatorowie i samorządowcy z całego Podkarpacia.

Inauguracyjny przejazd odbył się w związku z oddaniem do użytku kolejnego zmodernizowanego odcinka linii kolejowej nr 71 Rzeszów-Ocice,zrealizowanego w ramach zadania inwestycyjnego "Modernizacja drogi kolejowej na odcinku Rzeszów-Warszawa przez Kolbuszową" i uruchomieniem połączeń pasażerskich relacji Rzeszów -Tarnobrzeg-Stalowa Wola. Już od13 grudnia ubiegłego roku pociągi linii Rzeszów - Ocice kursująÂ  z prędkością 90 km na godzinę. A według zapowiedzi, już wkrótce prędkość ta wzrośnie do ponad stu kilometrów na godzinę. Modernizacja60-kilometrowego odcinka trasy kolejowej pochłonęła 178 mln zł i trwała od 2000 r. Prace modernizacyjne będą nadal trwały także i w tym roku i pochłoną około 40 mln zł. Zmodernizowany odcinek Rzeszów Tarnobrzeg, to zapowiedź zmian na trasie łączącej stolicę Podkarpacia z Warszawą,którą już za dwa lata, mamy pokonać w niespełna 5 godzin. Jak zapowiada Jan Dziubiński, Prezydent Tarnobrzega, już trwają rozmowy z przedstawicielami kolei, aby budynek tarnobrzeskiego dworca odzyskał dawną świetność. – Dworzec zostanie wyremontowany. Powstanie tu parking, także autobusy Miejskiej Komunikacji Samochodowej zostaną dostosowane do rozkładu jazdy pociągów – mówi Prezydent Dziubiński.W inauguracyjnym przejeździe udział wzięli przedstawiciele Przewozów Regionalnych i PKP Polskich Linii Kolejowych (m.in. prezes zarządu Polskich Linii Kolejowych Zbigniew Szafrański, dyrektor PKP Polskie Koleje Państwowe S.A. Zakład Linii Kolejowych w Rzeszowie Mieczysław Borowiec, dyrektor PKP w Krakowie Włodzimierz Żmuda) posłowie,senatorowie i samorządowcy z całego Podkarpacia. Fot. Agata Rybka

Przejdź do komentowanej informacji"

[kokus63]

"Zupełnie przyzwoity wynik czasu przejazdu.. jeśli uda się to utrzymać..
A tak przy okazji to jak długo jedzie się na tej trasie autobusem albo busem? bo nie mam zupełnie pojęcia.. Własnym samochodem to chyba podobnie albo nawet dłużej jak trafi się na szczyt w Rzeszowie.."

[Szczęki]

"zwyklym autobusem (nie pospiesznym) jedzie sie 2 godziny. Samochodem mniej wiecej 50-70min, zalezy jak sie jedzie."

[poldeks1982]

"Ceny również konkurencyjne :
Bilety ? ceny obowiązujące od 18 stycznia 2010 r.

http://www.przewozyregionalne.pl/img_in ... 18ceny.pdf"

[śpiku]

"Bus potrzebuje około 60/75 minut na dojazd. Jednak jazda szynobusem jest o wiele bardziej komfortowa.
Mało tego, PKP planuje przyspieszyć podróż szynobusami i na niektórych odcinkach trasy mknąć z prędkością 100km/h.
Powiem, że jak na takie cudo to nieźle.
Bilety do Rzeszowa z Tarnobrzega są konkurencyjne! 8zł normalny. Studencki/uczniowski 5.04 zł!!! Doliczając nawet bilet do MKSu, żeby dojechać do centrum wynosi nas to od 7 do 10 zł.

Przydało by się jeszcze: otworzyć poczekalnie oraz kasę biletową



Ostatnia zmiana wpisu: śpiku, 19-01-2010 - 20:29 "

[krenos]

"Ciekawe czy Pan Prezydent Dziubiński dotrzyma obietnicy i wybuduje parking koło dworca. Przydałoby się uruchomić nową linię MKS która dowoziła by pasażerów na pociąg. Mieszkańcy m.in. Dzikowa, Piastowa, Serbinowa i Centrum mają trochę daleko na stację."

[adressbook]

"

Mieszkańcy m.in. Dzikowa, Piastowa, Serbinowa i Centrum mają trochę daleko na stację.

a najbliżej jest z Przywiśla pewnie ? A co do tempa prac to 178 mln wydanych prze 10 lat na przebudowę 60 km
= 6 km na rok - rekord świata i powiem tak dalej to może kiedyś 3 świat prześcigniemy."

