List otwarty radnego Witolda Zycha do Biskupa Sandomierskiego

[admin]

"Publikuję nadesłany przez radnego Witolda Zycha "List otwarty do Jego Ekscelencji Księdza Biskupa Diecezji Sandomierskiej Krzysztofa Nitkiewicza oraz do mieszkańców miasta Tarnobrzega".

Jako Radny Miasta Tarnobrzega uważam za swój obowiązek zabrać publicznie głos w sprawie informacji, jakie do mediów regionalnych i ogólnopolskich przekazał Prezydent Miasta Tarnobrzega Grzegorz Kiełb dotyczących prezentów, jakimi obdarował jego poprzednik Norbert Mastalerz Jego Ekscelencję Księdza Biskupa Krzysztofa Nitkiewicza oraz jednego z proboszczów tarnobrzeskiej parafii. Jak powiedział prezydent Grzegorz Kiełb chodzi tu o obraz ?W Sandomierzu? za 800 zł, który został podarowany Jego Ekscelencji oraz ornat, stułę i kielich za 1230 zł, które otrzymał tarnobrzeski proboszcz. Według Grzegorza Kiełba takie prezenty Norbert Mastalerz powinien robić za swoje pieniądze. Taka sytuacja tj. publiczne wypominanie oficjalnych darów ze strony miasta dla przedstawicieli duchowieństwa jeszcze nigdy w historii naszego miasta nie miała miejsca. Pragnę wyrazić w tej sprawie swoją opinię. Uważam, że prezydent Tarnobrzega zachował się bardzo niestosownie, niedyplomatycznie i w sposób niedopuszczalny uwikłał swoimi wypowiedziami urząd Biskupa Diecezji Sandomierskiej w swoje osobiste spory ze swoim poprzednikiem na stanowisku, jakie zajmuje. Biorąc pod uwagę fakt, że Ksiądz Biskup z racji swojego urzędu jest gospodarzem każdej parafii swojej diecezji, a proboszczowie są Jego reprezentantami, to sprawa obdarowania proboszcza jednej z parafii ornatem, stułą i kielichem bezpośrednio również Jego dotyczy. Najdostojniejszy Księże Biskupie chciałbym w imieniu swoim, jako Radny Miasta Tarnobrzega oraz w co głęboko wierzę większości mieszkańców naszego miasta wyrazić słowa ubolewania, że doszło do takiego incydentu i jednocześnie przeprosić za zachowanie prezydenta, które w mojej ocenie było niegodne urzędu, jaki sprawuje. Jako radny zadaję sobie pytanie, czy było to ze strony prezydenta zamierzone, czy tylko nieświadome działanie wynikające z braku jego doświadczenia? Łączenie na konferencji prasowej spraw, które dotyczą najwyższego święceniami członka hierarchii kościelnej zwierzchnika kościoła lokalnego, jakim jest Ordynariusz Diecezji Sandomierskiej z innymi tematami według prezydenta Kiełba mającymi znamiona marnotrawstwa publicznych pieniędzy było wysoce niewłaściwe. Pomijając brak rozeznania dyplomatycznego z jego strony to chyba dla każdego oczywistym jest fakt, że ornat, stuła, kielich czy obraz nie stały się prywatną własnością obdarowanych, bo były oficjalnymi prezentami od władz miasta Tarnobrzega, ale służą w posłudze kapłańskiej czy też ozdobie Kurii Diecezjalnej. Prezydent Grzegorz Kiełb zdaje się zapomniał o ważnych zasadach dobrego zachowania. ?Staropolska to jest cnota, nikomu nie zamknąć wrota?. Nie można na imieniny zamykać drzwi przed gośćmi, grzeczność też nakazuje przyjęcie prezentu przez osobę obdarowaną. Z cała pewnością Jego Ekscelencja Ksiądz Biskup nie upoważnił prezydenta Norberta Mastalerza do dawania mu prezentu w postaci obrazu, ale obowiązkiem obdarowanego wobec ofiarodawcy jest mile prezent przyjąć i podziękować za niego. Jego Ekscelencjo Księże Biskupie pragnę jeszcze raz, jako Radny Miasta Tarnobrzega wyrazić swoją dezaprobatę dla działań prezydenta i przeprosić za ten incydent świadczący o braku z jego strony jakiegokolwiek poczucia odpowiedzialności za wypowiadane słowa. Tarnobrzeg to miasto, w którym mieszkańcy darzą duchowieństwo pełnym poszanowaniem, to miasto, w którym króluje Matka Boska Dzikowska, ?Co na brzegach Wisły, osłania płaszczem wierny swój lud ?, to miasto, które od wieków pokazuje swoje przywiązanie do Kościoła, który w naszej Ojczyźnie odgrywa ważną rolę. Kończę swój list ciągle aktualnymi słowami, jakie przytoczył w jednym ze swoich przemówień Ignacy Jan Paderewski, pragnąc nimi wyrazić wielki szacunek dla urzędu, jaki Jego Ekscelencja Ksiądz Biskup sprawuje - ?Polska jest jak orzech zachowany i chroniony przez łupinę, a tą łupiną jest Kościół Rzymskokatolicki?.Witold ZychRadny Miasta TarnobrzegaTarnobrzeg 4.06.2015 r.



