W miejsu przychodni na Sienkiewicza
-
- Posty: 1141
- Rejestracja: 30-04-2005 04:18
W miejsu przychodni na Sienkiewicza
"a i strzelnica tam se stała "
Ostatnio zmieniony 11-03-2006 19:06 przez jamWilhelm, łącznie zmieniany 1 raz.
W miejsu przychodni na Sienkiewicza
"ale na miejscu PKO tez byly"
Ostatnio zmieniony 11-03-2006 19:11 przez Silver, łącznie zmieniany 1 raz.
W miejsu przychodni na Sienkiewicza
"A ja pamiętam PEWEX na pawilonach na Wyspiańskiego. Chodziłam tam po gumy donaldy. Często z koleżanką tam spacerowałyśmy i przyglądałyśmy się "niteczkom" i zastanawiałyśmy się, w jaki sposób mogłybyśmy ten alarm "obejść" "
Ostatnio zmieniony 11-03-2006 22:20 przez agunja, łącznie zmieniany 1 raz.
W miejsu przychodni na Sienkiewicza
"Jaroszewicz, ja do salonu na bezkolizyjnych tez chodzilem, w MK sie gralo. Ze Sledziem, Pyszem, potem w Tekkena, pamietam jak Gagola kingiem lamania robil Nigdy nie moglem sie nauczyc tylu na raz. Pamietam tez jak kiedys w okolicy PKO BP przy kolizyjnych przyjechalo wesole miasteczko i byla beczka smierci - kolesie jezdzili motorami po scianach dookola. Pamietam, jak w miejscu gdzie obecnie mieszkam (Kopernika) byly pola jakies, dzialki i ogolnie bloto. Szwedalem sie tu z dziadkiem na komarku. Pewexu na wyspianskiego nie pamietam, pamietam za to na przeciwko fryzjera, w centrum, tam gdzie teraz Bil jest. Na wyspianskiego na pawilonach to pamietam "Mode Polska".. i skladnice harcerska w pawilonach na skrzyzowaniu gdzie harmoniusz, tam gdzie obecnie bar mleczny. Heh... pamietam stara, dzialajaca fontanne :]"
Ostatnio zmieniony 12-03-2006 00:27 przez pawel, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 544
- Rejestracja: 08-10-2004 15:51
W miejsu przychodni na Sienkiewicza
"No ba, ja też pamiętam fontannę, pamiętam składnicę harcerską (kupowałem tam modele samolotów) Modę Polską też pamiętam, Pewex pamietam, jak męczyłem starego o "Motorcity" czyli miasteczko dla resoraków. Kto miał "Hot Wheels" to był pan i władca..."
Ostatnio zmieniony 12-03-2006 02:54 przez Jaroszewicz, łącznie zmieniany 1 raz.
W miejsu przychodni na Sienkiewicza
"Ja tez pamiętam modę polską i składnicę, nawet byłam zuchem i tam jakieś zakupy robiłam. Pamiętam też, jak budowali nową salę gimnastyczną przy szkole podstawowej nr 3 - przed i po lekcjach się tam chodziło i bawiło np. w chowanego na budowie czy chodzenie z przeszkodami. Ale to była frajda! "
Ostatnio zmieniony 12-03-2006 10:26 przez agunja, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 25-02-2006 22:12
W miejsu przychodni na Sienkiewicza
"JA TEŻ PAMIETAM, ŻE SKŁADNICA BYŁA W PAWILONIE NA MICKIEWICZA PRZY DZISIEJSZYM SMAK BARZE. NA WYSPIANSKIEGO NA PAWILONACH PAMIETAM M.IN. KSIEGARNIE, SKLEP WEDLA, MODE POLSĄ, PAMIETAM TEŻ JAK NA PKP BYLI OBECNI FUNKCJONARIUSZE SOK, KTÓRZY LEGITYMOWALI WSZYSTKICH MŁODYCH PRZEBYWAJACYCH NA TERENIE PKP, PAMIETAM JAK RAZ SPUŚCILI MI POWIETRZE W ROWERZE, BO JEZDZIŁEM KOŁO BUDYNKU NA PERONIE 1. PAMIETAM TEZ JAK BUDOWALI KOSCIÓŁ NA SERBINOWIE. ALEŻ TO BYŁY CZASY - FAJNIE ŻE JEST WIĘCEJ LUDZI, KTÓRZY PAMIETAJĄ TAMTEN TARNOBRZEG.
A PAMIETACIE MOŻE SKLEP DLA MILICJANTÓW BLIŻEJ SZPITALA - DZISIEJSZY SKLEP FIRMOWY."
A PAMIETACIE MOŻE SKLEP DLA MILICJANTÓW BLIŻEJ SZPITALA - DZISIEJSZY SKLEP FIRMOWY."
Ostatnio zmieniony 12-03-2006 14:13 przez Siarka57Tarnobrzeg, łącznie zmieniany 1 raz.
W miejsu przychodni na Sienkiewicza
"ale najlepsze byly planty na terazniejszym czerwonym, sklep "po schodkach" gdzie bylo "nadwislanskie" byly go 3 rozdaje chyba 11%, 13% i 15% odpowiedni po 7.500 9,500 i 11,500:) to byly czasy"
Ostatnio zmieniony 12-03-2006 14:39 przez aquistr, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 11-03-2006 22:25
W miejsu przychodni na Sienkiewicza
"Może nie było to tak dawno.. ale na miejscu alberta było takie pole... gralo się w gałe... i wybijalo szyby w pobliskich 2 sklepach.. później jednen z nich przewieziony był na krzyżówke na zwierzynieckiej.. teraz tam stoi Pola..."
