"
kastatbg pisze: Informacja ta wyszła od rozżalonego pana dybusa tak samo miał żal ,że żaden radny z PO nie został vice- przewodniczącym rady miasta ale jak miał zostać skoro nawet nikt nie wnioskował za tym by którykolwiek miał nim zostać?
O, Pan Dybus nie powinien być rozżalony, że nie ma vceprzewodniczącego z PO, ale że nie zgłoszono takiego kandydata (BTW, z tego, co słyszę, tym też jest rozżalony). Nie jest winą rządzących, że pośród 8-osobowej grupy osób, które dostały się z list PO nie znalazł się nikt, kto zechciałby startować na tę funkcję. Żeby pokazać, że jest się formacją, która chce uczestniczyć w sprawowaniu władzy. Że w ogóle jest się jakąkolwiek formacją. Jeśli rzeczywiście nikt nie chciał, powinien był tego się podjąć radny-Przewodniczącym miejskich struktur PO. Choćby ze względów wizerunkowych, nie swoich, ale organizacji, którą reprezentuje. I dlatego mnie politycznie (nie osobiście) brakuje w Radzie takiego Pana Dybusa.
kastatbg pisze:uciekło mu w skali roku około 40tysi plus jakby nie było prestiżowa posada noi lansik:)
Może się to komuś wydawać dziwne, ale są osoby, dla których lansik jest obowiązkiem (czasem przyjemnym, czasem mnie - ale obowiązkiem), a nie celem.
kastatbg pisze:Dziwię się ,że radni z pis/u zgodzili się na to by radny mastalerz zasiadał w komisji sportu i edukacji , dziwna decyzja;/
Nie wiem, nie widziałam, słyszałam tylko, ale podobno chciał do rewizyjnej - czyli tam, gdzie jest właściwe miejsce opozycjonisty. Ale go odrzucili, więc została ta oświatowa. Szczególnie się nie zmartwił - ale to też tylko słyszałam od osób trzecich."