http://www.tarnobrzeg.info/index.php?mo ... y&sid=3999"

[szop]

"

Tarnobrzeg to miasto, w którym mieszkańcy darzą duchowieństwo pełnym poszanowaniem, to miasto, w którym króluje Matka Boska Dzikowska, ?Co na brzegach Wisły, osłania płaszczem wierny swój lud ?, to miasto, które od wieków pokazuje swoje przywiązanie do Kościoła, który w naszej Ojczyźnie odgrywa ważną rolę.

Chyba coś przegapiłem, zwłaszcza artykuł 25 Konstytucji RP.

W sumie to już nie pierwszy wyskok radnego Zycha - będę działalność śledził, bo czuję, że jeszcze dostarczy sporo powodów do radości.



Edytowany przez szop o 07-06-2015 - 01:08. "

[td]

"Preyzdent nie powiedział do kogo trafił obraz. Zdradził to jego poprzednik.

Jeśli radny uważa, że prezydent powinien za NASZE pieniądze kupuwać biskupom obrazy po 800 złotych za sztukę, to gratuluję oderwania od rzeczywistości!"

[Jasiek]

"Pytanie brzmi czy zrobił to zgodnie czy też nie z dyscypliną finansów publicznych ??? Audytorzy wykazali niezgodność. Czy tak faktycznie jest ??? Ktoś ma wiedzę na ten temat ? Jeżeli były to prezenty, których za pieniądze publiczne nie powinien był robić poprzedni prezydent to dlaczego obecny miałby to przemilczeć. Przecież kościół uczy by mówić prawdę i postępować według przyjętych norm także tych etycznych. A czy etyczne staje się przekraczanie norm i zasad finansowych tylko dlatego, że końcowym odbiorcom jest kościół ??? Być może takie zakupy były uzasadnione i nie ma tematu.



Edytowany przez Jasiek o 07-06-2015 - 09:26. "

[olsen]

"Wygląda to tak jaby chciał coś z tacy urwać,czysta wazelina!!!.Nie jestem i nigdy nie byłem za tym aby samorząd,miasto sponsorowało kościół,kościół ma swoje finanse i z tego co wiem to nie takie jak miasto tylko ogromne, czy kiedykolwiek kościół zasponsorował np.plac zabaw dla dzieciaków w przedszkolu?-nie słyszałem poza tym ciekawi mnie z jakiej pozycji budżetowej zostały zakupione te powiedzmy vota!"

[admin]

"Myślę że to nie jest pochwała kupowania prezentów, ale krytyka niepotrzebnego wkręcania biskupa i proboszcza w "aferę".
Czy to ich wina, że poprzedni prezydent kupował im podarki?
Czy powinni prezent odrzucić, albo spytać przed przyjęciem z której kieszeni były pieniądze na zakup?

Żeby nie wyszło, że to biskup winien, jakby sobie obraz sam zamówił."

