Tarnobrzeskie cluby,dyskoteki... rozrywka kiedyś...

[Kamyl]

"mam pytanko gdzie się bawiono wcześniej ?? jakie lokalne atrakcje były kiedyś dostępne i co z nich zostało do dziś ?"

[picco]

"Nie zapomnę "erotycznego tańca z wężem" pewnej rubasznej, wąsatej kobiety - a bywało to podczas "dancingów" we Fregacie.

Był tez kiedyś lokal [maxim??] na Sienkiewicza, w tym miejscu gdzie obecnie jest salon/serwis Forda.

W Kaprysie też się potrafiło dziać, zresztą do dzisiaj się dzieje tyle, że już bez akompaniamentu żywego zespołu.

No i czasem w Narcyzie też miłe towarzystwo się zbierało. Tak jak i u Kuczery.

więcej grzechów nie pamiętam."

[James]

"a Tapima "

[Kamyl]

"pamiętam że za dzieciaka dużo starsi koledzy się motali do akwarium ( tam gdzie teraz maxim ) w ogóle co to za imprezownia była?!"

[hardnheavy]

"Akwarium to było w połowie lat 90 bardzo fajne połączenie dyskoteki a'la 80's z rockoteką. Muza na poziomie, towarzycho z klasą i brak dzieciarni-dresiarni Świetne imprezy tam były, to se ne wrati..."

[Sasetka]

"a u Dziubka nad Wisłą??
a tam gdzie było akwarium później była chyba proncipessa??? czy jakoś tak?"

[MediaTek]

"Akwarium to byly czasy..."

[Łajza]

"Piwodajnia Bartosz wspominana jest nawet przez osoby nie z naszego miasta. tam podobno pracowała pani, która podczas pijackich awantur nie chowała się pod stołem, a brała z kubła z pomyjami sciere i waliła wszystkich. czasem te pomyje lądowały również na klientach"

[atamtari]

"1.knajpa na Sienkiewicza w dzisiejszym salonie Forda nazywała się "Bim Bom" a nie " Maxim"-jako ciekawostke moge powiedziec, ze w pierwszy dzień (wieczór) ochroniarze Bim Boma zabili tam klienta... (głośna swego czasu sprawa)

2. "Kaprys" -wiadomo

3. "Kaskada" -juz nie istnieje, obecnie znajduje sie tam sklep spozywczy "Stokrotka" ul. Moniuszki naprzeciw Empiku (dzisiejszy "Maxim")
-pod Kaskadą w latach 90' była pijalnia piwa, a po lewej stronie budynku -po schodkach -Drink bar (nazwy nie pamietam)

4. Restauracja Staromiejska -na Rynku -dawniej były tam piwnice z drzwiami otwieranymi w kierunku dzisiejszego "placu czerwonego" (w dzisiejszych schodach)

5. Tapima -wiadomo nieśmierelna -niewiele się tam zmieniło...

6. Fregata -tez wiadomo -kiedyś swięciła triumfy -dziś każdy wie...

7. Bumerang -nieco nowsze czasy -końcówka lat 90' -słynna knajpa która wyleciala w powietrze po podłożeniu jakichś materiałów łatwopalnych -jedna ofiara śmiertelna

8. "Kuczera" -wiekszość chyba wie o co biega -knajpa na Sienkiewicza, toalety tureckie na zewnątrz, dla wielu Tarnobrzeżan jedna z najlepszych knajp w owym czasie, a na 100% największy wybór piwa -nawet jak na dzisiejsze czasy

9. "Piekiełko", potem jakoś inaczej sie nazywało chyba Tip Top serwowano tam jako w jedynym lokalu piwo EB wówczas bardzo popularne

10. Exclusiv -północna częśc rynku -dzis salon oświetlenia -dwupoziomowa -parter i piwnice na 100% istniała jeszcze w roku 1993, było również jedzonko

11. Sokopijalnia -ul Mickiewicza naprzeciwko fontanny, potem krótko knajpa którą prowadził chyba gość o nazwisku Zbyrad? albo jakos tak

