10 maja derby ze Stalą Stalowa Wola

[bbts]

"odnowiciel móżdżku, co ty wiesz o kibicowaniu, na drugi raz idź do kina, to własnie dzięki kibicom (szalikowcom) derby mogą być świętem."

[bbts]

""

[Paweł88]

"BBTS czyli bez tej kryminalnej hołoty derby nie byłyby aż takim wydarzeniem?"

[antyhemor]

"marmar:
czyżbyś się wschłuchał w retorykę MMT? Cały mecz przesiedziałem na trybunach i jakość nie widziałem tabunów opuszczających trybuny rodziców z dziećmi.
Inna sprawa, że myślałem, że naszych kibiców stać na lepszy doping.
Jednak reasumując - nie było jednak aż tak źle."

[chińczyk]

"Rodzice napewno nie mogli czuc sie zniesmaczeni bo bluzgi były naprawde nieliczne(większość dzieci w domach słyszy pewnie więcej) , myślałem, że trener Stalowej za swoje jesienne wybryki bedzie regularnie besztany a tymczasem był taki moment tylko raz i to wyśpiewany przez małą grupe. Dzieciakom się raczej podobało, były momenty że prowadziły nawet regularny doping.
Ogólnie rok temu doping Siarkowców był nieporównanie lepszy, ten wczorajszy nawet w połowie nie był tak dobry."

[Malyboss]

"

Czy dzieci to znają czy nie jak to zależy w jakim środowisku się wychowuja

Czyli - po opinii na ten temat i wypowiedziach, słusznie wynika to, kto z jakiego środowiska pochodzi.

jeśli nie potrafią nawet raz się powstrzymać od swoich durnych wybryków w obecności naszych dzieci

Jak widać, innego sposobu nie znają. Jakoś wcale mnie to nie dziwi."

[grassownik]

"świetna oprawa Siarkowców,doping wcale nie był taki wulgarny,są miejsca w Polsce gdzie robi się to dużo bardziej wulgarnie.
jak na derby i ciśnienie to było nawet przyzwoicie.
świat jest wulgarny i brutalny więc przedszkolaki muszą się przyzwyczajać
oczywiście byłoby idealnie gdyby takie mecze odbywały się bez wulgaryzmów ale nie czarujmy się tak nie ma nigdzie na świecie.
zapewniam,że na uchodzącej za operetkową publiczność na Camp Nou też się przeklina w obecności dzieci

zresztą trener rywali Wtorek też popisał się inwencją i humorem - http://www.youtube.com/watch?v=6x4ejn6NnPY"

[niepolityczny]

"Dla mnie to był bardziej piknik a nie derby - niestety!

Takie wrażenie mam szczególnie porównując poprzednie spotkanie derbowe gdzie wpuszczono kibiców gości.

Patrząc na młyn był o połowę mniejszy.

Mniej osób miała ubrane żółte koszulki.

Na początku nawet nie poleciały serpentyny.

Poprzedniego razu jeszcze będąc przed stadionem wyczuwało się niezłe "ciśnienie".


Sporo osób mających nawet żółte koszulki nie chciała śpiewać. I to nawet tych co byli na wyjaździe w Rzeszowie.

Inni nie śpiewali, nie darli pyska tylko przyśpiewki odmawiali pod nosem jak różaniec.


Na pytanie "dlaczego nie śpiewasz?": odpowiedź była: "bo nie ma do kogo, z przedszkolakami nie będę rywalizował"


Wielki szacunek dla tych co jednak potrafili się zachować:

- nie szczędzili gardeł,

- ubrali żółte koszulki,

- przygotowali oprawę (sektorówkę)


Co do żali rodziców, że ich pociech musiały słuchać bluzg:

Ja się pytam! To co nie wiedzieliście, że tak będzie?

Od lat mecze piłkarskie a szczególnie derbowe rządzą się takimi prawami.


Sam osobiście też chodzę na mecze i nie raz rzucę hasło "zks j.... pies"

ale np. nie śpiewam haseł:

- "Siarka oj" - bo nie jestem skinheadem,

- jebać Policję - bo z zasady nie mam uprzedzeń do nich,

- pozdrowienia do więzienia - nie mam i nie chce mieć kumpli z więzienia.


ani również po meczu nie chodzę, nie kur..uję, nie zaczepiam ludzi na mieście ani nie demoluję przystanków.


Nie mam nic przeciwko przedszkolakom ale zapraszanie ich na mecz derbowy to totalne nieporozumienie.

I tekst spikera, "nie przeklinajcie bo tu są dzieci" odbieram tak jak rzucanie dziecka pod samochód aby chcieć wytłumaczyć kierowcy, że przekracza prędkość.