[Jasiek]

"Bynajmniej ja nie zarzucam nic biskupowi. Ale musimy się zdecydować czy mówimy o wszystkich nieprawidłowościach albo nie mówimy o żadnych. Chodzi o to by nie robić wyjątków bo o tym można mówić bo dotyczy tego a o tym nie bo dotyczy tamtego. Nie widzę konieczności by wprowadzać tu jakieś tabu.
Jeśli pieniądze były wydawane niezgodnie z obowiązującymi przepisami to powinno się o tym mówić bez względu kogo pośrednio czy bezpośrednio to dotyczy. Winni nieprawidłowości są poprzedni prezydent i pracownicy za to odpowiedzialni a nie biskup czy Kowalski.



Edytowany przez Jasiek o 07-06-2015 - 11:30. "

[Światowit]

"Lista PiS-u do wyborów samorządowych w 90% składała się z ludzi przypadkowych, i tersz to będzie się mścić na koalicji rządzącej."

[bobby]

"A ja niniejszym publikuję swój list otwarty do Jego Ekscelencji Radnego Rady Miasta Tarnobrzega Witolda Zycha.
Szanowny Panie.
Masz Pan prawo przepraszać kogokolwiek za cokolwiek, również za to, że były prezydent obdarowując biskupa i proboszczów na koszt podatników postawił ich w niezręcznej sytuacji i możesz Pan mieć o to pretensje do obecnego prezydenta zamiast do byłego i możesz Pan pisać o tym listy otwarte. To Pańskie prawo. A moim prawem jest przypomnieć, że zgodnie z Konstytucją Rzeczpospolita Polska i Kościół Rzymskokatolicki są autonomiczne i niezależne od siebie, i jeszcze, że w Rzeczypospolitej władzę sprawuje Naród i nie ma tu żadnego królestwa. Przypominam też, że zgodnie z art. 216 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej "środki finansowe na cele publiczne są gromadzone i wydatkowane w sposób określony w ustawie". A teraz, skoro Szanowny Pan uważa, że taki podarunek jest jak najbardziej w porządku, proszę podać podstawę prawną zakupu ze środków publicznych obrazu, ornatu, stuły i kielicha, które "służą w posłudze kapłańskiej czy też ozdobie Kurii Diecezjalnej" i przede wszystkim podstawę prawną obdarowania. Ja uważam, że takiej podstawy dla wydawania naszych pieniędzy nie ma.

Bobby. Podatnik."

[jazet]

"Prezydent Kiełb, był chyba na samym początku swojego urzędowania u biskupa sandomierskiego.
Jedna z pierwszych wizyt to była.
Być może, że coś pokręciłem.
Jest tu dużo expertów - proszę o poprawki.



Edytowany przez jazet o 07-06-2015 - 15:47. "

[inn]

"a ja trochę obronię stanowisko radnego W. Zycha - choć jego łazawo - tragiczno - bogoojczyźniany styl wywołuje u mnie różne efekty specjalne
też uważam, że uwikłanie przedstawicieli Kościoła, radnego jubilata czy kogokolwiek obdarowanego przez władze miasta okolicznościowym podarunkiem w rozrachunki z poprzednikiem, jest nieeleganckie i niepotrzebne
żeby jeszcze to były jakieś straszliwe wydatki - ale nie, po kilka stówek, przecież to miasta nie rujnuje
owszem - przekazywanie placów czy budynków za symboliczną złotówkę czy pięć, to uważam za niedopuszczalne
ale taki prezent jak obraz, ornat czy bukiet mieści się i w możliwościach miasta i w dobrym tonie - to tak samo jak ufundowanie sztandaru czy tablicy czy jakiegoś wyposażenia dla jakiejś organizacji, klubu, instytucji ważnej dla funkcjonowania społeczności lokalnej itp.
a czy się podoba czy nie - Kościół ma istotną rolę w takim miasteczku jak Tbg i jest ważny po prostu dla wielu mieszkańców
czasem może to być też forma promocji - długopisami już nikt nikomu nie zaimponuje
na marginesie - obecny radny senior na posiedzeniu RM zaznaczał, że on róż od Mastalerza nie dostał - nie sądzę żeby przez nieuwagę "

[andriu81]

