Lotnicy z Tarnobrzega

Post autor: **Anonymous** » 18-09-2005 01:10

"Czołem!
W budynku liceum im. M. Koperniaka jest tablica pamiątkowa, poświęcona Michałowi Latawcowi (VM), lotnikowi PSP, który zginął nad francją w 1944 r.
Trochę informacji na jego temat, dla ciekawych.
Michał latawiec urodził się 8.01.1915 i był absolwentem PSL w Dęblinie w 1939 walczył w 64 esk. liniowej 6 pułku bombowego (samolot PZL P-23 Karaś). Walczyw w jej składzie wykonując 3 zadania bojowe (1 bombardowanie, 2 rozpoznania). 14 września samolot ppor. Latawca został zaatakowany przez formację niemieckich myśliwców Bf-109. W wyniku walki jeden Bf-109 został zestrzelony, natomiast polski Karaś uszkodzony. Sam Latawiec, ranny w rękę zdołał szczęśliwie wylądować. Został umieszczony w szpitalu Brody, a potem we Lwowie. pod koniec września NKWD wywiozło wszystkich rannych i hospitalizowanych oficerów w głąb ZSRR. Do anglii por. latawiec przybył w 1942 r. po rekonwalescencji i przeszkoleniu trafił do 305 dyw. bombowego, gdzie podjął loty operacyjne. Poległ w 19 locie bojowym bombardując cele niemieckie we francji, strącony przez niemiecką OPL w rejonie Wanel we Francji. Wraz z nim zginął także nawigator ppor. S Wątor. Ppor. pil. Latawiec zginął 25.05 1944r. na samolocie De Havilland Mosquito o numerze seryjnym P-1762, kodzie SM-Z. Został pochowany na cmentarzu w Abbeville we Francji, działka VI, rząd E, grób 1. Został odznaczony orderem Virtuti Militari V klasy nr. 12062, ogłoszono nadanie w dzienniku personalnym nr. 5 z 1947. Poza tym odznaczenia za kampanię wrześniową. Zestrzelił 1 nieprzyjacielski samolot.

A teraz pytanie:
Czy wiadomo komuś o innych mieszkańcach Tarnobrzega (lub najbliższych okolic), którzy walczyli w PSP w czasie drugiej wojny światowej (gdzieś słyszałem, nie pamiętam od kogo o pilocie z michocina, który rzekomo walczył w którymś z dywizjonów myśliwskich). Bardzo proszę o informacje
mój e-mail: rafals_86@wp.pl

Pozdrawiam!"

Post autor: **am-tk** » 19-09-2005 12:04

"Idź do biblioteki albo popytaj historyków w naszym miescie"

Post autor: **Anonymous** » 19-09-2005 18:42

"Sorry popełniłem błąd... Samolot na którym zginął ppor. Latwiec miał numer NT 145, a P-1762, to numer ewidencyjny ppor. Latwca"

Post autor: **Anonymous** » 19-09-2005 18:45

"Z tymi historykami to różnie jest. Pytałem się nauczycieli w szkole, to żaden nie wiedział"

Post autor: **Anonymous** » 20-09-2005 22:50

"A szczerze wątpię czy takie informacje można znaleść w tarnobrzeskich bibliotekach"

Post autor: **admin** » 24-09-2005 17:15

"[quote:35d1b8c078="Super Jolly Green Giant"]A teraz pytanie:
Czy wiadomo komuś o innych mieszkańcach Tarnobrzega (lub najbliższych okolic), którzy walczyli w PSP w czasie drugiej wojny światowej (gdzieś słyszałem, nie pamiętam od kogo o pilocie z michocina, który rzekomo walczył w którymś z dywizjonów myśliwskich). Bardzo proszę o informacje [/quote:35d1b8c078]
Poszukałem u źródeł i mam: pilot z Miechocina to Ludwik Misiak.
Podobno wysoki i przystojny był

"

Post autor: **Anonymous** » 24-09-2005 17:26

"Dzięki za informacje! Spróbuję się podowiadywać reszty (przydziałów, przebiegu służby, itd) jak będę coś wiedział
ekstra, to dam znać!
Jeszcze raz dzięki,
Super Jolly Green Giant"

Post autor: **admin** » 24-09-2005 18:05

"No i już mam więcej informacji:
http://www.roman.biskupin.wroc.pl/gostomski.html
Wygląda na to, że Misiak pilotował Halifaxy