Ostatnio zmieniony 12-03-2006 14:44 przez sir.roland, łącznie zmieniany 1 raz.
W miejsu przychodni na Sienkiewicza
"Najbardziej mi smakowało "nadwislańskie" aroniowe. Naprawde ten gatunek wina był pyszny. Potrafił uszczęśliwić człowieka.Co do szufladkowania tego wina to ja pamietam że były trzy wersje dzienne, czyli trzy dniowe , cztero i piecio, starszych wersji nie było. Nie zdażyły utrzymać się w sklepach."
Ostatnio zmieniony 12-03-2006 14:45 przez cubi6, łącznie zmieniany 1 raz.
W miejsu przychodni na Sienkiewicza
"to fakt szly jak cieple buleczki"
Ostatnio zmieniony 12-03-2006 14:51 przez aquistr, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 25-02-2006 22:12
W miejsu przychodni na Sienkiewicza
"Ja pamietam jak piwo leżajsk szło jak ciepłe i tanie bułeczki, jak już było brało sie hurtem (oczywiście jak sie miało znajomego sprzedawcę)."
Ostatnio zmieniony 13-03-2006 13:17 przez Siarka57Tarnobrzeg, łącznie zmieniany 1 raz.
W miejsu przychodni na Sienkiewicza
"W jednym z bloków na Wianku (bodajże nr 3, ale nie jestem pewna numeru) w boksie siedział facet i skupował puste butelki. Chodziłam tam i sprzedawałam, co mi się udało znaleźć w domu. Jak było nieczynne albo facet nie przyjmował, bo nie miał chwilowo miejsca to chodziło się aż Pod Lipkę z tymi butelkami. Pamiętam, jak w ten sposób uzbierałam sobie kasę na super kredki, które były wtedy baaardzo drogie, bo kosztowały ok. 5 zł!!! A za jedną butelkę dostawało się ok. 20 gr. - to była już chyba droga butelka po podwyżce "
Ostatnio zmieniony 13-03-2006 14:45 przez agunja, łącznie zmieniany 1 raz.
W miejsu przychodni na Sienkiewicza
"oj pamietam pol zycia przechodzilem do tego skupu mialem do niego "rzut beretem" tylko trzeba bylo miec zdjete kolnierzyki z szyjek:)"
Ostatnio zmieniony 13-03-2006 16:50 przez aquistr, łącznie zmieniany 1 raz.
W miejsu przychodni na Sienkiewicza
"Jakie to było wydarzenie, gdy na Serbinowie stanął drewniany kościół. Chyba nie było mieszkańca miasta, który by nie poszedł, żeby go zobaczyć "
Ostatnio zmieniony 13-03-2006 21:07 przez agunja, łącznie zmieniany 1 raz.
W miejsu przychodni na Sienkiewicza
"A KTOS KOJARZY KNAJPE KTORA BYLA KIEDYS NAD STAWAMI( MNIEJ-WIECEJ) W MIEJSCU GDZIE TERAZ JEST AUTO-KOMIS??"
Ostatnio zmieniony 26-03-2006 05:32 przez spoon_1, łącznie zmieniany 1 raz.
W miejsu przychodni na Sienkiewicza
"Mówisz o "Bykowni" bardzo klimatyczne miejsce. W taki raie należy wspomnieć też o "Tarnbrzeskiej" która była na placu Bartosza Głowackiego w kamienicy która jest usytuowana w północnej "ścianie" rynku. Dzisiaj tam m.in. buty sprzedają."
Ostatnio zmieniony 26-03-2006 15:45 przez cubi6, łącznie zmieniany 1 raz.
W miejsu przychodni na Sienkiewicza
"Pamiętam, jak ks. Edward (już go dawno nie ma w naszej parafii) zbierał podpisy pod petycją o likwidację Tarnobrzeskiej. Nawet się pod nią podpisałam "
Ostatnio zmieniony 26-03-2006 16:33 przez agunja, łącznie zmieniany 1 raz.
W miejsu przychodni na Sienkiewicza
"a co takiego sie stało z Tarnobrzeska, ze ks. Edward zdecydowal sie napisac petycje w jej sprawie?
ja niestety :/ nie pamietam tej knajpy, za to pamietam "Bykownie" rzeczywiscie klimatycznie tam bylo ... teraz juz nie ma takich lokali :/"
ja niestety :/ nie pamietam tej knajpy, za to pamietam "Bykownie" rzeczywiscie klimatycznie tam bylo ... teraz juz nie ma takich lokali :/"
Ostatnio zmieniony 30-03-2006 01:25 przez spoon_1, łącznie zmieniany 1 raz.
W miejsu przychodni na Sienkiewicza
"Tarnobrzeska to była największa żulownia w mieście. A smrody wychodzące z niej było czuć na pół miasta. Okropny widok, smród, żule - to wszystko tam było i odstraszało normalnych ludzi "
Ostatnio zmieniony 30-03-2006 15:50 przez agunja, łącznie zmieniany 1 raz.