"List Witolda Zycha jest przesadny i brzmi groteskowo.W czasach gdy mamy rozdział Kościoła od państwa i takie chwyty stylistyczne nie przejdą w opinii społecznej Tarnobrzega,podobnie jak nie przeszło w Stalowej Woli.Sprawa rozdmuchana niepotrzebnie.Jeszcze chwila ,a biskup przyjedzie i będzie udzielał publicznego przebaczenia dla skruszonego Kiełba,który tak strasznie go obraził tym czynem.To idzie w tym kierunku,przynajmniej pan Zych by chciał żeby tak było .
G.Kiełb po prostu robi to czego oczekują mieszkańcy-rozlicza poprzedniego prezydenta i wylicza na co zostały wydane pieniadze.Podarunek dla Biskupa nie jest wyodrębniony wśród innych,jest przytoczony jako jeden z nieuprawnionych wydatków.To samo by sie stało w przypadku tablicy czy sztandaru i byłyby potraktowane na równi.Tak to trzeba rozumieć.A dorabianie sobie ideologii ,mieszanie w to religii,wiary,moralności pozostawmy oszołomom,których nie brakuje na innych forach.Dobrze że tylko tam."

[mieszkaniectbg]

"Tak sobie myslę jaki rozdział Państwa od Kościoła chyba tylko na papierze finansowanie religi w szkołach, budowa świątyni opatrznosci za grube miliony podatników, konstytucje też bym zostawił bo tam zapisów jest dużo gorzej z realizacją, czym różnią się zakupy ww. rzeczy dla kościoła za pieniądze podatników a przekazanie pieniędzy dla koszykarzy czy piłkarzy czyli wg. uznania dla mnie to samo, pieniądze wydane czy dobrze czy źle tego nie oceniam.
Czekam może się doczekam na poważne wystąpienia (wywiadu sprawy gospodarcze) Prezydenta nie rozliczanie poprzedników (jest przekręt to do odpowiednich organów) a nie już pół roku mija a nic tylko zabawy i podchody. A może jakieś otwarte spotkanie z mieszkańcami.
Poniedziałek zresztą może przynieść kolejną zmianę (spełnienie obietnic) i kolejna dwójka znajomych na stanowiska miejmy nadzieję że Prezydent jednak się opamięta i chociaż spotka się na rzeczową rozmowę (tak na marginesie unika ich jak ognia) ale o tym może jak zapadną decyzje."

[admin]

"

czym różnią się zakupy ww. rzeczy dla kościoła za pieniądze podatników a przekazanie pieniędzy dla koszykarzy czy piłkarzy czyli wg. uznania dla mnie to samo, pieniądze wydane czy dobrze czy źle tego nie oceniam.

Różnią się mniej więcej trzema zerami
Można by jeszcze porównywać frekwencję."

[bobby]