[MichaU]

"

modernizowany odcinek Rzeszów Tarnobrzeg, to zapowiedź zmian na trasie łączącej stolicę Podkarpacia z Warszawą,którą już za dwa lata, mamy pokonać w niespełna 5 godzin.

To oficjalna informacja? Jak wygląda sytuacja z odcinkami Sandomierz-Skarżysko Kamienna oraz Tarnobrzeg-Sandomierz? Kiedy to będzie robione, ile będzie kosztować?"

[sarmacja]

"Te grubasy z UM wychodzą z tego szynobusa jakby to była ich zasługa ze przywrócono ruch na tej trasie.
Mieli 10 lat aby na otwarcie tej lini dworzec i poczekalnia wyglądała jak przystało na 50tys miasto."

[krenos]

"

a najbliżej jest z Przywiśla pewnie ? A co do tempa prac to 178 mln wydanych prze 10 lat na przebudowę 60 km
= 6 km na rok - rekord świata i powiem tak dalej to może kiedyś 3 świat prześcigniemy.

Z Przywiśla może nie jest najbliżej ale można dojechać linią B.
Przez 10 lat to linia była zamknięta a nie remontowana. Ktoś napisał głupotę i teraz wszystkie gazety i inne media ją powtarzają. Pierwsze prace zaczęły się we wrześniu 2006 roku.



Ostatnia zmiana wpisu: krenos, 20-01-2010 - 15:08 "

[Makaron]

"W listopadzie testowałem komunikację publiczną na trasie Rzeszów > Tarnobrzeg. Zwykły autobus PKS jedzie do Tarnobrzega dokładnie 1:50h, w tym 10 min. przerwa na papierosa w Kolbuszowej. W sumie trasa z podrzeszowskiego lotniska autobusami trwała więcej niż lot z Londynu! Na lotnisko wracałem już samochodem
Ten pociąg wygląda na bardzo konkurencyjny, pod warunkiem że nie będą to dwa kursy na dzień."

[oszima1]

"Witam.

Jak zobaczyłem zdjęcia nie mogłem uwierzyć że akurat na trasie Tarnobrzeg - Rzeszów będzie taki szynobusik kursował.
Wygląda ona bardzo przyjemnie z zewnątrz (pewnie wewnątrz też jest przyjemnie.
Zastanawiam się jak długo. Kiedy jakieś osoby które nie mają poukładane w głowie zaczną rysować go kluczami, gwoździami lub innymi przedmiotami słowa typu cwk h..... albo coś równie debilnego.
Druga sprawa to wygląd naszego dworca pozostawia dużo do życzenia. Dla mnie osobiście lepsze jest podróżowanie koleją, lecz jest jeden ból odnośnie czasu. Do Rzeszowa jadę samochodem ok 45 minut, do Krakowa ok 2 godziny ( w zależności kiedy), także muszą popracować troszeczkę nad czasem między miejscowością B a A.

Pozdrawiam i oby więcej takich nowości i oby to co napisałem nie dotknęło tych świeżutkich szynobusów"

[krenos]

"Szynobus jeździ już po podkarpackich torach od 2005 roku więc nie jest już taki nowy. Ten sam jeździł też na trasie do Dębicy (o ile można powiedzieć, że jeździł). Wnętrze natomiast jest monitorowane więc o uszkodzenia spowodowane przez chuliganów można być spokojnym, bo łatwo będzie można takiego chuligana złapać potem."

[pawel]

"

Do Rzeszowa jadę samochodem ok 45 minut, do Krakowa ok 2 godziny ( w zależności kiedy), także muszą popracować troszeczkę nad czasem między miejscowością B a A.

Nieźle zasuwasz więc. 45 minut z Rzeszowa udało mi się tylko raz, w niedzielne letnie południe, gdy trasa była prawie pusta i często gęsto łamałem przepisy no i w baku miałem wir.

Standard dla mnie to 55 - 65 minut, więc szybciej niż pkp, ale cenowo wychodzi o wiele taniej niż na ON. Trzeba się poważnie zastanowić nad przesiadką do szynobusu..."

[poldeks1982]

"Ok wszystko w porządku że samochodem dojedziesz w granicach 60 min do Rzeszowa ,ale mniej na uwadze jeszcze korki w Rzeszowie czasami stoi się ponad 45 min żeby wjechać do centrum szczególnie rano. Pociąg nie stoi w korkach zawsze ma pierwszeństwo, myślę ze cena atrakcyjna i przejazd też. A tak poza-tym przejazd do Rzeszowa za 5 zł taniej się nie da dotyczy to oczywiście młodzieży uczniów oraz studentów .

