było całkiem si.jazet pisze:Napiszcie chociaż jak było .
można było dojechać autobusem, samochodem, rowerem lub z buta albo siedzieć na bazowej i już.."
było całkiem si.jazet pisze:Napiszcie chociaż jak było .
co nas nie zabije to nas wzmocni!!!"silvan pisze:..Koniec końców wraz z dzieckiem, kilkoma innymi zniesmaczonymi rodzicami i osobami starszymi byliśmy zdani na taksówki, lub wędrówkę pieszo do domu. Kilka starszych osób, oraz ja sam wybrałem tą drugą opcję i trochę teraz żałuję, ze względu na dzieciaka...
To miał być sarkazm?, bardziej toporny być już nie mógł."bigBUD pisze:co nas nie zabije to nas wzmocni!!!silvan pisze:..Koniec końców wraz z dzieckiem, kilkoma innymi zniesmaczonymi rodzicami i osobami starszymi byliśmy zdani na taksówki, lub wędrówkę pieszo do domu. Kilka starszych osób, oraz ja sam wybrałem tą drugą opcję i trochę teraz żałuję, ze względu na dzieciaka...
może i toporny sarkazm to fakt, ale w zaistniałej sytuacji było wydać te 20-30 pln na taryfe, albo tyrknąć po znajomego z furą, cokolwiek. wiadomo, że wszystko nie będzie tip top i jakieś obsuwy się pojawią.."silvan pisze:To miał być sarkazm?, bardziej toporny być już nie mógł.bigBUD pisze:co nas nie zabije to nas wzmocni!!!silvan pisze:..Koniec końców wraz z dzieckiem, kilkoma innymi zniesmaczonymi rodzicami i osobami starszymi byliśmy zdani na taksówki, lub wędrówkę pieszo do domu. Kilka starszych osób, oraz ja sam wybrałem tą drugą opcję i trochę teraz żałuję, ze względu na dzieciaka...
Gdyby ktoś kompetentny przygotowywał tą imprezę "obsuwy" nie miałyby miejsca, ale fakt... w tym mieście rzeczywiście można być pewnym że takie sytuacje będą się zdarzać.. wiadomo, że wszystko nie będzie tip top i jakieś obsuwy się pojawią..
absolutnie nie chciałem cię pouczać i pewnikiem, i ja bym się wkur#%@ł, jakbym się znalazł w takiej sytuacji. ja tego nie doświadczyłem i poważnie nie widziałem aż takich "niedociągnięć". mi się podobało ot, co..no offencesilvan pisze:Wybacz, ale z grzeczności nie określę gdzie możesz sobie wsadzić swoje pouczenia. Ciekawe czy skwitowałbyś sytuację równie zdawkowo gyby organizatorzy Tobie zafundowali tak miły spacerek.
uwierz mi, że to nie tak. na pohybel i czarnym, i czerwonym, wszystkim, jak już..MT pisze:tak jest, na pohybel przeciwnikom organizatora!
co to, to nie! po prostu nie widziałem tego aż tak źle!!MT pisze:Tak (kurwa), ta wieczna tolerancja dla braku kompetencji, bylejakości, nieudolności
organizacyjnej...
Nie mogę właśnie pojąć idei za tymi bzdurnymi decyzjami. Były dodatkowe, oznakowane autobusy, to po co ktoś w ostatniej chwili zmieniał zwykłą 6kę na dodatkowy, nie racząc o tym nikogo poinformować. Tobie przynajmniej ktoś udzielił poprawnej informacji, natomiast pasażerów autobusu którym jechałem wprowadzono w błąd że TYLKO dodatkowe autobusy podjeżdżają pod miejsce imprezy. Gdyby chodziło tylko o mnie machnąłbym na to ręką, ale na miejscu byłem z 4 letnią córką, z którą obładowany balonikami, bez możliwości złapania taksówki wracałem pieszo. Podobnie jak kilka starszych osób, które również miały w planie wrócić z imprezy wcześniej. Takie postępowanie jest karygodne i jak napisałem wcześniej, nie zostawię tego bez echa.do_mina Silvan w pełni Cię rozumiem ;/ ja jechałam pierwszym dodatkowym autobusem o 15 i dużo ludzi pytało kierowcę jak to jest z tymi kursami, facet mało szału nie dostał bo ciężko było zarybić dlaczego autobus z 18.25 podjeżdża pod półwysep (tak okazało się że ten z 18.25 podjeżdża a reszta już spod szlabanu) a reszta nie.