"To nie chodzi o to czy coś jest w dobrym czy w złym tonie i czy to jest cyfra z dwoma czy sześcioma zerami, i czy miasto na to stać czy je to zrujnuje. Chodzi o to że władza publiczna ma pieniądze podatników wydawać zgodnie z prawem, a nie zgodnie z dobrym tonem i swoim widzimisię. To przepisy prawa mają decydować na co można a na co nie można wydawać pieniądze publiczne. Skoro radny tego nie rozumie to może powinien zrezygnować z mandatu radnego i na innym polu rozwijać swoją działalność. Może raczej jako ministrant by się zrealizował bo najwyraźniej ma jakieś powołanie w tym kierunku. Przechodząc do tego co stało się z prezentami: mnie nie interesuje co ksiądz zrobił z dewocjonaliami, które mu NM sprezentował - czy je wystawił na Allegro czy używa podczas ceremonii religijnych. Nie obchodzi mnie to gdyż kościoły i inne związki wyznaniowe mają się utrzymywać z datków wiernych a nie z subwencji publicznych. To wierni niechaj finansują kielichy i ornaty proboszczom czy parafiom. Tak samo jak członkowie rozmaitych stowarzyszeń ważnych dla miasta niechaj sobie sztandary fundują sami. To jest ich zadanie a nie zadanie miasta. Oczywiście nie jest żadną winą obdarowanego, że przyjął podarunek, o którym nie wiedział, kto zań zapłacił. Nikt się przecież nigdy nie pyta darczyńcy przyjmując prezent: czy to za swoje kupiłeś czy za cudze? I nie o obdarowanych w tym wszystkim chodzi ale o tego co obdarował - z naszych wspólnych pieniędzy. Jakież to zadanie samorządu terytorialnego realizował darczyńca przy tej okazji? Żadne z zadań o których mowa czy to w art. 7 ustawy o samorządzie gminnym, czy to w art.4 ustawy o samorządzie powiatowym nie polega na robieniu komuś prezentów. Promocja miasta? Chyba raczej promocja osoby darczyńcy, bo obdarowani raczej nie czują w takich sytuacjach wdzięczności wobec podatników tylko wobec tego kto im coś wręczył (w dodatku w przypadku obrazu "W Sandomierzu" to raczej promowany był Sandomierz a nie Tarnobrzeg Jednak w przeciwieństwie do prywatnego przedsiębiorcy, który może ze swoimi pieniędzmi zrobić co mu się żywnie podoba i obdarowywać kogo chce i czym chce (byleby nie chciał przy okazji naciągnąć fiskusa) podmiot publiczny nie ma prawa wydawać pieniędzy całkowicie swobodnie, bez żadnych ograniczeń. Wsparcie dla podmiotów spoza struktury administracji publicznej może być udzielone tylko wtedy gdy ustawa tak stanowi i w przewidzianym w niej trybie. Zazwyczaj jest to dotacja na jakieś zadanie publiczne z zakresu działania danego organu, udzielana w trybie ustawy o organizacjach pożytku publicznego i o wolontariacie. Może to też być dotacja udzielana w ramach ustawy o sporcie (ktoś wyżej wspominał o finansowaniu sportu - co do celowości można się oczywiście zastanawiać niemniej jednak prawo od paru lat przewiduje taką możliwość). Na koniec dodam jeszcze, że pretensje radnego do prezydenta o nietakt wobec biskupa są zupełnie nie na miejscu. Przecież prezydent na swojej konferencji mówiąc o obrazie "W Sandomierzu" o biskupie ani wspomniał! Tak jak nie wspomniał na czyje konkretnie imieniny kupowano kwiaty ze środków publicznych. To przecież były prezydent NM w dzień później na swojej konferencji oświadczył, że to chodziło o biskupa (tak jak wspomniał też o radnym seniorze - wskazując pośrednio w ten sposób o którego radnego chodziło w związku z zakupem kompozycji kwiatowej za 480 zł). Tak więc jeżeli biskup czy ktokolwiek inny jest teraz obrażony to niech się oburza na NM a nie na obecnego prezydenta, bo jeśli ktokolwiek tu naruszył czyjeś dobra osobiste - to zrobił to nie GK a NM, najpierw wręczając prezent sfinansowany przez podatników, a później, po ujawnieniu tego faktu, w swojej obronie, wskazując konkretnych obdarowanych, i to nie kto inny jak właśnie NM "uwikłał przedstawicieli Kościoła, radnego jubilata czy kogokolwiek obdarowanego przez władze miasta okolicznościowym podarunkiem w rozrachunki", co - zgadzam się w całej rozciągłości - jest "nieeleganckie i niepotrzebne". Zabawne jest, że ci uwikłani (i jak widać nie tylko oni) najwyraźniej nie dostrzegają tego jak bardzo zostali przez kogoś zmanipulowani i wykorzystani do obrony po kompromitujących reportażach. Radny Zych też tego nie widzi, że zatańczył właśnie tak, jak mu NM zagrał ))))"

[dzieńziemi]

"Proszę Was nie mówcie źle o naszym Biskupie w Sandomingo.
To naprawdę gość o wielkim sercu.
Podobnie zresztą i Ksiądz Proboszcz z "tarnobrzeskiej parafii", który obdarowany został - ciekawe kto z Was tyle zrobił dla ludzi i ziemi co oni.

Cieszy mnie, że wśród biskupów panuje jedność w nauczaniu. Fajnie by było o taką jedność w prowadzeniu naszego miasta - radni...
Powinniśmy być wdzięczni polskim księżom za ich troskę o ubogich i rodziny.

Dlaczego miasto nie buduje hospicjów? Tylko księża opiekują się "starymi" ludźmi.
Dlaczego miasto tak mało wspiera finansowo rodziny, zwłaszcza wielodzietne? Kościół potrafi rozdawać paczki z jedzeniem i ubraniem."