[quote:6abe0d6d59]
19 lipca 1943 r. Gostomski zakończył pracę instruktora - zgłosił się do wykonywania lotów specjalnych w polskiej eskadrze "C" przy 138 squadronie. W związku z wymaganym przeszkoleniem na ciężkie, czteromotorowe Halifaxy, 28 lipca 1943 r. stawił się w 1 OTU w Thornaby. Po ukończeniu kursu przybył do Tempsford, na lotnisko 138 squadronu. Po skompletowaniu załogi w składzie: por. nawig. Karol Gębik, [b:6abe0d6d59]sierż. pil. Ludwik Misiak[/b:6abe0d6d59], plut. mech. Zdzisław Kuczkowski, st. sierż. rtg. Wiktor Jabłoński oraz strzelcy st. sierż. Kazimierz Pacut i kpr. Henryk Fojer zaczął latać ze zrzutami zaopatrzenia i cichociemnych nad okupowany kontynent. Pierwszy lot nad Polskę wykonał nocą z 9 na 10 września 1943 r. - trwał 12 godzin i zakończył się celnym zrzutem. Kolejna wyprawa nad Polskę - nocą z 15 na 16 września 1943 r. zakończyła się katastrofą. Halifax Gostomskiego, nie mogąc znaleźć placówki, krążył w jej rejonie miejscowości Nowe Skalmierzyce. Na skutek błędu pilota samolot zahaczył o jedno z zabudowań miejscowości i rozbił się. Naoczni świadkowie relacjonowali, że piątka lotników zginęła na miejscu, szósty, ciężko ranny lotnik został zamordowany strzałem z pistoletu przez Niemców, zaś ostatni przeżył i leczył się potajemnie, lecz ślad po nim zaginął.
[/quote:6abe0d6d59]

I ciąg dalszy informacji:
http://www.roll-of-honour.com/Bedfordsh ... t1943.html
[quote:6abe0d6d59]
14/15 September 1943 - 138 Squadron - Halifax JD154 - NF-V
Crashed into a block of flats at Skalmierzyce Nowe, Poland. Operation FLAT 22.

MISIAK Ludwig Henryk
Flight Sergeant P-793614, Polish Air Force, age 30. Buried in British Army Cemetery Poznan/Poland Plot 5, Row M, Collective grave 10-11[/quote:6abe0d6d59]

I tu: http://www.geocities.com/skrzydla/301/301_losses.html
[quote:6abe0d6d59]15 Sep 1943 HP Halifax no. JD154 Lost over Poland near Nowe Skalmierzyce (Poznan) during a supply mission. Whole crew perished: F/Lt Jakusz-Gostomski, F/Lt Gebik, W/O Pacut, F/Sgt W. Jablonski, Sgt Kuczkowski, F/Sgt Misiak and Sgt Fojer. Also died three agents on board.[/quote:6abe0d6d59]

A w Nowych Skalmierzycach jest ich pomnik:
http://www.noweskalmierzyce.pl/dir/graf ... tnicy2.jpg
http://www.noweskalmierzyce.pl/dir/graf ... tnicy3.jpg

http://www.noweskalmierzyce.pl/index.ph ... 9037e53741

[quote:6abe0d6d59]Pomnik uwiecznia śmierć polskich lotników: kpt. obs. Karol P. Gębik, kpt. pil. Franciszek Jakusz-Gostomski, sierż. pil. Ludwik H. Misiak, st. sierż. Wiktor Jabłoński, st. sierż. Kazimierz Pacut, plut. Zdzisław Kuczkowski, kpr. Henryk Fojer, którzy 15 września 1943 roku zgineli w katastrofie Halifax'a JD-154 z 301 eskadry przy 138 dywizjonie RAF, lecieli z Wielkiej Brytaniii ze zrzutem broni dla żołnierzy Armii Krajowej w Ołoboku k. Kalisza. Zgineło także troje mieszkańców domu: Stanisław Jańczak, jego żona Genowefa i syn Leon.[/quote:6abe0d6d59]"

Post autor: **Anonymous** » 25-09-2005 19:51

"Witam!
Na dokładkę dodatkowe informacje:
Ludwik Misiak był podoficerem (sierż. pilot) 6 pułku lotnictwa we Lwowie. W kampanii wrześniowej był pilotem 63 eskadry obserwacyjnej (samoloty RWD-14 Czapla i łącznikowe RWD-8), w składzie armii Łódź. W anglii najpierw latał w 301 Dywizjonie bombowym. Później latał w właśnie w 138 Dywizjonie, w eskadrze C na samolotach Handley-Page Halifax. Ludwik Misiak jest także kawalerem orderu Virtuti Militari nr. 8219 i jego grób znajduje się na cmentarzu wojskowym w Poznaniu
Poszukam zdjęć w internecie

Pozdrawiam, Super Jolly Green Giant"

Post autor: **Anonymous** » 26-09-2005 11:11

"Tak zgadza się sierż. Misiak zginął na samolocie Handley-Page Halifax mk. V. 138 dywizjon użytkował te maszyny od stycznia 1943 do sierpnia 1944, po czym przesiadł się na maszyny Short Stirling Mk. IV

Pozdrawiam, Super Jolly Geen Giant"

Post autor: **Anonymous** » 26-09-2005 12:22

"Wracając do ppor. Latawca. Taką informację znalazłem na stronie na jednej ze stron angielskich. jest to spis wszystkich wyprodukowanych samolotów De Havilland Mosquito :
[NT145 FBVI 305 Lost 24.5.44]
i jeszcze link na stronę http://www.dehavilland.ukf.net/_DH98%20prodn%20list.txt
pozdrawiam, Super Jolly Green Giant
ps.Może niedługo będę wiedział coś więcej"