Poza tym skoro miał takie uwagi mógłby sam zachęcić do dopingu podrzucić parę haseł bez przekleństw.


A nie wpuszczenie kibiców gości na zasadzie zemsty "bo naszych też nie wpuszczono" odbieram za pokazanie się przez pana Masz_talerza jako , że można być większym debilem niż jego odpowiednik z st.w.

Jego zawiść docenię na wyborach!



Edytowany przez niepolityczny o 12-05-2014 - 10:19. "

[niepolityczny]

"

Winni sa rodzice tylko dlatego, ze przyszli na otwarta imprezę dla kazego bo o ile mnie wzok nie zawodzi to w regulaminie tej imprezy nie ma słowa ,ze wstep od 18 lat. Gdyby było,żale rodzice moga miec do siebie to oczywiste tyle tylko,ze nie dla niepolitycznego. Mam prawo oczekiwać,ze płacac za bilet organizator imprezy zapewni mi tylko wrazenia sportowe a kazdy kto kupujac bilet godzi sie na zasady wprowadzne przez organizatora. Kumacie kibole czy macie problem ze zrozumieniem prawd oczywistych.

Tak właśnie są winni.

Bo ktoś inteligenty nie wyjdzie pod samochód widząc i mając pewność, że nie wyhamuje aby go przepuści jeżeli przekracza on prędkość jadąc np. 90km//h a powinien jechać do 50km/h.

A często jest tak, że ktoś zasuwa przez całą Polskę i jest skazany na jazdę nieprzepisową.


Jak już napisałem na meczach piłki nożnej takie zasady utarły się od lat.


I jak chcesz to właśnie chodź na tą koszykówkę, siatkówkę, szachy z całym przedszkolem, trzymajcie się za ręce krzycząc "my jesteśmy lepsi".


Nie wiem czy w tej Twojej zmydlonej bani się nie mieści to, że jak nie będzie "zdrowych zasad kibicowania" to atmosfera będzie co najmniej 2 razy gorsza na derbach a w innych meczach nie będzie jej w ogóle.

Wolał bym sobie zostać w domu i oglądać TV Trwam jakbym miał słyszeć doping przedszkolaków typu "Siarka gola".

Taka atmosfera może być ale na meczu dzieciaków i tu nie ma dyskusji.

Oczywiście nie neguję samego przyprowadzania dzieci ale tylko na mecze neutralne np. z Pogonią Siedlce.

i nie kosztem zatuszowania plamy po nie wpuszczeniu kibiców gości.

Piknik nie piknik. Mnie tak martwi co innego...jak Siarka, czego jej życzę, choć niejednokrotnie zaznaczam, że kibic ze mnie żaden, dostanie się do 1 ligi, to kto będzie płacił za to wszystko. Naturalnym jest, że wówczas trzeba będzie wyłożyć większe pieniądze. I kto je da? KiZPS w likwidacji, może upadający AVANS? Tarnobrzeski szpital jako największy pracodawca? Drukarnia? Puby ? Czy znowu dotacyje z kasy miasta...

Dla mnie na meczu liczy się atmosfera.

Siedzenie jak na kółku różańcowym mnie nie kręci nie ważne czy to będzie 2, 3 liga czy ekstraklasa.


Jakoś nie widział bym różnicy między meczem z Wigrami Suwałki a ekstraklasowym Podbeskidziem ze względu na atmosferę.

Nie będzie kibiców gości jest z reguły szaro buro i ponuro.


Co o sponsorowania.

To w 100% masz rację!

Widzę to w ciemnych barwach.

Miasto Tbg ma ok. 110mln długu i de facto będzie miało problem znalezienia kasy na wkład własny do dofinansowania unijnych inwestycji.

I oby nie skończyło się awansem a potem spadkiem o 3 szczeble w dół."

[niepolityczny]

"

Winni sa rodzice tylko dlatego, ze przyszli na otwarta imprezę dla kazego bo o ile mnie wzok nie zawodzi to w regulaminie tej imprezy nie ma słowa ,ze wstep od 18 lat. Gdyby było,żale rodzice moga miec do siebie to oczywiste tyle tylko,ze nie dla niepolitycznego. Mam prawo oczekiwać,ze płacac za bilet organizator imprezy zapewni mi tylko wrazenia sportowe a kazdy kto kupujac bilet godzi sie na zasady wprowadzne przez organizatora. Kumacie kibole czy macie problem ze zrozumieniem prawd oczywistych.

Tak właśnie są winni.