[MT]

"dzieńziemi:
Do biskupa czy proboszcza za to, że przyjmowali to co ktoś im dawał to nie mam żadnych obiekcji. Wiadomo, że kler jest szczególnie łasy na pieniądze i podarki rozmaite.

Dziwi natomiast i mnie i dużą większość mieszkańców nonszalancja w wydawaniu publicznych pieniędzy na ubrania, narzędzia kultu religijnego czy też pejzaże.

Powinniśmy być wdzięczni polskim księżom za ich troskę o ubogich i rodziny.

Dopóki troszczą się za "swoje" lub datki kościelne to tylko chwała im za to.

Nie zapominajmy też o tych księżach co za bardzo lubią dzieci, co odmawiają pochówku samobójcom czy też takim, dla których "co łaska" za ślub oznacza nie mniej niż tysiąc pięćset."

[rak]

"Szanowni DYSKUTANCI, zajmujecie się drobiazgami, mnie mało interesuje ile "groszy" przeznaczył na prezenty Mastalerz ale ile pieniędzy pozyska! Może szanowna Władza tym się zajmować zacznie. Sąsiednie powiaty pozyskały już mnóstwo kasy a Tarnobrzeg? rozlicza poprzednika. Jest o śmieszne. Nie głosowałem na Mastalerza jak został Prezydentem ale pomimo, że jest bufonem( nie mylić z bramkarzem) to był bardzo skuteczny i potrafił poruszać się na "salonach Władzy" i wojewódzkiej i krajowej, życzę tego obecnym włodarzom. Może czas zająć się tym właśnie