12. "Chicken OK" -północna część Rynku obok Exclusive -wytrzymała około roku-serwowano super tanie kurczaki w panierce a'la KFC

13. "Green Bar" - północna część Rynku, działała w poczatkach lat 90' równiez obok Exclusive -dzisiejsze wejscie do Visatu, tyle ze na parterze z widokiem na północ -kilka stolików -bez rewelacji

14. "Bykownia" -pierwsza w Tarnobrzegu knajpa z lanym piwem po okresie komunizmu -wcześniej mieszkańcy miasta by napić się piwa musieli jechać do Chmielowa -mieściła się na dzisiejszej ulicy Kwiatkowskiego za dzisiejszym salonem meblowym i sklepem "Komfortu"

15. Zajazd "Galicja" -ul. Warszawska -dzisiejsza Luna - kapitalne jedzonko

16. "Chinczyk" - w zachodniej częsci rynku -dzisiejszy sklep z zabawkami

17. "Empik" -klub książki i prasy -kawiarnia -ul Moniuszki -dzisiejszy Maxim

18. Knajpa w Starym Browarze -nazwy nie pamiętam (może ktoś wie lepiej) dziś jest tam hurtownia piwa- knajpa działała krótko i sprzedawano tam tylko piwo i tanie wino -wejście było od ulicy Jachowicza, nie było stolików -tylko miejsce do hulanki

19. dyskoteka "Fabryka" -na Mokrzyszowie -zabudowania dawnej fabryki obrabiarek -b. krótko istniała- chyba ze względu na odległośc od miasta -cięzko było o taxi, czyli powrót do domu

20. Klub Nautilius -na dzikowie -dziś hurtownia Wędlin Dobrowolscy (obok jest "WORD" i "foto prestige"

21. Bar Porthos w dawnym Lukullusie -chyba nadal istnieje

22. Bilard Club równiez w dawnym Lukullusie -tylko na piętrze z widokiem na internat -duży lokal -wówczass jedyny ze stołem do "snookera"

23 Bar Porthos -obok PKS w kierunku CPN (wieży ciśnień)- bar dla oczekujących na autobusy, automaty do gier

24. "Trattoria u Romana" -za blokiem na Sienkiewicza -(zasłynęła swego czasu z tego, ze do pizzy dodawano kocią karmę -takie krążyły pogłoski )-wczesniej uwazana za knajpę dla vipów

25. Knajpa w pawilonie Bartosz (nazwy nie pamietam) wejscie było od strony dzisiejszego LIDLA

26. Knajpa na Sikorskiego -obok wieżowców -dziś hyba znajduje sie tam pralnia -taki niewielki budynek pośrodku osiedla (prowadził to gość o ksywce MOLA)

27. "Muszelka" - na Serbinowie -kiedys miała swoje lepsze 5 minut niż dziś

28. "Bar Belweder" -na 100% czynny w roku 1993 na Zwierzynieckiej

29. "Alpina" -obok dzisiejszej leśniczówki w lesie Zwierzyniec

30. Pizzeria na Kopernika -dzis pralnia chemiczna obok szkoły dwójki-nazwy nie pamietam

31. Leliwa -swego czasu uwazana za najlepsza knajpę w Tarnobrzegu -miejsce spotkań tarnobrzeskich licealistów - ze słynna panią Garbatą (współwłascicielką)

32. Viva - nie tak jeszcze dawno na rynku -w północnej części -obok fryzjera

33. "Barbara" -restauracja na dole i kawiarnia na piętrze ulica Wyspianskiego pawilony na skrzyżowaniu z Mickiewicza-działała jeszcze na początku lat 90' potem na pietrze była dyskoteka "Maxim"

-to tyle jesli chodzi o rozrywkę lat 80 i 90 -tych zapewne coś pominąłem, ale myslę, ze dla tych najmłodszych forumowiczów to i tak kawał historii"

[ibka]

"w Barbarze na piętrze była dyskoteka Maxim? kiedy?"