Post autor: **Anonymous** » 26-09-2005 12:29

"Trochę informacji nt. 138 dyonu można znaleść pod adresem http://www.raf.mod.uk/history/h138.html
pozdrawiam"

Post autor: **Super_Jolly_Green_Giant** » 26-09-2005 19:27

"Link na fajną stronę o PSP w anglii http://www.geocities.com/skrzydla/"

Post autor: **Super_Jolly_Green_Giant** » 28-09-2005 00:45

"Mam trop odnośnie kolejnych dwóch lub trzech lotników z Tarnobrzega! Jeden z nich także był pilotem Halifaxa. Dowiem się coś więcej i rzucę na forum w najbliższym czasie
Pozdrawiam"

Post autor: **Super_Jolly_Green_Giant** » 30-09-2005 14:22

"Jest i kolejny lotnik! ppor. Jan Krzehlik, pilot i dowódca najpierw Wellingtona, a potem Halifaxa. Jego losy zostały zresztą opisane w książce Mieczysława Pawlikowskiego "Siedmiu z Halifaxa "J"". Lektura dosyć ciekawa, polecam zainteresowanym historią PSP"

Post autor: **Super_Jolly_Green_Giant** » 30-09-2005 14:23

"ale to nie koniec listy...."

Post autor: **Super.Jolly.Green.Giant** » 12-10-2005 22:59

"Jest kolejny lotnik! Wincenty Rutkowski, także kawaler Virtuti Militari V klasy, i co ciekawe również był zaangarzowany w misje specjalne (tj. przeżuty "Cichociemnych", zrzuty broni, itd.) Służył w 1586 (polskiej) Samodzielnej Eskadrze do Zadań Specjalnych, operującej z lotniska Campo Cassale, koło Birindisi. Był przydzielony w charakterze lotnika pokładowego do załogi kpt. Stanisława Daniela. Latał na samolocie Consolidated B-24 Liberator, był to ciężki, czterosilnikowy bombowiec konstrukcji amerykańskiej. Wykonał szereg lotów nad Polskę, przewożąc Zaopatrzenie, jak i Cichociemnych. Min. 4 sierpnia 1944, leci jako ochotnik nad walczącą Warszawę, zrzucając pojemniki z bronią i zaopatrzeniem. Podobny lot wykonuje także 8 sierpnia, już za zgodą anglików. Niestety trzeci lot (14 sierpnia) nad Warszawę kończy się dla załogi jego "Liberatora" katastrofalnie. W drodze powrotnej samolot zostaje zaatakowany przez niemieckie myśliwce. Samolot rozbija się we wsi Pogwizdów, koło Bochni. Cała załoga ginie we warku bombowca. Obecnie szczątki Wincentego Rutkowskiego spoczywają na Cmantarzu Rakowickim w Krakowie.
Lotnik jest kawalerem orderu wojennego VM V klasy, a także KW"

Post autor: **Super.Jolly.Green.Giant** » 12-10-2005 23:05

"Kolejne nazwisko:
Podporucznik Antoni Ciosiński, pierwszy na tej liście pilot myśliwca!

Urodził się 11.06.1904. Służył w 121 eskadrze myśliwskiej. Wojny nie dożył. Zginął w Krakowie, na samolocie myśliwskim PZL P-7 25.09.1933, na lotnisku rakowickim. Był zastępcą dowódcy eskadry, zdolnym pilotem i dowódcą"

Post autor: **Super.Jolly.Green.Giant** » 12-10-2005 23:12

"I jeszcze jeden lotnik. Tadeusz Augustyn Kuryłło
Walczył w 1939 roku w składzie 46 eskadrze obserwacyjnej jako pilot. Pierwszy lot bojowy wykonał 2 września. Ostatecznie schwytany przez sowietów i osadzony w obozie. Katyńczyk. Zamordowany bestialsko w lasku katyńskim w kwietniu '40"

Post autor: **Super.Jolly.Green.Giant** » 12-10-2005 23:20

"I jeszcze jeden... Władysław Pokorny, urodzony 11 lipca 1899.
Żołnierz C.K armii. 5 listopada 1918 wstąpił do WP. w stopniu porucznika bierze udział w wojnie polsko-bolszewickiej. tocząc krwawe boje w rejonie Berezyny.
w 1923 wstępuje do szkoły obserwatorów lotniczych. Służył w 2 Pułku Lotniczym, następnie po mianowaniu na kapitana zostaje dowódcą pododdziału portowego w Lotniczej Szkole Strzelania i Bombardowania w Grudziądzu. Zginął w nurtach wisły podczas awaryjnego lądowania w wyniku awarii samolotu. Kawaler VM za wojne polsko-bolszewickiej."