To nie chodzi o to czy coś jest w dobrym czy w złym tonie i czy to jest cyfra z dwoma czy sześcioma zerami, i czy miasto na to stać czy je to zrujnuje. Chodzi o to że władza publiczna ma pieniądze podatników wydawać zgodnie z prawem, a nie zgodnie z dobrym tonem i swoim widzimisię. To przepisy prawa mają decydować na co można a na co nie można wydawać pieniądze publiczne. Skoro radny tego nie rozumie to może powinien zrezygnować z mandatu radnego i na innym polu rozwijać swoją działalność. Może raczej jako ministrant by się zrealizował bo najwyraźniej ma jakieś powołanie w tym kierunku. Przechodząc do tego co stało się z prezentami: mnie nie interesuje co ksiądz zrobił z dewocjonaliami, które mu NM sprezentował - czy je wystawił na Allegro czy używa podczas ceremonii religijnych. Nie obchodzi mnie to gdyż kościoły i inne związki wyznaniowe mają się utrzymywać z datków wiernych a nie z subwencji publicznych. To wierni niechaj finansują kielichy i ornaty proboszczom czy parafiom. Tak samo jak członkowie rozmaitych stowarzyszeń ważnych dla miasta niechaj sobie sztandary fundują sami. To jest ich zadanie a nie zadanie miasta. Oczywiście nie jest żadną winą obdarowanego, że przyjął podarunek, o którym nie wiedział, kto zań zapłacił. Nikt się przecież nigdy nie pyta darczyńcy przyjmując prezent: czy to za swoje kupiłeś czy za cudze? I nie o obdarowanych w tym wszystkim chodzi ale o tego co obdarował - z naszych wspólnych pieniędzy. Jakież to zadanie samorządu terytorialnego realizował darczyńca przy tej okazji? Żadne z zadań o których mowa czy to w art. 7 ustawy o samorządzie gminnym, czy to w art.4 ustawy o samorządzie powiatowym nie polega na robieniu komuś prezentów. Promocja miasta? Chyba raczej promocja osoby darczyńcy, bo obdarowani raczej nie czują w takich sytuacjach wdzięczności wobec podatników tylko wobec tego kto im coś wręczył (w dodatku w przypadku obrazu "W Sandomierzu" to raczej promowany był Sandomierz a nie Tarnobrzeg Jednak w przeciwieństwie do prywatnego przedsiębiorcy, który może ze swoimi pieniędzmi zrobić co mu się żywnie podoba i obdarowywać kogo chce i czym chce (byleby nie chciał przy okazji naciągnąć fiskusa) podmiot publiczny nie ma prawa wydawać pieniędzy całkowicie swobodnie, bez żadnych ograniczeń. Wsparcie dla podmiotów spoza struktury administracji publicznej może być udzielone tylko wtedy gdy ustawa tak stanowi i w przewidzianym w niej trybie. Zazwyczaj jest to dotacja na jakieś zadanie publiczne z zakresu działania danego organu, udzielana w trybie ustawy o organizacjach pożytku publicznego i o wolontariacie. Może to też być dotacja udzielana w ramach ustawy o sporcie (ktoś wyżej wspominał o finansowaniu sportu - co do celowości można się oczywiście zastanawiać niemniej jednak prawo od paru lat przewiduje taką możliwość). Na koniec dodam jeszcze, że pretensje radnego do prezydenta o nietakt wobec biskupa są zupełnie nie na miejscu. Przecież prezydent na swojej konferencji mówiąc o obrazie "W Sandomierzu" o biskupie ani wspomniał! Tak jak nie wspomniał na czyje konkretnie imieniny kupowano kwiaty ze środków publicznych. To przecież były prezydent NM w dzień później na swojej konferencji oświadczył, że to chodziło o biskupa (tak jak wspomniał też o radnym seniorze - wskazując pośrednio w ten sposób o którego radnego chodziło w związku z zakupem kompozycji kwiatowej za 480 zł). Tak więc jeżeli biskup czy ktokolwiek inny jest teraz obrażony to niech się oburza na NM a nie na obecnego prezydenta, bo jeśli ktokolwiek tu naruszył czyjeś dobra osobiste - to zrobił to nie GK a NM, najpierw wręczając prezent sfinansowany przez podatników, a później, po ujawnieniu tego faktu, w swojej obronie, wskazując konkretnych obdarowanych, i to nie kto inny jak właśnie NM "uwikłał przedstawicieli Kościoła, radnego jubilata czy kogokolwiek obdarowanego przez władze miasta okolicznościowym podarunkiem w rozrachunki", co - zgadzam się w całej rozciągłości - jest "nieeleganckie i niepotrzebne". Zabawne jest, że ci uwikłani (i jak widać nie tylko oni) najwyraźniej nie dostrzegają tego jak bardzo zostali przez kogoś zmanipulowani i wykorzystani do obrony po kompromitujących reportażach. Radny Zych też tego nie widzi, że zatańczył właśnie tak, jak mu NM zagrał ))))

"

[jazet]

"To są chyba cytaty z prac co najmniej magisterskich.
A to jest zapychanie dysków u Admina- niepotrzebne.
Jest to przecież forum tarnobrzeskie, nie Uniwersytet Rzeszowski gdzie doktorów rozdawali dziś z okazji 14 lat istnienia.
Dlaczego taka nierówna rocznica ?
Taki mi wyszedł OT.



Edytowany przez jazet o 08-06-2015 - 21:19. "

[zenuś]

"

Proszę Was nie mówcie źle o naszym Biskupie w Sandomingo. To naprawdę gość o wielkim sercu.
Podobnie zresztą i Ksiądz Proboszcz z "tarnobrzeskiej parafii", który obdarowany został - ciekawe kto z Was tyle zrobił dla ludzi i ziemi co oni..

Tak to prawda, w szczególności w odniesieniu do Proboszcza M.J. To wielki człowiek, który odkąd pamiętam, czyli 1979 roku zrobił tyle dla Naszego miasta ile chyba nikt w jego historii nie zrobił. To Ktoś, kto całe swe serce złożył w ofierze mieszkańcom naszego miasteczka (ktoś kto siedzi w temacie wie) że oddał za bliźnich swoje życie. Tak mądrego, sprawiedliwego, pracowitego, uczciwego i oddanego człowieka, kaznodziei można szukać ze świecą......................... wierzcie mi, wiem co piszę, znam tego znamienitego CZŁOWIEKA od momentu kiedy przyjechał do naszej mieściny.
Żal pozostanie wielki, kiedy sroga choroba zabierze go od nas...................... i kto po nim przejmie schedę ?"