[YANNICK]

"18. Knajpa w Starym Browarze -nazwy nie pamiętam (może ktoś wie lepiej) dziś jest tam hurtownia piwa- knajpa działała krótko i sprzedawano tam tylko piwo i tanie wino -wejście było od ulicy Jachowicza, nie było stolików -tylko miejsce do hulanki


Lopros "

[picco]

"porządna dawka wiadomości, gratuluję dobrej pamięci

pouzupełniam trochę

[quote:138b2b6b57="atamtari"]
7. Bumerang -nieco nowsze czasy -końcówka lat 90' -słynna knajpa która wyleciala w powietrze po podłożeniu jakichś materiałów łatwopalnych -jedna ofiara śmiertelna[/quote:138b2b6b57]

ulica Sienkiewicza, tzw. dom weselny. chyba do dzisiaj na parterze tego budynku funkcjonuje jakaś piwożłopalnia.

[quote:138b2b6b57="atamtari"]
14. "Bykownia" -pierwsza w Tarnobrzegu knajpa z lanym piwem po okresie komunizmu -wcześniej mieszkańcy miasta by napić się piwa musieli jechać do Chmielowa -mieściła się na dzisiejszej ulicy Kwiatkowskiego za dzisiejszym salonem meblowym i sklepem "Komfortu"[/quote:138b2b6b57]

Nie tylko piwo, ale wspaniały lokal, gdzie grano muzykę na żywo. Chyba pierwszy lokal w tarnobrzegu, gdzie rozbrzmiewało ówczesne italodisco[póxniejsze discopolo]. krążyła plotka, że lokal zamknął sanepid bo do piwa dolewali szamponu aby bardziej sie pieniło.

[quote:138b2b6b57="atamtari"]
25. Knajpa w pawilonie Bartosz (nazwy nie pamietam) wejscie było od strony dzisiejszego LIDLA[/quote:138b2b6b57]

o ile się nie mylę, to tam byla pierwotna lokalizacja tzw" blues rocka".

[quote:138b2b6b57="atamtari"]
28. "Bar Belweder" -na 100% czynny w roku 1993 na Zwierzynieckiej
[/quote:138b2b6b57]

ba, lokal funkcjonował nawet 5 lat później. tam odbyła się moja "osiemnastka".

[quote:138b2b6b57="atamtari"]
31. Leliwa -swego czasu uwazana za najlepsza knajpę w Tarnobrzegu -miejsce spotkań tarnobrzeskich licealistów - ze słynna panią Garbatą (współwłascicielką)[/quote:138b2b6b57]

nie wiem w jakich kręgach była uważana za najlepszą. z moich znajomych nikt tam nie lubiał chodzić. woleliśmy chociażby Metro, mimi albo soho.
chyba właśnie przez tę właścicielkę oraz obowiązkową szatnię."

[Adi]

"Bastylia w Miechocinie też były koncerty nawet niezłe

a Staromiejska nazywała się też Tarnobrzeską tylko nie wiem czy wcześniej czy później

oczywiście Stoper na Wyspiańskiego, który tylko zmienia pawilony "

[Kamyl]

"aaa nie wiem czy pamiętacie coś mi tak świta jakiś piwialnia w takim białym domu i na zewnątrz było dużo drewnianych stołów.. nie potrafie określić gdzie to było bo bylem bardzo mały i pamiętam to jak przez mgłe..."

[YANNICK]

"[quote:44fafeedd4="Adi"]Bastylia w Miechocinie też były koncerty nawet niezłe
[/quote:44fafeedd4]

Nawet OI POLLOI tam zawitało "

[yasny]

"i barricades ;P"

[Piętuch]

"[quote:59e2c04847="Kamyl"]aaa nie wiem czy pamiętacie coś mi tak świta jakiś piwialnia w takim białym domu i na zewnątrz było dużo drewnianych stołów.. nie potrafie określić gdzie to było bo bylem bardzo mały i pamiętam to jak przez mgłe...[/quote:59e2c04847]

przy wejsciu na działki pod zwierzyńcem (wejscie od ul. krolowej jadwigii)
byla piwialnia wlasnie w bialym domu, gdzie na zewnatrz staly drewniane staly. cechą charakterystyczna tej knajpy byl wielki spadochron rozlozony nad tymi stolami.
nazwy nie pamietam.

kilka knajpek zostalo chyba pominietych.
pamietam ze byl jakis lokal obok dawnej urszuli na kochanowskiego (na samym koncu ulicy) w takim domku gdzie wchodzilo sie po schodach)

a swoja droga to i istniejaca orbita powstala w latach 90' tak wiec i ją mozna zaliczyc do lukalu z tamtych lat."