A tutaj link o planowanym połączeniu w piątki w godzinach wieczornych z Rzeszowa>

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /295377162"

[oszima1]

"

Nieźle zasuwasz więc. 45 minut z Rzeszowa udało mi się tylko raz, w niedzielne letnie południe, gdy trasa była prawie pusta i często gęsto łamałem przepisy no i w baku miałem wir.

Standard dla mnie to 55 - 65 minut, więc szybciej niż pkp, ale cenowo wychodzi o wiele taniej niż na ON. Trzeba się poważnie zastanowić nad przesiadką do szynobusu...

Z tym zasuwaniem to się z tobą zgodzę. Zazwyczaj jak jeżdżę do Rzeszowa to droga jest pusta i przyjemna (czasami trzeba parę tirków wyprzedzić). Zgodzę się z tobą że wir w baku jest ale w baku gazowym dzięki czemu nie szarpie mnie aż tak po kieszeni. Przyznam się że rzadko kiedy jadę z przepisami a na wjazd do centrum potrzeba dodatkowego czasu.
Czas jaki podałem jest od Tarnobrzega do wjazdu do Rzeszowa, nie liczyłem tułaczki w centrum.
Pozdrawiam"

[olekko]

"

Szynobus jeździ już po podkarpackich torach od 2005 roku więc nie jest już taki nowy. Ten sam jeździł też na trasie do Dębicy (o ile można powiedzieć, że jeździł). Wnętrze natomiast jest monitorowane więc o uszkodzenia spowodowane przez chuliganów można być spokojnym, bo łatwo będzie można takiego chuligana złapać potem.

Do Dębicy jeździł SA109 firmy Kolzam Racibórz (która już nie istnieje), natomiast ten to SA103 produkcji PESA Bydgoszcz. Różnica nie jest zbyt wielka, no, oczywiście poza awaryjnością."

[gjt]

"Miałem okazję mknąć tym szynobusem już 3 razy. Całkiem sympatycznie. Dlatego też już przesiadłem się z auta na pociąg.

Kiedy sobie przypomnę Hetmana na trasie Mielec - Dębica jak często gęsto rowerzyści wyprzedzali pociąg to muszę przyznać, że przy tej nowej linii to się nie zdarza. Powiem, że wręcz nie mogłem wyjść z podziwu jak ten autobus szynowy jechał szybciej od samochodów. Fajne uczucie po poprzednich przejazdach kolejną na Podkarpaciu.

Co z tą oszałamiającą frekwencją, o którą trąbią media nie do końca mogę się zgodzić. Za każdym razem jak jechałem (za każdym razem inna pora), pociąg był niemalże pusty, może 10 osób nim jechało."

[krenos]

"

Do Dębicy jeździł SA109 firmy Kolzam Racibórz (która już nie istnieje), natomiast ten to SA103 produkcji PESA Bydgoszcz. Różnica nie jest zbyt wielka, no, oczywiście poza awaryjnością.

W pierwszej połowie 2005 roku Podkarpacie posiadało już 4 szynobusy. Dwa modele SA109 Kolzamu dostarczone rok wcześniej i dwa egzemplarze SA103 z PESY. Owszem, do Dębicy jeździł na początku SA109 ale potem to już różnie bywało. Można było spotkać zarówno SA109 jak i SA103, chociaż w ostatnich latach kursowania tych pociągów częściej jeździł ten drugi z uwagi na to, że był mniejszy.

Ja również miałem okazję kilka razy jechać do Rzeszowa i tylko raz zapełnienie było około 70%. Fakt jedzie się szybko i w miarę cicho (mina wyprzedzanych busiarzy na prostej przed Rzeszowem - bezcenna). Mimo wszystko wolę jechać szynobusem niż tłuc się prawie 2 godziny pksem, albo co gorsza jechać upchnięty w busie, gdzie człowiek nawet nóg nie może przed siebie wyciągnąć.



Ostatnia zmiana wpisu: krenos, 24-01-2010 - 00:14 "

[pawel]

"Dziś jechałem szynobusem (mój diesel rano nie odpalił) i jestem bardzo zadowolony. Cena wypas - 10zł 8gr w sumie w obie strony, w środku umiarkowanie ciepło, piękne widoki zza okna - same plusy. No, może poza tym że spóźnił się rano na stację o 15 minut, co przy dzisiejszym mrozie nie było przyjemne, ale w środku szybko się rozgrzałem. Rano ludzi jechało niewiele, z 6-8 osób, dosiadali się między innymi w N.Dębie, po południu wracało już więcej. Bardzo dobra alternatywa, poza tym doszły mnie słuchy że Marcel, aby nie stracić klientów opuścił ceny biletów. Prawda to?"