Bo ktoś inteligenty nie wyjdzie pod samochód widząc i mając pewność, że nie wyhamuje aby go przepuści jeżeli przekracza on prędkość jadąc np. 90km//h a powinien jechać do 50km/h.

A często jest tak, że ktoś zasuwa przez całą Polskę i jest skazany na jazdę nieprzepisową.


Jak już napisałem na meczach piłki nożnej takie zasady utarły się od lat.


I jak chcesz to właśnie chodź na tą koszykówkę, siatkówkę, szachy z całym przedszkolem, trzymajcie się za ręce krzycząc "my jesteśmy lepsi".


Nie wiem czy w tej Twojej zmydlonej bani się nie mieści to, że jak nie będzie "zdrowych zasad kibicowania" to atmosfera będzie co najmniej 2 razy gorsza na derbach a w innych meczach nie będzie jej w ogóle.

Wolał bym sobie zostać w domu i oglądać TV Trwam jakbym miał słyszeć doping przedszkolaków typu "Siarka gola".

Taka atmosfera może być ale na meczu dzieciaków i tu nie ma dyskusji.

Oczywiście nie neguję samego przyprowadzania dzieci ale tylko na mecze neutralne np. z Pogonią Siedlce.

i nie kosztem zatuszowania plamy po nie wpuszczeniu kibiców gości.

Piknik nie piknik. Mnie tak martwi co innego...jak Siarka, czego jej życzę, choć niejednokrotnie zaznaczam, że kibic ze mnie żaden, dostanie się do 1 ligi, to kto będzie płacił za to wszystko. Naturalnym jest, że wówczas trzeba będzie wyłożyć większe pieniądze. I kto je da? KiZPS w likwidacji, może upadający AVANS? Tarnobrzeski szpital jako największy pracodawca? Drukarnia? Puby ? Czy znowu dotacyje z kasy miasta...

Dla mnie na meczu liczy się atmosfera.

Siedzenie jak na kółku różańcowym mnie nie kręci nie ważne czy to będzie 2, 3 liga czy ekstraklasa.


Jakoś nie widział bym różnicy między meczem z Wigrami Suwałki a ekstraklasowym Podbeskidziem ze względu na atmosferę.

Nie będzie kibiców gości jest z reguły szaro buro i ponuro.


Co o sponsorowania.

To w 100% masz rację!

Widzę to w ciemnych barwach.

Miasto Tbg ma ok. 110mln długu i de facto będzie miało problem znalezienia kasy na wkład własny do dofinansowania unijnych inwestycji.

I oby nie skończyło się awansem a potem spadkiem o 3 szczeble w dół."

[td]

"

Zawsze wydawalo mi sie,ze wesele bez alkoholu to będzie totalna klapa dopóki sam nie byłem na takiej imprezie i ku memu zdumieniu była to jedna z najlepszyvh imprez na jakich byłem .

Imprezy u kolegów z AA się nie liczą.

Podobie było by z meczami bez kibolskiej żylety wystarczy umiejetnie to zorganizować.

Organizuj! Do dzieła! Jak ci się uda, to postawię ci pomnik."

[niepolityczny]

"

Kibol nie tylko tarnobrzeski uważa,z tylko on robi atmosfere na meczach. Inni to moherowi wapniacy i smutasy i bez kibolskich wulgaryzmów cała impreza zamieni sie w kółko różancowe.

...dyktatowi pseudokibiców....

przecież to ty jesteś za zmianami zasad utartych od lat.


Niestety mogę powiedzieć, że wiele osób ma w głowie opinię, że na meczu latają płyty chodnikowe, pseudokibice biegają z nożami itp.

Oczywiście takie incydenty się zdarzają gdzieś na osiedlach w Krakowie czy choćby w Mielcu po meczu ze stalową i należy je bezwzględnie dusić w zarodku.

Ale na pewno nie w Tbg. Już od wielu lat na stadionie i poza nim w dni meczowe jest bardzo bezpiecznie.


Odnowicielu:

Jedziesz po ludziach, z których wielu są na tyle "poprawni" że papierka po cukierku na trawnik by nie rzucili.

Uznajesz wszystkich z młyna za wielką hołotę chociaż znasz tam pewnie parę osób z widzenia.


Jeżeli taki jesteś kibic to ja się pytam czy dopingowałeś z całego gardła w sobotę Siarkę???

Pewnie nie bo się wstydziłeś samego siebie.

Więc nie opowiadaj dyrdymałów o siatkówce i koszykówce bo to co innego.


Zresztą dobrze by było abyś wyjaśnił co sam rozumiesz przez słowo "kibol".