[atamtari]

"[quote:4c8dd0cdc1="atamtari"]
31. Leliwa -swego czasu uwazana za najlepsza knajpę w Tarnobrzegu -miejsce spotkań tarnobrzeskich licealistów - ze słynna panią Garbatą (współwłascicielką)[/quote:4c8dd0cdc1]

nie wiem w jakich kręgach była uważana za najlepszą. z moich znajomych nikt tam nie lubiał chodzić. woleliśmy chociażby Metro, mimi albo soho.
chyba właśnie przez tę właścicielkę oraz obowiązkową szatnię.[/quote]

kiedy Leliwa święciła triumfy, to takie knajpy jak metro czy soho jeszcze nie istniały (rok 1990-91) potem faktycznie było tragicznie

========================================
no to jeszcze pouzupełniam gdyż kilka rzeczy mi się jeszcze przypomniało:

Maxim w Barbarze istniał na początku lat 90-tych i to sporo czasu tzn kilka lat

========================================

Knajpa na Kosciuszki na końcu ulicy to "Okrąglak" kiedyś były tam serwowane obiady -np smażone hamburgery -jedyne w mieście

=========================================

istniały jeszcze "Konsumy" (lata osiemdziesiate) -knajpa dla ówczesnych służb mundurowych -milicji obywatelskiej... późniejsza "Małgośka" -późniejszy "Sajgon"

========================================

była jeszcze knajpa w piwnicach TPBP na Moniuszki -nazywała się chyba "Narcyz"

==========================================

dodatkowo pijalnia piwa obok Lasu Bulońskiego (ścieżki zdrowia) na tyłach PKS

=========================================

knajpa w hallu ŚDK na piętrze -mała knajpka z pysznymi chrupkami koperkowymi -chodziło się tam na transmisje telewizyjne z satelity wówczas niedostępnych dla przeciętnego śmiertelnika (końcówka lat 80 -tych)

=========================================

jesli zaś chodzi o dyskoteki, czy modne później pogoteki, to najczęściej odbywały się np na salach gimnastycznych LO i Górnika, oraz w świetlicy klubu obecnej kotłowni na Sikorskiego, bardzo popularne były też imprezy w WDK-u na Sokolej i ŚDK-u na Wyspiańskiego, oczywiście "Kaskada" i "Tapima"

========================================

ale nie myślcie sobie, ze było tak super i kolorowo -większość tych knajp istniała w latach 90-tych. Dekada wcześniejsz była bardzo szara i ponura -jesli chodzi o ten typ rozrywki o którym rozmawiamy -to niestety bardzo mało się działo -tak naprawdę nie było zupełnie nic (poza małymi wyjątkami)"

[eston]

"W Narcyzie często odbywały się osiemnastki, półmetki etc.
Kuczera... ehhh w I połowie lat 90-tych zdarzało się przychodzili tam na piwo nawet moi nauczyciele z ogólniaka.
Co do leliwy to ja akurat zgadzam się z atamari (jak rzadko;-) ) - był moment że była uważana za najlepsza knajpę. Tylka ta garbata ...
Ale nawet jak już powstały metro i mimi to i tak sporo ludzi chodziło nadal o leliwy bo tam był bilard. W piątek wieczór ciężko się było dopchać do stołu jak się wcześniej nie zarezerwowało.
Co do maxima to była to jedyna w okolicy knajpa gdzie w soboty odbywał się striptiz.


PS: osobiście najlepiej wspominam lokal pod wdzięczną nazwą "za liceum"...
"

[kocur]

"jeszcze swojego czasu na moniuszki byl kogucik, nie wiem czy byla jakas wczesniejsza nazwa
teraz mym oczom ostatnio ukazala sie nazwa szrek "