Edytowany przez niepolityczny o 12-05-2014 - 14:58. "

[marcin85tbg]

"

Jeżeli taki jesteś kibic to ja się pytam czy dopingowałeś z całego gardła w sobotę Siarkę???

Z tej wypowiedzi można wywnioskować, że ktoś kto przychodzi na mecze, a nie dopinguje to już nie jest kibicem. No a chyba tak nie jest...

Ja na wesela bez alkoholu nie chodzę i jak komuś nie odpowiada to w jaki sposób się dopinguje na polskich (i z tego co pisze grassownik to nie tylko polskich) stadionach, też radzę sobie odpuścić."

[niepolityczny]

"

Jeżeli taki jesteś kibic to ja się pytam czy dopingowałeś z całego gardła w sobotę Siarkę???

Z tej wypowiedzi można wywnioskować, że ktoś kto przychodzi na mecze, a nie dopinguje to już nie jest kibicem.

Nie!

Ale czy nie uważasz, że mecz z dopingiem i własnym zaangażowaniem to jest "coś"?

Bo jak dla mnie mecz bez dopingu to tak jak siedzenie na weselu przy stole bez picia wódki, bez tańczenia, śpiewania weselnych przyśpiewek.


To miasto upada, ale się nie dziwie jak nawet tutaj znajdą się tacy co chcą wszystko zaorać

Faktycznie odpuszczam! Nie warto! Niech nie będzie niczego!



Edytowany przez niepolityczny o 12-05-2014 - 15:49. "

[grassownik]

"ludzie potrafili przy skokach Małysza siedząc w domu przeklinać Ammana a co dopiero na żywca na trybunach
tak jest na całym świecie,że się jakieś incydenty i wulgaryzmy po prostu zdarzają.
zwłaszcza w piłce,która jest sportem najbardziej popularnym i gdzie na trybunach kanalizują się nierzadko skrajne postawy,różne kluby na różnej płaszczyźnie rozgrywają swoje wojenki,w Glasgow mają konflikt narodowościowo-religijny i polski bramkarz Artur Boruc został oskarżony o obsceniczne podżeganie do waśni na tle religijnym po tym gdy pod bluzą miał wizerunek Wojtyły.Protestanci byli poruszeni

i idąc tym tropem można sobie do każdej lokalnej nienawiści dopisać swobodną ideologię (klasową jak w Buenos Aires,polityczną jak w meczach Livorno-Lazio,narodowościową jak Barcelona i real i tak dalej i dalej)

podobnie jest z wykładnią prawdziwego kibica,dla jednych to tzw. chuligani,dla innych ultrasi,a ja jako były już członek KS Siarka uważam,że prawdziwym kibicem jest ten co płaci składki na swój klub i w razie czego bierze też za jego przyszłość odpowiedzialność.mimo tego,że u nas to jeszcze długo będzie po prostu "polityka" na co najlepszym przykładem są działania obecnego prezydenta dziś dumnie nazywanego dobrodzjem,sponsorem a gdy nie miał zaplecza magistratu i był w zarządzie KS to tak mocno nie spamował nad swoimi wyczynami.

jestem członkiem tylko jednego klubu i na niego płacę składki,dlatego zupełnie nie uzurpuję sobie miana kibica czy też największego,najprawdziwszego kibica Siarki,bardziej nazywam to sentymentem do macierzystego klubu.
natomiast w sobotę byłem i dopingowałem,wulgarne przyśpiewki też się zdarzyły pod wpływem emocji.rodziców z dziećmi przepraszam bo też uważam,że powinniśmy dążyć do tego by wulgaryzmów było jak najmniej.
Wtorek nie musiał przeklinać by zagrać innym na nosie-po wygranym meczu wsiadł na rower i pojechał i trzeba mu oddać,że zrobił to z jajem.

sam mecz zawiódł,Siarka nie poradziła sobie bez środkowych pomocników ale nie poddała się i walczyła,w drugiej połowie chłopaki mogli osiągnąć remis.
stało się inaczej.trudno.jeśli brać pod uwagę,że w poprzednim roku Siarka była pośmiewiskiem ligi to należy docenić ten skok jakościowy jaki zafundowała ta drużyna.
Stalówka mam nadzieję,że się utrzyma,podobnie Mielec.amen.
choćby dlatego by udowodnić,że nie potrzeba w 2 ligową piłkę angażować dużo większych kwot niż robią to tamtejsze samorządy,bo jak widać różnice między tymi zespołami są niewielkie,więc po co przepłacać ? (dwa remisy z Mielce,porażka i zwycięstwo nad Stalową)"